Umysł przewidujący przyszłość
-
Autor: David Loye
- ISBN: 978-83-7649-024-3
- EAN: 9788376490243
- Oprawa: miękka
- Wydawca: Kos
- Format: 205x145x20mm
- Język: polski
- Liczba stron: 384
- Rok wydania: 2010
- Wysyłamy w ciągu: 48h
-
Brak ocen
-
32,10złCena detaliczna: 49,00 złNajniższa cena z ostatnich 30 dni: 32,10 zł
Funkcjonowanie ludzkiego mózgu to problem, który od wieków wprawia ludzkość w zakłopotanie. Fascynujące badania tego, jak pracuje prawa, a jak lewa półkula mózgu, poznawanie funkcji płatów czołowych oraz nowe odkrycia w zakresie idei holograficznego mózgu ujawniają ekscytujące i nieoczekiwane odpowiedzi. Korzystając z odkryć neuropsychologii, psychologii, parapsychologii i fizyki teoretycznej Loye odsłania tajemnice umysłu i jego unikalnych mocy przewidywania – od przeczuć, ESP i jasnowidzenia po zdolność rzeczywistego przewidywania przyszłych zdarzeń.
Dzięki zrozumieniu i wykorzystaniu mocy „umysłu przewidującego” będziemy znacznie lepiej przygotowani do tego, co nastąpi.
PROLOG
Strzała przez chaos - wiek XXI
Co czeka nas w dwudziestym pierwszym wieku? Z treści wielu książek wzbija się w niebo tornado przewidywań. Większość z nich jest bardzo ekscytująca: infostrady, komputery wielkości znaczka pocztowego i miasta pod szkłem. Ale są także prognozy nie wróżące nic dobrego: bomba atomowa w walizce, nuklearna zima i globalne ocieplenie, a także ogólnoświatowa mieszanina powiązanych lawinowo klęsk żywiołowych - łącznie z tym najbardziej ulubionym przez media, w którym to Kalifornia oraz całe zachodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych zsuwa się do Pacyfiku.
Jak wytyczyć drogę przez obszar, który nas kusi, a jednocześnie odstrasza? Jak poznać, co jest faktem, który będzie miał miejsce, a co iluzja? I co robić, kiedy uświadamiamy sobie, że od chwili, kiedy budzimy się o poranku, aż do momentu, gdy zasypiamy, naszym życiem kierują plany, jakie układamy względem przyszłości - a mimo to nowy, najbardziej prestiżowy twór nauki, jakim jest teoria chaosu, mówi nam, iż przewidywanie, a w związku z tym i planowanie, jest niemożliwe?
Czy wchodzimy w przyszłość jedynie na skrzydłach procesu, jakim jest przetrwanie gatunku (chociaż być może chodzi tu o przetrwanie całej planety) i mamy po prostu nadzieję na lepsze? A może ewolucja wyposażyła nasz umysł w zdumiewającą zdolność, dzięki której poszukuje on ścieżki wiodącej w przyszłość i niczym strzała mknie przez chaos?