KATEGORIE

Kategorie

Okładka książki Stanisław Ignacy Witkiewicz. Dramaty T.1

Stanisław Ignacy Witkiewicz. Dramaty T.1

  • ISBN: 9788364822407
  • EAN: 9788364822407
  • Oprawa: oprawa: twarda z obwolutą
  • Wydawca: PIW
  • Format: 13x20 cm
  • Język: polski
  • Liczba stron: 696
  • Rok wydania: 2016
  • Wysyłamy w ciągu: niedostępny
  • Brak ocen
  • 32,99
     zł
    Cena detaliczna:  60,00 zł
    Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 32,99
Artykuł chwilowo niedostępny
Wpisz e-mail, jeśli chcesz otrzymać powiadomienie o dostępności produktu
x
Pierwszy tom Dramatów zawiera Juwenilia (sześć krótkich sztuk pisanych przez ośmioletniego Witkiewicza) oraz siedem dramatów: Maciej Korbowa i Bellatrix, Pragmatyści, Tumor Mózgowicz, Mister Price, czyli Bzik tropikalny, Nowe Wyzwolenie, Panna Tutli-Putli i ONI.
Powstały one w ciągu dwóch lat: od listopada 1918 do listopada 1920. Był to okres terminatorstwa dramaturgicznego Witkiewicza. Pisze Daniel Gerould: W sztukach okresu terminowania nauczy się warsztatu i stworzy zasób podstawowych obrazów, które będą panować w całej jego twórczości. Wtedy wprowadza wiele swoich najbardziej charakterystycznych postaci dziecko będące świadkiem wydarzeń, gości z dawnych czasów i z przyszłości, osoby dwupłciowe oraz ironicznego komentatora [], a także wypróbowuje możliwości zabiegów, które staną się jego najsilniejszymi środkami dramaturgicznymi: zamkniętą przestrzeń, opóźnienia i przyspieszenia akcji, podział sceny, efekt reflektorowy i pokazywanie zwłok, skrócone z chronologią warstwy czasu historycznego, korzystanie z wielorakiej aluzji i cytatu.
Przełamanie pewnych istotnych narowów dotyczących życiowej strony dziel sztuki roztwiera według nas zupełnie nowe horyzonty formalnych możliwości, związanych przeważnie z kwestią kompozycji. Pewna fantastyczność psychologii i działań, w przeciwieństwie do fantastyczności zewnętrznej: smoków, czarownic itp. stworów, opowiadająca deformowaniu świata zewnętrznego, jest tym, co może dać nowe możliwości formalne w teatrze. Oczywiście dążenia tego rodzaju muszą być istotne, tzn. nieprogramowe. Programowe wykrzywianie kształtów normalnych, programowy bezsens w poezji czy w teatrze jest zjawiskiem niezmiernie smutnym. Deformacja dla deformacji, bezsens dla bezsensu, nieusprawiedliwiony w wymiarach czysto formalnych, jest czymś godnym najsroższego potępienia. Czy pewne dewiacje od utartego szablonu w sztukach niniejszych usprawiedliwiają się w ten sposób, jest kwestią eksperymentu. Teoretycznie jest to możliwe i przypuszczamy, że jeśli nie te sztuki, to inne, innych autorów może, udowodnią kiedyś słuszność tych twierdzeń. Wstęp teoretyczny do Tumora Mózgowicza
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj