KATEGORIE

Kategorie

Okładka książki Co mówią mężczyźni, co słyszą kobiety

Co mówią mężczyźni, co słyszą kobiety

  • ISBN: 978-83-7510-412-7
  • EAN: 9788375104127
  • Oprawa: Miękka
  • Wydawca: Rebis
  • Format: 15x22,5 cm
  • Język: polski
  • Liczba stron: 204
  • Rok wydania: 2017
  • Wysyłamy w ciągu: niedostępny
  • Brak ocen
  • 20,16
     zł
    Cena detaliczna:  33,90 zł
    Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 20,16
Artykuł chwilowo niedostępny
Wpisz e-mail, jeśli chcesz otrzymać powiadomienie o dostępności produktu
x
Poradnik dla par, którego celem jest przybliżenie świata męskiego i kobiecego – ukazanie różnic i wskazanie, jak interpretować i modyfikować zachowania/komunikaty, aby być lepiej rozumianym. Wszystko to w konwencji terapii poznawczo-behavioralnej. Każdy rozdział rozpoczyna się krótkim streszczeniem badań na dany temat i interpretacją wniosków. Później autorka zamieszcza case study, gdzie śledzimy zachowania bohaterów i widzimy np. impas w kontakcie, potem jest interpretacja, podane zasady, wskazówki, dobre rady – osobne dla mężczyzn, osobne dla kobiet, jak unikać blokad w kontakcie i nieporozumień.

