Lwowskie losy
Tańce ze śmiercią
-
Autor: Bil Jan
- ISBN: 978-83-951216-2-3
- EAN: 9788395121623
- Oprawa: miękka ze skrzydełkami
- Wydawca: Libra Pl
- Format: 205x140x20mm
- Język: polski
- Liczba stron: 344
- Rok wydania: 2019
- Wysyłamy w ciągu: 48h
-
Brak ocen
-
24,18złCena detaliczna: 39,90 złNajniższa cena z ostatnich 30 dni: 22,58 zł
x
LWÓW. PIERWSZE MIESIĄCE 1940 ROKU. NAJGORSZY CZAS OKUPACJI SOWIECKIEJ. W MIEŚCIE PANUJĄ: GŁÓD, TERROR, I STRACH… Trwają aresztowania, zaczynają się masowe deportacje... Wszelkie próby oporu są brutalnie pacyfikowane. Udręczeni i prześladowani mieszkańcy próbują jednak normalnie żyć. Wtedy pojawia się dwóch niezłomnych – Karol doświadczony oficer przedwojennej ,,dwójki”, dla którego nie ma rzeczy niemożliwych i jego młodszy kolega z lat szkolnych Rafał – inteligent, syn lwowskiego adwokata, a obecnie pracownik firmy zajmującej się parcelacją „pańskiej” ziemi pod przyszłe kołchozy. Spoufaleni z lwowskimi batiarami, zaangażowani w skomplikowane romanse, żyją szybko i niebezpiecznie, każdego dnia stawiają czoła Sowietom, rozpracowując równocześnie złowrogie plany ukraińskich nacjonalistów.
Pierwsza część sagi ,,Lwowskie losy” to wielowątkowa powieść, która przenosi nas w wir wydarzeń w okupowanym Lwowie. Barwne postaci, piękny język lwowskiego bałaku, lawina wątków – to wszystko sprawia, że czyta się ją jednym tchem.
JAN BIL urodził się w 1955 roku we Lwowie i mieszkał tam przez 35 lat. W tym czasie ukończył dwie „polskie” (radzieckie, z polskim językiem wykładowym) szkoły, a następnie polonistykę w Wilnie i wrócił do lwowskiej „10” (czyli szkoły im. Marii Magdaleny), żeby uczyć tam, gdzie kiedyś jego uczono. W roku 1990 wyjechał ze Lwowa do Warszawy, aby sześć lat później obronić pracę doktorską (UW) poświęconą twórczości Mariana Hemara. W Warszawie był zatrudniony jako polonista w kilku szkołach, pracownik Kancelarii Prezydenta RP, autor i lektor tekstów w Radio ,,Bajka”, a obecnie (niezbadane są wyroki boskie) jako wykładowca oraz... pracownik firmy ochroniarskiej. Do „aktywów literackich” można zaliczyć kilkadziesiąt wierszy wydrukowanych w almanachach poezji, prasie krajowej i zagranicznej. Tańce ze śmiercią powstawały przez kilkanaście lat, jako hołd ,,lwowskiego dziecka” dla ukochanego miasta i rodziców, którzy we Lwowie świadomie pozostali.