KATEGORIE

Kategorie

Okładka książki Sztuka kreacji marzeń

Sztuka kreacji marzeń

Najprostszy sposób na wprowadzenie pozytywnych zmian

  • Autor: Mike Dooley
  • ISBN: 9788362476367
  • EAN: 9788362476367
  • Oprawa: Twarda
  • Wydawca: Illuminatio
  • Format: 17.0x24.5cm
  • Język: polski
  • Seria: INSPIRIO
  • Liczba stron: 206
  • Rok wydania: 2013
  • Wysyłamy w ciągu: niedostępny
  • Średnia ocena: 5,00 (2)
  • 23,76
     zł
    Cena detaliczna:  39,90 zł
    Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 23,76
Artykuł chwilowo niedostępny
Wpisz e-mail, jeśli chcesz otrzymać powiadomienie o dostępności produktu
x

Cóż to była za podróż! Gdybym kiedykolwiek zamarzył, że zostanę pisarzem, mówcą czy nauczycielem, wziąłbym takie myśli za fantazje lub koszmary (to ostatnie tyczy się zwłaszcza wystąpień publicznych). To, co początkowo było poszukiwaniem prawdy, sprawiło jednak, że zacząłem zajmować się każdą z tych trzech rzeczy. Zawsze pragnąłem uzyskać odpowiedzi na pytania dotyczące życia i rządzących nim prawideł. Moja chęć poznania Wszechświata osiągnęła szczyt w trakcie pierwszego roku studiów, gdy tułałem się między kołami modlitewnymi, grupami medytacyjnymi oraz zgromadzeniami zajmującymi się studiowaniem Biblii. Dręczyły mnie pytania dotyczące tego, po co tu jesteśmy, dlaczego umieramy i co możemy zrobić ze swoim życiem.
Moje gorączkowe poszukiwania pozwoliły mi odkryć pewną cenną prawdę: to, czego szukamy, szuka również nas. Gdy wydawało mi się, że jestem już „gotowy", mama, moja największa fanka i najbliższa przyjaciółka, w ciągu paru kolejnych miesięcy „przypadkowo" przesłała mi kilka książek opatrzonych subtelnymi notkami głoszącymi, że „MUSZĘ to przeczytać!". Ja nie znoszę czytać, być może dlatego, że robię to bardzo wolno (a moje myśli pędzą tak szybko, że nieoficjalnie zdiagnozo-wano u mnie zespół nadpobudliwości psychoruchowej), natomiast moja matka przez całe życie uwielbiała książki, tygodniowo pochłaniając ich więcej, niż ja byłbym w stanie przeczytać w ciągu dekady. Gdy jednak posłusznie poszedłem za jej radami i przeczytałem przesłane pozycje jedną po drugiej, stawiane przeze mnie znaki zapytania zmieniły się w wykrzykniki.
Pierwszą książką była Samokontrola umysłu metodą. Silvy autorstwa Josego Silvy. Czytając pierwszy rozdział, całkowicie oniemiałem. Raz za razem stukałem się w głowę, myśląc: „Wiedziałem! Wiedziałem! Zawsze to wiedziałem!". Wiedziałem, że dysponujemy niewyobrażalną mocą. Wiedziałem, że świat ma nieskończenie więcej do zaoferowania tym, którzy przebudzili się z prehistorycznego snu, w którym wierzyli i zachowywali się tak, jak gdyby czas, przestrzeń i materia były głównym fundamentem rzeczywistości.
Jakiś tydzień później, zanim dotarłem do drugiego rozdziału (mówiłem, że czytam wolno), mama przysłała mi kolejną książkę, Seth Speaks (Seth mówi) autorstwa Jane Roberts, która na zawsze zmieniła moje życie. Przeczytałem ją od deski do deski, w zawrotnym tempie, w trakcie jednego semestru. Zwaliła mnie z nóg. Nie tylko pomogła mi połączyć w całość dosłownie wszystkie fragmenty układanki, które miały dla mnie największe znaczenie, te dotyczące życia, marzeń i szczęścia, ale też poszła jeszcze dalej, w prosty i obiektywny sposób objaśniając także kwestie związane z naturą naszej rzeczywistości, wykraczające poza moje najśmielsze ówczesne wyobrażenia.
Zacząłem następnie czytać pozostałe książki z tej serii dostępne wówczas na rynku. Ich lektura zajęła mi kolejne trzy lata, aż do momentu ukończenia studiów. Publikacje te nie tylko pozwoliły mi ustanowić prywatny rekord szybkości czytania, ale również położyły kres moim młodzieńczym (i czasami bolesnym) poszukiwaniom prawd oświeconych - dociekania te miały poprzedzać kolejny wielki krok, niezbędny wszystkim tym, którzy chcą wieść żywot pełen magii, dążąc przy tym do zastosowania tej odwiecznej mądrości we własnym życiu, w praktyce. I tak też potoczyła się dalej moja raczej zwyczajna, ale nieco bardziej światła egzystencja.
Pierwszym sprawdzianem samego siebie był bardzo wyboisty początek mojej kariery jako audytora w oddziale firmy PricewaterhouseCo-opers mieszczącym się w miejscowości Tampa na Florydzie. Po tym jak o mało nie zostałem zwolniony za całkowitą niekompetencję, zacząłem intensywnie stosować techniki wizualizacji, unikając katastrofy, a przy tym „szczęśliwym trafem" lądując w międzynarodowym dziale podatkowym, co dało mi możliwość podróżowania po całym świecie. Jednak po sześciu latach globtroterstwa, mieszkając już wówczas w Bostonie i nadal oczekując od życia czegoś więcej, odszedłem z pracy. Po kilku miesiącach zacząłem współpracę z bratem - artystą grafikiem, i moją fantastyczną matką. Otworzyliśmy własną firmę, która miała zajmować się sprzedażą nadrukowanej na koszulkach twórczości mojego brata (a później również moich utworów). Dziesięć lat później mieliśmy sprzedany ponad milion koszulek. Gdy jednak sprzedaż zaczęła gwałtownie spadać, postanowiliśmy spieniężyć resztę towaru i iść każde w swoją stronę, zanim skończą się pieniądze. Był to dla mnie zarówno stresujący, jak i fascynujący okres, a opiszę go w dalszej części tej książki.
Stałem na rozdrożu i tylko dzięki chęci dalszego prowadzenia jakiejś firmy wpadłem na pomysł połączenia mojego doświadczenia w biznesie z tym, czego nauczyłem się, stosując w życiu sprawdzoną przez wieki wiedzę, którą zdobyłem. Spójrzmy prawdzie w oczy: z czegoś trzeba płacić rachunki. W związku z tym, jako początkujący nauczyciel i doświadczony przedsiębiorca, zacząłem rozważać zajęcie się czymś, co byłoby w stanie się sprzedać, zamiast jedynie przynosić darowizny i datki „z dobroci serca", jak to często bywa w przypadkach, gdy prezentowana oferta związana jest ze sferą duchową. Doszedłem do wniosku, że na takim bardziej biznesowym podejściu skorzystam zarówno ja, jak i moi klienci. Zanim jednak pomyślisz sobie, że chodziło mi wyłącznie o zdobycie majątku, chciałbym zauważyć, że proponuję coś, co bardzo przypomina ofertę wielu innych firm internetowych, ponieważ znaczną część moich tekstów można otrzymać bezpłatnie, włącznie z moim codziennym, bardzo popularnym elektronicznym biuletynem „Wiadomości z Wszechświata", krótko przypominającym o magii życia i mocy, jaką dysponujemy.
Wiodę obecnie życie niemal jak z bajki, pełne luksusowych podróży i egzotycznych przygód. Mam przyjaciół na wszystkich kontynentach, bestsellerową książkę na koncie, własną fundację charytatywną, cieszę się zdrowiem i nieograniczoną miłością. Była to faktycznie niesamowita podróż i trwa ona nadal. A teraz Twoja kolej. Ty również możesz mieć to, co ja. Możesz także dokonać tego, co ja, gdy ze strachem zaczynałem wszystko od nowa. Spełnienie marzeń jest możliwe tu i teraz, ponieważ żyjemy w miejscu, w którym manifestowanie zmiany to najłatwiejsza rzecz pod słońcem. Wystarczy tylko, że zrozumiesz naturę tej „gry" i zaczniesz, być może po raz pierwszy w życiu, świadomie w nią „grać". Przygotuj się na wielkie zaskoczenie.
Za spełnienie Twoich marzeń.
- z przedmowy


 



Sztuka kreacji marzeń
Spis treści:

  • Przedmowa
  • Wstęp
  • rozdział 1. jesteś urodzonym stwórcą
  • rozdział 2. cudowne mechanizmy manifestacji
  • rozdział 3. spróbuj sam
  • rozdział 4. sztuka posługiwania się macierzą
  • rozdział 5. Moc spełniania wszelkich pragnień
  • rozdział 6. otwarcie śluz
  • rozdział 7. zrozumieć przeciwności losu
  • rozdział 8. A teraz twoja kolej

✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
Magda D, ocena: 5/5
2014-08-08
Książkę śmiało można polecić osobom, które chcą dokonać zmiany w swoim życiu. Niezależnie czy będzie to zmiana o wymiarze duchowym czy materialnym. Zawiera wiele motywacji, dobrych myśli, impulsów do działania. Uświadamia, że spełnienie marzeń jest w zasięgu naszej ręki i nic nie stoi na przeszkodzie by to zrobić. Autor krok po kroku tłumaczy jak osiągnąć to czego pragniemy. Świetne uzupełnienie pozostałych jego książek- Myśli stają się rzeczami i Świat nieograniczonych możliwości.
 
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj