Do ostatniej kropli krwi
-
Autor: Monika Joanna Cieluch
- ISBN: 978-83-8219-106-6
- EAN: 9788382191066
- Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
- Wydawca: Amare
- Format: 13.0x21.0cm
- Język: polski
- Liczba stron: 359
- Rok wydania: 2021
- Wysyłamy w ciągu: 48h
-
Brak ocen
-
21,79złCena detaliczna: 37,99 złNajniższa cena z ostatnich 30 dni: 21,79 zł
x
Jest taka walka, której nie możesz przegrać!
On wychowany w patologicznej rodzinie zdobywa świat pięściami. Ona wrażliwa i zdolna fotografka, poszukuje modela do swojego projektu artystycznego. Kiedy drogi Leo i Nasturcji się przetną, cały świat stanie w ogniu. Coraz silniejsze pożądanie, seks tak zmysłowy, że niemal nierealny i pragnienie, by wciąż sięgać po więcej Ale przeszłość w końcu upomni się o Leo, nakazując mu dokonać najważniejszego w życiu wyboru. Może się okazać, że łącząca ich namiętność nie wystarczy, by zawalczyć o wspólną przyszłość W końcu świat podziemia rządzi się swoimi prawami.
Bez ostrzeżenia ponownie wsunął w nią palce i dostrzegł, jak jej plecy wygięły się w łuk, a dłonie zacisnęły w pięści i ciągnęły za pościel. Delikatnie rozsunął jej uda i umościł się między nimi. Kawałek po kawałeczku pieścił ustami ich wewnętrzną stronę, zbliżając się do tego najbardziej wyjątkowego miejsca. W ciemności sypialni, którą rozdzierało światło miejskiej latarni, bezczelnie wpadające do wnętrza, dostrzegł niewielki tatuaż na jej łonie. Chyba jakiś kwiat. Dmuchnął na delikatną kobiecość, a Nastka jęknęła tak podniecająco, że nie mógł się powstrzymać, by jej nie posmakować.
On wychowany w patologicznej rodzinie zdobywa świat pięściami. Ona wrażliwa i zdolna fotografka, poszukuje modela do swojego projektu artystycznego. Kiedy drogi Leo i Nasturcji się przetną, cały świat stanie w ogniu. Coraz silniejsze pożądanie, seks tak zmysłowy, że niemal nierealny i pragnienie, by wciąż sięgać po więcej Ale przeszłość w końcu upomni się o Leo, nakazując mu dokonać najważniejszego w życiu wyboru. Może się okazać, że łącząca ich namiętność nie wystarczy, by zawalczyć o wspólną przyszłość W końcu świat podziemia rządzi się swoimi prawami.
Bez ostrzeżenia ponownie wsunął w nią palce i dostrzegł, jak jej plecy wygięły się w łuk, a dłonie zacisnęły w pięści i ciągnęły za pościel. Delikatnie rozsunął jej uda i umościł się między nimi. Kawałek po kawałeczku pieścił ustami ich wewnętrzną stronę, zbliżając się do tego najbardziej wyjątkowego miejsca. W ciemności sypialni, którą rozdzierało światło miejskiej latarni, bezczelnie wpadające do wnętrza, dostrzegł niewielki tatuaż na jej łonie. Chyba jakiś kwiat. Dmuchnął na delikatną kobiecość, a Nastka jęknęła tak podniecająco, że nie mógł się powstrzymać, by jej nie posmakować.