Chodź ze mną
-
Autor: Łukasz Orbitowski
- ISBN: 9788381399920
- EAN: 9788381399920
- Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
- Wydawca: Świat Książki
- Format: 13.5x21.5cm
- Język: polski
- Liczba stron: 464
- Rok wydania: 2022
- Wysyłamy w ciągu: 48h
-
Brak ocen
-
34,86złCena detaliczna: 49,90 złNajniższa cena z ostatnich 30 dni: 34,51 zł
x
Rok 1958. Helena, dwudziestoletnia studentka stomatologii z Gdyni, zakochuje się w sowieckim kapitanie niszczyciela. Kola jest starszy i żonaty. Niemożliwa miłość w Polsce Ludowej zmusza ich do brawurowej ucieczki do Szwecji. Wyruszając w podróż ku szczęściu, nie znają ceny jaką zapłacą za wspólne życie. Czy odnajdą bezpieczną przystań?
Rok 2017. Czterdziestotrzyletni Dustin, kucharz i syn Heleny, po raz pierwszy słyszy od matki opowieść o ucieczce i ojcu, którego nigdy nie poznał. Musi się skonfrontować ze swoim pochodzeniem, prawdą o przeszłości Heleny oraz własnym narastającym szaleństwem.
Łukasz Orbitowski w swojej najlepszej powieści zagląda w trudny świat relacji rodzinnych i próbuje odpowiedzieć na pytanie, jak wiele z naszych rodziców zostaje w nas samych. Chodź ze mną to doskonała analiza wielkich namiętności i tajemnic, które kładą się cieniem na życiu najbliższych.
Kanwą dla opisanych wydarzeń jest między innymi zaczerpnięta z prasy historia tajemniczego obiektu latającego, który spadł do gdyńskiego basenu portowego pod koniec lat pięćdziesiątych. Czy był to odłamek meteorytu, satelita, a może coś innego?
Rok 2017. Czterdziestotrzyletni Dustin, kucharz i syn Heleny, po raz pierwszy słyszy od matki opowieść o ucieczce i ojcu, którego nigdy nie poznał. Musi się skonfrontować ze swoim pochodzeniem, prawdą o przeszłości Heleny oraz własnym narastającym szaleństwem.
Łukasz Orbitowski w swojej najlepszej powieści zagląda w trudny świat relacji rodzinnych i próbuje odpowiedzieć na pytanie, jak wiele z naszych rodziców zostaje w nas samych. Chodź ze mną to doskonała analiza wielkich namiętności i tajemnic, które kładą się cieniem na życiu najbliższych.
Kanwą dla opisanych wydarzeń jest między innymi zaczerpnięta z prasy historia tajemniczego obiektu latającego, który spadł do gdyńskiego basenu portowego pod koniec lat pięćdziesiątych. Czy był to odłamek meteorytu, satelita, a może coś innego?