Interesujesz się życiem swoich ulubionych aktorów, muzyków, artystów, celebrytów, pisarzy? Zapraszamy Cię do zapoznania się z najciekawszą literaturą biograficzną znanych osobistości w naszym sklepie internetowym DoberKsiazki.pl
Hroswita z Gandersheim jest z pewnością najbardziej znaną dramatopisarką średniowiecza. Jej teksty są świadectwem połączenia żarliwej pobożności oraz znakomitego wykształcenia. W jej dziełach nowatorstwo przeplata się z wtórnością. Dla dzisiejszych czytelników stanowi przykład wyjątkowej jednostki: kobiety przekraczającej granice swoich – i nie tylko – czasów.
Autorka bardzo interesująco przybliża tę niezwykłą postać. Opisuje ją z zachowaniem pełnego warsztatu naukowego, ale w sposób zachęcający do lektury nie tylko badaczy, ale wszystkich sympatyków literatury.
Aleksandra Araszkiewicz – doktor nauk humanistycznych, absolwentka filologii klasycznej i polskiej UAM w Poznaniu, nauczycielka, tłumaczka. Uczestniczyła w wielu ogólnopolskich i międzynarodowych konferencjach. Jest autorką przekładu i obszernego opracowania pt. „Chrześcijański Terencjusz na scenie” (2013). Publikowała artykuły zarówno dotyczące teatru średniowiecznego, jak i wynikające z jej doświadczeń jako nauczycielki języka polskiego. Od pierwszego spotkania z Hroswitą z Gandersheim w czasie stypendium na Universita del Salento w Lecce we Włoszech zgłębia tajniki nie tylko życia, ale i twórczości tej fascynującej kobiety.
Wędruj swoją własną ścieżką w Bieszczadach.Ta książka to opowieść, a jednocześnie wędrówka po Bieszczadach, zaproszenie do tego, by poznawać je coraz głębiej. To zachęta, by nie tylko zachwycać się pięknem tego cudownego miejsca, ale też uczyć się słuchać i patrzeć, bo tylko wtedy Bieszczady pozwolą się naprawdę odkryć i obdarują wędrującego całym swoim bogactwem.Adrian Markowski, który sam od długich lat wydeptuje bieszczadzkie szlaki, jest niezwykłym przewodnikiem. Prowadząc pewnie czytelnika przez drogi i bezdroża, przeszłość i teraźniejszość Bieszczadów, zaprasza, by każdy szedł swoją własną ścieżką, wskazując tropy, zachęca, by podążać nimi na swój własny sposób. A przede wszystkim - opowiada nie tylko, dokąd, ale i jak wędrować.Adrian Markowski - pisarz i poeta, autor tomu opowiadań ""Sąsiady"" (zekranizowanego przez Grzegorza Królikiewicza), tomiku piosenek ""Niebo nad Caryńską"" oraz książek dla dzieci ""Na tabliczkę sposób nowy, sama wchodzi ci do głowy"" i ""Na dzielenie sposób nowy, samo wchodzi ci do głowy""; dziennikarz, redaktor i tłumacz.
Bartoszewski. Zawsze na czasJak zmierzyć wielkość Profesora? Ciężko byłoby wymienić jego wszystkie honorowe tytuły, odznaczenia i nagrody. Uważał się za przyjaciela każdego człowieka, bez względu na jego pochodzenie i wyznanie. W czasie wojny był więziony w Auschwitz, należał do AK i pomagał Żydom, a po jej zakończeniu budował polsko-niemieckie pojednanie.W 2022 roku Władysław Bartoszewski skończyłby 100 lat. Na tę okazję jego współpracownik i znany z lekkiego pióra publicysta Marek Zając uzupełnił pierwsze wydanie Tapira o kolejne barwne anegdoty. Tym razem nieznane, ale nie mniej intrygujące oblicze Profesora wyłania się ze 123 elementów niezwykłej układanki nie mógł zatrzymać się nawet na okrągłej liczbie 100Książkę ubarwiają: wstęp Adama Bodnara oraz nawiązujące do anegdot mistrzowskie rysunki Henryka Sawki.Trwają przygotowania do wizyty Helmuta Kohla w Polsce. Profesor przekonuje, że obowiązkowym punktem jest wizyta w Auschwitz. Jednak Kohl ociąga się z deklaracją, wreszcie oświadcza:Ale ja już tam byłem...Profesor patrzy kanclerzowi Niemiec głęboko w oczy i zimnym tonem oświadcza:Ja też.
Odświeżający oryginalny pamiętnik osiągającej sukcesy młodej prawniczki. Kobiety, która niechętnie zgadza się na psychiczne i emocjonalne odsłonięcie się przed sześcioma kompletnie obcymi osobami. Czy doprowadzi ją to do celu, czyli odnalezienia więzi międzyludzkich i tych łączących ją z nią samą?Christie Tate właśnie została najlepszą studentką w szkole prawniczej i w końcu uporała się z trwającymi latami zaburzeniami odżywiania. Dlaczego więc jechała przez Chicago, fantazjując o własnej śmierci? Dlaczego wyobrażała sobie poddanie się smutkowi, który wciąż ją dręczy?W życiu Christie pojawia się doktor Rosen, terapeuta, który spokojnie zapewnia ją, że jeśli dołączy do jednej z jego grup psychoterapeutycznych, to odmieni swoje życie. Wystarczy, że pojawi się na spotkaniu i będzie szczera we wszystkim. Opowie o nawykach żywieniowych, dzieciństwie, życiu seksualnym. Christie jest sceptyczna, twierdząc, że jest wadliwa, i że nie da się jej wyleczyć. Ale doktor Rosen wydaje receptę na pięć słów: Nie potrzebujesz lekarstwa. Potrzebujesz świadka.Tak zaczyna się jej dziwna, przerażająca i ostatecznie zmieniająca życie przygoda z terapią grupową. Christie, początkowo zniechęcona dziwnymi wytycznymi doktora Rosena, z czasem, gdy jej mechanizmy obronne przestają działać, zaczyna mu ufać i polegać na sesjach i zaleconych nocnych rozmowach z różnymi członkami grupy.Grupa to cudowanie uzależniająca lektura z Christie jako przewodniczką sceptyczną co do jej własnej umiejętności nawiązywania kontaktów i intymności, ale wbrew sobie działającą z nadzieją. Otrzymujemy miejsce w pierwszym rzędzie na odważne, ekscytujące, bolesne i przezabawne przedstawienie, jakim jest terapia grupowa. Niedostatecznie zbadany proces, który cię rozbija, a następnie składa, aby ostatecznie wszystkie elementy pasowały do siebie.POWIEŚĆ WYBRANA DO KLUBU KSIĄŻKI REESE WITHERSPOON W LISTOPADZIE 2020BESTSELLER NEW YORK TIMESANAJLEPSZA KSIĄŻKA KLUBU KSIĄŻKI AMAZONA W PAŻDZIERNIKU 2020Christie Tate jest pisarką i eseistką z Chicago. Publikowała miedzy innymi w The New York Times, The Washington Post, czy Chicago Tribune.Czy kiedykolwiek czytałaś książkę, która sprawiła, że chcesz przytulić autora? Każda strona tego niesamowitego pamiętnika sprawiała, że żałowałam, że nie przeczytałam tej książki, mając 25 lat tak bardzo by mi pomogła. Potrzebujemy siebie nawzajem zarówno w dobrych, jak i złych chwilach naszego życia. Proszę, przeczytaj też książkę z grupą znajomych, których kochasz. Reese WitherspoonZ trudem wywalczona potrzeba bycia kochaną i zdolną do kochania ostatecznie kształtuje tę historię. Historię, która trafia prosto do zabałaganionego centrum tego, czym jest zmaganie się z własnymi ograniczeniami i najgłębszymi pragnieniami. Dani Shapiro, The New York TimesPowiedzenie, że przy tej książce będziesz i śmiać się, i płakać, wydaje się banałem, ale obiecuję, że zrobisz jedno i drugie, a przy okazji przeanalizujesz swoje życie i poczucie szczęścia, nawet jeśli nie chcesz tego robić. Grupa to łamiące serce i zabawne spojrzenie na dotarcie do dna i kroczenie drogą powrotną do życia. Sarah Gelman, Amazon Book ReviewSzczera droga Christie Tate do uzdrowienia jest często przezabawna i ostatecznie bardzo wzruszająca. PeopleTen niepohamowany pamiętnik to wzruszające przeżycie i jedna z najbardziej zaskakujących książek, jakie kiedykolwiek przeczytałam. Lisa Taddeo, autorka bestsellerów Trzy kobiety, Zwierzę
Wywiad-rzeka Wiesława Królikowskiego z Tadeuszem Nalepą, liderem zespołu Breakout, szczegółowo przedstawia życie artysty - jego dzieciństwo, karierę, fascynacje i ukochane gitary. Opisuje zakulisowe konflikty, skandale, rozstania, przełomy i nałogi. Wydanie zawiera także wspomnienia najbliższych i współpracowników Tadeusza Nalepy, dotychczas niepublikowane zdjęcia i pierwszy raz upublicznione rysunki. W książce znalazły się również kalendarium dotyczące życia i działalności estradowej artysty oraz omówienie całej jego dyskografii. - Był bardzo uparty, niekiedy despotyczny. Konsekwentny. Dumny. Bardzo dużo miał racji w tym, co mówił. Nie tylko na temat muzyki. Także na temat ówczesnej władzy. Lubiłem go słuchać, bo był to bardzo mądry człowiek. Rozmawialiśmy też o gitarach, o sprzęcie. Sprzęt był dla niego nie tylko wartością materialną. Gitary były dla niego czymś więcej niż tylko instrumentami - powiedział o Tadeuszu Nalepie Jerzy Styczyński z zespołu Dżem. - Nie ćwiczył na instrumencie. Mógł sobie na to pozwolić. Tylko brał gitarę i po prostu sobie grał - wspominał Piotr Nalepa, syn artysty.
Niepublikowane zapiski, listy, wywiady i zdjęcia Agnieszki Osieckiej z czasu ciąży i porodu. Walka o równouprawnienie figur artystki, matki i kobiety. "Czekając na człowieka", Agnieszka Osiecka chciała, by jej macierzyństwo było chociaż trochę niezwykłe. Nie chciała urodzić w czasie seansu hipnotycznego. Chociaż właściwie była przygotowana, miała w małej torebce skierowanie, analizę WR, szczotkę, krzyżyk, a w dużej - piżamę, tranzystor i zieloną książkę. Miała po uszy ciążowej kiecki. Wciąż ta sama kiecka. Jak z sierocińca się czuła. Coś nie wyszło z pierwszym szpitalem. Było jej właściwie wszystko jedno, gdzie będzie ta stajenka, czuła tylko Reisefieber - żeby to już. Była strasznie ciekawa, jaki on będzie, ten człowiek. Z drugim szpitalem też coś nie wyszło. Pętała się jak ta Matka Boska z murzyńskich jasełek. Cztery grube Murzynki śpiewały jej: "No room in the hotel!" Ale się nie przejmowała. Im mniej pompy, tym mniejsza trema. Najgorsze były koleżanki. Odkąd była w ciąży, rozmawiały z nią jak ze zwierzęciem. Żadna nie spytała, nad czym pracuje, tylko co ją boli, gdzie swędzi. Czuła jednocześnie i wielką pospolitość swojego losu, i takie coś, jakby cała przyroda i cały Pan Bóg nią jedną się zajmowali. Aż do 4 lutego 1973 roku do godziny 13.55, kiedy to w asyście pielęgniarki i salowej urodziła córkę. Trwało to parę minut, ale strasznie się wysiliła i pierwszy chyba raz w życiu nie myślała o sobie. Myślała tylko o tym dziecku, żeby wszystko robić jak trzeba. Bardziej niż wszystkie książki na świecie dopomógł jej okrzyk położnej: "Przej, przej, kochana! Ze złością!". Nie od razu była do szpiku kości Człowiekiem, Który Ma Dziecko. Kładła się spać z obłędnymi matkowatymi myślami. Ale kiedy udawało się jej zasnąć, sen zmywał to nowe myślenie-gdakanie i budziła się z jakąś melodią z byłego dansingu, z jakimś obrazkiem z Mazur pod powiekami albo w jakiejś jamie byłego strachu - budziła się w starym ubraniu. Dopiero kiedy przynosili rano córkę sztywno zapakowaną jak biały święcony cukierek, była po prostu zachwycona. Agnieszka Osiecka (1936–1997) – polska poetka, autorka tekstów piosenek, pisarka, reżyser teatralny i telewizyjny, dziennikarka. Od 1954 roku związana była ze Studenckim Teatrem Satyryków (STS), gdzie zadebiutowała jako autorka tekstów piosenek. Prowadziła w Polskim Radiu Radiowe Studio Piosenki, które wydało ponad 500 piosenek i pozwoliło na wypromowanie wielu wielkich gwiazd polskiej estrady. Od 1994 roku była związana z Teatrem Atelier w Sopocie, dla którego napisała swoje ostatnie sztuki i songi. Dorobkiem Agnieszki Osieckiej zajmuje się założona przez córkę poetki Agatę Passent Fundacja Okularnicy. Pośmiertnie została odznaczona przez Prezydenta RP Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
Bruce Lee – Mały Smok, mistrz sztuk walki, legenda kina. Pierwsza wiarygodna biografia gwiazdy Wejścia smoka. Oparta na ponad setce rozmów, ilustrowana nieznanymi fotografiami i rozwiązująca zagadkę tajemniczej śmierci. W Hongkongu był dziecięcą gwiazdą kina, przywódcą szkolnego gangu chuliganów i mistrzem cza-czy. Ciosem pięści wymierzonym z odległości jednego cala posyłał dorosłego mężczyznę na drugi koniec pokoju. Bruce Lee miał niezwykłe umiejętności i wdzięk przydatne w Hollywood – świecie, który postanowił podbić, choć nie było w nim ról dla Azjatów. Trenował, przyjaźnił się i rywalizował z największymi gwiazdami tamtych lat. Jak wyprowadzić kopniak z półobrotu uczyli się od niego Roman Polański, Steve McQueen i Chuck Norris. Stał się pomostem łączącym show-business z kulturą Dalekiego Wschodu. Choć jego karierę przerwała zaskakująca śmierć, której okoliczności zrodziły wiele teorii spiskowych, to elektryzująca kreacja w Wejściu smoka uczyniła Bruce’a Lee nieśmiertelnym. Ta książka pokazuje, jak niepozorny chłopak, którego na hollywoodzkich przyjęciach często mylono z kelnerem, choć jeden cios jego pięści mógł powalić niemal każdego, odmienił na zawsze oblicze kina. Opisuje trudną drogę Małego Smoka, który wprowadził na ekran sztuki walki, podbił serca widzów na całym świecie i stał się legendą. Jednocześnie pozwala zobaczyć niedoskonałego i inspirującego człowieka, który się za nią kryje. Bruce Lee. Życie to porywająca biografia wypełniona nowymi faktami, nieznanymi wspomnieniami i niesamowitymi historiami wprost z serca Hollywood. Matthew Polly jako pierwszy opowiada prawdziwą historię życia i śmierci Bruce’a Lee. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Córka jednego z najgroźniejszych włoskich ojców chrzestnych odważyła się mówić..."Przemycałam broń i narkotyki. Uczestniczyłam w egzekucjach. Należałam do rodziny."Jej ojciec: Emilio di Giovine skazany za 100 popełnionych na całym świecie najcięższych przestępstw.Jej były mąż: Bruno Merico - prawa ręka Emilio, odpowiedzialny za krwawe wojny gangów z Sycylii, Kalabrii i Mediolanu.Ona: Marisa Merico - przez kilkanaście lat przemycała pieniądze, broń i narkotyki warte miliony. Uczestniczyła w mafijnych egzekucjach.Aż pewnego dnia zrozumiała, że jeśli chce przeżyć, musi uciekać. W tej książce ośmieliła się złamać najświętszą mafijną zasadę - zmowę milczenia. Jej autobiografia wywołała burzę. Stała się bestsellerem. Na jej podstawie powstaje serial telewizyjny.Kiedy trzynastoletnia Marisa poznała swojego ojca, była nim zachwycona. Dla niej Emilio Di Giovine był wspaniały, czarujący i kochający. Dla reszty świata - brutalny i bezwzględny. Wiedziała, że zrobi dla niej - dla swojej "księżniczki" zrobi wszystko, ale nie spodziewała się, jak wiele zażąda w zamian...Porzuciła spokojne życie w Blackpool, gdzie mieszkała z matką Angielką, żeby wrócić do ojca, do Mediolanu. Nie miała pojęcia, że wkracza do najpotężniejszego imperium narkotyków, broni i prania brudnych pieniędzy. Kiedy zakochała się w najbardziej zaufanym żołnierzu ojca, Emilio uznał, że jest gotowa poznać prawdę o rodzinnym biznesie. Wkrótce wciągnęła ją brutalna i mroczna machina przestępczej działalności Rodziny...Dziś Marisa Merico mówi: "Jestem nareszcie wolna". Mieszka w Anglii, jest szczęśliwą matką i babcią. Patrząc na nią, aż trudno uwierzyć, że zasłużyła sobie wśród policji na przydomek "Bankier mafii", że kiedy posypały się aresztowania w Rodzinie, odmówiła zeznań i została skazana na cztery lata więzienia. I że kiedy zdecydowała się mówić, wydano na nią wyrok...
Wstrząsający opis prawzoru Gułagu napisany przez mistrza literatury rosyjskiej Anton Czechow napisał ten reportaż po podróży na Sachalin, którą odbył w 1890 roku. W trakcie swojego pobytu pisarz odwiedził wszystkie więzienia i osiedla na „katorżniczej wyspie” i dokładnie zbadał życie zesłanych i więźniów. Przejmujące wrażenia z tej podróży uzupełnił o szczegółowe dane dotyczące historii i geografii Sachalinu oraz ówczesnego rosyjskiego systemu więziennictwa, którego był zagorzałym przeciwnikiem. Porównywana ze słynnymi Wspomnieniami z domu umarłych Fiodora Dostojewskiego książka wstrząsnęła opinią publiczną i zwróciła uwagę na tragiczny los katorżników, stając się zarazem świadectwem doskonałego warsztatu dziennikarskiego oraz postawy obywatelskiej Czechowa.
Poruszająca opowieść o żydowskiej społeczności i Polsce, która istnieje tylko w pamięci i na nielicznych ocalałych fotografiach. O wielkiej wojennej miłości i jej utracie, o głodzie i przetrwaniu, o pustce po Zagładzie i budowaniu nowego życia w nowym kraju. Kolejny raz pytałam o mężczyznę, dla którego ukradkiem opuściła rodzinny dom i dzięki któremu ocalała. Chciałam znów posłuchać o długiej podróży pociągiem. O życiu w Rosji. O jej ostatnim spotkaniu z ukochanym. O narodzinach mojego taty w srogi mróz, gdy na dworze było minus dwadzieścia pięć stopni. Przesycona czułością saga rodzinna na długo pozostaje w pamięci. Hila Timor Aszur, urodzona w 1970 r. izraelska reżyserka filmów dokumentalnych, pisarka i dziennikarka. W swojej twórczości skupia się przede wszystkim na związkach pomiędzy światem religijnym i świeckim oraz na tematyce Zagłady.
Bestseller New York Timesa, USA Today, The Sunday Times i The Globe and Mail oraz pamiętnik roku według The TimesAnne Glenconner, dama dworu księżniczki Małgorzaty, odsłania tajemnice i szczegóły prywatnego życia brytyjskiej rodziny królewskiej.Anne Coke przyszła na świat jako pierworodna córka piątego hrabiego Leicesteru, który zarządzał jedną z największych posiadłości ziemskich w Anglii. Od wczesnego dzieciństwa znajdowała się w ścisłym monarszym kręgu, poznała i zaprzyjaźniła się z przyszłą królową Elżbietą II, a przede wszystkim z jej siostrą, księżniczką Małgorzatą. Anne stała się wyjątkowym świadkiem historii królestwa: dramatycznych lat wojny i powojennej biedy, była jedną z druhen towarzyszących Elżbiecie II podczas koronacji, a później została damą dworu.W swoim intymnym, szczerym pamiętniku kreśli wyrazisty, emocjonalny obraz życia arystokracji: edukacji w szkole z internatem, debiutanckich balów, wielkich polowań, ale także ścisłych powinności oraz sztywnych ról potomków i potomkiń możnych rodów. Jest to również przejmująca opowieść o przetrwaniu i sile ducha. Anne opowiada o swoim małżeństwie z Colinem Tennantem, wybuchowym lordem Glenconner, który cały majątek zostawił byłemu służącemu; o przedwczesnej śmierci syna uzależnionego od narkotyków oraz drugiego, który zmarł na AIDS; o dramatycznej walce o życie trzeciego syna po jego wypadku motocyklowym i półrocznej śpiączce. A wszystko to w czasie, gdy była najbliższą powierniczką księżniczki Małgorzaty, uczestniczyła w jej życiowych wzlotach i upadkach i towarzyszyła w królewskich podróżach po świecie, pełnych przygód i zabawnych sytuacji.Dama dworu jest dowcipną, szczerą, dramatyczną i wzruszającą prywatną relacją przedstawiającą życie kobiety w złotej klatce.Lady Glenconner prezentuje otwarty i szczery wgląd w prywatne życie angielskiej rodziny panującej i najbardziej elitarnych członków społeczeństwa. Przez jej pisarstwo przebija poczucie humoru, wprowadzające lekkość do relacji z trudnych okresów, które znaczyły jej życie. Library Journal
Biografia pierwszej laureatki literackiej Nagrody Nobla na świecie, feministki, działaczki społecznej.Książka jest historią i osobistą, i społeczną Selmy Lagerlf. Osobistą: autorka opisuje relacje rodzinne i intymne bohaterki z jej partnerkami. Społeczną: bo poznajemy zaangażowanie Lagerlof w walkę o prawa kobiet, odnowienie języka szwedzkiego, edukację. Bogato ilustrowana archiwalnymi zdjęciami.
