KATEGORIE

Kategorie

Okładka książki 12 rozmów o miłości. Rok po katastrofie

12 rozmów o miłości. Rok po katastrofie

  • ISBN: 9788393159925
  • EAN: 9788393159925
  • Oprawa: Twarda
  • Wydawca: Zwierciadło
  • Format: 17.5x23.5cm
  • Język: polski
  • Liczba stron: 288
  • Rok wydania: 2011
  • Wysyłamy w ciągu: niedostępny
  • Brak ocen
  • 27,37
     zł
    Cena detaliczna:  44,90 zł
    Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 27,37
Artykuł chwilowo niedostępny
Wpisz e-mail, jeśli chcesz otrzymać powiadomienie o dostępności produktu
x
Joanna Racewicz, dziennikarka, której maż zginął w katastrofie smoleńskiej, w rozmowach z kobietami, których bliscy znaleźli się na pokładzie prezydenckiego samolotu podczas feralnego lotu. Dwanaście portretów dwunastu mężczyzn. Dwanaście miesięcy w życiu bliskich każdego z Nich. Dwanaście pożegnań w dniu 10 kwietnia 2010 r.

12 Rozmów o miłości – Wstęp


Dwanaście portretów dwunastu Mężczyzn. Tak jak dwanaście miesięcy w życiu Bliskich każdego z Nich. Dwanaście pożegnań w dniu l O kwietnia 2010 roku i tyle samo sposobów na oswojenie tego, co nieodwracalne. OSWOJENIE... W przypadku żadnej z bohaterek tej książki czas nie jest sprzymierzeńcem. Nie leczy, nie zabliźnia ran. Nie zaciera wspomnień i nie sprawia, że nieobecność boli coraz mniej. NIEOBECNOŚĆ...

Nie znałam wcześniej Joli, Basi, Lucyny, Magdy, Małgosi. Żadnej z NICH. I zapewne nasze drogi nigdy by się nie przecięły. A potem? Potem wystarczyło spojrzenie, pożyczona konewka na Powązkach, zapałki do zniczy, kilka prostych słów. Czasem słów w tym osobliwym języku, niepojętym dla postronnych: „Podlałam trawę u Andrzeja", „U Franka wszystko się pali", „Nie będę jeszcze obcinać trawy - lubił nosić dłuższe włosy".

Czas tych kobiet, nasz czas, biegnie inaczej niż zwykłe następstwo dni i tygodni. Biegnie OBOK. Godzimy się na dyktat kalendarzy i zegarków — bo dzieci, bo praca, bo spotkania w nieskończenie ważnych sprawach, bo chorzy rodzice, bo codzienność, codzienność...

Minęło dwanaście miesięcy od dnia, gdy Pasażerowie prezydenckiego tu-polewa wczesnym rankiem wychodzili z domów. Każdy z Nich miał wrócić wieczorem. Rok od tego dnia... Tyle trwa żałoba. Cykl, gdy wszystko, co dotąd razem, trzeba zrobić w samotnos'ci. Pierwsze święta, pierwsze urodziny, pierwsza nasza rocznica. Bez Niego... Bez Męża, bez Ojca, bez Syna, Brata. Bolą pytania znajomych, nawet jeśli zadawane z troską: „Jak się czujesz, jakie masz plany?". Jakie: PLANY? Znają Państwo takie stare jak świat powiedzenie: jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz Mu o swoich zamierzeniach? Wiele z nas to zrobiło przed 10 kwietnia.

Od tego dnia, gdy umarła część naszego życia, świat się skurczył i miejsca wokół zrobiło się tak dziwnie mało. ŚWIAT się skurczył do powtarzanych w nieskończoność obrazów pokaleczonego samolotu. PRZESTRZEŃ ograniczyły spotkania na cmentarzach i rytualnie powtarzane czynności dnia powszedniego. Wykonywane trochę z nawyku, a trochę po to, żeby zagłuszyć myśli. Głupia, naiwna nadzieja, że to w ogóle możliwe...

