Modlitwa chórowa a kontemplacja
-
Autor: Anselm Grun
- ISBN: 9788373549364
- EAN: 9788373549364
- Oprawa: oprawa: broszurowa
- Wydawca: Tyniec Wydawnictwo Benedyktynów
- Format: 10x18 cm
- Liczba stron: 104
- Rok wydania: 2019
- Wysyłamy w ciągu: niedostępny
-
Brak ocen
-
11,09złCena detaliczna: 14,36 złNajniższa cena z ostatnich 30 dni: 11,09 zł
Artykuł chwilowo niedostępny
x
Całe życie mnicha ma się w końcu stać potężnym hymnem wyśpiewywanym wobec Majestatu Bożego. Oficjum Divinum, Opus Dei, Służba Boża sprawowana w chórze jest najgłębszym świadectwem tego dążenia.
Proponowana przez nas książeczka ma dwa zadania.
Po pierwsze może ona być małą pomocą dla wszystkich, którzy przyjeżdżają do naszych klasztorów, by wziąć udział w modlitwie razem z mnichami, lub aby zrozumieć sens życia kontemplacyjnego.
Po drugie, myśli zawarte w niej mogą być inspiracją dla tych wspólnot, a jest ich coraz więcej, które pragną w szerszym czy węższym zakresie włączyć się w Liturgię Godzin oficjalną modlitwę całego Kościoła.
Mnisi, ludzie zobowiązani przez Kościół w sposób szczególny do pełnego i uroczystego sprawowania Liturgii Godzin, i powołani do modlitwy, mogą pogłębić i rzucić nowe światło na jej niektóre aspekty. Książeczka o. Azelma Grna powstała właśnie jako owoc doświadczeń mnichów z niemieckiego opactwa Mnsterschwarzach. Podczas dorocznych rekolekcji tamtejsi ojcowie kolejno w konferencjach przedstawiali swoje przemyślenia i odkrycia na temat modlitwy chórowej i kontemplacji. Modlitwa chórowa i kontemplacja jest w zasadzie zbiorem ich wypowiedzi.
Przez wieki Liturgia Godzin była zarezerwowana dla osób duchownych i klasztorów. Ludzie świeccy brali w niej udział bardzo rzadko, choć w naszym kraju od dawna śpiewano w niedziele i święta nieszpory i to po polsku. Poważną przeszkodą pełniejszego udziału w Liturgii Godzin, była niezrozumiała łacina i pokaźne rozmiary poszczególnych godzin kanonicznych nie dostosowane do potrzeb i możliwości ogółu wiernych. Ta sytuacja doprowadziła do tego, że dziś nie można znaleźć takiej nazwy dla Liturgii Godzin, która jednoznacznie określałaby oficjalną, wspólną modlitwę Kościoła, a przy tym nie wywoływała skojarzeń na przykład z życiem zakonnym. Czyli takiej neutralnej nazwy jak choćby: msza, spowiedź czy nieszpory. W przekładzie pozostajemy przy terminie stosowanym w oryginale modlitwa chórowa, choć jesteśmy świadomi, że chodzi tu o modlitwę całego Kościoła, w którą włączają się w nieco szerszym zakresie i z której czerpią także mnisi.
Proponowana przez nas książeczka ma dwa zadania.
Po pierwsze może ona być małą pomocą dla wszystkich, którzy przyjeżdżają do naszych klasztorów, by wziąć udział w modlitwie razem z mnichami, lub aby zrozumieć sens życia kontemplacyjnego.
Po drugie, myśli zawarte w niej mogą być inspiracją dla tych wspólnot, a jest ich coraz więcej, które pragną w szerszym czy węższym zakresie włączyć się w Liturgię Godzin oficjalną modlitwę całego Kościoła.
Mnisi, ludzie zobowiązani przez Kościół w sposób szczególny do pełnego i uroczystego sprawowania Liturgii Godzin, i powołani do modlitwy, mogą pogłębić i rzucić nowe światło na jej niektóre aspekty. Książeczka o. Azelma Grna powstała właśnie jako owoc doświadczeń mnichów z niemieckiego opactwa Mnsterschwarzach. Podczas dorocznych rekolekcji tamtejsi ojcowie kolejno w konferencjach przedstawiali swoje przemyślenia i odkrycia na temat modlitwy chórowej i kontemplacji. Modlitwa chórowa i kontemplacja jest w zasadzie zbiorem ich wypowiedzi.
Przez wieki Liturgia Godzin była zarezerwowana dla osób duchownych i klasztorów. Ludzie świeccy brali w niej udział bardzo rzadko, choć w naszym kraju od dawna śpiewano w niedziele i święta nieszpory i to po polsku. Poważną przeszkodą pełniejszego udziału w Liturgii Godzin, była niezrozumiała łacina i pokaźne rozmiary poszczególnych godzin kanonicznych nie dostosowane do potrzeb i możliwości ogółu wiernych. Ta sytuacja doprowadziła do tego, że dziś nie można znaleźć takiej nazwy dla Liturgii Godzin, która jednoznacznie określałaby oficjalną, wspólną modlitwę Kościoła, a przy tym nie wywoływała skojarzeń na przykład z życiem zakonnym. Czyli takiej neutralnej nazwy jak choćby: msza, spowiedź czy nieszpory. W przekładzie pozostajemy przy terminie stosowanym w oryginale modlitwa chórowa, choć jesteśmy świadomi, że chodzi tu o modlitwę całego Kościoła, w którą włączają się w nieco szerszym zakresie i z której czerpią także mnisi.