Dawno i daleko - Tadeusz Zubiński
-
Autor: Zubiński Tadeusz
- ISBN: 9788375065466
- EAN: 9788375065466
- Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
- Wydawca: Zysk i S-ka
- Format: 15.5x23.5cm
- Język: polski
- Liczba stron: 284
- Rok wydania: 2011
- Wysyłamy w ciągu: niedostępny
-
Brak ocen
-
22,12złCena detaliczna: 32,90 złNajniższa cena z ostatnich 30 dni: 22,12 zł
Artykuł chwilowo niedostępny
x
W poprzedniej swojej powieści zatytułowanej ,,Odlot dzikich gęsi"" Tadeusz Zubiński dowiódł, że sprawy zaliczane dziś do odległej, okupacyjnej, historii potrafi ciekawie literacko opisać i ocenić z współczesnego punktu widzenia - czyli z perspektywy wzbogaconej o zbiorowe doświadczenia, traumatyczne przeżycia Polaków w późniejszym półwieczu. Tamta powieść odnosiła się do czasu wojny, lecz można było z niej wyciągnąć wniosek, że ta światowa katastrofa zostawiła u nas po sobie w spadku system ufundowany na fundamencie zbrodni, zakłamania i wyzwalania najbardziej prymitywnych instynktów ludzkich. Najnowsza powieść, opatrzona wymownym tytułem ,,Dawno i daleko"" (której mityczną figurą staje się wspominany tu wielokrotnie bohater Odlotu... pesymistyczny pisarz Jassmont), kontynuuje wątek zgubnego, tragicznego dla Polaków dziedzictwa wojny i lat po wyzwoleniu - ale już w okresie tak zwanej małej stabilizacji, czyli w ""gomułkowskiej"" epoce PRL-u. Nie jest to okres zbytnio hołubiony w polskiej literaturze. Zubiński z intuicją i inwencją, unikając pułapek małego realizmu - który dominował w prozie lat 60. - odtwarza obraz świata zdławionego przez relikty okupacyjnej przeszłości i komunistycznej (często jednak pozostającej w fazie postulatywnej) teraźniejszości. Bohaterowie powieści usiłują dochować wierności swoim kodeksom moralnym, ideałom i wzorcom postępowania wykształconym jeszcze w przedwojennej Polsce - lecz na ogół bez powodzenia. Sugestywnie, z wyczuciem i bagażem doświadczeń i przeżyć wyniesionych z okresu własnej młodości, autor - na tle pięknie, poetycko odmalowanej przyrody - zarysowuje panoramę charakterystycznych postaw ówczesnej zbiorowości polskiej.Mieczysław Orski