KATEGORIE

Kategorie

Okładka książki Podręcznik wędrowca tom 2

Podręcznik wędrowca tom 2

Instrukcja obsługi dla kosmitów i innych duchowych odmieńców

  • ISBN: 9788361255048
  • EAN: 9788361255048
  • Oprawa: Miękka
  • Wydawca: Loka
  • Format: 14.5x20.0cm
  • Język: polski
  • Liczba stron: 326
  • Rok wydania: 2009
  • Wysyłamy w ciągu: 24h
  • Średnia ocena: 5,00 (1)
  • 44,88
     zł
    Cena detaliczna:  56,10 zł
    Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 44,88
x
x

Kontynuacja, dostępnego także, Tomu I -ego.

 

Fragment książki

       Rozdział 10. Kwestie społeczne
      Pieniądze
      Od momentu przyjścia na ten świat, nie trzeba dużo czasu, by się zorientować, jak wiele znaczą pieniądze. Widzimy, jak nasi rodzice pracują żeby je zdobyć i jak dobrze się zastanawiają, zanim je wydadzą. Jako dzieci stwierdzamy, że jesteśmy oceniani pod względem tego, ile wydajemy na ubrania i na nasz wygląd, szczególnie gdy wkraczamy w ten długi etap młodości, kiedy bycie akceptowanym ma tak wielkie znaczenie. Choć jest możliwe, by cieszył się popularnością ktoś, kto niewłaściwie się ubiera, nie posiada odpowiednich rzeczy i nie może bywać tam, gdzie jest „fajnie", lecz jest to mało prawdopodobne. Będąc dzieckiem, dobrze sobie zdawałam sprawę z tego, że nasza rodzina nie jest wystarczająco zamożna, bym mogła posiadać ubrania i gadżety, które uważałam za potrzebne mi. Pojawiło się u mnie pragnienie posiadania tych wspaniałości, bo wydawały się mieć zdolność otwierania tak wielu drzwi. Wraz z moim dorastaniem, stałam się świadoma negatywnych aspektów pieniędzy. W wieku trzynastu lat zachorowałam na nerki, przez co spędziłam w szpitalu dwa miesiące, a po wyjściu, dzień w dzień, przez pięć miesięcy chodziłam na zastrzyk. Skutkiem tego był ogromny rachunek do zapłacenia. Miałam wielkie poczucie winy z powodu narażenia rodziców na wydatki, na które nie mogli sobie pozwolić, więc pierwszy raz postanowiłam zarobić jakieś pieniądze. Zrobiłam na tacy piękne, jak sądziłam, sztuczne bukieciki, mozolnie wykonane z włókna drzewnego. Jednak żaden z okolicznych sklepikarzy nie chciał ich dla mnie sprzedawać. W mojej bezsilnej frustracji poznałam czym jest moc pieniędzy i jakże diabelsko niesprawiedliwe jest, gdy się ich nie posiada. Gdy dorosłam, zgłębiłam jeszcze bardziej to uczucie niesprawiedliwości, kiedy dysponuje się własnymi, skromnymi funduszami i dowiaduje się z mediów o ludziach z ogromnymi fortunami, którzy wykorzystują swoją władzę dla własnej pomyślności, a nie koniecznie dla dobra innych, co wzbudzało u mnie nieprzyjemne wrażenie zła. Jedyną rzeczą, która nie budziła we mnie sprzeciwu, była konieczność pracy dla pieniędzy. Etyka pracy była głęboko we mnie zakorzeniona i potrzeba pracy towarzyszyła mi w codziennym życiu. Co więcej, nauczyłam się być dumna z pracy \ po dziś dzień, czy jest ona dla pieniędzy, czy nie, wszystko co robię staram się wykonywać jak najlepiej.
      Młodych w waszej kulturze uczy się pracować, starać się, kroczyć pewnymi ścieżkami, by zaspokajać ambicję. Dusza uczona jest, że wartość bierze się z tego co się robi, i w ten sposób młody duch konfrontuje siebie, usiłuje znaleźć to, co przyniesie pieniądze, stara się przygotować do wykonywania tego, a potem spędza życie na podążaniu za karierą, zawodem.
      Wielkie szczęście ma osoba, której naturalne predyspozycje dają jej pracę, która pozwala jej płacić rachunki i spełniać swoje życiowe pragnienia! Większości z nas, przynajmniej czasami, nie starcza pieniędzy, a droga od nauki do pracy nie jest krótka, więc pojawia się pytanie: czy pieniądze to naprawdę taka dobra rzecz? Możemy bardzo łatwo paść ofiarą finansowych zmartwień, pomimo życia w dostatnim społeczeństwie. Wypowiedź Q'uo:
      Kwestia utrzymania stanowi być może najgłębszą otchłań irracjonalnych obaw, jakie zwodzą waszych ludzi. W związku z tym proponujemy, aby po prostu w zdrowy sposób traktować pieniądze, będąc pewnym chleba powszedniego i pozwalając obawom odejść, uznając je za właściwe i za każdym razem gdy odczuwana jest taka obawa, dokonując takiej świadomej reorientacji.
      Brzmi to jak biblijna rada zawarta w modlitwie Ojcze Nasz, gdzie mówi się nam, abyśmy modlili się tylko o to, czego potrzebujemy dzisiaj, o nasz „chleb powszedni". Na pewno potrzebujemy jakichś dochodów, byśmy mogli kupować jedzenie konieczne do odżywiania naszego ciała i zapewnienia mu schronienia. Pozostałymi zaś kwestiami możemy zajmować się - i czynimy to najlepiej jak możemy. To zawęża zakres naszych trosk do rozmiaru, jakiemu jesteśmy w stanie podołać. Daje to pewien doraźny spokój umysłu, lecz pozostaje pytanie: jak określić wartość tych pieniędzy, na których zarabianie i wydawanie przeznaczamy tak wiele czasu? Kusząca jest perspektyw zgromadzenia ich, ile tylko się da, aby zapewnić sobie bezpieczeństwo, lecz de facto nigdy nie będziemy do końca bezpieczni. Jeśli trzymamy pieniądze w banku, bank może zawieść, jeśli inwestujemy je na giełdzie, giełda może zawieść. Jeśli są w materacu, zawieść może '' waluta. Może zdarzyć się nieszczęście, jak przewlekła choroba, chłonie nasz ostatni grosz. Jeśli nadmiernie poświęcimy się twierdzeniu tego typu pieniężnych zasobów, będziemy prości i naiwni ^k pewna postać z filmów rysunkowych, Wujek Scrooge, tarzający się tosie monet, choć nie będziemy zbyt dobrymi dysponentami jaką posiedlistny. Bezpieczeństwo to wspaniała rzecz i pracuję by zgromadzić oszczędności, aby moje życie było finansowo bezpieczniejsze. Lecz jest duża różnica pomiędzy docenieniem tego, co można osiągnąć dzięki pieniądzom, a miłością do pieniędzy! Docenienie i zabezpieczenie się to roztropność. Zaś miłość do pieniędzy to, jak nazywa to Tymoteusz w swoim pierwszym Liście Apostolskim, korzenie zła.3 Z listu Josepha Koehma:
      Twoje poczucie bezpieczeństwa to iluzja. Jutro Twoje pieniądze mogą być nic nie warte. Możesz stracić swoją ziemię z miliona różnych powodów. Możesz jutro nie obudzić się być martwa]. Nie masz żadnej gwarancji, że dożyjesz do emerytury, a jeszcze mniejsze szansę na to, że będziesz szczęśliwie później żyć. Szansę są, że tak będzie, ale jeśli pozbędziesz się krat ze swojej klatki-przeszłości i skierujesz swój wzrok tam, dokąd zmierzasz: w przyszłość. Przyszłość to wieczność.
      W duchowym spojrzeniu na pieniądze można zatem uznawać je za coś złego, lub przynajmniej ich gromadzenie bez opamiętania. Nauczyciel, jakim był Jezus, uważał, że wszechświat dostarczy nam tego, czego naprawdę potrzebujemy i wysyłał swoich uczniów w drogę bez żadnych pieniędzy, a odkąd nastały wspólnoty zakonne, ubóstwo wraz z czystością i posłuszeństwem stanowiło trzy śluby, które składali wstępujący do zakonów. Dla mnie jednak dużo bliższe prawdy wydaje się postrzeganie pieniędzy jako coś w rodzaju energii, którą otrzymujemy w różnych ilościach, ale jakie by te ilości nie były, ma ona w sobie i sam duchowy potencjał jak energia seksualna czy jakakolwiek inna. Po prostu zależy to od tego, jak postępujemy z pieniędzmi.

