Sprzedawcy Kłamstw
-
Autor: Zarzycka Liliana Zawiślak Robert
- ISBN: 9788393979301
- EAN: 9788393979301
- Oprawa: Miękka
- Wydawca: Robert Zawiślak-Zarzycki
- Format: 14.5x20.5cm
- Język: polski
- Liczba stron: 172
- Rok wydania: 2015
- Wysyłamy w ciągu: niedostępny
-
Średnia ocena: 4,00 (4)
-
17,30złCena detaliczna: 29,00 złNajniższa cena z ostatnich 30 dni: 17,30 zł
Artykuł chwilowo niedostępny
x
Książkę tą napisaliśmy z myślą o wszystkich tych zdesperowanych osobach, które stosując bodaj wszystkie dostępne metody i diety, aby pozbyć się nadwagi, ciągle przegrywają. Uczucia porażki i konieczność pogodzenia się z rozmiarem ciała stają się dla wielu klątwą na całe życie.
My chcemy Ci powiedzieć, że tak być nie musi!
Nie musisz wcale pogodzić się z nadwagą!
W pierwszej części lektury dowiesz się o kolei ludzkich losów, które w splocie zdarzeń mogą wykoleić Twój mechanizm odpowiedzialny za poprawny metabolizm i to wcale nie jest Twoja wina, że tyjesz, napadowo się objadasz albo zjadasz 1000 kalorii, a Twoja waga rośnie.
Samo zapoznanie się z tymi informacjami może w znaczący sposób zmienić Twoje podejście do Twojej otyłości.
W drugiej części przedstawimy Ci uniwersalny klucz, wytrych, który otwiera wszystkie drzwi. Każdy rodzaj otyłości poddaje się tej metodzie, przebadanej klinicznie i sprawdzonej na przestrzeni dziesięcioleci.
Główny problem związany z tą metodą polega na jej niedostępności, a nawet utrudnianiu szerokim masom kontaktu z nią. Równocześnie, kiedy już zdesperowany osobnik trafia w swoich poszukiwaniach na ślad po dr. Simeonsie zostaje natychmiast zalany powodzią obietnic i rzekomo naukowych informacji niemających zasadniczo wiele wspólnego z pracami wymienionego lekarza.
W naszej pracy staramy się merytorycznie i obiektywnie przedstawić metodę leczenia otyłości opracowaną przez dr. Simeonsa, a kontynuowaną wiernie przez dr Belluscio w sposób SENSU STRICTO ( prawdziwy, czyli bez własnych ulepszeń czy poprawek). Ostrzegamy również przed różnego rodzaju nieuczciwymi propozycjami powołującymi się na prace dr Simeonsa, a niemającymi z nią nic wspólnego. Pozwoli to czytelnikowi zdecydowanemu na ostateczną rozgrywkę ze swoją nadwagą na uniknięcie wielu potencjalnych niebezpieczeństw i kolejnego rozczarowania.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
Lana, ocena: 3/5
2014-10-11
Merytorycznie zastrzeżeń nie mam. W końcu współautorem jest lekarz. Jednak do sfery edytorskiej i korektorskiej - uwag caaaały worek. Nie widziałam jeszcze tak niestarannie wydanej książki. Błędy ortograficzne i to w wyrazach będących w powszechnym użyciu (np. "odzierzy"!). Do tego mnóstwo błędów interpunkcyjnych i edytorskich. Nie wiem, co robi tu korektorka, skoro nie poprawiła żadnych błędów. Czytałam tę książkę z ołówkiem w ręce.
Tyle co do uwag krytycznych.
Teraz kwestie merytoryczne.
Książka dotyczy przede wszystkim mózgu i jego wpływu na nas (problem z nadwagą/otyłością wynika ze złej [wg nas, a nie naszego mózgu] pracy podwzgórza [sterowanego przez nasz mózg, pewnie ten pierwotny, gadzi]) itd. Przywołują w swojej pracy inne pozycje, z którymi już się wcześniej spotkałam: "Samolubny mózg" Achima Petersa, "Metodę Gabriela", "Metodę Silvy", "Biologię przekonań" Bruce'a Liptona.
W dalszej części opisana jest metoda leczenia nadwagi/otyłości (którą autorzy sprawdzili na sobie) dr Simeonsa - HCG+500, czyli gonadotropina kosmówkowa + dieta 500 kcal. Nie będę opisywać dalej, bo nie o to chodzi w recenzji. Na pewno książka wpłynęła na mnie tak, że zaczęłam zadawać sobie określone pytania i doszłam do wniosku (starając się przeprogramować świadomość/podświadomość), że nie ma już powodu, by gromadzić tkankę tłuszczową, ochraniać się, mieć nadwagę itd.
Książka opisuje również kwestie podejścia do ww. diety (i nie tylko tej) przez lekarzy i koncerny farmaceutyczne, które nie mają w interesie nas wyleczyć, tylko leczyć. Jeśli jakaś zalecana dieta lub preparat (szkodliwy w konsekwencji dla organizmu) spowoduje spadek wagi ciała, może się okazać, że potrzebna jest terapia np. u endokrynologa, kardiologa czy psychiatry, bo dieta (lub medykament) jedno "uleczyła", a na drugie zaszkodziła. Firmy farmaceutyczne mają to wszystko przewidziane: jak przestaną na nas zarabiać na preparatach odchudzających, zaczną zarabiać na lekach kardiologicznych czy psychotropach i interes się kręci. Książka opisuje też, że zapotrzebowanie na "diety" w większości również jest napędzane przez te firmy. Wymyślają, że teraz "działania odchudzające" ma na przykład CLA, L-karnityna czy zielona herbata (ostatnio modny jest zielony jęczmień). Oczywiście, wszystko poparte "dowodami" (celebryci, lekarze, zwykli ludzie prezentują zdjęcia "przed" i "po", co ma nas przekonać o skuteczności). Za rok, gdy moda na (L-karnitynę, zieloną herbatę itd.) minie i dochody zaczynają spadać, pojawia się "rewolucyjna" metoda na np. gorzką pomarańczę i oczywiście "dowody" na jej skuteczność... Bardzo często są to te same zdjęcia, które "potwierdzają" skuteczność leczenia (koncerny mają świadomość, że zalewa nas tyle informacji, że może większość z nas nie załapie, że już te zdjęcia widziała wcześniej). I interes się kręci dalej.
Cieszę się, że takie książki piszą Polacy, że nie jest to kolejna kalka autora z innego kraju.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
Lana, ocena: 3/5
2014-10-11
Merytorycznie zastrzeżeń nie mam. W końcu współautorem jest lekarz. Jednak do sfery edytorskiej i korektorskiej - uwag caaaały worek. Nie widziałam jeszcze tak niestarannie wydanej książki. Błędy ortograficzne i to w wyrazach będących w powszechnym użyciu (np. "odzierzy"!). Do tego mnóstwo błędów interpunkcyjnych i edytorskich. Nie wiem, co robi tu korektorka, skoro nie poprawiła żadnych błędów. Czytałam tę książkę z ołówkiem w ręce.
Tyle co do uwag krytycznych.
Teraz kwestie merytoryczne.
Książka dotyczy przede wszystkim mózgu i jego wpływu na nas (problem z nadwagą/otyłością wynika ze złej [wg nas, a nie naszego mózgu] pracy podwzgórza [sterowanego przez nasz mózg, pewnie ten pierwotny, gadzi]) itd. Przywołują w swojej pracy inne pozycje, z którymi już się wcześniej spotkałam: "Samolubny mózg" Achima Petersa, "Metodę Gabriela", "Metodę Silvy", "Biologię przekonań" Bruce'a Liptona.
W dalszej części opisana jest metoda leczenia nadwagi/otyłości (którą autorzy sprawdzili na sobie) dr Simeonsa - HCG+500, czyli gonadotropina kosmówkowa + dieta 500 kcal. Nie będę opisywać dalej, bo nie o to chodzi w recenzji. Na pewno książka wpłynęła na mnie tak, że zaczęłam zadawać sobie określone pytania i doszłam do wniosku (starając się przeprogramować świadomość/podświadomość), że nie ma już powodu, by gromadzić tkankę tłuszczową, ochraniać się, mieć nadwagę itd.
Książka opisuje również kwestie podejścia do ww. diety (i nie tylko tej) przez lekarzy i koncerny farmaceutyczne, które nie mają w interesie nas wyleczyć, tylko leczyć. Jeśli jakaś zalecana dieta lub preparat (szkodliwy w konsekwencji dla organizmu) spowoduje spadek wagi ciała, może się okazać, że potrzebna jest terapia np. u endokrynologa, kardiologa czy psychiatry, bo dieta (lub medykament) jedno "uleczyła", a na drugie zaszkodziła. Firmy farmaceutyczne mają to wszystko przewidziane: jak przestaną na nas zarabiać na preparatach odchudzających, zaczną zarabiać na lekach kardiologicznych czy psychotropach i interes się kręci. Książka opisuje też, że zapotrzebowanie na "diety" w większości również jest napędzane przez te firmy. Wymyślają, że teraz "działania odchudzające" ma na przykład CLA, L-karnityna czy zielona herbata (ostatnio modny jest zielony jęczmień). Oczywiście, wszystko poparte "dowodami" (celebryci, lekarze, zwykli ludzie prezentują zdjęcia "przed" i "po", co ma nas przekonać o skuteczności). Za rok, gdy moda na (L-karnitynę, zieloną herbatę itd.) minie i dochody zaczynają spadać, pojawia się "rewolucyjna" metoda na np. gorzką pomarańczę i oczywiście "dowody" na jej skuteczność... Bardzo często są to te same zdjęcia, które "potwierdzają" skuteczność leczenia (koncerny mają świadomość, że zalewa nas tyle informacji, że może większość z nas nie załapie, że już te zdjęcia widziała wcześniej). I interes się kręci dalej.
Cieszę się, że takie książki piszą Polacy, że nie jest to kolejna kalka autora z innego kraju.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
Monika, ocena: 5/5
2014-07-15
Sprzedawcy kłamstw, to szokujące odkrycie. Trudno pogodzić się z tym że gdyby nie ta książka, nadal nie wiedziałabym tylu istotnych rzeczy.
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
Kaśka, ocena: 5/5
2014-07-14
Koniecznie trzeba przeczytać. Koniecznie trzeba to wiedzieć.