Nigdy nie mów na zawsze
-
Autor: Noszczyńska Danuta
- ISBN: 9788383520575
- EAN: 9788383520575
- Oprawa: oprawa: broszurowa
- Wydawca: Prószyński Media
- Format: 195x130 mm
- Język: polski
- Seria: Nigdy nie mów na zawsze
- Liczba stron: 304
- Rok wydania: 2024
- Wysyłamy w ciągu: 48h
-
Brak ocen
-
26,08złCena detaliczna: 45,00 złNajniższa cena z ostatnich 30 dni: 26,76 zł
x
I odpuść nam nasze winy… Na ile życie jest zależne od naszych wyborów, na ile od przypadku, a może kieruje nim wyłącznie przeznaczenie? Nad tym zastanawia się autorka na łamach najnowszej, dwuczęściowej powieści. Spotkanie w pociągu. W jednym przedziale trafiają na siebie: kryminalistka po piętnastoletniej odsiadce, młodzieniec opuszczający dom dziecka, by zacząć życie na własny rachunek, i zakonnica udająca się na urlop. Ich losy łączą się w nieoczekiwany sposób – wkrótce okazuje się, że mają ze sobą coś wspólnego. Przypadek? Tak. Dziwny, absurdalny, nieprawdopodobny? Tak. Ale na tego rodzaju „przypadki” trzeba zwrócić szczególną uwagę, bo to właśnie ingerencja przeznaczenia. A co, jeśli je zignorujemy? Cóż… będą się pojawiały tak długo, aż w końcu sprowadzą nas na właściwą ścieżkę.
Danuta Noszczyńska – absolwentka krakowskiego liceum plastycznego oraz Wydziału Filozoficznego UJ. Pisarka, plastyczka, scenarzystka i reżyserka, twórczyni młodzieżowych teatrów amatorskich i grup teatralnych dla seniorów, twórczyni i organizatorka Ogólnopolskiego Przeglądu Teatralnego Amarantus. Trzy z wydanych do tej pory ponad dwudziestu pozycji („Pod dwiema kosami, czyli przedśmiertne zapiski Żywotnego Mariana”, „Wszystkie życia Heleny P.”, „Harpia”) zostały nagrodzone na Festiwalu Literatury Kobiet „Pióro i Pazur”. Danuta Noszczyńska to kobieta, która (jak mówi sama o sobie) „wszystko potrafi”, poza pisaniem oddaje się na co dzień licznym kreatywnym zajęciom, trudno w jednym zdaniu wyliczyć jakim, ona sama twierdzi, że absolutnie wszystkim, co jest do zrobienia, naprawienia lub popsucia. Z ogromną pasją przerabia wszystko po swojemu, nie posiada niczego, co pozostałoby w takim samym stanie jak w dniu zakupu. Dlaczego? Gdy ją o to zapytać, odpowiada: „Właściwie sama nie wiem, natręctwo takie chyba…”.