 



Podręcznik Wędrowca Tom 2
Spis treści


Rozdział dziesiąty: Kwestie społeczne
   Pieniądze
   Praca
   Dom
   Dzieci
   Przerywanie ciąży
   Narkotyki i uzależnienie
   Samobójstwo

Rozdział jedenasty: Mistyczne narzędzia rozwoju
   Medytacja
   Kontemplacja
   Oddanie
   Modlitwa
   Dostrajanie
   Życie w teraz
   Synchronia

Rozdział dwunasty: Duchowe nauki stosowane
   Wiara
   Wizualizacja
   Wizualizacja magiczna
   Wizualizacja religijna
   Wizualizacja metodą białej ramki
   Wizualizacja usuwania śmieci
   Wizualizacja czakr
   Wizualizacja planetarna
   Wizualizacja uzdrawiająca
   Wizualizacja przebaczenia
   Praca ze snami
   Prowadzenie dziennika
   Sieci kontaktów
   Sztuka w duchowej praktyce
   Dostrzeganie nauczycieli we wszystkich, których spotykamy
   Czytanie jako duchowa praktyka

Rozdział trzynasty: Misje drugoplanowe: Zdolności nabyte
   Świadome bycie
   Bycie pasywnym emiterem Miłości i Światła
   Postrzeganie ludzi na poziomie ich dusz
   Bycie dla innych
   Słuchanie
   Komunikowanie się
   Nauczanie jako zdolność nabyta
   Uzdrawianie
   Praca na skalę globalną
   Channeling
   Channeling głosowy

Rozdział czternasty: Główna misja
   Rozjaśnianie siebie = rozjaśnianie planety
   Transformacja siebie = transformacja planety

Rozdział piętnasty: Uduchowione życie
   Uduchowione życie
   Poświęcenie się
   Kreowanie własnej reguły życia
   Zmaganie się z cierpieniem
   Testy i próby
   Życie w wierze
   Współpraca z przeznaczeniem
   Bycie częścią duchowej wspólnoty

Rozdział szesnasty: Podsumowanie: Wysyłanie w Podróż

Glosariusz

Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj