Dramaty. Złodziej, Klucznik, Drzewo, Requiem dla gospodyni
-
Autor: Wiesław Myśliwski
- ISBN: 978-83-240-6728-2
- EAN: 9788324067282
- Oprawa: twarda z obwolutą
- Wydawca: Znak
- Format: 142x205
- Język: polski
- Liczba stron: 496
- Rok wydania: 2024
- Wysyłamy w ciągu: 48h
-
Brak ocen
-
45,51złCena detaliczna: 69,99 złNajniższa cena z ostatnich 30 dni: 45,51 zł
Wszystkie dramaty Wiesława Myśliwskiego
Co zrobić z rabusiem, który w czasie wojny kradnie kartofle z pola? Jak przekonać starego chłopa, by pozwolił ściąć drzewo, które od zawsze rosło przed jego domem? Czy zamiana ról między hrabią a klucznikiem jest w ogóle możliwa? Dlaczego nikt nie pojawia się na stypie mimo suto zastawionego stołu?
Każda powieść Wiesława Myśliwskiego - niekwestionowanego Mistrza polskiej prozy - to wydarzenie. Jego dramaty tymczasem pozostają w cieniu. A są to teksty, które przenika charakterystyczna dla Myśliwskiego uniwersalna i głęboka mądrość. W tych opowieściach powracają ważne dla autora tematy: odpowiedzialności człowieka za zło, spotkania nowego świata ze starym, nieuchronności historii, kresu kultury chłopskiej i jego konsekwencji.
Złodziej, Klucznik, Drzewo i Requiem dla gospodyni do tej pory rozproszone, po raz pierwszy zostały wydane w jednym tomie. Specjalnie na potrzeby niniejszego wydania Autor jeszcze raz przejrzał wszystkie teksty, wprowadzając poprawki, skracając lub dopisując, a w dwóch przypadkach - nawet zmieniając zakończenia. Dzięki temu czytelnik ma możliwość odkryć nowe literackie oblicze Wiesława Myśliwskiego.
"Wiele się mówi w tych dramatach, ale nigdy nie dopowiada się najważniejszego, gdyż najważniejszego być może nie można wypowiedzieć. Ale co jest najważniejsze? Powiedziałbym: strata nie do wyrównania, a może nawet więcej - pustka nie do zapełnienia. Tę stratę odczuwają bohaterowie tych dramatów, tę pustkę zagadują i rozpaczliwie, mozolnie zapełniają. Gdybym powiedział, że dramaty Myśliwskiego rozgrywają się we wnętrzach bohaterów i że wywodzą się z romantycznej i neoromantycznej tradycji teatralnej, wypowiedziałbym prawdę niepełną. Tak, poprzez słowa i działania odczuwamy dramat wewnętrzy osób obecnych na scenie, ale ten dramat jest konsekwencją czegoś innego - tragedii, która rozegrała się wcześniej. Obecność jest w tych dramatach równie ważna jak nieobecność, wyrażalność jest równie ważna jak niewyrażalność".
Tomasz Bocheński, fragment posłowia