Jakub Wędrowycz - niemal natychmiast wszedł do panteonu postaci najbardziej lubianych przez polskich czytelników. Dlaczego? Może z powodu tego, że Wędrowycz jest swego rodzaju anty-bohaterem. Nie w stylu hollywoodzkiego głupka, lecz twardego, trzeźwo myślącego człowieka z ludu. A nade wszystko obdarzonego specyficznym gatunkiem cynicznego humoru. Ewa Białołęcka
Poniższy wybór tekstów o Jakubie Wędrowyczu jest dowodem na zaskakującą, ale przemyślaną i konsekwentną ewolucję bohatera. Pojawił się na kartach książek jako opój, nierób i jajcarz. To przecież o nim mówiono, że gdy poskarżył się lekarzowi na ból brzucha, ten zapytał ze zgrozą: - Piłeś perfumy? - Tak, i nie pomogło... - odpowiedział Jakub...
Czerwona gorączka to zbiór opowiadań, w których instrukcji pędzenia bimbru brak. Zawiera za to opowieści, w gruncie rzeczy, dość prawdopodobne i... ...NIESAMOWITE - odkryjecie tajemnicę chińskiej szkatułki, odbędziecie lot nawiedzonym sterowcem oraz poznacie pasażerów widmowego pociągu krążącego po polskich torach. ...DEMASKATORSKIE - prawdziwa historia stanie dla Was otworem, gdy zrozumiecie skąd się biorą rewolucje, dlaczego w Rosji zwyciężył komunizm, a II Wojna Światowa skończyła się inaczej niż dotychczas sądziliście. ...JAK NAJBARDZIEJ AKTUALNE - zwiedzicie Europę, w której rządzą fundamentaliści arabscy, zaznacie nieco traumy szkolnej i przekonacie się, że dobry news potrafi kształtować rzeczywistość, czyli, że słowo ciałem się staje. UWAGA! W jednym z utworów Andrzej Pilipiuk dopuścił do głosu żonę Katarzynę. Sprawdźcie, ile jest Pilipiuka w Pilipiukach.
Polska odpowiedź na Conana Barbarzyńcę.(Andriej Bielanin)Że bimbrownik, degenerat i społeczny pasożyt? A kto ochronił ludzkość przed Golemem i skrzyżowaniem wąglika z chorobą wściekłych krów? Dzięki komu doszło do obrad Okrągłego Stołu? Kto niby w 1948 uratował Świętego Mikołaja przed komunistami? Wędrowycz żywi, poi, ubiera, Wędrowycz nigdy nie umiera. Właśnie rusza na podbój stolicy.
Jest plan, ale trzeba naruszyć prywatne zasoby srajtaśmy i podłożyć trupa w milicyjnym mundurze!Paskudny grudniowy poranek na Pradze. Wzmacniane stalą buciory, tarcze z grubego plastiku, pały, hełmy z przyłbicami. Amerykanie, jak zwykle, winni są obecności stonki ziemniaczanej i doprowadzenia żuczków do śmierci z zimna. Harcerz jako wilkołak? Ależ owszem, czemu nie jemu też należy się?! Do zobaczenia w kostnicy!
Witaj w świecie, z którego tak blisko do... piachu Wyobraź sobie, że dziś znaczy przed wiekami, a doczekanie jutra graniczy z cudem... Norwegia A.D. 1559 to czasy zabójcze dla trojga współczesnych Ziemian. W dniu zagłady, ratując skórę, oddali się w niewolę mrocznego strażnika pamięci Kosmosu. Przed nimi straceńcza misja pod nadzorem bezwzględnego kapo, kombinacji futrzaka z maszyną. Swoją misję mają hanzeatyccy kupcy, których drogi krzyżują się ze ścieżkami naszych bohaterów. Bo `Oko` to nie tylko wielotomowa, ale też wielowątkowa i wielopiętrowa opowieść z widokiem na Wszechświat. Jak to u Pilipiuka - karuzela charakterów, epok, losów, a i tak to nasze mózgi okazują się największą tajemnicą. Nawet wygrzebane z czaszki. Zapinamy pasy. Biuro Podróży Pilipiuk Travel zaprasza na kolejną wyprawę w czasie i przestrzeni. W programie: survival na lądzie i morzu, akcja do utraty tchu.
Zaczyna się jak u Hitchcocka. W dodatku nie od trzęsienia, lecz od całkowitej zagłady Ziemi. A potem... napięcie wciąż rośnie. Występują: "" Kosmiczni Nomadzi, którzy rąbnęli 5 milionów książek razem z opakowaniem, czyli gmachem Biblioteki Narodowej, "" Przypadkowi turyści, ze swoich czasów wrzuceni na dno średniowiecznego slumsu, muszą przeżyć i odnaleźć Oko Jelenia. A najpierw ustalić, co to, u diabła, jest!"" XVI-wieczni hanzeatyccy kupcy z duszą wojowników i explorerów.Zapinamy pasy. Biuro Podróży Pilipiuk Travel zaprasza na kolejną wyprawę w czasie i przestrzeni. W programie: survival na lądzie i morzu. Akcja di utraty tchu.
Najbardziej rozpoznawalny bohater ostatnich lat, bezczelny dziadyga, terminator napędzany samogonem, człowiek, który nie przepuści ni martwemu, ni żywemu, wraca w kolejnej odsłonie.
Oto Polska widziana z perspektywy „chłopa do kości”. Jest naprawdę ostro - ginie sztuczna szczęka, gorzałkę wychlewają zombiaki, a diabeł proponuje partyjkę pokera.
Oto „Trucizna”, którą osobiście destylował Andrzej Pilipiuk. Specyfik nie posiada atestu PZH. Spożywany w dowolnej ilości silnie uzależnia. Powoduje wizje, omamy oraz ataki niekontrolowanego śmiechu.
Takich dwóch jak te trzy, nie ma ani jednej.Wampir Monika, była agentka Katarszyna i jej wielowiekowa kuzynka Stanisława Kruszewska ""Dają radę"". Konkretnie.Dziedziczki, to kawał dobrej lektury, który czyta się z przyjemnością i od którego nie sposób się oderwać, choćby po to, by zrobić sobie kolację.Krzysztof Majcher, Załoga GDziedziczki - Katarzyna, Stanisława i Monika - budują dwór w Kruszewicach. I oczywiście przyciągają kłopoty niczym magnes. A jedna z nich będzie musiała stanąć przeciwko przyjaciołom.Laszlo i Arminus wyjeżdżają do Norwegii i tropią najstarszego architekta świata, którego ,,podpis"" widnieje na najsłynniejszych zabytkach. Sędziwój planuje wyprawę na Tajwan, by sprawdzić czy żyją tam jeszcze jacyś chińscy alchemicy
Wampir wytwarza wokół siebie specyficzną atmosferę. Coś subtelniejszego niż zapach, co łowca wampirów wyczuwa szóstym zmysłem, zmysłem polowania. Ten zmysł sprowadził do Krakowa aż dwóch łowców.Monika polubiła szkołę. Wśród koleżanek wzbudza sympatię, ale szepczą, nazywają ją Księżniczką; jest taka od nich różna. Widać, że ze Stanisławą i Katarzyną łączy ją jakieś porozumienie.Czy można otrzymać złoto innym sposobem niż przez alchemię, naukę doskonałych? Można. Cena jest jednak wysoka. Mistrz Sędziwój ją zna, zna tajemnicę Bractwa Drugiej Drogi. Czy będzie musiał rozstać się z ukochanym miastem?A inspektor policji ma trudny orzech do zgryzienia. Martwy człowiek, przyszpilony do podłogi szpadą, ślady trucizn, rękawica... Jakby tego było mało, co i raz pojawiają się kolejne trupy, odcięte dłonie, połamane japońskie miecze ze sklepu z pamiątkami... I praktykant -- mądrala, wymiotujący nawet na widok mumii.Zadanie inspektora: jak połączyć to wszystko w sensowną historię?
Aparatus. Twoja przepustka do świata ludzi i zdarzeń, których istnienia nawet nie podejrzewasz.To nie portal do fantastycznych krain. Kiedy nasz świat zdradza swoje sekrety, fantastyka nie jest już potrzebna.Poznaj ludzi którzy odkrywali nieznane prawa natury i stanęli oko w oko z nienazwanym. Znajdź nieistniejący świerk lutniczy, odkryj wynalazki, które mogły odmienić losy świata. Zanurz się w bezdenne stawy warszawskich Łazienek, by zmierzyć się z niepojętą grozą. Poczuj bicie serca Dzwonu Wolności. Wspomnij ideały, dla których we współczesnym świecie nie ma już miejsca.Aparatus. Curiosum. Unikat. Czy warto go w ogóle dotykać? Warto! Otwórz i wsłuchaj się w echo dawno minionych wydarzeń.Zbiór liczy 8 opowiadań. Cztery z nich to teksty publikowane m.in. w Science Fiction Fantasy & Horror.
Wojna. Okaleczona, stojąca nad grobem Hanza jest jeszcze w stanie ująć i ukarać tego, kto złamał jej prawa.
Maj, Anno Domini 1560. Gdańsk. Staszek czuwa nad śmiertelnie ranną Helą. Nie widzi zaciskającej się pętli. Niebawem kolejny wilczy ogon zaznaczy śmierć kolejnego przyjaciela. Pomoc nie nadejdzie - Marek strzeżony przez hanzeatyckich zabójców podejmuje desperacką decyzję...
Już za późno na intrygi. Rozbitkowie z innych czasów są w tym świecie anomalią. Los się ich nie ima i nie będą mieli przyszłości. Uczepieni nadziei na przetrwanie desperacko poszukują mitycznego Oka Jelenia...
Wstęgi ludzkich losów łączą się jak w sferze armilarnej: Ty trzymasz w ręce swój świat i ja trzymam świat w ręce. Jak mówi stare kozackie przysłowie – kto jest durniem, niech umrze jako niewolnik.
Kontynuacja losów bohaterek "Kuzynek" i "Księżniczki".
Uwielbiam trylogię o Kruszewskich za jej ciepło. Znając styl Andrzeja Pilipiuka, na początku nie mogłam uwierzyć, że napisał coś tak subtelnego i w gruncie rzeczy eleganckiego. Czytając, po prostu płynie się przez tekst.
Olga Sienkiewicz, redakcja.newsweek.pl
Jak odnaleźć nieśmiertelnego geniusza, którego tajemniczy podpis noszą najwspanialsze zabytki ludzkości? Czy najstarszy architekt świata ukrywa się w Norwegii? Laszlo i Arminus ruszają jego tropem. Tymczasem Sędziwój chce odnaleźć innych alchemików i planuje wyprawę na Tajwan.
Kuzynki Stanisława i Katarzyna wraz z Moniką wracają w rodzinne strony. W przemianowanych na PGR, zdewastowanych Kruszewicach z mozołem odbudowują dawny dwór, zaprowadzają nowe porządki... i niczym magnes ściągają na siebie kłopoty.
Pewnym było, że sielanka nie potrwa długo. Akcja rusza z kopyta! Andrzej Pilipiuk mistrzowsko gra z Czytelnikiem: intryguje, inspiruje, sypie anegdotami. Nie pozwala oderwać się od powieści choćby na chwilę.
Wampir wytwarza wokół siebie specyficzną atmosferę. Coś subtelniejszego niż zapach, co łowca wampirów wyczuwa szóstym zmysłem, zmysłem polowania. Ten zmysł sprowadził do Krakowa aż dwóch łowców.
Monika polubiła szkołę. Wśród koleżanek wzbudza sympatię, ale szepczą, nazywają ją Księżniczką; jest taka od nich różna. Widać, że ze Stanisławą i Katarzyną łączy ją jakieś porozumienie.
Czy można otrzymać złoto innym sposobem niż przez alchemię, naukę doskonałych? Można. Cena jest jednak wysoka. Mistrz Sędziwój ją zna, zna tajemnicę Bractwa Drugiej Drogi. Czy będzie musiał rozstać się z ukochanym miastem?
A inspektor policji ma trudny orzech do zgryzienia. Martwy człowiek, przyszpilony do podłogi szpadą, ślady trucizn, rękawica... Jakby tego było mało, co i raz pojawiają się kolejne trupy, odcięte dłonie, połamane japońskie miecze ze sklepu z pamiątkami... I praktykant — mądrala, wymiotujący nawet na widok mumii.
Zadanie inspektora: jak połączyć to wszystko w sensowną historię?
Fragmenty "Słowa Fabryki", organu prasowego "Fabryki Słów":
Przegląd prasy - z kraju i z zaświatów.
Z kąta recenzenta
Dziś, w naszym wrednym kącie kulturalnym literata ocenia literat. W filmowym skrócie. „Weźmisz czarno kure...” to „Blade Runner” opisany w klimacie „Samych swoich” – podsumowuje Andrzej Ziemiański.
Hymn bimbrownika
Wytwórnie płytowe już biją się o to nagranie. Po wczorajszej konferencji prasowej związanej z aferą podsłuchową w stodole Jakuba W., znanego bimbrownika i wiejskiego egzorcysty, nasz reporter, na dyktafon wszyty w ucho, nagrał piosenkę nuconą pod nosem przez Rafała A. Ziemkiewicza. Oto treść zapisu:
Powtarza mi codziennie moja luba:
dlaczego ty nie przypominasz mi Jakuba?
A ty maszeruj, maszeruj, głośno krzycz:
Niech żyje nam Jakub Wędrowycz. (x2)
Jakub Wędrowycz to wspaniały egzorcysta,
A jego bimber lepszy jest niż wódka czysta
A ty maszeruj .... etc.
Takich dwóch jak te trzy, nie ma ani jednej. ,,Wampir Monika, była agentka Katarszyna i jej wielowiekowa kuzynka Stanisława Kruszewska ""Dają radę"". Konkretnie. Dziedziczki, to kawał dobrej lektury, który czyta się z przyjemnością i od którego nie sposób się oderwać, choćby po to, by zrobić sobie kolację. Krzysztof Majcher, Załoga G Dziedziczki - Katarzyna, Stanisława i Monika - budują dwór w Kruszewicach. I oczywiście przyciągają kłopoty niczym magnes. A jedna z nich będzie musiała stanąć przeciwko przyjaciołom.Laszlo i Arminus wyjeżdżają do Norwegii i tropią najstarszego architekta świata, którego ""podpis"" widnieje na najsłynniejszych zabytkach. Sędziwój planuje wyprawę na Tajwan, by sprawdzić czy żyją tam jeszcze jacyś chińscy alchemicy
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?