Jest to książka o nadciągającej wielkiej katastrofie: tytułowy i metaforyczny „szalony bieg” skończyć się ma wybuchem wojny światowej, moja narracja w zasadzie zatrzymuje się na czerwcu 1914 r., wyjątkowo tylko (i w formie dopowiedzenia) ten czasowy próg przekracza. Jest to także książka o katastrofach o mniejszej skali, w których - gdy widzi się je i analizuje z dzisiejszej perspektywy - dostrzec wypada zapowiedzi tej wielkiej. Ale ma to być przede wszystkim - i tym zdaniem chciałbym uspokoić Czytelnika - książka o europejskiej kulturze z końcówki XIX w. i o polskim w niej udziale. Szalony bieg ma mówić o okresie rozmaicie nazywanym: fin de siecle, la belle epoque, modernizm... O okresie, który, z jednej strony, dopełniał całość, zwaną niekiedy przez kulturoznawców „długim wiekiem XIX”, z drugiej zaś - z tej całości dość ostro się wyodrębniał i emancypował. Wojciech Tomasik
Women and the Holocaust: New Perspectives and Challenges expands the existing scholarship on women and the Holocaust adopting current approaches to gender studies and focusing on the texts and contents from Central and East-Central Europe. The authors complicate earlier approaches by considering the intersections of gender and nation, region, and sexuality. In these essays, the Communist regimes after WWII often provide a productive framework for studying women and the Holocaust. This truly international volume features contributions by established authors, as well as new voices in the field who delve into previously unmapped archives, explore cinematic representations, and digital testimonies.
Przedmiotem rozprawy jest twórczość trzech autorów baroku europejskiego, którzy zapewne byli sobie nawzajem zupełnie nieznani. Łączy ich jednak przekonanie o szczególnej roli poezji, sztuki słowa, w obcowaniu z Bogiem. Wyjątkową rangę tej sztuki w ich mniemaniu uzasadnia idea Logosu, Słowa Bożego. uobecnianego w słowie ludzkim.
Z analizy i interpretacji Cherubinischer Wandersmann Anioła Ślązaka, The Temle George’a Herberta oraz Poezji Postu świętego Stanisława Herakliusza Lubomirskiego wyłania się obraz świadomości twórczej tych autorów, przy czym ze względu na obszerność cyklów Ślązaka i Herberta przedstawione zostały utwory najbardziej znaczące w tych cyklach. Tylko cykl Lubomirskiego, najkrótszy, zanalizowany został w całości, zarówno z powodu jego rozmiaru, jak i z powodu braku ostatecznej redakcji autorskiej.
Ślązak, Herbert i Lubomirski niezależnie od siebie zauważyli możliwości płynące dla teorii poezji z idei Logosu, pojmowanego jako objawienie Boga już to w postaci Chrystusa-Słowa, już to w postaci Słowa rytego na żywych tablicach serc (obraz zaczerpnięty z Drugiego Listu św. Pawła do Koryntian 3,23), już to w postaci natchnionego Słowa Pisma Świętego. Dwaj z wymienionych poetów ponadto expressis verbis wyrażają przekonanie, że Słowo oddziałuje na czytelnika za sprawą słowa poetyckiego. Tego rodzaju poezję, pisaną z natchnienia Bożego, poezję, która ma moc otwarcia czytelnika na rzeczywistość transcendentną, wypada nazwać poezją świętą.
Jak średniowieczni iryjscy i skandynawscy miłośnicy rodzimych starożytności ocalili swych pogańskich bogów? Na czym polega epicka transpozycja mitu? Co łączy Pieśni Osjana z kulturowymi przemianami w średniowiecznej Irlandii po najazdach Wikingów i Anglonormanów? Dlaczego polskim romantykom nie na wiele się przydał rodzimy folklor? Czy Mickiewicz był słowianofobem? Dlaczego kontrowersje dotyczące prehistorycznej kultury duchowej Słowian przybierały niejednokrotnie postać przypominającą zaburzenia depresyjno-maniakalne? W jakiej mierze europejski romantyzm był rzeczywistym renesansem średniowiecza? Jaka profecja Adama Mickiewicza została po 120 latach zrealizowana naukowo przez innego profesora Collge de France? Jaki indoeuropejski mit kryje się w dziewiętnastowiecznym dyskursie o prehistorycznej Słowiańszczyźnie? Czy Lilię Wenedę można traktować na równi ze źródłami mitologicznymi? Co łączy egzekucję Williama Wallace’a z wierszem Słowackiego o domniemanej śmierci cara Mikołaja? Czy mit może się zawierać w jednym słowie? Oto tylko niektóre kwestie poruszane w tej książce.
Do Rzymu! prezentuje panoramę związków sztuki i władzy (władzy duchowej papiestwa i jego roli jako organizatora życia religijnego i mecenasa sztuki) na pograniczu średniowiecza i okresu nowożytnego. To także rzecz o artystycznym otoczeniu wielkiej peregrynacji, jaką przemierzając europejskie drogi od 1300 roku odbywali wierni podążający do Wiecznego Miasta po odpust.
Zaprezentowana w książce historia Jubileuszy od Bonifacego VIII po Grzegorza XIII, w odpowiadającym im kontekście politycznym, ideowym i artystycznym, otwiera drogę do zrozumienia istoty instytucji, która stała się narzędziem propagandy i sprawowania władzy. Autor stawia tezę, że sztuka towarzysząca kolejnym jubileuszom w latach 1300—1575, wpisana więc w ryt obchodów lat świętych i współtworząca go, pozostaje w wielorakich relacjach z otoczeniem społecznym, które stanowiło tło dla szeroko pojmowanych spektakli władzy papieskiej. Malarstwo, rzeźba, architektura wraz z myślą urbanistyczną oraz sztuką budowlaną, jak również jubileuszowe rękodzieło artystyczne, włączone zostały swymi funkcjami estetycznymi i kulturowymi w proces umacniania wspólnoty, zintegrowanej mocą duchową Kościoła, lecz rządzącej się jednocześnie świeckimi prawami ekonomii czy polityki.
Wśród utworów polskiej poezji średniowiecznej wyróżnia się okazałością i artystyczną klasą udramatyzowany dialog nauczyciela z personifikacją śmierci, nazwany Rozmową mistrza Polikarpa ze śmiercią. Stanowi on owoc oryginalnej twórczości środkowoeuropejskiej. W niniejszej monografii – blisko pół wieku po dysertacji Czesławy Pirożyńskiej oraz ponad osiemdziesiąt lat od studiów Stefana Vrtla-Wierczyńskiego – gromadzimy aktualny stan wiedzy o tym dialogu, jego łacińskich źródłach i słowiańskich redakcjach. Udało nam się pozyskać nowe rozprawy przynoszące wyniki badań nad wersjami dialogu powstałymi w piśmiennictwie czeskim, chorwackim i ruskim.
Książka oświetla trzy rodzaje zagadnień badawczych: tło i podłoże powstania Rozmowy.., jej funkcjonowanie w kulturze, wreszcie zaś jej oddziaływanie bądź kontynuacje oraz trwanie wątków i tematów, jakie się niegdyś w niej skrystalizowały.
Autorom tomu przyświeca idea tropu rozumianego zarówno w charakterze swoistego toposu, jak i śladu czy znaków obecności kultury popularnej w obszarach takich jak literatura, film oraz Internet (...). To książka ważna i potrzebna, w istotny i nowatorski sposób rozwijająca szereg rozmaitych problemów i zjawisk kultury popularnej.
Z recenzji dr hab. Michała Januszkiewicza, prof. UAM
Książka niniejsza powstała jako efekt konferencji, której celem był, po pierwsze, rekonesans co do stopnia zaawansowania, zróżnicowania problemowego, metodologii i geografii badań spod znaku Law Literature, po drugie, włączenie prowadzonych w Polsce, a zintensyfikowanych po1989 r., studiów nad cenzurą w minionych dwóch stuleciach w rozleglejsze pole badawcze – właśnie w ową szeroko rozumianą problematykę powiązań prawa i literatury, a tym sposobem zarysowanie nowych dla nich perspektyw.
Pośród burzliwych debat nad takimi kwestiami jak testy genetyczne, aborcja czy obowiązkowe szczepienia, Joanna Żylińska proponuje odmienne spojrzenie na istotę bioetyki. Stwierdza ona, że w epoce technologii cyfrowych i nowych mediów głównym zadaniem, z którym musi zmierzyć się bioetyka, jest nie tyle rozwiązanie konkretnych sporów z dziedziny medycyny i zdrowia co przedefiniowanie samego pojęcia życia. W swych analizach, obejmujących zarówno klasyczne koncepcje bioetyki jak i „bioetykę w akcji”, autorka uwypukla dynamiczne relacje pomiędzy życiem a człowiekiem, a szczególnie współistnienie i współzależność tego, co ludzkie i tego, co nie-ludzkie. Takie ujęcie problemu wymaga interdyscyplinarnego podejścia, które autorka konstruuje korzystając z założeń i metod medioznawstwa i studiów kulturowych. Posiłkuje się przy tym teoriami takich myślicieli jak Giorgio Agamben, Michel Foucault, Donna Haraway i Katherine Hayles. Szczególnym źródłem inspiracji jest zaś filozofia odmienności rozwijana przez Jacquesa Derridę, Emmanuela Levinasa i Bernarda Stieglera. Czerpiąc z ich refleksji, Żylińska postuluje „etykę życia”, niesystemową, niehierarchiczną bioetykę uwzględniającą pokrewieństwo ludzi, zwierząt i maszyn. Bioetyka w epoce nowych mediów to książka, która splatając filozoficzny namysł z wyczuleniem na aktualne zjawiska w sztuce, nauce i kulturze popularnej, pobudza do ponownego namysłu nad życiem jako problemem zarówno filozoficznym jak i biologiczno-technicznym.
Tytuł – dyskretnie parafrazujący, a może (zgodnie z rozpoznawanymi w całej książce dominantami "kultury śmiechu" jako swego rodzaju strategii obronnej intelektualistów) pastiszujący słynną formułę Michela Foucault "słowa i rzeczy", od razu wciąga czytelnika w intertekstualną grę. Wszyscy pamiętamy bowiem, że książka Francuza ma podtytuł "Archeologia nauk humanistycznych", od razu więc ciekawiśmy, jaką to poprawkę do owej archeologii – ze szczególnym skupieniem na genezie nowoczesnego literturoznawstwa – wprowadzi autorka "Słów i ludzi". W pewnym sensie odpowiedź zawiera się już w podtytule tej książki, który mówi o "antropologii filologicznej". Bowiem książka Ulickiej na archeologii wcale nie zamierza poprzestać: dotyka najważniejszych kwestii dzisiejszej humanistyki, stale nawiązuje dialogi z głównymi jej nurtami, aby ukazać, jak w poszukiwaniu tożsamości robiły gębę protoplastom, aby się od tak spreparowanego podłoża oddzielić grubą kreską. Tymczasem... (z recenzji Profesora Krzysztofa Kłosińskiego)
Mamy do czynienia z bogato utkaną i ze swadą rozwijaną narracją o "ludziach, słowach, książkach i instytucjach". Połączenie nowatorskiej perspektywy teoretycznej z detektywistycznym wręcz zacięciem w odtwarzaniu losów ludzi i słów zaowocowało książką dalece wykraczającą poza standarty praktykowane w rodzimej humanistyce. (z recenzji Profesor Anny Zeidler-Janiszewskiej)
"Antropologia filologiczna", do której zarysowania pretendują poszczególne szkice, nie konkuruje ani z antropologią filozoficzną, ani kulturową, ani z antropologią słowa. Jeśli wchodzi z nimi w zatarg, to tylko ze względu na odwrócenie perspektywy. Stawką w niej jest słowo konkretne, nieanonimowe, przynajmniej w punkcie wyjścia – czyjeś, które można komuś przypisać, nawet jeśli w kulturze nie jest Adamowym słowem pierwszym. Taka antropologia nie stosuje "skali globalnej", lecz widzi "człowieka poszczególnego". (ze wstępu "Zapomniane w biografii")
Albert Ines był siedemnastowiecznym poetą, jezuitą, nauczycielem i kaznodzieją. Dzięki archiwom jezuickim, a także wzmiankom zawartym w twórczości, można dość wiernie odtworzyć jego biografię. Jednak trzydziestodziewięcioletni żywot Inesa jest dla nas dziś interesujący przede wszystkim ze względu na imponujący, jak na tak krótkie życie, dorobek literacki autora, dorobek – dodajmy – badany dotąd tylko wyrywkowo. Nie licząc debiutanckich tomików wierszy maryjnych i innych drobnych utworów, Albert Ines pozostawił po sobie trzy obszerne zbiory: tom epigramatów, tom pieśni lirycznych oraz Lechiadę, a wszystkie te dzieła były wznawiane i za życia, i po śmierci poety. „Najzdolniejszy uczeń” Macieja Kazimierza Sarbiewskiego, jak się często nazywa Inesa, rzekomy krewny Jana Kochanowskiego, a dla niektórych nawet „polski Marcjalis”, sam siebie określał mianem vates Marianus („piewca maryjny”). Jakim był twórcą? Jakim chciał być, a jakim został? Czy oddziaływał na współczesnych i późniejszych pisarzy? W jakim stopniu? Na te oraz wiele innych pytań pomogą odpowiedzieć – mamy nadzieję – przedstawione w książce badania dotyczące całości poetyckiej spuścizny Alberta Inesa.
(fragmenty „Wprowadzenia”)
Czy twórczość Tadeusza Różewicza skrywa jeszcze niespodzianki? Ten najczęściej bodajże komentowany poeta ciągle jeszcze wymyka się komentatorom. Podobnie ciemne wiersze Aleksandra Wata nie doczekały się zadawalającej wykładni. Książka Tomasza Żukowskiego łącząca obu poetów pod zaskakującym tytułem „Obrazy Chrystusa w twórczości Aleksandra Wata i Tadeusza Różewicza” pokazuje, że poezja obu twórców jest rewolucyjna i głęboko zakorzeniona w tradycji sprzeciwu oraz europejskiej refleksji krytycznej. Radykalny ateizm i programowa areligijność tego pisarstwa stanowi wyzwanie dla każdego, kto próbuje czytać je w metafizycznym kontekście chrześcijaństwa albo judaizmu.
- Stanisław Obirek
Choć kobiety stanowiły około 22% uczestników powstania warszawskiego i były zaangażowane niemal we wszystkie sfery podziemnej działalności, ich wysiłek wojenny nie został w pełni zintegrowany z głównonurtową historiografią zrywu. W podręcznikach szkolnych powstanki są całkowicie nieobecne, a w najważniejszych monografiach pojawiają się zazwyczaj w rolach drugoplanowych, niewymagających przywoływania szczegółowych danych biograficznych.
Książka "Płeć Powstania Warszawskiego" jest próbą przywrócenia kobietom należnego im miejsca w historii powstania warszawskiego, jednak nie tyle przez proste „dodanie” informacji o nich do ogólnie znanej narracji o zrywie, ile przez zmianę kategorii, w jakich jest on opisywany i analizowany.
Opierając się na dokumentach historycznych i materiałach biograficznych, Weronika Grzebalska bada politykę płci powstania warszawskiego. Próbuje odpowiedzieć na pytanie, jak to się stało, że określone pojęcia męskości i kobiecości używane były z jednej strony do mobilizowania zarówno mężczyzn, jak i kobiet do wojennego wysiłku, z drugiej zaś – do jednoczesnego podtrzymywania tradycyjnego obrazu walki jako projektu męskiego.
