Domiującymi religiami Chin i Dalekiego Wschodu są taoizm, konfucjanizm, szintoizm oraz hinduizm i buddyzm. Naszym Klientom szczególnie chcieliśmy polecić książki duchowego i politycznego przywódcy narodu tybetańskiego, laureata Pokojowej Nagrody Nobla Dalajlamy. Jego ksiązki potrafia zmienić życie niejednego człowieka. Dalajlama tłumaczy, jak uwalniać się od przygnębiających i złych myśli oraz nawiązywać kontakt z innymi ludźmi w życzliwy i pełen miłości sposób, który przynosi ulgę. Zapraszamy do zapoznania się z osobistymi refleksjami i doświadczeniami autora wyniesionymi z własnych duchowych poszukiwań. Dzięki temu skutecznie otwiera oczy, rozszerza inteligencję oraz wzmacnia serca.
Doskonały przewodnik po labiryncie fascynującej filozofii Dalajlamy pozwalającej na osiągnięcie spokoju i zgody z samym sobą.
Długo oczekiwana kontynuacja bestsellerowej Sztuki szczęścia: poradnika życia
Czy można się spodziewać, że odnajdziemy szczęście i sens życia we współczesnym świecie?
W książce Sztuka szczęścia w trudnych czasach doktor Howard C. Cutler prowadzi czytelników przez tajniki filozofii Dalajlamy, który mówi o tym, jak uzyskać spokój umysłu i poczucie wewnętrznego szczęścia nawet w obliczu trudności. Wspólnie analizują źródła wielu problemów i pokazują, jak radzić sobie z nieszczęściami, tak żeby złagodzić cierpienie i móc cieszyć się życiem.
Z połączenia technik buddyjskich i osiągnięć współczesnej psychologii powstało przepełnione mądrością, optymistyczne, ale też realistyczne podejście do przezwyciężania problemów zarówno społecznych, jak i osobistych.
"Dalajlama twierdzi, że nie dysponuje nadzwyczajnymi duchowymi mocami. Jest zwykłym śmiertelnikiem narażonym na te same problemy, co każdy z nas. Lecz on nauczył się przezwyciężać impulsy, które nas unieszczęśliwiają".
"The New York Times"
CZĘŚĆ I: JA, MY I ONI
Rozdział l. Ja kontra my
Rozdział 2. Ja i my
Rozdział 3. Uprzedzenia (my kontra oni)
Rozdział 4. Przezwyciężanie uprzedzeń
Rozdział 5. Skrajny nacjonalizm
CZĘŚĆ II: PRZEMOC KONTRA DIALOG
Rozdział 6. Nowe spojrzenie na ludzką naturę
Rozdział 7. Przyczyny przemocy
Rozdział 8. Korzenie przemocy
Rozdział 9. Radzenie sobie z lękiem
CZĘŚĆ III: SZCZĘŚCIE W TRUDNYCH CZASACH
Rozdział 10. Jak sobie radzić w trudnych czasach
Rozdział 11. Nadzieja, optymizm i odporność
Rozdział 12. Szczęście wewnętrzne i zewnętrzne oraz zaufanie
Rozdział 13. Pozytywne emocje a budowanie nowego świata
Rozdział 14. Odkrywanie wspólnego człowieczeństwa
Rozdział 15. Empatia, współczucie i odnajdywanie szczęścia w trudnych czasach
O autorach
Esther Baker przez ponad trzynaście lat była buddystką. Jej droga ku prawdzie prowadziła przez buddyjski klasztor, medytację i życie w odosobnieniu. Jednak w pewnym momencie, gdy była sama w swoim pokoju, ujrzała na ścianie cień układający się idealnie w znak Krzyża. Chrystus sam zaczął wchodzić w jej życie. Nic nie miało już być takie samo…
Fascynująca opowieść, której kanwą stało się odkrycie w 1993 roku w górach Ałtaju na Wyżynie Ukok zamarzniętych i doskonale zachowanych zwłok młodej dziewczyny sprzed dwóch i pół tysiąca lat.
Hinduizm w jego ciągłości i różnorodności
Czym jest hinduizm? Czy da się go określić poprzez odniesienie do systemu kastowego i praktyki wegetarianizmu, czy też przez bezwzględny szacunek dla wszystkich istot żyjących aż po cześć oddawaną krowie. Albo może przez pojmowanie zewnętrznego świata materialnego jako iluzji, której ulega człowiek? Czy istotę hinduizmu określa pełne uznanie autorytetu ksiąg Wedy czy bezwzględne przestrzeganie reguł kastowych albo może wiara w istnienie wiecznej jaźni ataman, przechodzącej stały cykl wcieleń sansara. Odpowiedź na te pytania nie jest prosta nawet dla wybitnych znawców przedmiotu. Tym większe uznanie należy się brytyjskiemu uczonemu, wykładowcy sanskrytu na uniwersytecie w Edynburgu, Johnowi L. Brockingtonowi, za niezwykle jasne i kompetentne wprowadzenie do hinduizmu. Autor ukazuje dzieje tej religii począwszy od Wed po wyłaniające się z niej heterodoksyjne nurty buddyzmu i dżinizmu. Omawia podstawowe systemy filozoficzne hinduizmu i zakres wpływu myśli europejskiej. Ukazuje całe bogactwo i różnorodność tradycji hinduistycznej, która zachowuje swą tożsamość w ciągłości jej podstawowych wątków.
Radosław Kossakowski, doktorant w Instytucie Socjologii UMK w Toruniu. Jego zainteresowania akademickie koncentrują się na zagadnieniach związanych z kulturą konsumpcyjną oraz tzw. zachodnim buddyzmem. Dotychczas opublikował kilkadziesiąt prac akademickich i popularnonaukowych, m.in. w ?Studiach Socjologicznych?, ?Kulturze i Społeczeństwie?, ?Przeglądzie Religioznawczym?, ?Humanizacji Pracy?, ?Kulturze i Edukacji?, ?Odrze?, ?Przeglądzie Powszechnym? i w tomach zbiorowych.
Podstawowe pytanie, jakie stawia sobie autor brzmi: czym jest zachodni (a zatem również polski) buddyzm? Czy jest to rodzaj ?denominacji? ? nowoczesnej formy dobrowolnego, indywidualistycznego i pluralistycznego stowarzyszenia religijnego? Czy buddyzm w jakichś aspektach można porównywać do tzw. ?ponowoczesności?? Ostatnio na polskim rynku wydawniczym ukazuje się bardzo wiele prac na temat buddyzmu, ale to ujęcie wydaje się być wyjątkowo oryginalne.
Z recenzji dr hab. Marty Kudelskiej
Bhagawadgita, najwyższe osiągnięcie duchowości indyjskiej i jeden z najważniejszych tekstów filozoficznych świata, uchodzi za przewodnik życiowy dla mędrców i zwykłych ludzi. W prostych słowach ukazuje konsekwencje ludzkich wyborów oraz różne ścieżki prowadzące do wyzwolenia.
Tybetańskie księgi klasztorne są niezwykle ważnym, mało znanym i owianym szczególna magią fragmentem światowego dziedzictwa kulturowego. Rozproszone po kolekcjach i muzeach całego świata stanowią dla naukowców bezcenne źródło informacji o odizolowanej przez stulecia od reszty świata krainie lamów. Książka przybliża proces powstawania tybetańskich ksiąg klasztornych, opowiada o ich funkcji w społeczeństwie tybetańskim, zapoznaje ze współczesnymi naukowymi metodami odczytywania zawartych w nich informacji. Czytelnik znajdzie również opracowanie polskich zbiorów ksiąg tybetańskich i pozna historię zaginionej "kolekcji Pandera".
Książka "pierwszego kontaktu" o ZEN. Zapis wykładów wygłoszonych podczas tygodniowego sesin (odosobnienia, kursu zen), który odbył się w Japonii pod kierunkiem Hugo M. Enomiya-Lassalle'a.
Autor wprowadza czytelnika w tajniki medytacji zen: poczynając od porządku dnia, milczenia, oddychania, prawidłowej postawy ciała, poprzez znaczenie postawy wewnętrznej, formy medytacji, trudności związane z "nie-myśleniem", znaczenie pracy z mistrzem, aż po oświecenie, które jest celem medytacji zen. Prezentując kolejne stopnie towarzyszące medytacji w drodze do oświecenia autor zestawia medytację zen z mistyką chrześcijańską.
W tekst wplecione zostały liczne cytaty z tradycji mistycznej Wschodu i Zachodu, a całość opatrzona zdjęciami w estetyce zen. Książka posiada aneks obejmujący m.in.: proste ćwiczenia rozluźniające i rozciągające; postawę ciała podczas medytacji, oddychanie, rozkład dnia podczas sesin, wreszcie cenny słowniczek podstawowych pojęć zen.
o. Hugo M. Enomiya-Lassalle, jezuita, mistrz duchowości ignacjańskiej i zen, w jego naukach łączą się duchowe tradycje Wschodu i Zachodu. Uważał, że praktykowanie zen wyostrzyło jego spojrzenie na chrześcijański dogmat. Przeżył wybuch bomby atomowej w Hiroszimie, był inicjatorem budowy Świątyni Pokoju w tym mieście. Założył własny ośrodek medytacyjny koło Tokio, gdzie nauczał zen.
Fragment książki
Nowy rytm życia
Będziecie wstawać o czwartej rano, a już dwadzieścia minut później zacznie się pierwsza runda medytacji (patrz Aneks, porządek dnia w Japonii, s. 115). W każdym zendo (sali do medytacji zeń) mogą panować jednak nieco inne zwyczaje, zależne od miejscowych warunków i tradycji. Chciałbym podać skrajny przykład z naszego pierwszego sessbin (kilkudniowy okres duchowego skupienia) w Sbinmeikutsu. Uczestnicy wstawali o trzeciej, a już o trzeciej pięć musieli siedzieć w postawie medytacyjnej na swoich miejscach. Nie było zatem czasu na jakiekolwiek rozproszenie. My dajemy dwadzieścia minut na przygotowanie się, co w zupełności wystarcza każdemu na poranną toaletę. Mężczyźni spokojnie mogą na czas sesshin zapuścić brodę. Nikomu to nie będzie przeszkadzać. U mistrza Harady w świątyni Hosshinji golenie się było nawet surowo zabronione, ponieważ odwracałoby uwagę.
Nie troszczcie się o rzeczy i sprawy nieistotne. Ważne jest tylko to, żebyście zawsze byli punktualni. Wieczorem idźcie spać jak najwcześniej, ponieważ wstajecie tak rano. Byłoby dobrze, gdyby wszyscy kładli się spać i wstawali jednocześnie. Niech nie zdziwi was poranne uderzenie w gong. Ten dźwięk przypomina, że za pięć minut musicie być na swoich miejscach. W klasztorach zeń - zgodnie z tradycją - czas odmierza dźwięk gongu. Trzymamy się tego i tutaj.
Każdy z was na sesshin dostanie jakąś pracę, samu. Sprzątając pokoje i korytarze, pomagając w kuchni, pracując w ogrodzie czy robiąc cokolwiek innego, trwajcie zawsze w medytacyjnym skupieniu na wykonywanej czynności. Praca również będzie się zawsze zaczynać i kończyć gongiem. Jeśli skończycie wcześniej, poszukajcie sobie jakiegoś innego zajęcia do czasu, aż rozlegnie się gong.
Jeśli chodzi o jedzenie podczas sessbin, powinniście się ograniczyć do około dwóch trzecich waszej zwykłej porcji. Żeby medytować, nie trzeba pościć, zwłaszcza że potrzebujecie sił do wykonywania przydzielonej wam pracy.
Ludzie zaczynają się interesować medytacją zeń z bardzo różnych powodów. Jedni wchodzą na drogę zeń, bo chcą być zdrowsi fizycznie lub psychicznie. Inni - pogłębić życie religijne, wiarę lub modlitwę. Idąc pilnie i wytrwale drogą zeń, zawsze osiąga się dobre rezultaty. Nie sposób przewidzieć, jak się to objawi. Zeń jest drogą i skutki podążania nią niekoniecznie odczuwane są od razu. Niektórzy ludzie już podczas pierwszego sessbin osiągają oświecenie. Ale są też tacy, którzy siedzą ponad dziesięć lat, a jeszcze nie przeżyli oświecenia. Nie oznacza to jednak, że ci ostatni nigdy nie doświadczą czegoś intensywniejszego. Jeśli uprawiacie medytację zeń na poważnie, możecie być pewni, że na pewno was to wzbogaci.
W czasie wspólnych posiłków niech każdy koncentruje się na sobie. Musicie zrezygnować z tradycyjnych grzeczności przy stole. Nie interesujcie się sąsiadami. Skupiajcie się na koanie, oddechu, na drodze do swojego wnętrza.
Przypomniała mi się historia o pewnym mistrzu ceremonii herbaty, który podejmował gościa z Ameryki. Kiedy mistrz przygotował herbatę, Amerykanin powiedział: „Proszę mi teraz dokładnie wszystko objaśnić, co i dlaczego pan zrobił". Na to mistrz odrzekł: „Czy smakowała panu herbata?". Amerykanin: „Ach, tak, była znakomita". „To wszystko" - odparł mistrz. Nie należy zbytnio skupiać się na szczegółach, żeby nie przegapić tego, co istotne.
ZEN. Praktyczne wprowadzenie do medytacjiSpis treści
Kim był Hugo Makibi Enomiya-Lassalle 8
Od autora 10
Od wydawców 11
Dzień 1. Milczenie • Siedzenie • Oddychanie • Niemyślenie 13
Nowy rytm życia 14
Wspólnota milczenia 16
Duchowe kierownictwo: dokusan i teisho 16
Postawa ciała 18
Oddychanie jako droga do uważnego niemyślenia 19
Trudność niemyślenia 20
Dzień 2. Koan • Shikantaza • Mistrz • Wspólnota 21
Praca z koanami 22
Koan Mu 24
Shikantaza - skoncentrowana przytomność umysłu 25
Kierownicza rola mistrza zeń 26
Medytacja zeń we wspólnocie 29
Dzień 3. Pokusa • Ogląd istotowy • Małe oświecenie 33
Makyo: wtargnięcie psychiki do ducha 34
Droga do oglądu istotowego 37
Widzenie Boga według Ruysbroecka 39
Zanmai: znak zbliżającego się oświecenia 42
Działanie medytacyjne 44
Tylna strona ducha 46
Dzień 4. Zanurzenie się w medytacji • Asceza • Siła ducha • Codzienność 47
Proces zanurzania się w medytacji 48
Konieczność wejścia w siebie 51
Asceza dawniej i dzisiaj 53
Joriki i chi-e: siły duchowe 55
Świadomość i nieświadomość w życiu codziennym 56
Dzień 3. Rozważanie • Poznanie mistyczne • Praźródło • Absolut 59
Dyskurs i intuicja 60
Rozważanie a medytacja 62
Absolutna pustka: w drodze do absolutu 64
W poszukiwaniu duchowego praźródła 65
Porównanie mistyki chrześcijańskie) i zeń 67
Nowa świadomość poza zwykłymi stanami świadomości 70
Dzień 6. Wysiłek • Oczyszczenie • Oświecenie • Co dalej 71
Wysiłek przed oświeceniem i po oświeceniu 72
Wartość ciała: przeciwko dualizmowi 73
W labiryncie dróg oczyszczenia 74
Zestawienie chrześcijańskiej kontemplacji i oświecenia w zeń 76
Co dalej? 80
Dzień 7. Satori • Lęk przed śmiercią • Dojrzałość • Doświadczenie Boga 81
Oświecenie: gdy milkną słowa 82
Śri Ramana Maharyszi: uwolnienie od lęku przed śmiercią 83
Przeżycie: Ach, to jestem ja 85
Gwałtowność przeżycia satori 86
Weryfikacja satori 88
Satori: droga do ludzkiej dojrzałości 90
Satori: droga do doświadczenia Boga 93
Aneks: Ćwiczenia • Materiał ilustracyjny • Słowniczek • Publikacje • Źródła • Indeks 95
Droga do prawidłowego siedzenia (zazen) 96
Droga do prawidłowego oddychania 110
Droga do prawidłowej postawy wewnętrznej 112
Porządek dnia w czasie sesshin 115
Słowniczek 116
Publikacje 120
Źródła 120
Indeks 124
Umysł poza śmiercią opiera się na naukach przedstawionych w 2002 roku w San Antonio w Teksasie, gdzie Dzogczen Ponlop Rinpocze wystąpił z czternastoma wykładami na temat sześciu bardo, czyli przejściowych stanów egzystencji. Przedstawiony tutaj rozszerzony tekst zawiera oryginalne nauki wraz z dodatkowymi komentarzami Rinpoczego, przeznaczonymi specjalnie dla tej książki.
„Opowieść, którą teraz zaczynamy, to opowieść o naszych ciałach i umysłach, narodzinach i śmierci oraz o niepodważalnej prawdzie egzystencji ludzkich istot. Chociaż wszyscy znamy fakt nieuchronności śmierci, to w rzeczywistości rzadko stajemy z nim twarzą w twarz. Chociaż nie mamy chęci konfrontować się ze śmiercią ani ze strachem, który wywołuje, uciekanie od tej niewygodnej prawdy nic nam nie pomoże. W końcu rzeczywistość i tak nas dopadnie. Jeżeli przez całe swoje życie będziemy ignorować śmierć, pojawi się ona jako nieprzyjemna niespodzianka. Na łożu śmierci nie będzie już czasu na naukę tego, jak radzić sobie z tą sytuacją, nie będzie czasu na rozwijanie mądrości i współczucia, które mogłyby nas skutecznie przeprowadzić przez terytorium śmierci. Będziemy musieli, najlepiej jak tylko potrafimy, skonfrontować się z tym wszystkim, co wtedy napotkamy — i to będzie prawdziwa gra hazardowa.” (z Wprowadzenia)
Dzogczen Ponlop Rinpocze, urodzony w 1965 w roku w Sikkimie, uznawany jest za jednego z czołowych uczonych i mistrzów medytacji swojego pokolenia w tradycji ningma i kagju buddyzmu tybetańskiego. Cechuje go przenikliwy intelekt, poczucie humoru i przejrzysty styl nauczania. Biegle posługuje się j. angielskim i doskonale zna zachodnią kulturę i technikę. Rinpocze jest także znakomitym kaligrafem, artystą plastykiem i poetą.
Nadchodzi czas tantry. Wcześniej czy później tantra po raz pierwszy przeniknie do całej ludzkości, bowiem sytuacja świata dojrzała, by ją przyjąć, by zacząć traktować seks w sposób naturalny. Możliwe, że przeniknie ona z Zachodu, ponieważ Freud, Jung, Reich przygotowali grunt. Nic nie wiedząc o tantrze przygotowali grunt. Zachodnia psychologia doszła do wniosku, że większość chorób fizycznych jak i psychicznych człowieka ma związek z seksem.
Doświadczanie tantry to I część serii wykładów OSHO prezentujących Królewską pieśń Sarahy, twórcy tantry. Wykłady te zostały wygłoszone w Ośrodku Medytacyjnym w Punie w końcu kwietnia 1977 roku. W niezwykle absorbujący sposób Osho opisuje związek młodego Bramina Sarahy z kobietą wyrabiającą strzały, pochodzącą z niskiej kasty. Saraha jest uczniem, ona zaś – jego nauczycielką. Omawiając sutry Królewskiej pieśni Sarahy i odpowiadając na pytania słuchaczy, Osho przedstawia nowy sposób postrzegania samych siebie, pozostawania w harmonii z życiem, bowiem tantra nie jest propozycją intelektualną; jest czystym doświadczaniem.
Do książki dołączona jest płyta z półtoragodzinnym wykładem Osho na DVD: „Rozbita rodzina”.
Fragment książki
Gautama Budda jest największym mistrzem, jaki kiedykolwiek chodził po ziemi. Chrystus jest wielkim mistrzem, tak samo jak Kriszna, Mahawira, Mahomet i wielu innych, ale Budda wciąż pozostaje największym mistrzem. Nie żeby jego osiągnięcie oświecenia było większe niż innych - oświecenie nie jest ani większe, ani mniejsze - on osiągnął tę samą jakość świadomości co Mahawira, Chrystus, Za-ratustra, Lao Tzu. Żaden oświecony człowiek nie może być bardziej oświecony od innych. Ale jeśli chodzi o bycie mistrzem, Budda jest niezrównany, ponieważ dzięki niemu tysiące ludzi osiągnęło oświecenie.
To nigdy nie zdarzyło się w przypadku żadnego innego mistrza. Jak dotąd, jego ród był najbardziej płodnym rodem, jego rodzina była najbardziej twórczą rodziną. On jest jak wielkie drzewo o wielu gałęziach, a każda gałąź wydała owoce, na każdej gałęzi jest mnóstwo owoców. Mahawira pozostał zjawiskiem lokalnym. Kriszna wpadł w ręce uczonych i przepadł. Chrystusa całkowicie zniszczyli kapłani. Wiele się mogło zdarzyć, ale nie zdarzyło się; Budda miał w tym względzie wielkie szczęście. Nie żeby kapłani nie próbowali, nie żeby uczeni nie próbowali; zrobili wszystko, co w ich mocy, ale nauka Buddy została obmyślona w taki sposób, że nie dało się jej zniszczyć. Wciąż jest żywa. Nawet po dwóch i pół tysiącach lat na jego drzewie wciąż jest kilka kwiatów, ono nadal rozkwita. Przychodzi wiosna i ono wciąż wydziela aromat, wciąż rodzi owoce.
Saraha jest również owocem tego samego drzewa. Urodził się około dwieście lat po Buddzie i pochodził w linii prostej z innej gałęzi. Jedna gałąź biegnie od Mahakaśjapy do Bodhi-dharmy i z niej bierze się zeń - ta gałąź wciąż jest obsypana kwiatami. Inna gałąź biegnie od Buddy do jego syna Rahuli Bhadry, od Rahuli Bhadry do Śri Kirti, od Śri Kirti do Sarahy i od Sarahy do Nagardżuny - to jest gałąź tantry. Ona wciąż rodzi owoce w Tybecie. Tybetąńczycy przyjęli tantrę, a jej twórcą jest Saraha, tak jak twórcą zeń jest Bodhidharma. Bod-hidharma zdobył Chiny, Koreę, Japonię; Saraha zdobył Tybet.
