Rozpoczęta w 2012 r. seria W kręgu paryskiej Kultury to wspólne przedsięwzięcie wydawnicze Instytutu Literackiego i Instytutu Książki. W zamyśle wydawców jest przypomnienie Czytelnikom wybitnych i wartościowych tekstów oraz książek, które ukazały się w miesięczniku Kultura lub wyszły nakładem IL.
Rozpoczęta w 2012 r. seria W kręgu paryskiej Kultury to wspólne przedsięwzięcie wydawnicze Instytutu Literackiego i Instytutu Książki. W zamyśle wydawców jest przypomnienie Czytelnikom wybitnych i wartościowych tekstów oraz książek, które ukazały się w miesięczniku Kultura lub wyszły nakładem IL.
Listy Giedroycia i Ungera poszerzają wiedzę o Kulturze, ale przede wszystkim stanowią istotny przyczynek biograficzny obu korespondentów. Ich postaci zyskują ludzki wymiar, na czym Redaktorowi i Brukselczykowi zależało. Schodzą z koturnów, a stają się uczestnikami życia emigracyjnego, także w codziennych odsłonach.Listy są kroniką wydarzeń absorbujących ich uwagę, we właściwej dla pracy Redaktora kolejności.Iwona Hofman
TOMASZ DOSTATNI (ur. 17 września 1964 r. w Poznaniu) Dominikanin, duszpasterz inteligencji, publicysta, tłumacz, wydawca, społecznik. Prowadzi w Lublinie Fundację „Ponad Granicami” im. św. Jacka Odrowąża. W latach 1990–1995 mieszkał w Pradze. Był m.in. mistrzem nowicjatu i założył Ośrodek Kultury Chrześcijańskiej. W latach 1995–2000 kierował Wydawnictwem W drodze. Autor programów telewizyjnych Rozmowy W drodze. Współorganizator spotkań – debat, m.in.: „Przekraczać mury” (z UMCS), „Europa, ale jaka?” (z UAM), konwersatorium „Przedsiębiorczość – kultura – religia” (z PKO BP), a także, w ramach Konfrontacji
Teatralnych, cyklu „Jak żyć”. Organizuje Debaty Dwóch Ambon, a w Teatrze Starym w Lublinie, wspólnie z prezydentem miasta Krzysztofem Żukiem, spotkania „Ponad granicami”.
Uczestnik ruchu ekumenicznego i dialogu z innymi religiami oraz dialogu społecznego. Laureat Angelusa w kategorii Człowiek kultury medialnej. Autor książek, m.in.: Sługa Słowa – rozmowy z arcybiskupem Henrykiem Muszyńskim, Zza bramy klasztoru, Przekraczać mury, Tradycja, która jest wezwaniem – rozmowy z kardynałem Dominikiem Duką,
W dwóch światach – wspólnie z Szewachem Weissem, Pojednana różnorodność – rozmowy z Tomaszem Halikiem, Złota 9, Duchowe wędrowanie.
Jest aktywnym uczestnikiem polskiej debaty publicznej, społecznej i religijnej, przyjacielem artystów, dziennikarzy, ludzi „niepokornych”. Przyjaźni się z jedną połowa świata, tą lepszą. I krytykuje tę drugą, od której trzyma się na dystans.
Drogi Czytelniku! Trzymasz w dłoniach książkę, która została napisana aby pomóc Ci przywrócić "dobry wzrok", obudzić ukryte w duszy zdolności i zachęcić Cię do realizowania Twoich marzeń. Ale aby to się wydarzyło, pragnę poprosić Cię abyś zatrzymał się na moment, usiadł, pomyślał o swoim życiu, o gonitwie dnia codziennego i o co tak naprawdę w niej chodzi. (od Autorki)
Stop!
Świadectwa czy/i spektakle?
Po bandzie
O solidarnościach dzielnych i retorycznych
Domniemania
Nawozy sztuczne
Kwestia smaku
Społeczeństwo zmęczenia
Czekając na burzę (Warten auf Sturm)
Ustanowienia
Czy to w ogóle jest teatr?
Ślepa plamka. O krytyce (1)
Wynurzenia
Życie, czyli co?
Varia
Konteksty: przeobrażanie świata, czyli historia globalna
Nowe sztuki
Z afisza
Contents
Wyobraźcie sobie, że bierzecie udział w warsztatach. W waszej grupie są osoby z różnych krajów, a głównym tematem jest aktywizm klimatyczny i związane z nim wsparcie psychologiczne. Po krótkiej dyskusji okazuje się jednak, że potrzebę wsparcia generuje nie tyle aktywizm, ile pewien model pracy i zaangażowania, wspólny dla wszystkich, niezależnie od obszaru działalności. Model, który opisać można jednym słowem: NADPRODUKCJA. To ona okazuje się źródłem waszych frustracji, wypalenia, chronicznego zmęczenia, napięć we współpracy z innymi. Przez kilka godzin dzielicie się doświadczeniami, diagnozujecie wszystkie charakterystyczne dla tego zjawiska paradoksy i zastanawiacie się, jak przerwać wywołany przez nie zaklęty krąg. Z warsztatów wychodzicie z silnym przekonaniem, że zaczniecie walkę z nadprodukcją od radykalnego ograniczenia własnej produktywności. A teraz wyobraźcie sobie, że dwa dni po tym, jak powzięliście to godne szacunku postanowienie, spotkany na korytarzu kolega z pracy pyta, czy nie napisalibyście tekstu… tak, tak, zgadliście, znacie tę ironię losu: tekstu o nadprodukcji w sztuce.