Książka jest bardzo rzetelną, obszerną próbą monograficznego opracowania wszystkich znanych (zachowanych i tych tylko znanych z dawniejszych wydań) przekładów w postaci polskich glos do łacińskiego kanonu mszy świętej w średniowieczu (z lat 1413-1496) wraz z pełną ich edycją. Przekłady kanonów mszy należą do najcenniejszych zabytków średniowiecznego piśmiennictwa polskiego (np. w jednym z przekazów zachowała się niezwykła, rzadka starożytna forma Marzyja – Maryja!) i od lat zgłaszano potrzebę ich nowoczesnego wydania i opracowania. Niektóre przekłady mają jedynie formę kilku lub kilkunastu glos nad tekstem łacińskim, ale nieraz glosatura polska jest tak obfita, że daje ona kompletny lub prawie kompletny przekład łacińskiego tekstu. W swojej książce Autor dokonał rzetelnego przeglądu dotychczasowych wydań polskich przekładów kanonu mszy i zachowanych źródeł, omówił kształtowanie się łacińskiego tekstu kanonu mszy świętej, zajął się genezą powstawania polskich glos do łacińskiego tekstu kanonu, przedstawił rozmaite sposoby tłumaczenia przez glosatorów łacińskiego kanonu mszy świętej i wreszcie pieczołowicie zebrał i zbadał warianty leksykalne w średniowiecznych przekładach kanonu.
- prof. dr hab. Wiesław Wydra
Jak łatwo zauważyć, książki są wszędzie: w bibliotece i więziennej celi, w pracowni artysty i panieńskim pokoiku, w skromnym bagażu rozbitka i plecaku przemytnika. Najpewniejsze schronienie znajdują w innych książkach. Czasem to my sami szukamy książek, ale czasem to książki nas znajdują. Być może zresztą nieważne, co, ale jak czytamy. Czy lektura nas zmienia, daje radość albo odbiera chęć do życia? Książki uczą piękna, skłaniają do sprzeciwu, wymierzają sprawiedliwość. Albo otwierają przed nami zupełnie inny świat, w którym mamy ochotę pozostać już na zawsze…
Nowa, poświęcona cenurze praca Kamili Budrowskiej jest książką wielkiej wagi. Buduje podstawy teoretyczne zarówno nauki o cenzurze, jak i całego fragmentu edytorstwa: tego mianowicie, który dotyczy tekstów zatrzymanych niegdyś albo skażonych przez cenzurę. Autorka skutecznie przedziera się przez olbrzymi materiał, porządkuje i stwarza nowe kategorie, które będą już obowiązywać.
Prof. dr hab. Krystyna Jakowska
Autorka (?) ubogaca i na nowo wykreśla mapę powojennej literatury polskiej przełomu lat czterdziestych i pięćdziesiątych. W przypadku dramatu wydobycie na światło dzienne ?Dni grozy? Rajmunda Hempla oraz ?Lamusa? Nadziei Druckiej wydatnie poszewrza nasz skromny zbiór powojennych tekstów dramatycznych o Shoah. Myślą o literaturze polskiej lat 1944/45-1956, mówi się zazwyczaj o dwóch utworach dramatycznych podejmujących wątek Zagłady ? ?Wielkanocy? Stefana Otwinowskiego i ?Smoczej 13? Stefanii Zamorskiej.
Dr hab. Sławomir Buryła
Od śmierci Daniela Paula Schrebera minęło niemal równo sto lat, trudno więc o lepszą okazję, by przyjrzeć się bliżej „najczęściej opisywanemu przypadkowi w historii psychiatrii, człowiekowi cierpiącemu na – jak sam twierdzi – chorobę nerwów, o którym Freud orzekł, że byłby doskonałym dyrektorem zakładu psychiatrycznego, Lacan zaś – że wykazuje się talentem i pasją teologa. „Przypadek Schrebera” to nie tylko fascynujący swoją złożonością system urojeń byłego sędziego, ale również wyzwanie rzucone rodzącej się tradycji psychoanalitycznej. Co więcej, wyzwanie to towarzyszy psychoanalizie w całej dotychczasowej historii jej rozwoju, za każdym razem zmuszając ją do zrewidowania własnych założeń, zakwestionowania dogmatów i przemyślenia na nowo fundamentalnych pojęć.
Krzysztof Wolański – filozof, w roku 2012 obronił doktorat w Szkole Nauk Społecznych PAN. Głównymi obszarami jego zainteresowań są psychoanaliza i współczesna myśl krytyczna. Uczy literatury w jednym z warszawskich liceów.
Pod barwnym tytułem ?Lancetem, a nie maczugą?. Cenzura wobec literatury i jej twórców w latach 1945-1965, który wykorzystuje oryginalną wypowiedź instruktażową cenzora, kryje się zbiór szkiców spisujących relacje ?cenzor ? tekst literacki?. Jest to pierwsza książka z nowej serii ?Badania Filologiczne nad Cenzurą w PRL?, zainicjowanej w celu zaprezentowania efektów badań zespołu grantowego, realizującego ? pod kierownictwem Kamili Budrowskiej ? temat ?Cenzura wobec literatury polskiej w latach 1945 ? 1989?.
"Rozprawy zawarte w omawianym tomie stanowią cenne uzupełnienie pokaźnego już stanu badań nad peerelowską cenzurą, a więc i naszą historią polityczną XX wieku, rzucają też światło na inne obszary kultury. Dla genologa ważne będą dwie rozprawy Kajetana Mojsaka poświęcone perypetiom groteski w latach pięćdziesiątych. Dla badacza biografii pisarskich frapujące będą sylwetki literatów ukazane od strony determinującej ich ówczesną twórczość instytucji. A dla edytora ? problematyka odtwarzania rękopisów w ich pierwotnym, autorskim kształcie. Wartość zbioru polega, oczywiście, na sposobie prowadzenia głównych wątków, jednak czytelnik znajdzie w nim ponadto wiele interesujących drobiazgów. Mnie osobiście zainteresowały obszerniejsze recenzje cenzorskie przytaczane w całości. Zwykle recenzje te były tak schematyczne, że wystarczało zacytować je w drobnych wyimkach. Tu mogliśmy się zetknąć z paroma obszerniejszymi i mniej oczywistymi wypowiedziami, a tym samym wejść głębiej w świat mentalny ich autorów (taki przynajmniej, jaki chcieli przedstawiać swoim przełożonym)."
z recenzji prof. dr. hab. Zdzisława Łapińskiego
Książka poświęcona jest procesom przemian tożsamości kobiet w Polsce po 1989 roku, zarejestrowanym we współczesnych tekstach kultury: w literaturze pięknej, (auto)biografistyce, kulturze popularnej, publicystyce. Moment przecięcia ról genderowych i narodowych jest tu kluczowy: pytaniu o rolę kobiet w warunkach polskiej demokracji po 1989 roku towarzyszy pytanie o to, czym różni się ona od roli wyznaczanej Polkom w poprzednich okresach historycznych, oraz o działania, które one same podejmują w celu wypracowania całkiem nowych ról ? tych na miarę sytuacji, w której znajduje się dziś Polska. Analizy tożsamości kobiet usytuowane są na szerszym tle przemian, którym podlega całe polskie społeczeństwo, rzucone po 1989 roku na głębokie wody wolnego rynku, globalnej polityki, a zarazem uwikłane w wewnętrzne spory wokół historii, pamięci, tradycji.
Autorka korzysta z narzędzi krytyki feministycznej do analizy tekstów literackich autorstwa kobiet, ale też do analizy samego dyskursu feministycznego w Polsce po 1989 roku. Śledząc mechanizmy konstruowania społecznych ról kobiet, tropi uwikłanie owych ról w relacje władzy, od której nie jest wolny także feminizm.
Ustanowiony dzięki rozprawie Karoliny Krasuskiej dialog między modernizmem anglo-amerykańskim, niemieckim i polskim na przecięciu kategorii płci i narodu przyczynia się do tworzenia nowych, transnarodowych ram myślenia o literaturze pierwszych dekad XX wieku.
– prof. Maria Janion
Kulturoznawstwo krytyczne, jakie uprawia Karolina Krasuska, odżegnuje się od projektów odkrywania autentycznego charakteru albo ukrytego ducha wspólnoty, skupiając się na rzeczywistych mechanizmach powstawania i propagowania kulturowych kodów i fantazmatów.
– dr Tomasz Basiuk
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?