 
    Wściekły pies. Polscy policjanci jakich nie znacie
Polscy policjanci jakich nie znacie!
- 
                        Autor: Ziółkowski Robert
- ISBN: 978-83-7785-274-3
- EAN: 9788377852743
- Oprawa: Twarda
- Wydawca: Zysk i S-ka
- Format: 14.0x20.5cm
- Język: polski
- Liczba stron: 280
- Rok wydania: 2013
- Wysyłamy w ciągu: niedostępny
- 
                    
                    Brak ocen
- 
                    30,37złCena detaliczna: 45,00 złNajniższa cena z ostatnich 30 dni: 30,37 zł
Artykuł chwilowo niedostępny
                    
                    x
        
            Polska szykuje się do mistrzostw Europy w piłce nożnej. Nadkomisarz Sebastian   Zimny z wielkopolskiego Zespołu Poszukiwań Celowych zostaje oskarżony o   dokonanie zbrodni na ulicach Poznania. Uwikłany, próbuje za wszelką cenę   udowodnić swoją niewinność. Nie zdaje sobie sprawy, jak daleko sięgają nici   intrygi. Z wytrawnego myśliwego, którym był do tej pory, staje się zwierzyną,   ściganym, na którego polują politycy, biuro spraw wewnętrznych policji,   prokuratura i bandyci. Do tego jego życie rodzinne właśnie legło w   gruzach...  Niespodziewanie znajduje wsparcie wśród eksżołnierzy GROM-u. Równie   poranionych jak on. Wspominających swe akcje w górach Kosowa i Afganistanu,   pamiętających zasadzki bagdadzkich ulic. Zimny szuka prawdy w tym zagmatwanym   kotle ludzi i wydarzeń. Pomimo krwi na rękach, kłamstwa szerzącego się wokół,   próbuje pozostać prawym człowiekiem. Choć już sam nie bardzo wie, co to   znaczy...  ""Robert Ziółkowski we Wściekłym psie jest chyba jeszcze lepszy niż w   Łowcy głów. Choć czy te klasyfikacje mają sens? Chęć bycia najlepszym   sprawiła, że pogubił się jako glina, lepiej nie wystawiać go na kolejną pokusę.   Glino-pisarz Ziółkowski to zjawisko niepowtarzalne. Ale kim on jest? Na tyle   wiarygodny i dojrzały, by móc powiedzieć, że życie mu się rozsypało.   Zafascynowany Anthonym de Mello, poszukuje odrobiny sensu. Odrobiny odkupienia,   a może przede wszystkim szacunku dla samego siebie. Tak naprawdę może to jedyna   prawdziwa miara. Szacunek dla samego siebie. Reszta to   iluzja"".
        
     