Te bardzo piękne pieśni Sarahy są fundamentem tantry. Najpierw musicie zrozumieć tantryczne podejście do życia, tantryczną wizję życia. Zgodnie z najbardziej podstawowym i bardzo radykalnym, rewolucyjnym, buntowniczym poglądem tantry, świat nie dzieli się na niższy i wyższy, ale jest jedną całością. Niższe i wyższe trzymają się za ręce. Wyższe zawiera niższe, a niższe zawiera wyższe. Wyższe ukryte jest w niższym, a więc niższe nie musi być odrzucane, potępiane, niszczone ani zabijane. Niższe musi być przemienione. Trzeba mu pozwolić się wznosić... a wówczas stanie się wyższym. Nie ma nieprzebytej przepaści między diabłem i Bogiem: diabeł głęboko w sercu nosi Boga. Gdy tylko serce zacznie działać, diabeł staje się Bogiem.
To dlatego sam rdzeń słowa diabeł (ang. devil) znaczy to samo, co słowo boski (ang. dwine). Słowo diabeł (devil) pochodzi od słowa boski (dwine); to boskie jeszcze nie rozwinięte, i tyle. Diabeł ani nie jest przeciw boskiemu, ani nie próbuje go zniszczyć - w rzeczywistości próbuje znaleźć boskie. Diabeł jest w drodze do boskiego; nie jest wrogiem, jest nasieniem. Boskie jest drzewem w pełnym rozkwicie, a diabeł jest nasieniem, ale drzewo jest ukryte w nasieniu. A nasienie nie jest przeciwne drzewu. W istocie, drzewo nie może istnieć bez nasienia. Drzewo nie jest przeciwne nasieniu; one żyją w wielkiej przyjaźni, są razem. Trucizna i nektar to dwa stadia tej samej energii, tak samo jak życie i śmierć. I tak jest ze wszystkim: z dniem i nocą miłością i nienawiścią, seksem i nadświadomością.
Tantra mówi: nigdy niczego nie potępiaj, potępianie to głupota. Potępiając coś, odrzucasz możliwość, która stałaby się dla ciebie dostępna, gdybyś rozwinął to, co niskie. Nie potępiaj błota, ponieważ w błocie ukryty jest lotos; użyj błota, by stworzyć lotos. Oczywiście błoto nie jest jeszcze lotosem, ale może być. Człowiek twórczy, człowiek religijny, pomoże błotu wypuścić jego lotos, żeby lotos mógł uwolnić się z błota.
Saraha jest twórcą tantrycznej wizji. Ma ona olbrzymie znaczenie, szczególnie na obecnym etapie ludzkiej historii, ponieważ próbuje się urodzić nowy człowiek, nowa świadomość puka do drzwi. Przyszłość będzie należeć do tantry, ponieważ teraz dualistyczne postawy nie mogą już dłużej powstrzymywać ludzkiego umysłu. Próbowały to robić przez wieki i wykrzywiły człowieka, uczyniły go winnym. Nie dały mu wolności, lecz zrobiły z niego więźnia. Nie dały mu również szczęścia, ale doprowadziły do wielkiego przygnębienia. Potępiły wszystko: od jedzenia po seks, od związku po przyjaźń. Ciało jest potępione, miłość jest potępiona, umysł jest potępiony. Nie zostawiły wam piędzi ziemi, na której moglibyście stać; zabrały wszystko i człowiek jest zawieszony, po prostu zawieszony. Nie można dłużej tolerować takiego stanu.
Tantra może otworzyć przed wami nową perspektywę; dlatego wybrałem Sarahę. Saraha jest jednym z moich ulubieńców, fascynuje mnie od dawna. Może nawet nie słyszeliście jego imienia, ale Saraha jest jednym z wielkich dobroczyńców ludzkości. Gdybym miał na palcach wyliczyć dziesięciu dobroczyńców ludzkości, Saraha byłby jednym z nich. Gdybym miał wyliczyć pięciu, wtedy też nie mógłbym pominąć Sarahy.
