Co mówi ciało

Zostań dobrym diagnostykiem własnego organizmu
Zostań dobrym diagnostykiem własnego organizmu.
Obserwujcie, zapisujcie i wyciągajcie wnioski. Używajcie swoich pięciu zmysłów... Uczcie się widzieć, słyszeć, czuć, wąchać i wiedzcie, że tylko ćwiczenie zrobi z was fachowców.
Co mówi ciało nie tylko was czegoś nauczy, ale też rozerwie - roi się bowiem od ciekawych faktów, cytatów i historycznych anegdot o ludzkim ciele.

Fragment książki
Co mówi ciało jest o tym, jak nasze ciała za pośrednictwem zewnętrznych oznak i sygnałów powiadamiają nas o stanie naszego zdrowia. W odróżnieniu od objawów, które zazwyczaj wiążą się z dyskomfortem czy bólem i sprawiają, że pędzimy do gabinetu lekarskiego, a nawet na pogotowie, sygnały skłaniają nas raczej do wizyty u fryzjera, manikiurzystki, kosmetyczki bądź do zakupów w drogerii. A jeśli rzeczywiście idziecie do lekarza, to bardziej jesteście skłonni do konsultacji z chirurgiem plastycznym niż z internistą. Jednak to wizyta u internisty może być właśnie tym, czego potrzebujecie. Czasem to, co może się wydawać kwestią kosmetyczną, jest w istocie czymś poważniejszym. Na przykład na powiekach mogą się pojawić małe, żółtawe, często szpetne naroślą. Znane w medycynie jako xanthelasmas są w istocie małymi osadami cholesterolu, zawczasu ostrzegającymi, że być może macie wysoki poziom cholesterolu i zagrażają wam choroby serca.

CZYM RÓŻNI SIĘ OZNAKA OD OBJAWU?
Objawy - na przykład ból, gorączka i krwawienie - są głośne i wyraźne. Oznaki są zwykle bardziej subtelne i trudne do wyjaśnienia; możemy uznać je za banalne i nużące, kłopotliwe i dziwaczne lub za coś w tym stylu. Jak to ujął dziewiętnastowieczny szkocki lekarz John Brown, „Objawy to język ojczysty ciała; oznaki są w języku czymś obcym". I o ile tylko pacjenci mogą opisać swoje objawy, o tyle wiele oznak może zostać wykrytych przez pacjentów, ich partnerów, lekarzy, a nawet osoby postronne. Wykrywa się je za pomocą pięciu zmysłów; można je zobaczyć, usłyszeć, posmakować, wyczuć i poczuć nosem.