Tak, to prawda - codziennie dzieją się ludzkie dramaty. Każdego dnia ktoś wychodzi z domu i już nigdy nie wraca. Wypadki, choroby i ludzkie łzy są pośród nas. Ból jest ten sam, ta sama samotność, TĘSKNOTA i pustka, której nie umie zapełnić nikt i nic. Dławiąca bezsilność, złość i poczucie krzywdy. Każdego dnia to samo i to samo. Zmieszane w trudnych do przewidzenia proporcjach. Zna to na pamięć każdy, kto doświadczył straty Ukochanej Osoby.

Ta żałoba ma jednak cechę, o którą trudno w powszechnym doświadczeniu. Jest... publiczna. Nagrywana przez setki kamer, mikrofonów i oglądana przez miliony ludzkich oczu. Nie ma ucieczki. Nie można się schować - ani przed obrazami, ani przed słowami. Tymi wygłaszanymi w mediach przez dziesiątki polityków, którzy sądzą, że o Smoleńsku wiedzą wszystko, i tymi, które słychać na cmentarzach - od ludzi, którzy czasem nie baczą, w jakim są miejscu.

Bo na temat tego, co wydarzyło się kilkaset metrów przed progiem pasa startowego lotniska Siewiernyj, każdy ma swoją teorię i nie waha się mówić o niej głośno. Z bardzo różnych powodów. To GŁOŚNE, nachalne, często bezrefleksyjne mówienie jest jednym z powodów, dla których tak bardzo „zamęczyliśmy" słowa: katastrofa, tragedia, Smoleńsk. One przestały znaczyć to, co znaczyły rok temu. Dewaluacja — czy to dobre tu słowo?

Mimo tej - pozostańmy przy tym określeniu - dewaluacji ta książka jest po to, żeby pokazać tragedię. Nie, nie narodową, na najwyższym patetycznym C, ale OSOBISTĄ. Żeby przypomnieć o tym, co często umyka pamięci, co nie ma szans wobec wrzawy wokół nas — że każdy z Nich, każdy, kto 10 kwietnia był na pokładzie samolotu TU-154M o numerze 101, był człowiekiem z krwi i kości. Że kochał i był kochany. Miał pasje i marzenia. Sposób, w jaki się uśmiechał, i ulubioną kawę na śniadanie. Że to nie były tylko papierowe postaci, których NAZWISKA są wymieniane po przecinku podczas kolejnych ceremonii żałobnych. Że Ci, Którzy Zostali - uczą się żyć na nowo. Jak każdy, kto kogoś STRACIŁ. I jednocześnie trochę inaczej.

Każda z tych rozmów to dowód na miłość. Bo kiedy się kocha, to chce się BYĆ bez granic, ŻYĆ, jakby nie było końca. Wieczność każdej z nas zaczyna się w bardzo różnych miejscach i porach, ale zbiega się w tym samym momencie i tym samym punkcie na mapie. Smoleńsk, 10 kwietnia 2010 roku, o 8.41.
Joanna Racewicz




12 rozmów o miłości Rok po katastrofie
Spis Treści:


  • Wstęp 7
  • Lucyna Gągor Koszula od munduru 11
  • Halina Jankowska, Elżbieta Łuczyńska Cień 39
  • Barbara Kazana Niezgoda na ostateczność 55
  • Joanna Puzyna-Krupska Razem 81
  • Beata Lubińska Stetoskop 101
  • Małgorzata Michalak Czekolada z orzechami 119
  • Magdalena Protasiuk Pan Bóg zsyła tylko to, co możemy znieść 145
  • Jolanta Przewoźnik Obrączka z rysą 175
  • Izabella Sariusz-Skąpska Rodowy sygnet 203
  • Krystyna Łuczak-Surówka Drzewo 219
  • Barbara Stasiak Pusty pejzaż 237
  • Małgorzata Sekuła-Szmajdzińska Życzę Ci siły 261


Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj