Bez rąk, bez nóg, bez ograniczeń!
-
Autor: Nick Vujicic
- ISBN: 9788361097228
- EAN: 9788361097228
- Oprawa: oprawa: broszurowa
- Wydawca: Aetos Media
- Format: 165x220 mm
- Język: polski
- Liczba stron: 288
- Rok wydania: 2020
- Wysyłamy w ciągu: 3 - 5 dni
-
Brak ocen
-
27,79złCena detaliczna: 49,90 złNajniższa cena z ostatnich 30 dni: 27,79 zł
Nick Vujicic cierpi na fokomelię – rzadkie schorzenie objawiające się brakiem kończyn. Jednak ten niezwykły młody człowiek pokonał niewyobrażalne ograniczenia wynikające ze swojej niepełnosprawności. Dziś prowadzi aktywne i spełnione życie, podróżuje po całym świecie i występuje jako mówca motywacyjny, niosąc nadzieję i inspirację milionom ludzi. Nick angażuje się w działalność charytatywną, a równolegle kieruje własną firmą, prowadzi szkolenia biznesowe, przemawia na międzynarodowych konferencjach i spotyka się z głowami państw.
Fragment książki Bez rąk bez nóg bez ograniczeń
Jeśli sam nie doświadczasz cudu, bądź cudem dla innych!
Jeden z najbardziej popularnych filmów z moim udziałem prezentowanych na YouTubie przedstawia sceny, na których jeżdżę na desko-rolce, uprawiam surfing, gram na instrumencie, uderzam piłeczkę golfową, upadam, powstaję, przemawiam przed publicznością i - to najlepsze! - odbieram uściski od przytulających mnie osób.
No cóż, to zupełnie zwykłe zajęcia i czynności, które może wykonać niemal każdy, prawda? A zatem jak myślisz, dlaczego to nagranie zaliczyło już miliony odsłon? Mam pewną teorię: internauci chętnie je oglądają, ponieważ widać na nim, że pomimo niepełnosprawności żyję tak, jakbym nie miał żadnych ograniczeń.
Ludzie często wyobrażają sobie, że osoba z wysokim stopniem niepełnosprawności jest bierna, przygnębiona i wycofana. Lubię przełamywać ten stereotyp, pokazując, że prowadzę ekscytujące życie i jestem człowiekiem spełnionym. Spośród setek komentarzy zamieszczonych pod tym nagraniem chcę tutaj przytoczyć jedną, typową uwagę: „Kiedy widzę, że taki facet może być szczęśliwy, zastanawiam się, dlaczego tak często użalam się nad sobą, dlaczego nie czuję się wystarczająco atrakcyjny, inteligentny itp., itd. Jakim prawem pozwalam sobie na takie myśli, skoro ten gość żyje bez kończyn, a mimo to jest SZCZĘŚLIWY?!".
Wszyscy nieustannie zadają mi to pytanie: „Nick, jak ty to robisz, że udaje ci się być tak szczęśliwym?". Najkrótsza odpowiedź - którą podzielę się od razu, bo może będzie ona dla Ciebie zachętą w Twoich zmaganiach — brzmi następująco:
Odnalazłem szczęście, gdy zdałem sobie sprawę, że pomimo wszelkich ułomności jestem doskonałym Nickiem Yujicicem. Jestem Bożym stworzeniem, zaprojektowanym zgodnie z Jego planem względem mnie. Nie chcę przez to powiedzieć, że nie ma już miejsca na pracę nad sobą i poprawę. Staram się być lepszy, żeby lepiej służyć Bogu i ludziom. Jednak wierzę mocno, że moje życie nie jest skrępowane żadnymi ograniczeniami. I pragnę, żebyś poczuł to samo na myśl o swoim życiu — niezależnie od tego, z jakimi przeciwnościami musisz się jeszcze zmierzyć.
Na początku naszej wspólnej podróży poświęć kilka chwil, żeby pomyśleć o ograniczeniach, które sam sobie narzuciłeś lub które narzuciło Ci otoczenie. I pomyśl też, co by było, gdybyś uwolnił się od tych ograniczeń. Jak wyglądałoby Twoje życie, gdyby wszystko było możliwe?
Oficjalnie jestem niepełnosprawny, lecz czuję się pełnowartościowym człowiekiem, brak kończyn zaś uznaję za okazję do zrobienia czegoś dobrego dla tego świata. Niepełnosprawność daje mi wyjątkową szansę dotarcia do wielu potrzebujących. Pomyśl tylko, jakie możliwości otwierają się przed Tobą! Zbyt często wmawiamy sobie, że nie jesteśmy wystarczająco inteligentni, atrakcyjni lub utalentowani, żeby realizować swe marzenia. Bezkrytycznie przyjmujemy to, co mówią o nas inni, i pozwalamy zamknąć się w klatce najróżniejszych ograniczeń. Co gorsza, kiedy uznajemy się za niepełnowartościowych i niegodnych, w pewnym sensie ograniczamy Boga, dyktując warunki, na jakich pozwalamy Mu przez nas działać. A przecież jesteśmy Jego dziełami — On powołał nas do istnienia w określonym celu. Dlatego nie wolno nam akceptować narzuconych ograniczeń i krępować Bożej miłości.
Mam wybór - i Ty też masz wybór. Możemy skupić się na rozczarowaniach i brakach, możemy wybrać zgorzknienie, złość lub smutek. Ale możemy też postanowić, że nawet gdy przeżywamy trudne chwile lub stykamy się z niesympatycznymi ludźmi, wyciągniemy z tego doświadczenia jakąś naukę i pójdziemy dalej, biorąc w swoje ręce odpowiedzialność za własne szczęście.
Jeśli jesteś Bożym dzieckiem, jesteś też piękny i drogocenny, a Twoja wartość przewyższa wszelkie skarby i kosztowności tego świata. Zostałeś ukształtowany tak, by idealnie odpowiadało to Twemu życiowemu powołaniu. Jednocześnie powinieneś stale dążyć do tego, by być lepszym człowiekiem, przełamywać ograniczenia i odważnie realizować marzenia. Chcę Ci powiedzieć, że niezależnie od warunków i okoliczności, w jakich żyjesz, możesz zmienić ten świat na lepsze — masz misję, która może wypełnić Twoje życie do ostatniego tchnienia.
Nie mogę położyć ręki na Twoim ramieniu, żeby dodać Ci otuchy, ale mogę mówić szczerze, prosto z serca: nawet jeśli dziś nie widzisz dla siebie żadnych perspektyw, jest nadzieja! Nawet jeśli obecnie przeciwności wydają się przytłaczające, nadejdą jeszcze pogodne dni. Możesz przezwyciężyć wszelkie przeszkody! Samo pragnienie zmiany jeszcze niczego nie zmieni, ale jeśli postanowisz działać, Twoja decyzja doprowadzi do pozytywnych zmian!
Wszystko współdziała dla dobra - jestem tego pewien, ponieważ przekonałem się o tym osobiście. Czy z życia bez kończyn może wyniknąć coś dobrego? Wystarczy na mnie spojrzeć, żeby zrozumieć, że zmierzyłem się z ogromnymi wyzwaniami i pokonałem liczne przeszkody. Właśnie dlatego ludzie inspirują się moim przykładem i chętnie mnie słuchają, gdy dzielę się wiarą i przekonuję ich, że są kochani, podtrzymując w nich nadzieję.
To jest mój wkład. Ty też musisz docenić swoją wartość, musisz uświadomić sobie, że masz do zaoferowania coś cennego. Jeśli dziś przeżywasz frustrację, nie martw się. Poczucie frustracji oznacza, że oczekujesz czegoś więcej. Bardzo dobrze. Nierzadko to właśnie problemy i trudności, z którymi się borykamy, pokazują nam, do czego naprawdę powinniśmy dążyć i jacy winniśmy się stawać.
Bez rąk bez nóg bez ograniczeń
Spis treści:
- Wstęp
- Jeśli sam nie doświadczasz cudu, bądź cudem dla innych!
- Bez rąk, bez nóg, bez ograniczeń!
- Niezachwiana pewność w sercu
- Pokochaj siebie w swej perfekcyjnej niedoskonałości
- Postawa to podstawa!
- Bezręki, ale nie bezbronny
- „Upadnij siedem razy, wstań osiem"
- Obcy w obcym kroju
- Ufaj ludziom (ale ostrożność nie zawadzi),
- Chwytaj wiatr w żagle
- Obłędne reguły
- Niech hojność będzie Twoją misją.
- Podziękowania