
Dziennik 1967-1976 T4.- Sandor Marai
-
Autor: Marai Sandor
- ISBN: 978-83-07-03448-5
- EAN: 9788307034485
- Oprawa: Twarda
- Wydawca: Czytelnik
- Format: 210x147x26mm
- Język: polski
- Liczba stron: 440
- Rok wydania: 2019
- Wysyłamy w ciągu: niedostępny
-
Brak ocen
-
33,65złCena detaliczna: 60,00 złNajniższa cena z ostatnich 30 dni: 34,07 zł
Artykuł chwilowo niedostępny
x
Dziennik 19671976- tom czwarty - opowiada o latach spędzonych znów w Europie, dokąd Mrai powrócił w maju 1967 roku. Napisał tu kilka ważnych książek, podróżował, zatrzymując się w swoich ulubionych miastach w Austrii i we Włoszech, odwiedzał również przybranego syna Jnosa w Ameryce. Pod wieloma względami był to dla niego ciekawy i twórczy okres.
W ukochanej Italii odnalazł się łatwo, z radością odkrywał znajome rysy miejscowej specyfiki, swoistą odrębność tamtejszych form życia, zwyczajów i więzi między ludźmi. Z czasem jednak z rosnącym smutkiem musiał dostrzec rozmaite skutki długotrwałego kryzysu politycznego we Włoszech: ogólne rozprężenie, akty terroryzmu, dramatyczny upadek kapitału społecznego, zmianę nastrojów, zjawiska, które wskazywały, że państwo zmierza ku coraz większej dezorganizacji i życie codzienne będzie tu coraz trudniejsze.
A ponieważ w tych latach kłopoty ze zdrowiem również ze zdrowiem żony Loli zaczęły się pojawiać coraz częściej, w Mraim powoli dojrzewała decyzja ostatecznego powrotu do Ameryki.
W ukochanej Italii odnalazł się łatwo, z radością odkrywał znajome rysy miejscowej specyfiki, swoistą odrębność tamtejszych form życia, zwyczajów i więzi między ludźmi. Z czasem jednak z rosnącym smutkiem musiał dostrzec rozmaite skutki długotrwałego kryzysu politycznego we Włoszech: ogólne rozprężenie, akty terroryzmu, dramatyczny upadek kapitału społecznego, zmianę nastrojów, zjawiska, które wskazywały, że państwo zmierza ku coraz większej dezorganizacji i życie codzienne będzie tu coraz trudniejsze.
A ponieważ w tych latach kłopoty ze zdrowiem również ze zdrowiem żony Loli zaczęły się pojawiać coraz częściej, w Mraim powoli dojrzewała decyzja ostatecznego powrotu do Ameryki.