Fragment książki

       WPROWADZENIE
      Matt wraca do domu po ciężkim dniu pracy. Rachel, jego żona od pięciu lat, natychmiast przypiera go do muru.
      RACHEL: Świetnie, że jesteś. Możemy teraz przejrzeć próbki tkanin, które zebrałam, i zdecydować się na coś do sypialni.
      MATT: Na litość boską, nie mogłabyś mi dać chociaż pięciu minut, żebym zdjął płaszcz i trochę ochłonął? Poza tym chyba ustaliliśmy, że nie będziemy na razie odnawiać sypialni. Robiliśmy to dwa lata temu.
      RACHEL: Matt nie kocha mnie dość mocno, bo inaczej bardziej by go interesowało, co planuję do naszego wspólnego domu. Przecież chcę, żeby był doskonały dla nas obojga.
      MATT: Nie powinienem być opryskliwy, ale to zabrzmiało jak jeszcze jedno żądanie, z podtekstem, jak beznadziejnie wygląda nasz dom. Nie mogę robić wszystkiego!
      Brzmi znajomo? Podobne scenki rozgrywają się codziennie w domach na całym świecie. Kobiety i mężczyźni rozmawiają ze sobą, ale źle interpretują to, co mówi druga strona, a konsekwencje często bywają bolesne.
      To powinno być takie proste. Całe wieki ludzkiego rozwoju, uspołecznienia i cywilizacji muszą przecież coś znaczyć. Wysłaliśmy mężczyzn w kosmos, a kobiety do urn wyborczych i stworzyliśmy całkiem imponującego klona owieczki, dlaczego zatem, kiedy chodzi o porozumienie między płciami, mamy wrażenie, że ciągle jesteśmy na etapie: „Ja Tarzan, ty Jane"?
      Jakim cudem stwierdzenie: „Świetnie wyglądasz!" może zostać odebrane jako: „Miło, że się postarałaś... chociaż raz"? Dlaczego: „Pozmywam naczynia po meczu" niepostrzeżenie przemienia się w: „Nie szanuję cię aż tak, żeby się jeszcze wysilać w tym związku"? I dlaczego w ogóle chce się nam zadawać pytanie: „Czy moja pupa nie wydaje się za duża w tej sukience?", skoro i tak żadna odpowiedź nie może się okazać zadowalająca?
      Na nieszczęście dla nas, istot społecznych, istnieje przepaść znaczeniowa pomiędzy tym, co mówimy, a tym, co inni wówczas słyszą Dzieje się tak podczas każdej rozmowy, ale zwłaszcza podczas rozmów z ukochanymi ludźmi, którzy - jak nam się zdaje - powinni nas rozumieć najlepiej. Najwięcej wysiłku w to, żeby rozumieć siebie nawzajem, powinno się jednak wkładać w kontekście najbliższych, osobistych relacji, gdzie trzeba przyjąć do wiadomości, że interpretacje wypowiedzi wynikają w znacznej mierze z wcześniejszych przekonań, jakie wyrobiliśmy sobie na własny temat i na temat otaczającego nas świata, nie zawsze zgodnie z intencją rozmówcy.
      Nieporozumienia pomiędzy osobami różnych płci dla nikogo nie są niespodzianką. Społeczeństwo bardzo różnie ocenia kobiety i mężczyzn, a to z kolei odgrywa dużą rolę w naszym sposobie porozumiewania się. Płeć jest ważnym czynnikiem, który w nieunikniony sposób kształtuje nie tylko nasze reakcje na świat, ale także to, jak świat reaguje na nas. Tak jak musimy brać pod uwagę odmienności kulturowe osoby pochodzącej z innego kraju, tak musimy się spodziewać różnic kulturowych dochodzących do głosu, kiedy próbują się porozumieć mężczyzna i kobieta. Od prowadzenia samochodu przez kwestie mody po pytanie, jak długo można trzymać w lodówce resztki chińskiego dania na wynos, zanim zaczną grozić zatruciem - prawdopodobieństwo zaistnienia konsensu pomiędzy przeciętnym mężczyzną i przeciętną kobietą jest niewielkie. Dodajmy do tego niezwykły i wspaniały świat romansów i voila - nowe pole dla najróżniejszych nieporozumień gotowe.
      Oczywiście zdrowe różnice bywają użyteczne, co może potwierdzić każda kobieta, która próbowała kiedykolwiek flirtować z policjantem, żeby uniknąć zapłacenia mandatu. Ale system często się załamuje. Nawet zwykłe komplementy brzmią inaczej, kiedy zderzą się z naszymi głęboko zakorzenionymi wątpliwościami. Zamiast przyjąć komplement wypowiedziany prostolinijnym męskim językiem, wolimy go roztrząsać, używając mowy kobiet, a wtedy obwody się krzyżują i przesłanie zaciera. Książka Co mówią mężczyźni, co słyszą kobiety została napisana, żeby pomóc ci zrozumieć skomplikowane damsko-męskie wymiany zdań i poprowadzić cię przez pole minowe, jakim jest miłosny związek.
      Jest w niej mnóstwo rad, które pomogą wam nauczyć się mówić tym językiem, żeby wasz związek rozwijał się łatwiej. A, jak pokazało moje doświadczenie, jest to j e d y n a droga do prawdziwego szczęścia w miłości.
      W błogiej nieświadomości tej prostej prawdy staramy się radzie sobie z problemami w związkach na milion różnych, nieskutecznych sposobów. Stawiamy nieuzasadnione żądania, obiecujemy za wiele, kupujemy kwiaty i pięknie opakowane pudełka czekoladek, żeby „powiedzieć", że jest nam przykro. Strategie te jednak okazują się bezużyteczne, ponieważ głęboko zakorzenione problemy pozostają. Nie da się powiedzieć komuś tego, co chciałby usłyszeć, jeżeli przede wszystkim nie zrozumie się, co ten ktoś do nas mówi! Trudno zrozumieć, co się dzieje w związku, odwołując się wyłącznie do automatycznego tłumacza - naszej własnej wersji, naznaczonej kulturowymi oczekiwaniami wobec płci.
      Na szczęście zmiana nie wymaga uczestniczenia w popołudniowych zajęciach z męskiej psychologii. Polega na pogłębianiu zrozumienia, że przez wszystkie dni naszego życia jesteśmy uspołeczniane, w ten czy inny sposób, żeby mówić i słuchać jak kobiety, a nie jak mężczyźni. A wspólna płaszczyzna pomiędzy tymi dwiema możliwościami nie jest zbyt wielka. Uświadomienie sobie tego jest pierwszym, znaczącym krokiem w kierunku harmonii.
      Kiedy już zaakceptuje się ten nierozerwalny związek pomiędzy biologią i akulturacją oraz ich wpływem na to, jak reagujemy na otaczający świat (w tym partnera) i jak go interpretujemy, będziemy w stanie rzeczywiście słyszeć to, co się do nas mówi, zamiast tylko reagować na to, co spodziewamy się usłyszeć. Kluczem jest nabranie dystansu, i trzymanie na wodzy wszystkich nonsensownych, a przy tym przemożnych myśli sprowadza się do ustalenia, jak realistyczne są nasze obecne obawy, i zastąpienia ich zestawem znacznie rozsądniejszych przekonań. (...)



Co mówią mężczyźni, co słyszą kobiety
Spis treści


Podziękowania 9
Wprowadzenie 11
Rozdział 1. On pyta: „Zmokłaś?", ty słyszysz: „Jesteś
okropna" 15
Rozdział 2. Flirtowanie i zaloty. Ukryte znaczenia zwrotu
„Co słychać?" 25
Rozdział 3. Uskrzydlające i przygnębiające pierwsze randki 37
Rozdział 4. Zaproszenie do wspólnego życia 51
Rozdział 5. Pomówmy o seksie, kochanie 63
Rozdział 6. Kłopoty z zaangażowaniem 77
Rozdział 7. Spotkanie z krewnymi partnera 93
Rozdział 8. Wspólne mieszkanie 107
Rozdział 9. Uczciwe zasady walki 121
Rozdział 10. Kiedy ktoś zdradza 137
Rozdział 11. „Musimy porozmawiać" 155
Rozdział 12. Materiał na męża lub żonę 169
Rozdział 13. Co naprawdę znaczy „długo i szczęśliwie" 185
Wybrane źródła 195
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj