ZAWSZE WARTO WYSŁUCHAĆ CZYJEJŚ HISTORII DO KOŃCA. W TEN SPOSÓB MOŻNA URATOWAĆ KOMUŚ ŻYCIE.Kinga straciła już wszystko: dom, rodzinę, dziecko i poczucie godności. Wtedy w jej życiu pojawia się Aśka. Kobieta, która kiedyś zrujnowała jej małżeństwo, teraz wyciąga do Kingi pomocną dłoń. Czy to wyrzut sumienia, ludzki gest, a może jakiś ukryty plan? Aśka nie zna jeszcze przeszłości dawnej rywalki - historii tak bolesnej i wstrząsającej, że aż trudno to sobie wyobrazić.NIE POGARDZAJ DRUGIM CZŁOWIEKIEM, NIE WIESZ, CO SPRAWIŁO, ŻE UCZYNIŁ TO, CO UCZYNIŁ, I ZNALAZŁ SIĘ TAM, GDZIE SIĘ ZNALAZŁ: NA SAMYM DNIE.Czy Aśka zdobędzie zaufanie Bezdomnej? Odkryje, dlaczego Kinga tak sobą gardzi, tak bardzo cierpi? Co zrobi, gdy pozna prawdę? Czy w Aśce zwycięży wścibska dziennikarka, czy wrażliwa, czuła na krzywdę innych kobieta?NIECH TA KSIĄŻKA URATUJE CHOĆ JEDNĄ MATKĘ, CHOCIAŻ JEDNO DZIECKO"Bezdomna" to opowieść pełna dramatyzmu, skrajnych emocji, tajemnic, skomplikowanych relacji rodzinnych i niespodziewanych przyjaźni. To opowieść o wydarzeniach, które mogą się toczyć obok ciebie. To historia, której musisz wysłuchać do końca.FRAGMENT:Gdy po dwóch dobach bólu tętno dziecka zaczęło słabnąć, natychmiast zabrali mnie na cesarkę. Do dziś pamiętam krzyk położnej: "Czerwony alarm! Czerwony alarm!", i to był drugi kamyczek To wtedy w moim mózgu strzałka "Szczęśliwa, bezpieczna, spokojna" odchyliła się gwałtownie w drugą stronę na "Czerwony alarm!".Zrobiło się wokół mnie zamieszanie, przerzucili mnie z łóżka na stół operacyjny, w biegu niemal wbijając się do żyły i podając narkozę. Ja, półprzytomna z bólu, modliłam się o jedno: o życie i zdrowie Alusi. Mojej córeczki.Kilka godzin później dostałam ją do pierwszego karmienia, krzyczała jak każdy normalny, zdrowy i głodny noworodek. Ulgi, jaką poczułam, i radości nie da się opisać. Gdy przemówiłam do niej: "Alusiu, Aluńku, to ja, twoja mama" - umilkła, otworzyła szeroko wielkie niebieskie oczy i słuchała. Słuchała głosu, który śpiewał jej kołysanki i czytał wierszyki. Poznała ten głos, poznała mnie, swoją mamę, a ja przepadłam. Przepadłam w tych wielkich niebieskich mądrych oczach, które patrzyły na świat z komiczną powagą i zadziwieniem. Zakochałam się w idealnym pięknie mojej córeczki i choć nadal cierpiałam fizycznie, to byłam szczęśliwa, tuląc moją drobinę. Przeszczęśliwa. I wtedyCZYTELNICZKI O "Bezdomnej""Bezdomna" to według mnie lektura obowiązkowa dla kobiet oczekujących dziecka, ich rodzin oraz pracowników służby zdrowia. Dzięki niej być może do świadomości społecznej dotrze, że oprócz baby bluesa istnieje też coś takiego jak psychoza poporodowa, i może choć jedna kobieta otrzyma pomoc, zamiast zostać z tym problemem sama - DotiDoti"Momentami nie mogłam jej czytać, tak przejmująco tragiczna była "Bezdomna". Ale mimo to trzeba, bo być może ta historia ocali życie chociaż jednej jedynej kobiecie." - JotkaBe"Najlepsza, najdojrzalsza, najboleśniejsza powieść Katarzyny Michalak! Książka, którą powinni przeczytać wszyscy, nie tylko kobiety, ale przede wszystkim ich mężowie." - AgaTaM"Wstrząsająca, bolesna, tragiczna, ale niezapomniana." - Weronika
URZEKAJĄCA OPOWIEŚĆ O MIŁOŚCI, MAGII I SILE MARZEŃPatrycja, młoda i urocza doktor weterynarii, ma dwie pasje: jedną jest niesienie pomocy wszystkim stworzeniom dużym i małym, drugą zaś magia, która wypełnia maleńką, wynajmowaną kawalerkę i pozwala zapomnieć o samotności. Tak, tak, bo Patrycja marzy o Miłości, takiej przez duże M, ale gdzie taką znaleźć?BĄDŹ WIERNA, IDŹPatrycja wyrusza w pogoń za marzeniem, nie wiedząc, co ją czeka podczas tej przygody, kogo spotka w cichej, spokojnej wsi zwanej Poczekajką, kto okaże się jej przyjacielem, a kto wrogiem, i jaką cenę przyjdzie jej zapłacić na końcu drogiPO BURZY ZAWSZE WYCHODZI SŁOŃCE"Poczekajka", pierwszy tom Trylogii Słonecznej, do której należą też "Zachcianek" i "Zmyślona", powraca w nowej, słonecznej odsłonie, by nadal dawać wiarę w to, że marzenia się spełniają, a po najczarniejszej nawet nocy wstaje nowy, pełen nadziei dzień.CZYTELNICZKI O "POCZEKAJCE""Opowieść o romantycznej, pozytywnie zakręconej pani doktor wzrusza, rozśmiesza, ale i inspiruje! Musicie przeczytać tę przepiękną historię! Od niej zaczęła się moja przygoda z książkami Katarzyny Michalak i trwa do dziś!"Bookstagram Moniki"Perypetie Patrycji w ogrodzie zoologicznym z jej egzotycznymi pacjentami są perełkami tej opowieści. Śmiałam się w głos! Uwielbiam humor Katarzyny Michalak. To powieść dla każdej z nas!"Justyna3101"Polecam! Polecam! Polecam! Jestem zachwycona, nie mogę przestać się uśmiechać! Szukasz pozytywnych emocji? Znajdziesz ich tutaj pod dostatkiem!"Ja-Kinga
Nic nie dzieje się bez przyczyny W ciemną noc w Zabajce, ukrytej gdzieś pośród jezior i lasów Tucholi pojawia się tajemniczy gość. Pięknooka, czarnowłosa dziewczyna o wdzięcznym imieniu Amelia. Wdzięcznym, ale czy prawdziwym? Od tej pory spokojne życie mieszkańców małej miejscowości nabierze kolorów, zaliczy kilka sensacji i stanie się centrum nieprzewidywalnych zdarzeń. Los odbiera, ale i wynagradza stratę... Czy dziewczyna, która straciła wszystko prócz marzeń, odnajdzie tutaj swój upragniony dom? Czy spotka przyjaciół, miłość i bezpieczeństwo, które zabrano jej tamtej nocy? List, mocno ściskany w drobnych dłoniach, to jedyne, co jej pozostało. Oprócz niego nie ma nic. W Wasze ręce trafia opowieść o pamięci, która czyni nas tym, kim jesteśmy. O nadziei, że nawet jeśli utracimy przeszłość, to przyszłość wciąż należy do nas. CZYTELNICZKI O AMELII Wiedziałam, że to samodzielna powieść, więc chciałam delektować się nią jak najdłużej, niestety, przeczytałam w całości z zapartym tchem. Zagadkowa postać Amelii, jej tajemnicze pojawienie się w Zabajce i ten nieznany T. Musiałam, po prostu musiałam poznać rozwiązanie jak najszybciej! Zuza G. Katarzynie Michalak jak zwykle udało się pokazać całą plejadę ludzkich charakterów. Byłam ciekawa losów każdego z bohaterów: uroczej Tosi, Marylki, rozgadanej Kseni i niebieskookiego Olgierda! No i kto by pomyślał, że taka mała, nieznana nikomu Zabajka może kryć w sobie tyle historii? ZaczytAnka Amelia to pełna radości i wzruszeń opowieść o dziewczynie, która wierzyła w siłę marzeń. Jej przypadkowe pojawienie się w miasteczku Zabajka okazało się jednak historią mrożącą krew w żyłach. Szczęśliwe zakończenie? Musicie to sprawdzić sami. Jola Pawłowska
TRZECI TOM HISTORII BOHATERÓW ZNANYCH CZYTELNIKOM Z POCZEKAJKI I ZACHCIANKA: PATRYCJI, ŁUKASZA, HANKI I GABRIELA. Losy tej czwórki splotą się w pewnym momencie z losami młodego mężczyzny, Patryka, za sprawą uroczych dzieci: Lusi, Adasia i Anielki, a także ich opiekunki Dominiki. NIE MOŻNA POZBYĆ SIĘ WSPOMNIEŃ, ALE MOŻNA SIĘ Z NIMI POŻEGNAĆ. POZWOLIĆ IM ODEJŚĆ... Trójka kilkuletnich urwisów wkroczy w uporządkowane życie Patryka z siłą huraganu. Z dnia na dzień zupełnie nieprzygotowany do tej roli mężczyzna będzie musiał sprostać opiece nad nimi. Okaże się to naprawdę trudnym wyzwaniem, gdyż dzieci, jak to dzieci, mają tysiąc pomysłów na minutę. Wyczyny z piekła rodem nie raz i nie dwa przyprawią Patryka o palpitacje serca i wybuchy serdecznego śmiechu. ZMYŚLONA JEST PIĘKNĄ OPOWIEŚCIĄ O PRAWDZIWEJ MIŁOŚCI. Miłości, która przeciwstawia się złu, przezwyciężając wszystkie przeszkody. Ta Miłość, tak jak cała historia Patrycji i jej najbliższych, miała swój początek w domku koloru słońca. Tam trwa. I właśnie tam się kończy... Czytelniczki o Zmyślonej:Zmyślona to przepiękne zamknięcie serii. Powieść pełna emocji, wzruszeń i niespodziewanych zwrotów akcji. Fantastyczne połączenie humoru i miłości! Przeczytałam jednym tchem!Karolina12398 Uwielbiam tę serię za humor! Owce w bandankach? Zaganiaj, wujku, zaganiaj? Tak! Cudowne poczucie humoru Katarzyny Michalak jest zaraźliwe! Polecam bardzo!MonikaKa
W Pogodnej nastała zima, a wraz z nią przyszły zmiany, które sprawiły, że życie czterech przyjaciółek Bogusi, Adeli, Konstancji i Lidki przestało być bajką. Do miasteczka po trzech latach nieoczekiwanie wraca Anna Potocka, której tajemnicze zniknięcie miało związek z przeszłością jednej z nich. Okazuje się, że Adela, miejscowa femme fatale, skrywa wiele sekretów, którymi nie dzieliła się dotąd z przyjaciółkami. Czy ta z pozoru silna i niezależna kobieta poradzi sobie z demonami przeszłości? Czy wygra walkę o własne życie? Druga część "Sklepiku z Niespodzianką" to opowieść o sile kobiecej przyjaźni, dzięki której można przetrwać nawet najtrudniejsze chwile. To wzruszająca i pełna dramatyzmu historia o miłości i nienawiści, a także o wybaczeniu, bo tylko ono przynosi spokój sercu.
Ewa miała wielkie marzenie: mały biały domek pod lasem, nad rzeką. Książę z bajki też by się przydał. Życie jej jednak nie rozpieszcza Dramatyczna przeszłość nie pozwala zaufać ani sobie, ani innym.Pewnego dnia przyjaciel wyciąga do dziewczyny pomocną dłoń, stawiając jednak pewien warunek: w ciągu trzech miesięcy wydaj bestseller. Proste, prawda?Nie dla Ewy, która ma wrodzony dar do wpadania w tarapaty, remont ruiny, która kiedyś będzie jej domem, kota i dwa lekko zwariowane psy, a do tego na horyzoncie pojawia się właśnie kandydat na księcia. A nawet dwóch.Kto inny dawno by się poddał, ale Ewa dla wielkiego marzenia uczyni wszystko. Nawet pokocha kogoś, kogo powinna znienawidzić"Rok w Poziomce" to jedna z najbardziej cenionych przez czytelniczki powieści Katarzyny Michalak. To urocza opowieść o tym, że najważniejsze jest podążanie za marzeniami. Bo one naprawdę się spełniają!
Świat jest zepsuty.Trzeba go naprawić.Ta dziewczyna to początek.Warszawa. Miasto czystych i brudnych interesów, plotek, dziennikarzy i chirurgów estetycznych. W jednym z mieszkań policja odnajduje makabryczny obraz, do którego przyklejone są fragmenty ludzkiego ciała. Nigdzie nie ma jednak ofiary. Wszystko wskazuje na to, że kobieta przeżyła upiorną operację. Wkrótce do mediów odzywa się morderca.NAPRAWIACZGrozi tym, którzy w imię próżnych zachcianek bezczeszczą swoje ciała. Znajdzie ich, a potem ich naprawi.Kim jest? Dlaczego morduje? I co wspólnego z tymi wydarzeniami ma sprawa zbrodni sprzed lat?O autorze:Piotr Kuźniak to nowe nazwisko na scenie polskiego kryminału. Od lat producent telewizyjny, w swojej debiutanckiej książce skomponował intrygę tak, że nawet najzagorzalsi fani ekranu nie będą w stanie się oderwać.Fragment książki:Mężczyzna uśmiechnął się do siebie. Rozmowa z Brytem poszła dobrze. Zainteresował go, być może nawet przeraził, a to oznaczało jedno: gdy przyjdzie czas, Bryt będzie jednym z głównych elementów w jego grze.Wstukał kolejny numer.- Policja stołeczna. Słucham?- Przy ulicy Szarmanckiej siedem, mieszkanie trzy miało miejsce przestępstwo.- Co się stało? Czy potrzebne jest pogotowie? - zapytała dyżurna.- Potrzebna jest trumna - uciął i zakończył rozmowę.
Nietypowa wersja edukacji psychoseksualnej dla dojrzałych kobiet w postaci książki-przewodniczki, która będzie ci towarzyszyć na drodze ku kolejnemu etapowi dojrzewania. Alicja Długołęcka, specjalistka od kobiecej seksualności, zaprasza do kobiecego kręgu.Wspólnie ze swoimi bohaterkami odkrywa różne oblicza i doświadczenia menopauzy oraz przekonuje, że to kolejny naturalny proces życiowej zmiany i dojrzewania. W refleksyjnych, pogłębionych rozmowach autorka rozprawia się ze stereotypem „starej baby z uderzeniami fal gorąca”, upomina się o dojrzałą kobiecą seksualność i udowadnia, że jeśli masz 50 lat, to jeszcze wiele dobrego przed tobą. Przygotuj się na jeden z najbardziej wyzwalających okresów w twoim życiu! Autorka oraz jej rozmówczynie poprowadzą cię przez swoje najbardziej osobiste doświadczenia i pokażą, jak możesz: ·poradzić sobie ze stratą i syndromem opuszczonego gniazda, ·zrewidować swoje potrzeby i z autentyczną troską wreszcie zająć się sobą, ·zadbać o swoje zdrowie seksualne, ·poznać swoje ciało i nauczyć się czerpać przyjemność z życia, ·przepracować relację z partnerem/partnerką, poznać smak nowej miłości albo zrobić miejsce na poszukiwanie samej siebie, ·eksperymentować ze swoją seksualnością, ·podjąć nowe wyzwania samorozwojowe i zawodowe. Ile kobiet, tyle doświadczeń, dróg i emocji… I chociaż nie ma gotowych odpowiedzi, ta książka może okazać się pomocna w odnalezieniu ich w samej sobie. Rozmówczynie Alicji Długołęckiej:Agnieszka Czapczyńska, Katarzyna Skórzewska, Iwona Demko, Izabela Cisek, Izabela Dziugieł, Agnieszka Graff, Maria Beisert, Magdalena Środa, Ewa Woydyłło, Wirginia Szmyt „DJ Wika”. „Edukacja psychoseksualna dla dojrzałych kobiet może jedynie przybrać formę antyporadnika. Przemyślałam to i właśnie taką decyzję podjęłam. Ta książka powstaje jako wyraz buntu przeciw byciu wciskaną w ogłupiający schemat potulnej, nudnej starszej pani, tłumiącej to, kim jest i kim może się stawać. Kobiety pozbawianej seksualności, którą próbuje się kontrolować, przypinając jej łatkę niestosowności i śmieszności, kiedy wymyka się utartym wyobrażeniom. To sprzeciw wobec traktowania dojrzałej kobiety jak przezroczystej i niewidzialnej „baby” – konstruktu będącego obiektem społecznej irytacji, lęków i drwin. Baby, którą diabeł posyła tam, gdzie sam nie może, która schodzi z wozu, żeby koniom było lżej, jest pośmiewiskiem za kierownicą i przychodzi do lekarza ku uciesze innych. Baby, która wysiaduje w poczekalni życia. Susan Sontag już pięćdziesiąt lat temu w swoim tekście The Double Standard of Agingpisała o tym, że kobiety mogą się starzeć wbrew stereotypom bez zażenowania. Warto o tym pomyśleć jak najwcześniej i świadomie porzucić bycie miłą, usłużną i pełną wdzięku, a zamiast tego rozwijać w sobie mądrość, kompetencje i siłę. Nie musimy być młode tak długo, jak to tylko możliwe, możemy być dojrzałe i pozwalać, żeby nasze twarze i ciała były świadectwem naszych przeżyć. Autentyczność to kwestia decyzji, na którą możemy być gotowe już w młodości albo właśnie teraz. Do 2025 roku liczba kobiet po pięćdziesiątym roku życia na całym świecie osiągnie 1,1 miliarda. W 1900 roku średnia życia Amerykanek wynosiła czterdzieści osiem lat, a obecnie to osiemdziesiąt . Z kolei według statystyk w 2020 roku polscy mężczyźni żyli przeciętnie 72,6, natomiast kobiety – 80,7 lat .Te dane pokazują, że wiele z nas po menopauzie ma przed sobą jeszcze jakieś trzydzieści–trzydzieści pięć lat życia. To więcej niż jedna trzecia całego czasu, jaki jest nam dany! Christiane Northrup w Mądrości menopauzy przywołuje badania, z których jasno wynika, że wielu ludzi realizuje trzy różne kariery w trakcie całego swojego życia: pierwszą w wieku trzydziestu–czterdziestu lat, drugą w wieku pięćdziesięciu–sześćdziesięciu lat i trzecią w wieku siedemdziesięciu. U prawie połowy badanych szczyt możliwości twórczych rozpoczynał się w okolicach pięćdziesiątki i trwał przez następne dwadzieścia pięć lat. ” /fragment książki/
2,5 MILIONA ODSŁON NA POLSKIM WATTPADZIE!FENOMENALNY START SERII "HIGH SCHOOL TALES"Ava desperacko próbowała się odnaleźć w nowej szkole. Nic więc dziwnego, że się wściekła, skoro nikt jej nie ostrzegł, by nie zadzierała z Samuelem Westonem - chłopakiem, któremu wszyscy schodzili z drogi. Czemu więc Ava mu się postawiła? Z lekkomyślności czy niepohamowanej chęci igrania z ogniem?Nikt tak nie wkurzał Avy jak Samuel. I nikogo tak nie unikała, przemykając korytarzami nowej szkoły. Ale z jakiegoś powodu chłopak się na nią uwziął. A dziewczyna bynajmniej nie zamierzała ugiąć się pod jego pogardliwym spojrzeniem.Ile przyjdzie jej zapłacić za słowa pełne buntu? Czy w historii tych dwojga chodzi o nienawiść? A może o fascynację?Burzliwa i mroczna opowieść o walce charakterów. I o granicy między nienawiścią a fascynacją.Emocjonalny huragan. Powieść, od której nie można się oderwać.Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Agatha Christie i Dorothy L. Sayers - gwiazdy międzywojennej złotej epoki kryminałów"The Guardian"Seria kryminałów kultowej brytyjskiej autorki po raz pierwszy w Polsce w całości!Po spędzeniu trzech miesięcy na Korsyce lord Peter Wimsey zaczyna już zapominać o angielskich wrzosowiskach, jednak w czasie podróży po Paryżu ojczyzna mu o sobie przypomina. I to w bardzo nieprzyjemny sposób. Nagłówki angielskich gazet głoszą, że jego brat Gerald został oskarżony o morderstwo. Ofiarą jest niedoszły szwagier Wimsey'ów, a do zbrodni doszło w rodzinnej posiadłości księcia Denver w Yorkshire.To już nie jest zwykła zagadka kryminalna, ale sprawa honoru. I to lord Peter będzie musiał go obronić!Problem w tym, że Gerald odmawia współpracy w śledztwie. Czyżby jednak był winny?W przygotowaniu kolejne tomy serii.Dorothy L. Sayers wniosła do powieści detektywistycznej oryginalność, inteligencję, energię i dowcip.P.D. JamesMówi się, że królowa kryminału jest tylko jedna - niezastąpiona i bez wątpienia ponadczasowa Agatha Christie. A jednak nie była to jedyna angielska pisarka, która stworzyła charakterystyczną dla siebie atmosferę zbrodni oraz wyróżniającą się postać śledczego, idealnie zgraną z dawnymi realiami kryminalnymi. Mowa o niesamowitej Dorothy L. Sayers oraz kreacji lorda Petera Wimsey'a []. Czarujący bohater to jedno, ale równie atrakcyjny okazuje się zawarty tu czarny humor - stricte brytyjski, prezentujący arystokrację oraz angielską obyczajowość z wyraźnym przymrużeniem oka. Zaskakująco efektowny kryminał retro!mozaikaliteracka.plUważam, że jest to naprawdę urocza, wciągająca i zabawna lektura. W tej książce byłam pod wielkim wrażeniem świetnej fabuły, misternych szczegółów, a jeszcze bardziej błyskotliwej prozy. Nie mogę się doczekać, aby przeczytać więcej książek Dorothy L. Sayers. Obok Agathy Christie pojawiła się na mojej liście nowa autorka powieści kryminalnych do odkrycia.nakanapie.plFragment wprowadzenia autorstwa Elizabeth George:Gdyby Dorothy L. Sayers dowiedziała się, w jaki sposób zetknęłam się z jej cudownymi powieściami detektywistycznymi, przewróciłaby się w grobie. Wiele lat temu Ian Carmichael grał lorda Petera Wimseya w kilku filmach, które miałam okazję obejrzeć w publicznej telewizji w moim domu w Kalifornii. Pamiętam, jak spiker wymieniał najważniejsze punkty biografii i imponującej kariery zawodowej Sayers, która była między innymi jedną z pierwszych absolwentek Oksfordu i tłumaczką Dantego. Byłam pod wrażeniem jej osiągnięć, ale jeszcze większe wrażenie zrobił na mnie jej wspaniały detektyw. Obejrzałam ekranizacje, a potem sięgnęłam po książki.[Ten cudowny arystokrata] oczarował mnie we wszystkich aspektach: od fircykowatego języka do koligacji rodzinnych. Krótko mówiąc, przywiązałam się do Wimseya, do jego spokojnego, nieodłącznego służącego Buntera, do księżnej wdowy Denver, do nadętego księcia i nieznośnej księżnej Denver, do Charlesa Parkera i lady Mary W powieściach Sayers odnalazłam bohatera, którego szukałam w beletrystyce: kogoś, kto prowadzi zwykłe życie, a nie herosa niezaangażowanego w żadne związki, które mogłyby zaburzyć starannie skonstruowaną fabułę. []Nowe wydanie powieści Sayers to nie lada wydarzenie. Oto kolejne pokolenie czytelników otwiera autorce drzwi do swojego życia i rozpoczyna niezapomnianą podróż w nietuzinkowym towarzystwie. Gdy wpadnie się w tarapaty, a sytuacja stanie się opłakana, można wezwać Sherlocka Holmesa, który szybko upora się z kłopotem. Lecz gdy chce się mieć pewność przetrwania zmiennych kolei losu, najlepiej trzymać się lorda Petera Wimseya.O autorce:Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Marzysz o gładkiej i naturalnie młodej skórze? Wydajesz majątek na kremy, które nie działają, choć w reklamie obiecywano spektakularne efekty? Twoja cera jest dla ciebie powodem kompleksów?Ta książka pomoże ci zrozumieć, jak skóra reaguje na dietę i emocje. Dowiesz się także, co jeść, żeby twoja cera była zdrowa i wyglądała młodo.Zadbaj o nią od wewnątrz. Przekonaj się, że odpowiednio skomponowana dieta jest lepsza niż drogie zabiegi kosmetyczne.50 przepisów stworzonych dla twojej skóry!miękkie tacos ze szparagami i czarną fasolą nadadzą wiotkiej skórze jędrność i napięcie,chrupkie gnocchi z batatów ukoją cerę ze skłonnościami do stanów zapalnych,napój z papają i siemieniem lnianym przyniesie ulgę przesuszonej skórze,kąski brukselki pieczone w syropie klonowym pomogą w detoksie zanieczyszczonej cery,uzdrawiające smoothie z konopiami zaradzi wypadającym włosom i łamliwym paznokciom.Dzięki tej książce poznasz też zbawienny wpływ na skórę postu naprzemiennego, dobierzesz suplementy dopasowane do twoich potrzeb i zadbasz o swój mikrobiom. Zrób to holistycznie, bo jesteś tego warta!Karen Fischer jest dyplomowaną dietetyczką i nagradzaną autorką poradników żywieniowych. Specjalizuje się przede wszystkim w leczeniu problemów skórnych. Jedna z jej poprzednich książek, The Healthy Skin Diet, zdobyła Australian Food Media Award w kategorii Best Health, Nutrition or Specific Diet Book.Ta bogato ilustrowana książka dostarcza informacji i edukuje na temat tego, jak utrzymać skórę w optymalnej kondycji poprzez naturalne żywienie i suplementy. Pokazuje co nabijać na widelec, by, działając od wewnątrz, osiągnąć promienną cerę PS NewsPodróż przez tę wspaniale prezentującą się książkę z zachwycającymi fotografiami uczy i dogłębnie informuje czytelników na temat tego, jak mogą utrzymać swoją skórę w optymalnej kondycji poprzez naturalne żywienie i suplementy Kids' Book ReviewPowyższy opis pochodzi od wydawcy.
