Robaki w ścianie
Wielkie Litery
nowość
-
Autor: Szczukowska-Białys Hanna
- ISBN: 9788383308982
- EAN: 9788383308982
- Oprawa: Miękka
- Wydawca: SQN Wielkie Litery
- Format: 16.0x23.5cm
- Język: polski
- Seria: WIELKIE LITERY
- Liczba stron: 544
- Rok wydania: 2024
- Wysyłamy w ciągu: 48h
-
Brak ocen
-
54,49złCena detaliczna: 59,90 złNajniższa cena z ostatnich 30 dni: 54,49 zł
x
Książka wydana w serii Wielkie Litery – w specjalnym formacie z dużą czcionką dla seniorów i osób słabowidzących.
Każda rodzina ma swoje sekrety i swoje robactwo ukryte w ścianach – wystarczy tylko poruszyć pierwszą deseczkę... Szara Bydgoszcz lat 90. W lesie na obrzeżach miasta młoda dziewczyna odnajduje okaleczone zwłoki mężczyzny. Sprawca ewidentnie nie wstydzi się swojego dzieła – podpisuje ofiarę i sam naprowadza śledczych na pierwsze tropy. Misterne cięcia i napis wyryty na klatce piersiowej prowadzą doświadczonego komisarza Bondysa jak po sznurku… do kolejnej ofiary. Bydgoski morderca nie syci się jednym zabójstwem – wręcz przeciwnie. Jest łakomy, spragniony krwi i nieuchwytny. Czy Bondys zdąży go zatrzymać, zanim miasto ogarnie zbiorowa panika? Co wspólnego ze sprawą ma pacjentka szpitala psychiatrycznego? I czy istnieją okoliczności, w których można usprawiedliwić seryjnego zabójcę?
Robaki w ścianie to pierwszy tom serii kryminałów z komisarzem Bondysem, charyzmatycznym śledczym, który nie tylko stara się rozplątać sieć zawiłych zależności, jakie kryją się za serią morderstw, lecz także walczy z własnymi „robakami”… Hanna Szczukowska-Białys to autorka, której potencjał wysoko oceniają m.in. Robert Małecki i Maciej Siembieda. Laureatka konkursu na opowiadanie kryminalne, uczestniczka licznych warsztatów z pisarzami gatunku i absolwentka dwóch kursów Maszyny do pisania. Robaki w ścianie to jej debiut. *** Mroczna Bydgoszcz lat 90., a w niej mroczny komisarz Bondys. Świetna kryminalna robota! Polecam! Robert Małecki "Kiedy zrozumiała, że obraz przed nią jest prawdziwy, najpierw ucieszyła się i odetchnęła z ulgą, ale po krótkiej chwili dotarła do niej nowa fala przerażenia. Mogła już wcześniej rozpoznać, że to rzeczywistość. Straszliwa, makabryczna, ale rzeczywistość. Nigdy bowiem jeszcze w swoich wizjach nie widziała martwej osoby. A mężczyzna przed nią z pewnością nie żył." "Nie miał beztroskiego dzieciństwa, ale to były takie czasy. Ciężkie, szare, przytłaczające, którym towarzyszyli czterej jeźdźcy powojennej polskiej Apokalipsy – bieda, choroba, alkoholizm i strach."