Ekożycie pod lupą
Czy organiczne podejście do odżywiania, zdrowia, rodzicielstwa i środowiska sprawi, że będziesz szcz
-
Autor: Johnson Nathanael
- ISBN: 9788365170675
- EAN: 9788365170675
- Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
- Wydawca: Illuminatio
- Format: 14.5x20.5cm
- Język: polski
- Liczba stron: 352
- Rok wydania: 2016
- Wysyłamy w ciągu: niedostępny
-
Brak ocen
-
22,52złCena detaliczna: 39,90 złNajniższa cena z ostatnich 30 dni: 22,64 zł
Artykuł chwilowo niedostępny
x
Obecnie występują dwa popularne podejścia do ekologii i stylu życia. Jedno mówi, że ludzie powinni wrócić do natury, dbać o środowisko i jedzenie, które spożywają; drugie natomiast chwali technologię i wszystkie aspekty zdrowia, które są z nią związane. Nathanael Johnson w swojej książce „Ekożycie pod lupą” twierdzi, że oba podejścia, praktykowane w ortodoksyjnej formie, mogą być szkodliwe, a nawet śmiertelne.
Przypuszczam, że tak naprawdę większość z nas utknęła gdzieś pośrodku: potrafimy rozpoznać pozytywy, jakie przyniósł ze sobą rozwój technologii, ale dręczy nas poczucie, że czegoś nam brakuje. To wrażenie jest uporczywe i frustrująco niejasne. Można je nazwać „ekologicznym niepokojem”. To poczucie nie opuszcza również ciebie: gdy przejmujesz się, że pełne syntetycznych hormonów chemikalia przenikają z pojemników na wynos do twojego jedzenia, ale odkryłeś, że plastik jest zbyt użyteczny i zbyt wszechobecny, aby go unikać. Lub jeśli zraziły cię doświadczenia związane z systemem opieki medycznej, ale nie jesteś do końca przekonany, czy wierzysz w medycynę alternatywną, którą zajmuje się lekarz polecony przez znajomego. Jeśli płacisz sporadycznie więcej pieniędzy za jedzenie ze znaczkiem „niemodyfikowane genetycznie” lub all natural, ale tylko pod warunkiem, że różnica w cenie nie jest wysoka. Albo gdy korzystasz z przyjaznych środowisku detergentów do prania, ale nadal suszysz ubrania w suszarce zamiast na sznurku. Gdy podróżujesz samolotami i żyjesz w spragnionej ropy naftowej cywilizacji, w której się urodziłeś. Bo niby co miałbyś zrobić? Oszaleć jak Ted Kaczynski i zamieszkać w chacie pośrodku lasu?
Ekologia a zdrowie
Autor na własną rękę sprawdza powszechne przekonania z obu stron barykady: sprawdza, czy naturalny poród w domu może być ryzykowny dla rodzącej lub dziecka, czy uprawa ekologicznych warzyw jest możliwa, a także, czy szczepionki mogą zagrażać życiu dzieci. Ta książka to zapis jego dwudziestoletnich obserwacji i doświadczeń związanych z pożywieniem, medycyną i ekologią. Ponadto obala wiele powszechnych mitów o zdrowym stylu życia i podsuwa najrozsądniejsze rozwiązania.Fragment książki
Wróciwszy do poziomu morza, dwadzieścia parę lat później, nic już nie jest tak oczywiste. W świecie globalnego ocieplenia, zabójczych zarazków i otyłości łatwo jest odnieść wrażenie, że ulegliśmy całkowitej desynchronizacji z ziemskim ekosystemem. Z łatwością można też zlekceważyć to poczucie, wymieniając wszystkie zasługi przemysłu. Mamy więcej rzeczy. Dłużej żyjemy. Wszystko staje się lepsze i łatwiejsze.Przypuszczam, że tak naprawdę większość z nas utknęła gdzieś pośrodku: potrafimy rozpoznać pozytywy, jakie przyniósł ze sobą rozwój technologii, ale dręczy nas poczucie, że czegoś nam brakuje. To wrażenie jest uporczywe i frustrująco niejasne. Można je nazwać „ekologicznym niepokojem”. To poczucie nie opuszcza również ciebie: gdy przejmujesz się, że pełne syntetycznych hormonów chemikalia przenikają z pojemników na wynos do twojego jedzenia, ale odkryłeś, że plastik jest zbyt użyteczny i zbyt wszechobecny, aby go unikać. Lub jeśli zraziły cię doświadczenia związane z systemem opieki medycznej, ale nie jesteś do końca przekonany, czy wierzysz w medycynę alternatywną, którą zajmuje się lekarz polecony przez znajomego. Jeśli płacisz sporadycznie więcej pieniędzy za jedzenie ze znaczkiem „niemodyfikowane genetycznie” lub all natural, ale tylko pod warunkiem, że różnica w cenie nie jest wysoka. Albo gdy korzystasz z przyjaznych środowisku detergentów do prania, ale nadal suszysz ubrania w suszarce zamiast na sznurku. Gdy podróżujesz samolotami i żyjesz w spragnionej ropy naftowej cywilizacji, w której się urodziłeś. Bo niby co miałbyś zrobić? Oszaleć jak Ted Kaczynski i zamieszkać w chacie pośrodku lasu?