Czym tak naprawdę jest alchemia? Czy jest to pradawna sztuka, której najcenniejsze sekrety pogrzebały popioły czasu czy też stanowi ona uzupełnienie współczesnych dziedzin naukowych? Jakie korzyści każdy z nas mógłby osiągnąć z jej praktykowania w dzisiejszych czasach? I najważniejsze – czy każdy może samodzielnie zgłębiać jej niuanse? Odpowiedzi udziela znany i ceniony ezoteryk, którego misją życiową jest szerzenie nauk tajemnych we współczesnym, bardzo często nie akceptującym ich istnienia, świecie. Jego pierwsza w Polsce książka wprowadza nas w tajniki alchemii oraz ujawnia jej powiązania z kabałą, Tarotem, astrologią oraz czterema żywiołami. Autor prezentuje podstawy przyrządzania prostych leków roślinnych, które są skuteczne w uzdrawianiu zarówno duszy, jak i ciała. Wyjawia również najpilniej strzeżone tajniki mineralnej alchemii. Dzięki niemu będziesz w stanie samodzielnie przeprowadzać destylacje, tworzyć przepełnione mocą kamienie, nalewki oraz eliksiry. Uzyskasz umiejętność leczenia organizmu i osiągania wewnętrznego rozwoju. Medytacje oraz zadania alchemiczne, zaproponowane w każdym rozdziale, pomogą Ci dokonywać fizycznej i duchowej transformacji. Alchemia pozwala zmniejszyć cierpienie i strach przed śmiercią poprzez bezpośrednie doświadczanie niewidzialnych światów. Prowadzi również do spokoju umysłu i pozytywnego spojrzenia na życie, wzmocnienia witalności oraz kreatywności. Poznaj sekrety alchemii!
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
Sheti, ocena: 5/5
2014-09-26
?Strzeżone sekrety alchemii? to książka, na którą miałam ochotę już od pierwszej chwili, gdy ją ujrzałam. Tak, to była miłość od pierwszego wejrzenia ? bez żadnych rozczarowań, bez niemiłych niespodzianek. Mimo że Mark Stavish jest nieznanym mi autorem i postacią, to po przeczytaniu tej pozycji mam do niego ogromny szacunek i podziw. Dzięki niemu nabrałam ochoty na głębsze zapoznanie się z tematyką alchemii i spagiryki.
Oczywiście chciałabym uświadomić wszystkich, którzy mają chrapkę na tę pozycję, że nie nauczą się tutaj przemieniać rzeczy w szczere złoto. Alchemia, czy właściwie spagiryka, skupia się na leczeniu oraz wzmacnianiu ciała i umysłu za pomocą nalewek roślinnych. I teraz pojawia się pytanie ? co trudnego jest w zrobieniu nalewki? Otóż okazuje się, że wszystko. Może ?trudne? to nie jest odpowiednie słowo, ale odpowiednie sporządzenie nalewki spagirycznej jest naprawdę nie lada sztuką. Dzięki tej książce łatwo dostrzec, że to cierpliwość jest kluczem do sukcesu, ale również wiara, wiedza i zaangażowanie. Nie jest to dziedzina odpowiednia dla osób niecierpliwych i porywczych.
Początkowo autor wprowadza nas do alchemicznego świata, tłumaczy wiele pojęć, wyjaśnia wiele istotnych rzeczy, bez których nie można ruszyć dalej. Było to dla mnie bardzo ważne, gdyż w sumie nie miałam wcześniej w rękach żadnej książce o alchemii ? nie są one w naszym kraju rozpowszechnione, dlatego cieszę się, że wydawnictwo Studio Astropsychologii skusiło się na wydanie tej pozycji. Autor stara się przedstawić wszystko w sposób jasny i klarowny, pisząc w miarę prostym językiem, ale nie ukrywajmy ? nie jest to tematyka lekka i swobodna. Czytanie tej książki wymaga od nas poświęcenia całej uwagi i skupieniu się tylko i wyłącznie na lekturze ? pominięcie chociażby jednego zdania może nam znacznie utrudnić zrozumienie całości.
Mark Stavish zadbał o dopracowanie swojej pozycji i każdy proces, który należy przeprowadzić opisuje w sposób dokładny i wyczerpujący. Zwraca uwagę na najistotniejsze rzeczy w każdej instrukcji, a dodatkowo na końcu każdego rozdziału podaje kluczowe zagadnienia, ogólne zadania do wykonania i opisuje odpowiednio dobrane praktyki medytacyjne. Ta książka to nie tylko czysta praktyka, ale również teoria, która zwiększa naszą wiedzę i to w bardzo znaczący sposób. Pojawia się tutaj sporo elementów związanych z astrologią i ziołolecznictwem, a nawet z Tarotem. Jest to bardzo rzetelna pozycja, której nie można przeczytać raz i odłożyć na półkę ? ja już planuję ponowną lekturę z zeszytem obok, aby móc stworzyć własne notatki i usystematyzować, a także utrwalić wiedzę.
?Strzeżone sekrety alchemii? to pozycja rzetelna, która całkowicie mnie pochłonęła. W mojej głowie już układa się plan stworzenia w domu własnego laboratorium alchemicznego, a ta książka z pewnością będzie moim ?mentorem? podczas tego procesu. Całości dopełniają dodatki na końcu książki, dzięki którym dużo łatwiej będzie nam tworzyć spagiryczne nalewki czy też kamienie. Dla zainteresowanych pojawia się tam również formuła długowieczności hrabiego St. Germain (chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć, kim był/jest ten pan) oraz co nieco o kamieniu filozoficznym. Również słowniczek stanowi podsumowanie zebranej wiedzy teoretycznej, choć osobiście uważam, że jeżeli ktoś faktycznie chce wejść na ścieżkę alchemii to powinien sięgnąć po jeszcze wiele innych książek czy artykułów. Co ciekawe ? z pomocą przychodzi nawet sam pan Stavish, gdyż na końcu książki można znaleźć dane kontaktowe, gdyby ktoś miał jakieś wątpliwości i pytania.
Cóż więcej mogę napisać, ta książka naprawdę mnie porwała i zdobyła moje serce. Uwielbiam konkretne i rzetelne książki, a dzięki tej mogłam zdobyć nową wiedzę i być może odnalazłam kolejną dziedzinę naukowo-ezoteryczną, w której się odnajdę. Czas zacząć tworzyć laboratorium, ale zanim to nastąpi - Ora, Lege, Lege, Lege, Relege, Labora et Invenie.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
Alek, ocena: 5/5
2014-03-25
Tę książkę mógłbym nazwać krótko ?solidną instrukcja do alchemii?. Podchodzi ona do tematu w sposób zaskakująco praktyczny i tym samym umożliwia zgłębienie alchemicznych sekretów każdemu, kto choć odrobinę chciałby być zdrowszy i szczęśliwszy. Sam jestem doskonałym przykładem jej skuteczności. Kto do mnie dołączy? Alek
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?