Przekład – Adam Grzeliński, Dominika Kosiewicz-Wawrzonkowska, Anna Markwart, Marta Szymańska-Lewoszewska, Justyna Van den Abbeel, Marcin T. Zdrenka, Daniel Żuromski
Wstęp i opracowanie – Adam Grzeliński, Krzysztof Wawrzonkowski, Marcin T. Zdrenka
Prezentowane w tym tomie eseje można podzielić na kilka grup. Do pierwszej z nich należą trzy teksty o tematyce historycznej i moralizatorskiej: O ludności starożytnych narodów, O uprzedzeniach moralnych, O kilku godnych uwagi zwyczajach, w których Hume wyraża przekonanie o stałości zasad ludzkiej natury; ta jednak, poddana różnym okolicznościom, prowadzi do odmiennych zjawisk historycznych czy politycznych. Przeświadczenie o istnieniu owej stałości, a także o stopniowym rozwoju ludzkości każe autorowi esejów przeciwstawić się panującej w jego czasach opinii, wedle której w starożytności ludność była bardziej liczna niż w jego czasach. Druga grupa tekstów jest poświęcona filozofii politycznej oraz współczesnej filozofowi sytuacji w Wielkiej Brytanii; składają się na nią eseje: Idea doskonałego państwa, O partiach w Wielkiej Brytanii, O koalicji partii oraz O sukcesji protestanckiej. Wreszcie pięć ostatnich esejów prezentuje poglądy ekonomiczne Hume’a. Szkocki filozof przedstawia w nich zarówno ogólne zasady rządzące gospodarką, jak i praktyczne wnioski, mające zapewnić rozwój gospodarczy kraju (są to eseje: O pieniądzu, O procencie, O bilansie handlowym, O kredycie publicznym, O zawiści w handlu). Taka różnorodność tematyki wynika zarówno z rozległości zainteresowań samego Hume’a, jak i z tego, że przygotowując tłumaczenia, chcieliśmy zwiększyć dostępność dzieł szkockiego filozofa w Polsce – większość z nich pojawia się w polskim przekładzie po raz pierwszy.
Prezentowany tom dopełnia publikacje wcześniejsze, gdyż czytelnik ma obecnie możliwość zapoznania się z polskimi przekładami wszystkich esejów, które wyszły spod pióra autora Traktatu o naturze ludzkiej. Z tego powodu zdecydowaliśmy się zatytułować niniejszy tom Eseje pozostałe.
Redakcja i wprowadzenie – Piotr Roszak
Tłumaczenie – Wiesław Dąbrowski
Lectura super Psalmos nie jest „sumą egzegetyczną” Akwinaty, choć podobnie jak jej odpowiednik teologiczny również pozostała niedokończona i będąc jednym z ostatnich świadectw aktywności św. Tomasza nosi na sobie ślady wielu lat jego doświadczeń wypływających z pracy egzegetycznej prowadzonej w różnych kontekstach akademickich i pastoralnych. Egzegetyczny styl Akwinaty łączy w sobie zamiłowanie do prostoty i bogactwa, pedagogiczne podejście ukierunkowane na „pożytek” (duchowy, duszpasterski) i delikatność w wyjaśnianiu wielkich tematów teologicznych. Akwinata bowiem przekonuje, że w przypadku Księgi Psalmów nie chodzi o pewien szczegółowy temat Pisma Świętego, lecz treścią tej księgi jest cała teologia do tego stopnia, że bardziej przypomina Ewangelię niż księgę Starego Testamentu. Tym samym mamy sposobność odkryć nie tyle jakieś wybrane punkty nauki Akwinaty, ile przede wszystkim św. Tomasza jako teologa, który – wyjaśniając sens psalmów – ujawnia swoją hermeneutykę biblijną i tak właściwą jego uprawianiu teologii tendencję do ujęć syntetycznych.
Ks. Piotr Roszak, Między analizą a syntezą…, fragm. wprowadzenia
Książka, oparta na księgach sądowych z XVI–XVII wieku, przedstawia wielowymiarowy obraz społeczności wiejskiej na Mierzei Wiślanej w epoce nowożytnej.
W życiu dawnej wsi przemoc była stałym elementem relacji międzyludzkich – rodzinnych, towarzyskich, zawodowych. Wachlarz zachowań agresywnych obejmował wyzwiska, plotki, groźby, pobicia, oplucia czy rwanie włosów. Interpretacja dotąd ignorowanych w historiografii jako „mniejszej wagi” codziennych konfliktów między jednostkami jest kluczem do zrozumienia ówczesnej struktury społecznej i norm zachowania na nowożytnej wsi oraz tożsamości jej mieszkańców. Autorka zadaje pytania o formy przemocy, jej funkcje społeczne, okoliczności jej stosowania, motywacje sprawców, akceptowane granice.
Społeczność wiejska na Mierzei Wiślanej należała do tzw. kultur honoru, gdzie honor jednostki był czynnikiem decydującym o jej tożsamości i przynależności do grupy. W książce przyjrzymy się sposobom i konsekwencjom utraty honoru, zadamy pytanie o społeczne funkcje zasad honorowych i o to, jak wpływały one na relacje międzyludzkie. Autorka stawia sobie za cel zrozumienie zależności między honorem a przemocą.
Z posłowiem Bernda Schneidmüllera
Jedzenie i picie jako integralna część historii społecznej? Rozczaruję Was od razu, szanowni Czytelnicy, zanim później sami poczujecie się oszukani. W mojej książce nie znajdziecie średniowiecznych przepisów kulinarnych. Wynika to z doświadczenia, które dzielę z moimi kolegami. „Mediewiści z Ameryki Północnej, którzy od wielu lat badają średniowieczne przyjemności kulinarne, zapewniają wciąż, że w przypadku niewielu polecanych wówczas potraw życzyć można było smacznego”.
Przezornie zapobiegam niebezpieczeństwu dalszego rozczarowania i oczekiwaniom, że znajdą się tu opisy radujących zmysły smaków i radości przy stole, jakie zawarte są w scenkach chłopskich Bruegla. To, co chcę przedstawić, to świat żywności, której brakowało nawet w normalnych czasach. Uważny czytelnik zapyta, czy wziąłem pod uwagę wiele świadectw, które nieustannie cytowane, zdają się potwierdzać wyobrażenia o średniowiecznym przepychu. Świadectwa te odwołują się do uroczystości, w przypadku których gospodarz nie skąpił niczego. „W Miśni, Szwabii i Frankonii jest historia żywienia w zwyczaju mówić do gości: bądźcie zadowoleni, że nie zjedliście wiele, wypijcie za to więcej […]. W Saksonii mówi się z kolei: najedzcie się do syta, drodzy przyjaciele. Item, pozostańcie w pokoju, jedzcie każdego dnia do syta”. Do dziś w Konstancji „tłusty czwartek” przed środą popielcową stanowi główne święto karnawału. Przypomina on także średniowieczną radość z ucztowania: w końcu do potraw dodadzą smalec. Słowo „tłusty” odnosi się bowiem do smalcu. Przysłowia mówią, że uroczystości były niegdyś limitowanym zwycięstwem nad pełną trosk codziennością.
Fragment Wprowadzenia
Z satysfakcją oddajemy do rąk Czytelników wznowioną w nieco zmienionej postaci książeczkę wydaną z okazji przyznania Pani Profesor Barbarze Skardze tytułu doktora honoris causa Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu w roku 2000. Jak świadczą przytaczane tu recenzje w przewodzie i laudacja, było to wydarzenie dla wielu osób niezwykle ważne. Na sympozjum zorganizowane w przeddzień uroczystości przybyło liczne grono uczniów i przyjaciół Pani Profesor z całej Polski, dla wielu bowiem była i dla wielu pozostała do dziś wzorem humanisty i człowieka.
Z przedmowy Rektora UMK
prof. Andrzeja Tretyna
Pomysł ponownego wydania niniejszej książeczki powstał w gronie osób oraz instytucji zaangażowanych w organizację uroczystości związanych ze stuleciem urodzin Pani Profesor Barbary Skargi. Niemal dwadzieścia lat temu Pani Profesor uzyskała tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Było to bez wątpienia wydarzenie ważne zarówno dla Pani Profesor, jak i dla toruńskiego środowiska filozoficznego. […] Fakt zaś nakładania się różnych czasowości – rocznicy urodzin, niemal okrągłej rocznicy nadania tytułu doktora honoris causa – jest dobrym pretekstem, by zwrócić uwagę na znaczenie tego wydarzenia, a zwłaszcza jego seminaryjnej części udokumentowanej w niniejszym wydawnictwie.
Z przedmowy do drugiego wydania
dyrektora Instytutu Filozofii UMK w Toruniu
dra hab. Krzysztofa Abriszewskiego, prof. UMK
Wstęp (Aleksander Smoliński, Jarosław Durka) / 9
Szefostwa wojskowe Pierwszego Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego (Aleksander Smoliński) / 17
Józef Piłsudski a polsko-rumuńskie rozmowy sztabowe w 1928 i 1930 r. (Henryk Walczak) / 75
Z postacią Pierwszego Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego w tle. Założenia i kierunki rozwoju wychowania państwowego w II Rzeczypospolitej (Elżbieta Magiera) / 101
Kult Józefa Piłsudskiego w szkołach województwa wołyńskiego (Maria Radziszewska) / 167
Współczesne pomniki Pierwszego Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego (Przemysław Słowiński) / 199
Aparat bezpieczeństwa Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej przeciw próbom kultywowania pamięci Józefa Piłsudskiego – kilka wybranych przykładów (Jarosław Durka) / 247
Czy współczesna szkolna edukacja historyczna w Polsce buduje kult Pierwszego Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego? Casus podręczników i zadań egzaminacyjnych (Marek Białokur, Dariusz Gołębiowski, Agnieszka Misiurska) / 281
Postać Pierwszego Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego we współczesnej popkulturze i kontrkulturze (Patryk Tomaszewski) / 321
Wykaz ilustracji / 345
Motywem podjęcia badań nad tematem, jakim jest niepublikowana wcześniej twórczość George’a Enescu, była chęć przybliżenia biografii oraz sylwetki twórczej tego niezwykłego i niedocenionego artysty. Działalność artystyczna Enescu dalece wykraczała poza ramy poszczególnych specjalizacji muzycznych. W sposób niezwykle harmonijny łączył on w sobie cechy wirtuoza skrzypiec i fortepianu, dyrygenta, kompozytora oraz nieocenionego pedagoga, będącego wzorem dla rzesz wybitnych wychowanków. Pomimo tak wielu dziedzin, w których przodował, oraz orędowników jego talentu, z uczniem Yehudim Menuhinem na czele, Enescu, a wraz z nim znaczna część jego twórczości kompozytorskiej i dorobku wykonawczego popadły w zapomnienie po śmierci artysty. Pomimo działań promocyjnych prowadzonych przez rumuńskie instytucje kultury, w wielu krajach, m.in. w Polsce, jego twórczość wciąż jest mało znana. Mam nadzieję, że książka George Enescu. Sylwetka artysty i analiza wybranych utworów skrzypcowych zapełni istniejącą lukę wydawniczą i zainspiruje czytelników do dalszych muzycznych poszukiwań.
Tematem książki jest myśl polityczna i społeczna Kajetana Koźmiana (1771–1856) po powstaniu 1830–1831 roku. W tym czasie Koźmian, wcześniej wysoki urzędnik w Warszawie, wycofał się z życia publicznego. Z doświadczeniem powstania, któremu był zdecydowanie przeciwny, rozliczał się w rozprawie i wierszach pisanych w latach trzydziestych. Katastrofa powstańcza, która pozostawiła pytania o społeczne i psychologiczne mechanizmy polityki, o rolę jednostek i elit, zasadniczo wpłynęła też na najwybitniejsze dzieło Koźmiana – pamiętniki spisane w latach 1850–1853. Ale pisanie wspomnień nie oznaczało prostej kodyfikacji wcześniejszych przemyśleń Koźmiana; pamiętniki były osobnym etapem jego ewolucji ideowej. Pojawiły się w nich nowe, dotychczas nieobecne w jego twórczości wątki i pytania, np. ocena społeczeństwa polskiego drugiej połowy XVIII wieku. Pamiętnikarz odnosił się często do piśmiennictwa połowy XIX wieku, przede wszystkim do powieści. Wbrew stereotypowemu wizerunkowi dogmatycznego klasyka i konserwatysty, Koźmian wyłaniający się z pisanych po powstaniu tekstów wydaje się postacią złożoną, uwikłaną w ciekawe paradoksy ideowe.
Znaczenie tego edytorskiego przedsięwzięcia jest bowiem zupełnie wyjątkowe i to co najmniej z dwu powodów. Po pierwsze, w języku polskim ukazuje się dzieło, które przez wieki formowało spojrzenie Europejczyków na ludzi i świat przyrody, współkształtując wartości zachodniej cywilizacji. Jego spolszczenie potwierdza zatem nie tylko nasze zakorzenienie w duchowej tradycji antyku, lecz także dowodzi polskiego wkładu w podtrzymywanie drugiego, obok chrześcijaństwa, filaru europejskiej tożsamości. Po wtóre, to już może ostatni moment, gdy jeden uczony wziął na swoje barki doprowadzenie do końca przedsięwzięcia równie wielkiego, jak przekład Historii naturalnej. Z powodu braku następców takich mistrzów jak profesor Ireneusz Mikołajczyk, powodowanego zapaścią w dziedzinie nauczania łaciny, coraz mniej jest filologów-tłumaczy, którzy mogliby podołać temu olbrzymiemu wyzwaniu.
Jest to wszak prawdziwe opus magnum, tak pod względem swej objętości, jak i naukowej oraz literackiej wartości, a gdy zostanie (w co nie wątpię) w pełni ukończone, stanie się dziełem życia swego tłumacza i edytora. Trudno bowiem wyobrazić sobie, by w dającej się przewidzieć przyszłości ktokolwiek ponownie podjął się polskiego przekładu Pliniuszowej Historii naturalnej i zrobił to z równym powodzeniem, jak Ireneusz Mikołajczyk. Dlatego bardzo długo pozostanie ono aktualne i dla kolejnych pokoleń czytelników stanowić będzie podstawowe źródło dostępu do spolszczonego tekstu dzieła, które odegrało tak wielką rolę w rozwoju europejskiej cywilizacji.
Z recenzji wydawniczej prof. dr. hab. Aleksandra Wojciecha Mikołajczaka
Z pewnością podjęcie się tak wymagającego zadania zasługuje ze wszech miar na nasz szacunek i podziw. Należy jednak pamiętać, iż na taki wysiłek może się zdobyć tylko doświadczony, świetnie przygotowany, o ogromnej erudycji i kompetencjach filologicznych badacz, jakim bez wątpienia jest prof. Ireneusz Mikołajczyk.
Krótko mówiąc, przekład dzieła Pliniusza, który prezentuje nam prof. I. Mikołajczyk, należy uznać za wzorowy pod każdym względem: (1) metodologii (układu poszczególnych części), nowatorstwa (bo jest to pierwsze tłumaczenie dzieła Pliniusza), (2) aparatu naukowego, jakim został opatrzony (mnóstwo przypisów objaśniających tekst i specjalistyczną terminologię), i wreszcie (3) klarownego języka przekładu, mimo specjalistycznego języka i terminologii oryginału. Opiniowany przekład dotyczy tekstu bardzo ważnego, a jednocześnie tematycznie wysoce zróżnicowanego. Warto też dodać, że wydanie całego przekładu 37 ksiąg Historii naturalnej Pliniusza zwieńczy, jak sądzę, w pewnym sensie serię przekładów łacińskiej literatury agronomicznej dokonanych przez jednego tłumacza i wnikliwie skomentowanych. Bez wątpienia jest to wielkie osiągnięcie polskiego filologa i reprezentowanej przezeń polskiej filologii klasycznej.
Z recenzji wydawniczej dr. hab. Krzysztofa Nareckiego, prof. KUL
Rywalizacja gospodarcza w skali globalnej wymusza na krajach, regionach i przedsiębiorcach poszukiwania nowych źródeł przewagi konkurencyjnej. W literaturze przedmiotu dominuje pogląd, że oprócz zróżnicowanych działań podejmowanych przez władze międzynarodowe, krajowe czy same przedsiębiorstwa czynnikiem niezbędnym do wyjścia z trudności jest zwiększenie poziomu innowacyjności. Dynamizm zmian zachodzących we współczesnych organizacjach, zarówno w ich otoczeniu, jak i wewnętrznych strukturach, implikuje konieczność poszukiwania przez przedstawicieli nauk o zarządzaniu oraz praktyków biznesu nowych rozwiązań teoretycznych wyjaśniających efektywność organizacyjną. Skutkiem owych poszukiwań są próby konstruowania nowych paradygmatów zarządzania oraz odpowiednich do zmieniających się uwarunkowań modeli przedsiębiorstwa XXI wieku.
Przygotowana publikacja ma charakter teoretyczno-empiryczny. W części teoretycznej dokonano oceny istniejącego stanu wiedzy z zakresu problematyki działalności innowacyjnej przedsiębiorstw. Poza tym w pracy zidentyfikowano uwarunkowania wewnętrzne i zewnętrzne towarzyszące prowadzeniu działalności innowacyjnej przez małe przedsiębiorstwa, które umożliwiły przeprowadzenie pogłębionych dociekań w części empirycznej monografii. Ostatecznie zaproponowano model wyjaśniający podejmowanie przez polskie małe przedsiębiorstwa działań innowacyjnych.
Wstęp / 7
Rozdział 1. Małe przedsiębiorstwa we współczesnych systemach ekonomicznych
1.1. Wprowadzenie / 13
1.2. Znaczenie społeczno-gospodarcze małych przedsiębiorstw / 14
1.3. Stan małych przedsiębiorstw w Polsce – ujęcie statystyczne / 28
1.4. Innowacyjność małych przedsiębiorstw na tle pozostałych podmiotów gospodarczych – benchmarking w krajach europejskich / 42
Rozdział 2. System innowacji i proces finansowania działalności innowacyjnej
2.1. Wprowadzenie / 57
2.2. Organizacja systemu innowacji z perspektywy stosowanej polityki innowacyjnej / 59
2.2.1. System wspierania innowacji a polityka innowacyjna – ramy teoretyczne / 59
2.2.2. Wspólnotowy wymiar polityki innowacyjnej Unii Europejskiej / 69
2.2.3. Krajowy wymiar polityki innowacyjnej na przykładzie Polski / 79
2.3. Przegląd źródeł finansowania innowacji dostępnych dla mniejszych podmiotów gospodarczych / 91
2.3.1. Źródła własne / 93
2.3.2. Źródła obce / 109
2.4. Przesłanki warunkujące wybór instrumentów finansowania działalności innowacyjnej przez małe przedsiębiorstwa / 140
Rozdział 3. Badania aktywności innowacyjnej polskich małych przedsiębiorstw
3.1. Wprowadzenie / 153
3.2. Metodyka badawcza / 154
3.3. Charakterystyka próby badawczej / 157
3.4. Ocena finansowania działalności innowacyjnej i poziomu aktywności innowacyjnej polskich małych przedsiębiorstw / 163
Rozdział 4. Model aktywności innowacyjnej małego przedsiębiorstwa
4.1. Wprowadzenie / 177
4.2. Model koncepcyjny – tło teoretyczne / 177
4.3. Model finansowy – zmienne / 181
4.4. Model finansowy – wyniki estymacji / 182
Podsumowanie / 193
Bibliografia / 197
„Książka Marka Lyszczyny pt. Jean Rollin. Migawki z historii francuskiej grozy jest monografią jednego z najoryginalniejszych, a przy tym jednego z najbardziej kontrowersyjnych filmowców francuskich tworzących kino grozy. Reżysera, którego nazwisko pozytywnie kojarzone było dotąd jedynie wąskiemu gronu wielbicieli horroru (i to w jego bardzo specyficznej odmianie), akademiccy filmoznawcy często zbywali zaś dorobek Rollina, rozpatrując go co najwyżej w charakterze socjologicznej ciekawostki lub też filmowego dziwadła wpychanego do worka z napisem »Eurotrash« (o czym zresztą przekonująco pisze w swej pracy Marek Lyszczyna)”.
dr hab. prof. UJ Piotr Kletowski
Wstęp / 7
Rozdział 1
Zarys historii prasy toruńskiej przed 1920 r. / 15
Rozdział 2
Warunki rozwoju i system organizacji prasy w międzywojennym Toruniu / 25
Determinanty wydawania i rozpowszechniania prasy / 25
System ograniczeń wolności prasy / 42
Rozdział 3
Czasopisma ogólnoinformacyjne i ugrupowań politycznych / 53
Rozdział 4
Czasopisma społeczno-kulturalne i literackie / 93
Rozdział 5
Czasopisma gospodarcze / 145
Rozdział 6
Czasopisma fachowe i o charakterze poradnikowym / 187
Rozdział 7
Czasopisma urzędowe / 263
Rozdział 8
Czasopisma naukowe i popularnonaukowe / 279
Rozdział 9
Czasopisma sportowe / 317
Rozdział 10
Czasopisma ogłoszeniowe / 351
Rozdział 11
Czasopisma wyznaniowe / 361
Zakończenie / 381
Bibliografia / 387
Źródła / 387
Archiwalia / 391
Słowniki, encyklopedie, źródła drukowane / 391
Opracowania / 392
Źródła elektroniczne / 397
Indeks osobowy / 403
Indeks tytułów prasowych / 409
Summary / 417
Prezentowana książka dedykowana jest osobie Profesora Marka N. Jakubowskiego, wieloletniego wykładowcy Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, a przede wszystkim uczonego humanisty. Pisanie o książkach dedykowanych wybitnym profesorom u schyłku ich kariery, skłania – tak, jak zaciekawiający tytuł książki – do melancholijnej refleksji nad względnością przemijającego czasu. O ile w początkach pracy akademickiej wyobrażenie końca historii jest futurologiczną fikcją, to te same lata przeszłości zdają się nieomal mgnieniem oka. Zgodnie z dobrą tradycją uniwersytecką uczniowie, przyjaciele i współpracownicy Profesora oddali koledze po fachu należny mu szacunek. Potwierdzili tym samym wartość przyjaźni w świecie wspólnoty uczonych. I to nie tylko tej utylitarnej, lecz opartej na ideałach bezinteresowności, bez których kultura humanistyczna nie może zaistnieć w realnym świecie.
Biskup Jakub Kurdwanowski jako rządca diecezji płockiej okazał się wyjątkowo utalentowanym prawodawcą, gorliwym pasterzem i administratorem, opierając się w wielu ważnych decyzjach na radzie lub zgodzie kapituły katedralnej, a także jego najbliższych współpracowników. Potrafił jednak działać też wbrew woli wpływowych członków kapituły, co najwyraźniej ujawniło się w wydarzeniach z sierpnia i września 1420 r. Jego zdecydowany i zakrojony na szeroką skalą program reformy Kościoła płockiego nie zawsze trafiał na podatny grunt. Bliskie związki przedstawicieli elity kościelnej z urzędnikami mazowieckimi tworzącymi ówczesną elitę polityczną niemal całkowicie sparaliżowały jego działalność w diecezji w ostatnich latach jego rządów. Dlatego słuszny wydaje się wniosek, że na polu polityki personalnej w diecezji biskup Jakub poniósł swoją największą klęskę. Natomiast w wymiarze Kościoła polskiego i Kościoła powszechnego zapisał się on przede wszystkim jako jeden ze zwolenników reformy Kościoła, aktywny uczestnik soboru w Konstancji, synodów prowincjonalnych i wielu sądów arbitrażowych. Dzięki rozwiniętej współpracy ze Stolicą Apostolską jako jedyny z biskupów płockich późnego średniowiecza (przed wcieleniem księstwa płockiego do Korony) miał możliwość awansowania na stolicę biskupią we Włocławku, czego jednak nie uczynił, pozostając wiernym królowi. Jako polityk ustępował innym członkom polskiego episkopatu, ale należał za to do grona jednych z najbardziej zaangażowanych w służbę monarchii dyplomatów króla Władysława Jagiełły. Właśnie owa bliskość polityczna z królem znacznie osłabiała jego pozycję polityczną w lokalnych układach na Mazowszu, gdzie ciągle dominującą rolę odgrywali miejscowi książęta i ich najbliższe otoczenie. Nie zmienia to jednak faktu, że należał do grona najwybitniejszych pasterzy diecezji płockiej, a także w ogólności episkopatu polskiego u schyłku wieków średnich, który trzymając się jasno sformułowanego programu reform, ujętego w postaci dostosowanych do potrzeb lokalnych ustaw, starał się go. Natomiast dokonana przez niego kodyfikacja prawa diecezjalnego (kodyfikacja płocka), która spotkała się z żywą jeszcze wiele lat po jego śmierci recepcją, ciągle przypominała kolejnym pokoleniom mazowieckich duchownych osobę tego wybitnego prawnika i intelektualisty polskiego przełomu XIV i XV wieku, jedynego Małopolanina zasiadającego na stolicy biskupiej w Płocku.
Fragment „Podsumowania” do książki
Monografia W cieniu Zagłady. Losy kieleckich Żydów w czasie drugiej wojny światowej przedstawia tragiczne losy gminy żydowskiej w Kielcach pod okupacją niemiecką. Autor, opierając się na materiałach archiwalnych i wspomnieniowych z archiwów polskich, niemieckich, izraelskich i amerykańskich, stara się odpowiedzieć na pytania, w jaki sposób mogło dojść do prawie zupełnego wyniszczenia ludności żydowskiej w Kielcach, jak kształtowała się polityka antyżydowska w mieście, jak planowano, wdrażano i egzekwowano poszczególne obostrzenia i szykany skierowane przeciwko ludności żydowskiej. Analizie poddano poszczególne etapy powolnego spychania tej mniejszości poza granice wyznaczone przepisami prawnymi, a także jej fizycznego prześladowania zakończonego ostatecznie całościową deportacją członków gminy do niemieckiego obozu zagłady w Treblince w celu ich bestialskiego wymordowania. Do uzyskania pełnego obrazu procesu zagłady kieleckich Żydów wykorzystano zarówno perspektywę sprawców, umożliwiającą prześledzenie mechanizmów biurokratycznych i skali inicjatyw indywidualnych, jak i perspektywę żydowskich ofiar, dającą wyobrażenie o skutkach prowadzenia tak destrukcyjnej polityki dla członków prześladowanej społeczności. Zanalizowano również postawy ludności polskiej, zarówno tej wyciągającej pomocną dłoń do prześladowanej mniejszości, obojętnych światków tych tragicznych wydarzeń, jak i kolaborantów, dających się zaprzęgnąć do wspomagania machiny niemieckiej destrukcji.
Stan badań na temat kultury rocka w polskim obszarze nauki jest jeszcze mało zaznaczony, jednak w ciągu kilkunastu ubiegłych lat można zauważyć wyraźną tendencję zwyżkową w tej dziedzinie. Na świecie, szczególnie w krajach anglosaskich, badania nad rockiem od wielu lat cieszą się niesłabnącą popularnością.
In 1816 in Civita Lavigna (Lanuvium), some local farmers unearthed dozens of fragments of an inscription which was to become the most important primary source for several generations of historians studying Roman private associations. After all the fragments had been reassembled, it turned out that the inscription was a list of by-laws of an association which referred to itself as the collegium salutatre Dianae et Antinoi. The text fell into the hands of Theodor Mommsen and became the impulse for writing his famous treatise De collegiis et sodaliciis Romanorum. Mommsen, son of a Lutheran minister and an apostate at the same time, having analysed the ‘statute’ of the Lanuvian cultores Dianae et Antinoi, concluded that the ‘true’ purpose of such associations was to ensure decent burial for their members. In this way, the German scholar equated the concepts of collegia funeraticia and collegia deorum. The religious aspect of the functioning of these organisations was so thoroughly eliminated from the scholarly discourse by Mommsen’s collegia funeraticia that even in the early 21st century many historians were surprised by the assertion that associations of cultores did indeed have clearly religious functions. This study is an attempt to move cultic collegia out of the shadow of Mommsen’s funeral associations and to return them to the role of an independent subject of research, which will enable scholars to answer questions about their organisation and social composition, and most importantly to reveal their multi-functional character.
Prezentujemy nieoczywisty zbiór przemyśleń dotyczących zagadnień głupoty i mądrości. Zestawienie tychże opozycji budzi zazwyczaj sporo emocji, tych codziennych, zdawałoby się błahych, aczkolwiek przecież umożliwiających nam funkcjonowanie, ale równocześnie także rozpatrywanych z perspektywy naukowej. W naszym przekonaniu autorzy zamieszczonych tekstów trafnie zatarli granice pomiędzy światem zdroworozsądkowym a akademickim (być może ich po prostu nie ma?). Może klasyfikowanie zdarzeń, ludzkich wyborów, zachowań, wypowiedzi ma swe silne korzenie w sferze kulturowo uwewnętrznionej, nadzwyczaj bliskiej pragmatyzmowi.
[…] W prezentowanych artykułach przedstawiono mądrość i głupotę jako kategorie przeciwstawne lub dopełniające się. Autorzy zastosowali różne ujęcia i spojrzenia, aby dokonać ich wszechstronnego opisu.
Ze Wstępu
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?