Mieszkasz w mieście, ale marzysz o samodzielnie wyhodowanym pomidorze czy szpinaku? Nic prostszego! Witaj w świecie miejskiego ogrodnictwa! Mnóstwo tutaj doniczek, nasion, pomidorów, truskawek i zarośniętych balkonów. Jest też trochę ziemi pod paznokciami i zalanych parapetów, ale wierzymy, że i tak ci się spodoba. Napisałyśmy tę książkę, żeby zaprosić cię do zielonego świata w mieście. Do magicznej krainy ze szczęśliwymi ludźmi, która naprawdę istnieje. Nie wierzysz? Stwórz nawet najmniejszy ogródek na parapecie i obserwuj, jak rosną rośliny, a przekonasz się, ile radości daje uprawianie i zjadanie (!) własnych warzyw.
Z tej książki dowiesz się: od czego w ogóle zacząć, ile to kosztuje, do czego przydadzą ci się szpatułki laryngologiczne i pudełka po jogurtach, jak wysoko może wspiąć się dynia czy kalafiory lubią się z kapustą jak zmieniać świat
Z opinii o e-bookach autorek: „Jak ktoś mieszka w mieście i codziennie biega do warzywniaka po szczypiorek do jajecznicy, to po przeczytaniu na pewno przekona się, że na balkonie też można zdziałać cuda. Siejcie, sadźcie i zbierajcie! Satysfakcja gwarantowana Bardzo polecam.” Magdalena „Bardzo dziękuję. Dziś posiałam pierwsze ziółka i warzywa! Jesteście super dziewczyny, ze pokazałyście mi (i innym), ze można spróbować :)” Marta „Cudowna wiedza w pigułce – idealny poradnik na początek ?? Bardzo dziękuję!” Agnieszka „Wow ! Ten poradnik jest po prostu świetny ?? Szczerze mówiąc, to kupiłam go z polecenia koleżanki, która regularnie czyta Waszego bloga. Jakiś czas temu przeprowadziliśmy się do owego mieszkania z ogródkiem, w którym marzyło mi się posadzenie własnych pomidorów czy papryki, ale przerażało mnie to, że kompletnie nie wiem jak się do tego zabrać. Dzięki Waszemu poradnikowi poczyniłam już pierwsze kroki i mam nadzieje, że sukcesywnie będę wprowadzać w życie Wasze porady. Wszystkim Was teraz polecam. Dziękuje!” Ola „Wszystkie istotne informacje zebrane syntetycznie w jednym miejscu. Wiele przydatnych porad. Pisany z sercem.” Katarzyna Dominika Krzych i Kasia Basiewicz ogrodniczki miłośniczki miejskiego życia wielbicielki małych, ulotnych przyjemności kierowniczki codziennych życiowych projektów Uprawiamy warzywa na podwórku kamienicy w centrum Krakowa, na Starym Podgórzu. Oprócz tego prowadzimy pierwszy w Polsce portal o miejskim ogrodnictwie inspekty.pl. Inspirujemy i pokazujemy, że bycie miejskim ogrodnikiem nie jest wcale trudne, a w dodatku daje mnóstwo satysfakcji! Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
„Nie, nie, nie! Jeszcze raz nie! Przerwijcie to, proszę, zabierzcie tego krokodyla, bo tu umrę ze śmiechu! Następna studentka proszę!” Hanka zbiegła ze sceny i ze łzami w oczach rzuciła się na krzesło w garderobie. Płakała jak nigdy w życiu. Nie o tym marzyła, kiedy w tajemnicy przed ojcem zdawała egzaminy do szkoły teatralnej. Przy jej nazwisku pojawiła się wówczas adnotacja: „aktorka charakterystyczna”. Cóż z niej za aktorka? Wychodzi na scenę i wszyscy w śmiech! A jednak Hanka udowodniła, że warto sięgać po to, czego się pragnie. I nie przeszkodziły jej w tym ani duży nos, ani „głos jak z baru”. Dziunia, ale dama to opowieść o królowej polskiego kabaretu Hance Bielickiej, a jednocześnie wspaniały obraz epoki, przez którą przewijają się legendy polskiej sceny: Danuta Szaflarska, Jerzy Duszyński, Irena Kwiatkowska, Aleksander Zelwerowicz, Marek Hłasko, Helena Buczyńska, Hanka Ordonówna. To powieść o dziewczynie, której wszystkiego było w życiu mało. FRAGMENT KSIĄŻKI: Hanka istotnie wyrastała na gwiazdę Syreny, i miała właściwie tylko jedną rywalkę – Irenę Kwiatkowską. Poznały się dawno, w Siedmiu Kotach w Krakowie, i już wtedy Hanka wiedziała: Kwiatkowska to jest ktoś. Aktorka znakomita. Temperament, Hermenegilda Kociubińska. Och, gdybym ja miała taką wykreowaną dla siebie postać, myślała Hanka. Obie, zabawne na scenie, poza nią stawały się poważne i surowe. Obie też, w myśl zasad przedwojennej szkoły, ogromną wagę przykładały do profesjonalizmu, punktualności i przygotowania do roli. Publiczność je uwielbiała, one jednak darzyły się niechęcią. Plotkarze warszawscy powiadali, że to dlatego, że jeszcze w Krakowie Irenie spodobał się mąż Hanki. Cóż, Jerzy podobał się, jak wiadomo, wszystkim, więc nie byłoby w tym nic dziwnego. Irena jednakże wyszła wtedy za mąż za spikera Kielskiego, który się dla niej rozwiódł i obecnie uchodzili za szczęśliwą i wzorowa parę. Co to w ogóle za bzdury? – myślała Hanka, jadąc do teatru. Mijało dziesięć lat istnienia Syreny i właśnie miały razem wystąpić w jubileuszowej rewii. - Warto byłoby zakopać topór wojenny, jak to mruknął pod nosem Jurandot. Ale jaki topór? Nigdy się nawet się nie pokłóciłyśmy! Co było, to było, nie ma sensu pielęgnować uraz. Nadchodzą wspólne próby. Pierwsza wyciągnę rękę! Z tym postanowieniem weszła do garderoby. Irena już była, malowała sobie oczy. – Dzień dobry pani – powiedziała Hanka, siadając przy sąsiednim lustrze. – Dzień dobry pani – odpowiedziała Kwiatkowska. Hankę pochwyciła impulsywna chęć, by powiedzieć: „A może po tylu latach znajomości, ba, nawet grywania w sztukach, będziemy mówić sobie na ty?”. Ale kiedy odwróciła się ku Irenie, ta zmierzyła ją lodowatym wzrokiem, po czym wstała i wyszła. Czy rzeczywiście przed laty romansowała z Jerzym? Czy możliwe, że miała do niej żal, że to ona jest żoną amanta? Może rzeczywiście coś jest ze mną nie tak, rozmyślała Hanka. Że też te baby taką wagę przykładają do wzdychań i pocałunków, i chcą pojawiać się w SPATIF-ie pod rękę z przystojnym mężczyzną i miną „mój ci on!”. Sama nie uważała się za piękność, ale z pewnością wciąż była interesująca i niejeden kolega chętnie by jej to powiedział. Na przykład Tadzio Pluciński. Młody aktor nie krył zachwytu Bielicką i starał się często być w zasięgu wzroku starszej koleżanki. Śmiała się z tego. Nie miała ochoty na żadne romanse, a romanse Jerzego nie wstrząsały nią tak, jak powinny. Ale Kwiatkowska? Nie to niemożliwe. Zresztą nawet gdyby – oddałaby jej męża za palmę pierwszeństwa w teatrze… I nagle Hanka uświadomiła sobie, że jeśli chodzi o Kwiatkowską, to o wiele bardziej zazdrosna jest o publiczność niż o męża. Publiczność Syreny, jej śmiech, oklaski i uwielbienie były dla niej większą wartością nić wierność Jurka. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Wiele kobiet nigdy nie widziało swojej waginy, nie przeżyło orgazmu ani nie wie, gdzie ma mięśnie dna miednicy. Niejedna dała sobie wmówić, że ból miesiączkowy lub w trakcie współżycia to „taka pani uroda”. Wiele kobiet milczy w samotności, bo myśli, że tylko one tak mają… A jakie są twoje intymne problemy, o których wstydzisz się powiedzieć nawet przyjaciółce? Daj się poprowadzić Ewelinie Tyszko-Bury i Kamili Raczyńskiej-Chomyn, ekspertkom w dziedzinie zdrowia intymnego. Dowiedz się, co jest normą, a co powinno cię zaniepokoić, i kiedy trzeba udać się do konkretnego specjalisty. Naucz się, jak ćwiczyć i relaksować mięśnie dna miednicy (MDM), żeby zadbać o swoją postawę i… doznać jeszcze więcej przyjemności w łóżku. Przekonaj się, że możesz uniknąć PMS i mieć bezbolesne miesiączki. Pierwszy kompleksowy i nowoczesny poradnik o zdrowiu intymnym i seksualnym kobiet Ewelina Tyszko-Bury – osteopatka, fizjoterapeutka. Dzięki swojej pracy nauczyła się słuchać kobiecego ciała. Od dziewięciu lat zgłębia tajniki pracy z pacjentkami z problemami ginekologicznymi. Ma to szczęście, że kocha to, co robi. Kamila Raczyńska-Chomyn – edukatorka seksualna, instruktorka treningu mięśni dna miednicy, doula i autorka projektu Dobre Ciało, w ramach którego pomaga kobietom wrócić do siebie po trudnych zdarzeniach, takich jak poronienie lub doświadczenie przemocy, i na nowo cieszyć się własnym ciałem. Wspiera kobiety w poszukiwaniu przyjemności i radości płynących z eksplorowania seksualności. Gdy zaczynałyśmy wspólną pracę nad książką, wiedziałyśmy, że to będzie wspaniała przygoda, ponieważ przyjaźnimy się i współpracujemy ze sobą od 2016 roku, wspierając na co dzień kobiety w powrocie do zdrowia fizycznego i psychicznego po bardzo różnych doświadczeniach. Miałyśmy też jasną wizję tego, jak chcemy, by ta książka wyglądała. Zależało nam na przekazaniu ci wiedzy w przystępny, czuły sposób (dokładnie tak, jak robimy to, pracując w gabinecie) oraz na wyraźnym dwugłosie. Dlatego rozdziały autorstwa Eweliny Tyszko-Bury dotyczą kwestii medycznych, a jej rozmówczyniami i rozmówcami są lekarki oraz lekarze różnych specjalizacji. Natomiast rozdziały autorstwa Kamili Raczyńskiej-Chomyn odnoszą się do emocji, psychiki oraz zjawisk społecznych powiązanych z seksualnością i ze zdrowiem intymnym. Chcemy wyraźnie zaznaczyć, że nie było naszą ambicją stworzenie kompendium, w którym znajdziesz wszystkie – od A do Z – kwestie związane z twoją seksualnością i zdrowiem. Nie pisałyśmy na przykład o laktacji czy o depresji poporodowej, ponieważ doszłyśmy do wniosku, że na rynku jest już sporo publikacji wyczerpujących powyższe zagadnienia. Bardziej zależało nam na poruszeniu tematów, o których rzadko się pisze, oraz na pokazaniu ci (być może) nowej perspektywy, z której możesz spojrzeć na kwestie swojego zdrowia intymnego. (od Autorek) Problem bolesnych miesiączek i bolesnego współżycia bardzo często pojawia się jako temat konsultacji w gabinecie osteopatycznym. Mimo to może ci się wydawać, że tylko ty doświadczasz takich dolegliwości – bo w zasadzie ból miesiączkowy, który nie pozwala ci funkcjonować, jest przez społeczeństwo traktowany jako norma, a co do współżycia… przecież „wszyscy” uprawiają cudowny seks i nikomu niczego nie brakuje do szczęścia. Od razu wyprowadzę cię z błędu. Tak nie jest. Bardzo wiele kobiet boryka się z problemami bolesnego współżycia czy bolesnych miesiączek. Chciałabym, abyś po tej rozmowie była pewna, że miesiączka i współżycie nie muszą boleć. (fragment książki) Jako edukatorka seksualna i menstruacyjna oraz instruktorka treningu mięśni dna miednicy stykam się z tematem bolesnych miesiączek dość często. Zdarza się, że dorosłe kobiety dopiero na moich warsztatach dowiadują się, że miesiączka nie musi boleć, a jeśli boli, to ginekolog/ginekolożka powinni zgłaszane dolegliwości traktować poważnie.(fragment książki)
Książka dla wszystkich mężczyzn i tych, którzy ich kochają Gdyby ludzkość poświęcała tyle uwagi Kosmosowi, co problemom z penisem, czytałbyś tę książkę na Marsie. Czas najwyższy, by odrzucić mity i mętne porady doktora Google i stać się świadomym użytkownikiem męskiego sprzętu. Ten przewodnik po męskiej seksualności sprawi, że mężczyźni poczują dumę z własnego ciała. • Czy mężczyźni naprawdę myślą o seksie co siedem sekund? Dlaczego kochankowie zasypiają tuż po orgazmie? Czy potencja ma coś wspólnego z kolarstwem? • Co z tym męskim punktem G? • I wreszcie: czy rozmiar naprawdę ma znaczenie? Sturla Pilskog jest prawdopodobnie najbardziej błyskotliwym urologiem na świecie. W tej książce jasno i logicznie odpowiada na wiele pytań dręczących pacjentów, a po drodze snuje barwne opowieści o starożytnej viagrze, organach amerykańskich prezydentów i pośmiertnych przygodach klejnotu Napoleona. FRAGMENT KSIĄŻKI: Historyczny ideał penisa Rzeźby pochodzące ze starożytnej Grecji przedstawiają mężczyzn o imponujących parametrach fizycznych. Są wysocy, atletyczni, a pod ich skórą drgają nabrzmiałe, dobrze widoczne mięśnie. Na pierwszy rzut oka wygląda więc, że greckie przemyślenia na temat doskonałego męskiego ciała zgadzają się z ideałem mężczyzny naszych czasów. Jeśli jednak przyjrzymy się tym rzeźbom nieco dokładniej, zauważymy, że jeden drobiazg wyraźnie różni je od ideału naszej epoki: organy płciowe są nieduże, wręcz maleńkie. Rzeczywiście ich rozmiar jest znacznie mniejszy niż przeciętny. Przyczynę tego, że niewielki penis był uważany za cechę pozytywną, znajdziemy w mitologii. Starożytni Grecy wierzyli w cały szereg bogów, duchów, gigantów i w inne mitologiczne istoty, które aktywnie uczestniczyły w życiu na ziemi. Do najbardziej znanych należeli satyrowie, mieszkające w dziczy męskie istoty, znane z nienasyconego apetytu na seks. Satyrowie byli opisywani na różne osoby, ale najbardziej znany wizerunek przedstawia istotę będącą mieszanką mężczyzny i kozła, z wielkim fallusem w pełnym wzwodzie. Uważano ich za głupich, prymitywnych i zdradliwych, a więc absolutne przeciwieństwo ówczesnego ideału cywilizowanego mężczyzny. Niewielki organ był zatem uważany za znak, że jego posiadacz kontroluje popędy i nie pozwala, by kierowały nim impulsy oraz pragnienie ulotnej rozkoszy. Rozmiar normalny Powtórzmy: co trzeci mężczyzna uważa, że jego organ jest za mały. Wynika to z nieporozumienia w kwestii normalnego rozmiaru, za co winę w pewnym stopniu ponosi branża pornograficzna. Chłopcy i mężczyźni od młodych lat oglądają pornografię w internecie, gdzie od różnych form seksu dzieli użytkownika zaledwie parę kliknięć. W filmach porno bardziej niż zdolności aktorskie liczą się inne kwalifikacje, a aktorzy często stają się niefortunnymi wzorcami, z którymi wielu się porównuje. Istnieje inna hipoteza tłumacząca, dlaczego wielu mężczyzn nie docenia wielkości swojego penisa. Otóż dzieci, które obserwują starszych chłopców i mężczyzn, nie wierzą, że ich własny narząd kiedykolwiek stanie się tak wielki. U wielu przekonanie to pozostaje silne aż do dorosłości. Wygląda więc na to, że nieświadomość samych mężczyzn zdejmuje z pornografii część odpowiedzialności za poczucie gorszości. Średnia Przeprowadzono różne badania dotyczące wielkości penisa.
Na odwieczne pytanie filozoficzne - KOT CZY PIES - odpowiedź jest jedna:TAK.KOT: Typowi ludzie. Potykają się o rzeczy, w ogóle nie wiedzą, do czego służy ogon, i ciągle wychodzą na bezsensowne spacery z psem. A mogliby w tym czasie głaskać kota! Dobrze jest zadawać się na co dzień z kimś mądrzejszym od siebie. To rozwija. Starałem się pozbyć psa, ale okazało się, że ludzie są do niego uwiązani. Nie zamierzam ich jednak oddawać! A już na pewno nie komuś, kto potrafi dbać tylko o to, żeby ich twarze były dobrze wylizane. Mam tylko jedno wyjście: wytresować psa!PIES: Moje życie jest piękne. Mam ludzi, a oni mnie. Kocham swoich ludzi. Robię z nimi rzeczy i wszyscy jesteśmy szczęśliwi. Chyba zapomniałem wspomnieć - jest jeszcze kot. Nazywa się Potem albo Kiedyindziej, jakoś tak. Właśnie wpadł w moją miskę z żarciem.Jeśli kochasz koty, dzięki tej książce utwierdzisz się w przekonaniu, że to NAJWSPANIALSZE ZWIERZĘTA NA ŚWIECIE. Chyba że kochasz psy, to z książki się dowiesz, że NAJLEPSZE, CO MOŻNA ZROBIĆ W ŻYCIU, TO PRZYGARNĄĆ PSA!
Sekretny składnik twojej kuchni? Miłość!Jedzenie i życie można smakować wszędzie i wszystkimi zmysłami: jeść łyżką, skubać delikatnie palcami jak foccacię, próbować jak orecchiette z truflami albo wgryzać się w nie niczym w soczystego pomidora.Wystarczą proste, lecz oryginalne pomysły i świeże, domowe, lokalne składniki. Wyczarujesz z nich:szybką sałatę z arbuza, idealną na leniwe popołudnie,piżmową dynię pieczoną w soku jabłkowym z gorącą czekoladą,gnudi z masłem szałwiowym z dodatkiem grzanek karmelizowanych syropem z pomarańczy i surówki z poraA na deser będą rozmarynowy crme brle na polskim cydrze i szampan z kwiatów czarnego bzu!MAIA SOBCZAK, autorka bloga QMAM KASZE, mistrzyni kuchennych improwizacji, zaprasza w zmysłową kulinarną podróż. Dzięki jej prostym, ale zaskakującym przepisom, które łamią kulinarne konwencje, pozwolisz sobie na prawdziwą ucztę.Bez pośpiechu. Każdego dnia.
Jak zapewnić sobie ładny owal twarzy, wysokie policzki i rześką cerę na każdym etapie życia? Odkryj facefitness naturalną, bezpieczną, relaksującą gimnastykę twarzy, która przywraca młodość całemu ciału. Nie potrzebujesz trenera ani sprzętu.Wystarczą: 10 minut, twoje własne dłonie, trochę techniki i odrobina silnej woli.Kateryna Atamanova jest profesjonalną trenerką facefitnessu, którą pokochały instagramerki. Obrazowo wyjaśnia, jak twój styl życia wpływa na powstawanie niechcianych zmian. Opracowane przez nią proste ćwiczenia, treningi i automasaże rozpromienią twoją twarz!Dzięki tej książce:zobaczysz, jak znikają zmarszczki mimiczne,poradzisz siebie z opadającymi powiekami,ujędrnisz cerę,zlikwidujesz cienie pod oczami,podwójny podbródek stanie się mglistym wspomnieniem.10 minut dziennie wystarczy, by wyraźną różnicę zobaczyć już po 30 dniach!Z mojego doświadczenia wynika, że spięte żwacze i mięśnie skroniowe potrzebują nie tyle rozluźnienia, ile uelastycznienia. Warto więc, by dbanie o elastyczność mięśni w obrębie żuchwy było częścią twojej codziennej rutyny, która powinna zawierać praktyki zarówno rozluźniające, jak i wzmacniające. Niestety, nie da się raz na zawsze pozbyć napięcia w żwaczach i mięśniach skroniowych. Struktury te mocno reagują na stres i tylko regularne ćwiczenia mogą zapewnić im równowagę. Zajrzyj do ostatniego rozdziału, w którym pokazuję, jak wykonać masaż tych mięśni. I pamiętaj nie rób dzióbka w nadziei, że podciągniesz policzki! To nie zadziała, a przy ustach pojawią się nowe zmarszczki. (fragment książki)
Gra o wszystko. Jeden z najstarszych i najbardziej prestiżowych konkursów muzycznych. Zwycięstwo otwiera drogę do światowej sławy. Jeden mały błąd wystarczy, żeby marzenia legły w gruzach.Piekielnie utalentowani młodzi pianiści. Dla nich konkurs to wyczerpujący maraton, wojna nerwów, decydujące starcie. Po zwycięstwie Marthy Argerich czy Krystiana Zimermana usłyszał o nich cały świat. Za Ivo Pogorelicia czy Ingolfa Wundera niejeden trzymał kciuki aż do bólu!Publiczność, która zawsze ma swoje zdanie. Raz na pięć lat zdarza się, że taksówkarz wie najlepiej, jak wykonać finał Sonaty b-moll, a pasażerowie tramwaju kłócą się o technikę gry ulubionego pianisty. Dawniej pod gmach filharmonii wzywano milicję, żeby uspokoiła awanturujący się tłum.Najważniejszy jest jednak on, Chopin. Jego muzyka ciągle jest wyzwaniem, a na Konkurs Chopinowski znowu czeka cały świat.Pełna anegdot, barwna opowieść legendarnego krytyka muzycznego Jerzego Waldorffa, przypominająca historię konkursów od 1927 roku, z dodatkowym rozdziałem autorstwa dziennikarza muzycznego i twórcy Płytomanii Jacka Hawryluka.Wielka gra to książka szczególna i bardzo osobista historia Konkursów Chopinowskich, których Waldorff był świadkiem od samego początku. Od 1927 roku, gdy w majątku na poznańskiej wsi próbował za wszelką cenę zbudować radio, by słuchać transmisji. Potem obserwował zmagania już od środka, w Filharmonii w Warszawie. Waldorff, dusza towarzystwa, przyjaźnił się z występującymi pianistami, a po II wojnie stał się prawdziwą wyrocznią, człowiekiem, którego opinii się słuchało i który, jak to on, nie wahał się ostro krytykować swych oponentów oraz kontrowersyjnych werdyktów jury. Dziś często brakuje nam takiego bezpośredniego i bezkompromisowego głosu. (ze Wstępu Jacka Hawryluka)Otóż zdarzyło się pewnego nieszczęsnego poranka owego roku 1932, że gdy zaczął się produkować młody polski kandydat, z pustego lewego balkonu raptem się rozległo szczekanie psa. Najwyraźniej psa! Przewodniczący dzwonkiem przerwał grę, woźni ruszyli na piętro w poszukiwaniu psa, ale go nie znaleźli. Pianista stremowany podwójnie rozpoczął grę po raz drugi, aliści za chwilę pies zaczął znowu szczekać, tyle że z balkonu prawego. Po jakiejś chwili pies znów się odezwał, z pustego balkonu na wprost. Na sali rozległy się chichoty. Woźni skoczyli, ale tymczasem ostatecznie wyprowadzony z równowagi kandydat z dalszego udziału w Konkursie zrezygnował. A po przerwie pies już się nie odezwał i nikt nigdy się nie dowiedział, skąd wziął się w Filharmonii Warszawskiej i dlaczego akurat gra tego młodego kandydata nie przypadła mu do gustu. (fragment książki)Powyższy opis pochodzi od wydawcy
Za PRL-u diabeł ubierał się u Graboletty. Przed tą filigranową damą w turbanie drżeli nawet partyjni oficjele. Jadwiga Grabowska, dyrektorka Mody Polskiej, najważniejsze pokazy w Europie oglądała zawsze z pierwszych rzędów. A potem przywieziony z sobą paryski szyk przenosiła na polskie ulice. Jak jaskółka zwiastowała wiosenne słońce. Utalentowana projektantka, twarda szefowa. Każdy wiedział, że to do niej należy ostatnie słowo. Gdy do biura Mody Polskiej pewnym krokiem wkracza Helena Bohle-Szacka, w tym znanym wszystkim porządku pojawia się zgrzyt. To kobieta z pomysłami z całkiem nowej epoki. Z nowoczesną wizją, ogromnym talentem i szansą, by zostać prawdziwą gwiazdą. Nie wie jednak, że w Modzie Polskiej zawsze było miejsce tylko dla jednej królowej. A ona nie odda tego tytułu tak łatwo…
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?