Zanim zajmiemy się pieśniami Sarahy, podam parę szczegółów z jego życia. Saraha urodził się w Widarbha. Widarbha to część Maharasztry, bardzo blisko Puny. Urodził się za rządów króla Mahapali. Był synem uczonego bramina, który żył na dworze tego króla; skoro ojciec żył na dworze, to oczywiście młodzieniec także. Saraha miał czterech braci; wszyscy byli wielkimi uczonymi, a on był najmłodszy i najinteligentniejszy z nich. Wkrótce jego sława rozniosła się po całym kraju, a król był niemal oczarowany jego niezwykłą inteligencją. Jego czterej bracia również byli wielkimi uczonymi, ale nie mogli się równać z Saraha. Kiedy dorośli, czterej bracia ożenili się. Król chciał oddać Sarasze własną córkę, ale Saraha pragnął wyrzec się wszystkiego i zostać sannjasinem. Król był urażony; próbował przekonać Sarahę - był taki piękny, taki inteligentny i był takim przystojnym młodym mężczyzną. Jego sława rozchodziła się po całym kraju i dzięki niemu dwór Mahapali stawał się sławny. Król bardzo się martwił i nie chciał, żeby ten młody człowiek został sannjasinem. Chciał go chronić, chciał zapewnić mu wszelkie możliwe wygody; był gotowy zrobić dla niego wszystko. Ale Saraha nie ustępował i trzeba mu było udzielić pozwolenia: został sannjasinem, został uczniem Śri Kirtiego.
Śri Kirti był bliskim spadkobiercą Buddy: Gautama Budda, potem jego syn Rahula Bhadra, a następnie przychodzi Śri Kirti. Między Saraha i Buddą są tylko dwaj mistrzowie; znajduje się niedaleko od Buddy. Drzewo musiało być wciąż bardzo zielone; atmosfera musiała być wciąż bardzo żywa. Budda dopiero co odszedł; w powietrzu zapewne unosił się jego aromat.
Król był wstrząśnięty, ponieważ Saraha był braminem. Jeśli chciał zostać sannjasinem, powinien był zostać hindu-istycznym sannjasinem, ale on wybrał mistrza buddyjskiego. Rodzina Sarahy również była bardzo zmartwiona; w rzeczywistości, wszyscy stali się wrogami: to nie było w porządku. A potem wszystko jeszcze się pogorszyło - dowiemy się o tym później.
Początkowo Saraha na imię miał Rahula - takie imię nadał mu ojciec. Jeszcze będzie mowa o tym, jak stał się Saraha; to piękna historia. Kiedy poszedł do Śri Kirtiego, ten od razu mu powiedział: „Zapomnij wszystkie Wedy, całą swoją wiedzę i wszystkie te bzdury". Dla Sarahy było to trudne, ale był gotowy zaryzykować wszystko. Coś w postawie Śri Kirtiego go pociągało; Śri Kirti działał jak wielki magnes. Saraha porzucił całą swoją wiedzę i ponownie stał się człowiekiem niewykształconym.
Doświadczanie tantry
Spis treści
Celując w jedno 7
Gęś wyleciała! 37
To twój miód 67
Miłość to śmierć 97
Człowiek jest mitem 123
Jestem niszczycielem 153
Prawda nie jest ani święta, ani bezbożna 183
Bądź wierny miłości 213
Umysł nieskazitelny w samej swej istocie 243
Hingle de Jibity Dangely Ji 271
System kastowy i nasz system społeczny są tak odmienne w swoich ideologicznych podstawach, że z pewnością rzadko kiedy się zdarza, by człowiek współczesny był w stanie spokojnie czytać o kastach. Jeżeli ma nikłe pojęcie o naukach społecznych albo buntownicze usposobienie, możliwe, że w głębi serca będzie sobie życzył zniszczenia lub zaniku instytucji, która urąga prawom człowieka i wydaje się przeszkodą w rozwoju ekonomicznym społeczności liczącej pół miliarda ludzi. Zauważmy jednak rzecz znamienną: nie wspominając o mieszkańcach Indii, żaden człowiek Zachodu, który mieszkał w tym kraju, choćby był najbardziej oddanym reformatorem czy najgorliwszym misjonarzem, nigdy – o ile nam wiadomo – nie usiłował ani nawet nie doradzał całkowitego i bezwarunkowego zniesienia systemu kast.
Fragment Wprowadzenia
Sztuka herbaty dawnych Chin i Japonii
Przemysław Trzeciak, profesor historii sztuki z Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, przedstawia w ponad 70 rozdziałach dzieje sztuki herbaty, sięga do najstarszych tekstów o herbacie, do poezji i malarstwa klasycznych Chin. Tekst jest ilustrowany zdjęciami, rysunkami i mapkami. W aneksach czytelnik znajdzie m.in. chińskie i japońskie terminy związane z herbatą oraz synchroniczny przegląd wydarzeń w sztuce herbaty na tle kultur Dalekiego Wschodu i Zachodu. Jest to pierwsza tak obszerna źródłowa publikacja na ten temat w języku polskim, zapewnia wydawca.
Przywódca jednej z czterech szkół buddyzmu tybetańskiego, XVI Karmapa, odbył swoją pierwszą podróż do Stanów Zjednoczonych w październiku 1974 roku. Dlaczego po przybyciu do Phoenix tybetański mistrz pragnie jak najszybciej udać się do Shungopovi, jednego z miasteczek Indian Hopi, leżącego w samym sercu arizońskiej pustyni? Celem Karmapy jest wypełnienie proroctwa zawartego w jednym ze świętych tekstów tybetańskich z VIII wieku. Karmapa udaje się na spotkanie z Nedem, wodzem klanu Niedźwiedzia. Z powodu wielotygodniowej suszy trudno myśleć o zbiorach, wyczerpały się także zapasy żywnościowe: obaj mężczyźni wiedzą, że od przebiegu ich spotkania zależy przetrwanie plemienia Hopi.
Niniejsze wprowadzenie do buddyjskiej historii i nauk skierowane jest do wszystkich tych, którzy chcieliby zaspokoić swoją ciekawość i dowiedzieć się czegoś więcej na ten fascynujący temat.
Każdy tom jest bogato ilustrowanym kompendium wiedzy o danej religii, przedstawiającym jej główne cechy, historię i etykę. Książki prezentują mity, objawienia, przywódców, proroków, święte teksty, symbolikę, obrzędy, tradycję i obyczaje. Odnoszą się także do spraw współczesnych i aktualnych, ukazując rolę kobiet i normy kulturowe obowiązujące w danej religii, w tym m.in. stosunek wyznawców do spraw: pokoju i agresji, zdrowia, sportu, mediów, muzyki i tańca, zwierząt i środowiska naturalnego, jedzenia i picia, wychowania i kształcenia, seksualności i planowania rodziny. Autorami serii są znani niemieccy religioznawcy Monika i Udo Tworuschka. Każdy z tomów został uzupełniony o rozdział dotyczący danej religii w Polsce. Konsultantami naukowymi serii są wybitni polscy znawcy przedmiotu.
W niniejszej publikacji zostało podjęte zagadnienie symboliki japońskich netsuke, czyli miniaturowych rzeźb, spełniających praktyczną funkcję, ale także o podłożu znaczeniowym.
Birma jest krajem niepodobnym do innych. Niejednoznacznym. Pięknym, przerażającym, magicznym...
Cokolwiek napisano jest prawdą.
Tu mężczyźni wciąż noszą zawinięte wokół bioder lungi,
a dzieci zamiast na kolonie wysyła się do klasztorów.
W Birmie ważne jest to co się widzi, lecz może jeszcze ważniejsze jest to czego nie widać, bowiem kraj rządzony od ponad 40 lat przez wojskową juntę przypomina skansen zastygły w czasie.
A jednak i tutaj ludzie potrafią być szczęśliwi. Żyć z godnością i nadzieją.
W albumie pokazujemy ich dzień powszedni i święta. Olśniewające pagody i drewniane klasztory. Odwiedzimy miasto tysięcy świątyń, klasztor skaczących kotów i posągi Buddy oplecione przez święte węże. A także przekonamy się dlaczego kobiety Padaung mają tak długie szyje i o czym marzą mali mnisi. Zapraszamy do wędrówki przez jeden z najbardziej fascynujących krajów Azji.
Przegląd najważniejszych różnic i zbieżności w postawie etycznej wielkich religii (judaizmu, chrześcijaństwa, islamu, buddyzmu, hinduizmu) wobec ważnych i aktualnych kwestii współczesnego świata.
Świat przemija, a religie trwają. Wpisane są one na trwałe w dzieje ludzkości. Nie było kultury ani cywilizacji, która nie miałaby religii. Religia od zawsze stanowi środowisko naturalne człowieka, przestrzeń jego narodzin, życia i śmierci. Co więcej, każda niemal religia przedłuża istnienie ludzkie w nieskończoność, rysując wizję zbawienia i wiecznego szczęścia. Każdy system religijny spełnia szereg funkcji. Najważniejszą jest funkcja teologiczna, określająca relację człowieka do Boga, Istoty Ponadziemskiej, czy bóstwa.
Fragment
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?