Czy można przestać myśleć o Auschwitz?Przed oczami znów zjawia się obóz, wlokący się ludzie jak kościotrupy, na których zaczyna się w pewnym momencie patrzeć jak na coś normalnego, choć wiadomo, że jeszcze parę razy przesuną nogami i padną, i nikt ich nie podniesie. I jeszcze pamiętam te kominy buzujące ogniem dzień i noc. Długo leżysz, sen nie przychodzi, no, wreszcie przed oczami jakiś obraz zwykłego dnia, i nagle masz ci los! Znowu widzę obóz I ja w nim jestem.Bogdan Bartnikowski miał 12 lat kiedy w nocy z 11 na 12 sierpnia 1944 roku trafił do Auschwitz Birkenau. Dwadzieścia lat później zdecydował się jeszcze raz przekroczyć Bramę Śmierci. Ale Auschwitz się nie opuszcza. Wraca w dzień i w noc. Budzi koszmarem. Przez całe lata. I nie ma z niego ucieczki. To poruszające świadectwo o życiu w cieniu Auschwitz.Bogdan Bartnikowski - urodzony w 1932 r. w Warszawie. W czasie Powstania Warszawskiego, po opanowaniu dzielnicy Ochota, gdzie mieszkał, przez oddziały RONA (Rosyjska Wyzwoleńcza Armia Ludowa), wraz z matką został wypędzony z domu i skierowany do obozu przejściowego w Pruszkowie (tzw. Durchgangslager 121), skąd 12 sierpnia 1944 r. zostali obydwoje wywiezieni do KL Auschwitz-Birkenau. W obozie został zarejestrowany jako więzień 192731. Przebywał w Birkenau: najpierw w bloku dziecięcym obozu kobiecego, następnie w sektorze B11a obozu męskiego, gdzie byli więzieni chłopcy z Warszawy.11 stycznia 1945 r. został razem z matką ewakuowany do Berlina-Blankenburga (komando robocze obozu Sachsenhausen), gdzie do wyzwolenia w dniu 22 kwietnia 1945 r. pracował przy odgruzowaniu miasta. Po wyzwoleniu powrócił wraz z matką do Warszawy. W Powstaniu Warszawskim stracił ojca. Przerwaną przez wojnę naukę kontynuował w Państwowym Gimnazjum i Liceum im. Stefana Batorego. Po odbyciu służby wojskowej pracował jako dziennikarz.Bogdan Bartnikowski, mając w pamięci przeżycia z okresu okupacji i uwięzienia w obozach koncentracyjnych, napisał i wydał książki o losach polskich dzieci w latach wojny: zbiór opowiadań ""Dzieciństwo w pasiakach"" (1969, 1972, 1989) oraz powieści ""Daleka droga"" (1971), ""Powrót nad Wisłę"" (1972) i ""Dni długie jak lata"" (1989).Obecnie jest na emeryturze. Pracuje społecznie w Związku Literatów Polskich i Związku Powstańców Warszawskich. Odznaczony został Krzyżem Oświęcimskim, Krzyżem Kawalerskim i Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Władysław Zapałowski (1839-1923) przed wybuchem Powstania Styczniowego był członkiem konspiracyjnej organizacji cywilnej województwa sandomierskiego. Po upadku dyktatury Mariana Langiewicza mianowany został rewidentem organizacji cywilnej i wojskowej na województwo krakowskie i sandomierskie. 1 marca 1864 r. na skutek donosu został aresztowany podczas pełnienia swoich obowiązków. Był więziony w Radomiu, potem w Cytadeli Warszawskiej, gdzie skazano go na zesłanie do Rosji. Został zesłany do Komi. Do kraju powrócił po amnestii w 1869 r.
Mając 14 lat Laura Dekker wyruszyła na ocean zrealizować marzenie swojego życia - stać się najmłodszą w historii żeglarką, która samotnie opłynęła Ziemię. By wypłynąć w rejs musiała najpierw na sali sądowej pokonać opór nieprzychylnych jej pomysłowi holenderskich władz i zmierzyć się ze społeczną krytyką. Przez długie tygodnie przemierzała wzburzone morza, zmagała się ze sztormami i dzielnie znosiła samotność, by po 518 dniach szczęśliwie ukończyć żeglugę na karaibskiej wyspie Sint Maarten. Marzenie pewnej dziewczyny. Samotny rejs dookoła świata to autobiograficzna opowieść Laury o jej podróży. Radościach i niebezpieczeństwach samotnej żeglugi i o poznawaniu świata z pokładu małego jachtu. To również świadectwo niezwykłej determinacji i młodzieńczej odwagi. Wciągająca i inspirująca książka o autentycznej przygodzie, która oczaruje czytelnika niezależnie od wieku.
Anna z Tyszkiewiczów Potocka-Wąsowiczowa (1779-1867), cioteczna wnuczka Stanisława Augusta, córka hetmana Ludwika Tyszkiewicza, żona Aleksandra Potockiego, była - jako jedynaczka - spadkobierczynią wielkiej fortuny. Dzięki koligacjom rodzinnym i towarzyskim stała się naocznym świadkiem spraw politycznych niemałej wagi.Jej wspomnienia obejmują okres od Powstania Kościuszkowskiego do pierwszych lat Królestwa Polskiego. Pisane z werwą i talentem, doskonale oddają koloryt tej burzliwej i interesującej epoki.Pamiętnik ten nie jest suchą kroniką faktów. Subiektywne spojrzenie autorki na ludzi i wydarzenia urozmaicane są dowcipnym, a często złośliwym komentarzem.
Życie tworzące powieść, a nie powieść opisująca życie.
Lucian Coon jest pisarzem, który postanawia w swojej najnowszej książce przedstawić zbeletryzowany kawałek swojego życia. Podejmuje to wyzwanie, starając się być obiektywnym, na ile obiektywny może być zarówno autor, jak i główny bohater powieści. Nieoczekiwane spotkania, rozmowy, problemy do rozwiązania przywodzą na myśl świetnie opracowaną fikcję literacką, która okazuje się prawdziwym życiem Luciana. Jak sam określa swoją powieść: Jest to raczej otwarta powieść autobiograficzna pisana na bieżąco, bez określonego celu i wizji całości.
Historia nieco skomplikowana i przewrotna - niezwykle połączenie aktu literackiego tworzenia z życiem, które także samo przez się układać może się w powieść. Skomplikowane relacje uczuciowe ukazane w opowieści doskonale obrazują złożoność ludzkiej natury. Lektura powieści zachęca do zastanowienia nad tym, w jakim stopniu dzieła literackie są fikcją, a w jakim opisywaną rzeczywistością. A życie? Czy przypadkiem nie nabiera kształtu powieści? Nie brakuje w nim przecież fikcyjnych uczuć, czy starannie zaplanowanej fabuły .
Marek Machura – mieszka w Wielkiej Brytanii, w swoim dorobku ma powieści psychologiczno-obyczajowe pt. ,,Konstelacja" (2017) oraz „Oakmore House" (2019). Publikował także w Twórczości.
Zając o bursztynowych oczach to niezwykła synteza powieści detektywistycznej, rodzinnych wspomnień i wykładu z historii sztuki. Odziedziczywszy po wujecznym dziadku wyjątkowy zbiór 264 maleńkich japońskich figurek, autor rozpoczyna pasjonujące śledztwo. Zgłębiając historię tej szczególnej kolekcji, poznaje dzieje swoich przodków — kilku pokoleń arystokratycznej rodziny Ephrussich. Nurtuje go pytanie, jak to się stało, że z całej ogromnej fortuny właśnie te drobne i kruche przedmioty przetrwały kataklizmy XX wieku.
Książka otrzymała wiele nagród i wyróżnień, m.in. Nagrodę Literacką Costa, Nagrodę Galaxy, Nagrodę Brytyjskich Księgarzy i Nagrodę im. Christophera Ondaatje przyznawaną przez Brytyjskie Królewskie Towarzystwo Literackie. Była także nominowana do Nagrody im. Harolda Hyama Wingate’a, Nagrody BBC im. Samuela Johnsona i Nagrody PEN/Ackerley.
„De Waal wyrusza w podróż, która zaprowadzi go do nieoczekiwanych miejsc i odciśnie na nim piętno, jakiego się nie spodziewał. Podążając tropem kolekcji netsuke, dotrze nie tylko do paryskich i wiedeńskich salonów, lecz i do ubogiego pokoju starej służącej. W trakcie swej wędrówki przeżyje sprawę Dreyfusa i narodziny antysemityzmu, Anschluss i wybuch wojny, a wreszcie zagładę wielu krewnych i rozproszenie się innych. Na sam koniec trafi do zrujnowanego przez wojnę Tokio i stanie się świadkiem odrodzenia i odbudowy tego miasta, a wraz z nim całej Japonii. Niesłychana przygoda. Pasjonująca lektura.” Antoni Libera „We wstępie de Waal zanotował: „Nie jest moim zamiarem pisanie rodzinnej sagi, a tym bardziej utrzymanej w nostalgicznym tonie opowieści o Mitteleuropie”. I – na szczęście – poległ na całej linii, bo jego książka wpisuje się w najlepsze tradycje gatunku: oto wielkość i upadek rodu Ephrussich, odeskich handlarzy zbożem jak z opowiadania Babla, między którymi pojawia się pierwowzór Proustowskiego Swanna i uczennica Rilkego, Francja z czasów Dreyfusa i nazistowski Wiedeń, nieprzebrane bogactwa i niepowetowane straty, poważni bankierzy i kochliwe elegantki. To prawda, że w „Zającu o bursztynowych oczach” chodzi o coś więcej. Ale w każdej dobrej sadze o Mitteleuropie chodzi o coś więcej.” Jacek Dehnel „To znacznie więcej niż tylko historia rodziny – to przepięknie odmalowany obraz dawnego świata. De Waal, uznany ceramik, bez wątpienia będzie także cenionym pisarzem.” Antonia Fraser „Mail on Sunday” „To zaskakujące połączenie mikroprzedmiotu z makrohistorią daje wspaniały efekt.” Julian Barnes, „Guardian” „Wyjątkowa opowieść de Waala to podróż w poszukiwaniu minionego czasu, ale także refleksja nad jego upływem. (…) Niewielu prozaików potrafiło opisać historię rodziny z większą wnikliwością, zachwytem i powściągliwością.” Eileen Battersby „Irish Times” „De Waal jest ceramikiem; potrafi przepięknie przywoływać doznania płynące z dotyku drobnych japońskich figurek, które w jego kieszeniach z Paryża przez Wiedń i Odessę zawędrowały z powrotem do Japonii.” Ed Hollis, „Scotsman” „W waszych rękach znajduje się arcydzieło. (…) Tak pięknie i elegancko opowiedziana historia to rzadka przyjemność.” Frances Wilson, „Sunday Times” „Wyrafinowany opis poszukiwania utraconej rodziny i straconego czasu. De Waal przenosi nas do starej Europy, którą odmalowuje w całym jej bogactwie.” Colm Tóibín, „Irish Times”
Dom pod wiecznym piórem Jana Polewki toprawdziwa skarbnica wiedzy: opowiada o mieszkańcach budynku przy ulicyKrupniczej, który w 1945 roku stał się azylem dla pisarzy, poetów idramaturgów, a później przez ponad 50 lat jako Dom Literatów gromadził podswoim dachem niezwykłe literackie środowisko. Dużą część książki stanowialfabet-leksykon, w którym autor skrupulatnie zestawia najważniejsze informacjeo lokatorach mieszkań i pokoi: dane biograficzne, tytuły publikowanych książekoraz miejsca ich wydania. Barwne uzupełnienie stanowią fragmenty wspomnień czyartykułów o opisywanych postaciach, świetnie dobrane, zawsze ciekawe, nierazpełne humoru i emocji. Kolejne rozdziały, tytułowane na kolejne literyalfabetu, przedstawiają różne aspekty życia, jakie toczyło się w domu naKrupniczej.
Książka jest źródłem wiedzy faktograficznej i bibliograficznej, ale jest także zaproszeniem do pięknej, nostalgicznej podróży do miejsca o niepowtarzalnej atmosferze, miejsca które pamięta Różewicza, Mrożka, Szymborską i innych wybitnych twórców, a samo też jest jeszcze pamiętane – przez młodsze pokolenia mieszkańców, czasem jako świat dziecięcych zabaw. Jest zapisem fragmentu historii polskiej literatury i – polskiej historii po prostu, próbą uchwycenia, zatrzymania na kartkach papieru świata, który właśnie znika
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?