Zgodzicie się chyba, że trudno o bardziej kłopotliwą propozycję. Co teraz? Czy honorowo odmówić, dając wyraz wewnętrznej integralności i sile charakteru? A może oddać pustą kartkę z dopiskiem: „tekst, którego nie napisałam w ramach protestu przeciwko nadprodukcji”? Czy wreszcie – pójść na zgniły kompromis z samą sobą i coś jednak napisać, obudowując się murem obronnym zastrzeżeń i tłumaczeń, a całość podsumować minoderyjnie, że jest to „ostatni tekst, który napisałam, zanim zaczęłam protestować przeciwko nadprodukcji”?
Jeżeli zdecydowałam się w końcu pójść drogą jawnej hipokryzji, dołożyć kolejną cegiełkę do muru nieprzeczytanych tekstów, powiększyć swój ślad węglowy, zająć – sobie i Wam, Czytelniczki i Czytelnicy – czas, który można by przecież spędzić w bardziej pożyteczny dla społeczeństwa sposób, to mam tylko jedno wytłumaczenie: głębokie przekonanie, że NADPRODUKCJA JEST ZŁA. I jeżeli choć w mikroskopijnym stopniu mogłabym się przyczynić do naruszenia fundamentów, na których wybudowany jest jej potężny gmach, to niech mi będzie wybaczona niekonsekwencja.
NADPRODUKCJA jest wynikiem przeniknięcia mechanizmów rynkowych do wszystkich obszarów naszego życia, pól twórczości, instytucji, w których pracujemy. Jest elementem systemu żerującego na naszej aktywności, bo to przede wszystkim ta ruchliwość – a nie treść i sensy – generuje zyski. Kiedy się zatrzymamy, zmęczymy, staniemy z boku – stajemy się dla systemu zbędni. Co więcej, jesteśmy dla niego zbędni, gdy naszą energię kierujemy tam, gdzie ma to rzeczywiste znaczenie, na przykład kiedy zajmujemy się tymi, którzy wymagają opieki, dziećmi i dorosłymi.
A zatem, produkujemy, bo musimy. Produkujemy, żeby potem móc poświęcać czas na pracę opiekuńczą. Produkujemy, bo jesteśmy rozliczani z liczby, a nie jakości tego, co wyprodukowaliśmy. Produkujemy, bo instytucja, w której pracujemy, ustanowiła ambitny program, ale brakuje jej funduszy na zatrudnienie dodatkowych pracowników, co – jak wynika z ostatniego raportu Pełna kultura – puste konta opracowanego przez Inicjatywę Pracowniczą 1 – często dzieje się w instytucjach kultury. Produkujemy, żeby zarobić na życie. Produkujemy, żeby nie stracić pracy. Produkujemy, żeby zapewnić sobie namiastkę stabilizacji.
Niegotowi
Wszystko jest dobrze, jesteśmy szczęśliwi Malina Prześluga
Dobrobyt mentalny Rozmowa z Maliną Prześlugą
Opowieść zdemilitaryzowana Rozmowa z Pawłem Machcewiczem
Honor i konkret Kornelia Sobczak
Rośliny na wojnie ludzi Justyna Szklarczyk
Niszczarka
Martwy człowiek (A halottember) János Háy, przełożyła Jolanta Jarmołowicz
Po bandzie
Figle migle z postępem Marek Beylin
Rachunki
Po Trzeciej Republice - Trzecia Rzesza Piotr Olkusz
Oko za oko Simone de Beauvoir, przełożyła Olga Byrska
Powojenna przemiana Simone de Beauvoir Olga Byrska
Austria. Ułudne podobieństwo Bożena Keff
Teatr żydowski - ale też po prostu teatr Marcin Kula
Wynurzenia
Oddalanie Pedro Pereira
Wojna nigdy nie jest daleko
Damaszek 2045 (Damascus 2045) Mohammad Al Attar, przełożyła Agnieszka Piotrowska
Codzienność Tragedii Paweł Sztarbowski
Czy teatr powstrzyma wojnę? Małgorzata Budzowska
Ustanowienia
Nazywanie świata Piotr Morawski
Twarze
Lata siedemdziesiąte. Jadwiga jankowska-Cieślak i Krystyna Janda. Część I Ewa Hevelke
Nawozy sztuczne
Panierka Tadeusz Nyczek
Varia
Konteksty: Performerka Zofia Cielątkowska
NOWE SZTUKI:
Tomislav Zajec Mala Moskva Michał Łukowicz Kuszenie Wojtka K. Kathrin Röggla Normalverdiner
Z AFISZA
Contents
Dialog 2019/07-08 Niech dorośli się ogarną
Samotna wieczność
Pogoda na jutro
Niech dorośli się ogarną
Po przyjęciu
Wodzu, już nie prowadź
Ustanowienia
Role żeńskie
Po bandzie
Ciało, polityczność, normatywność
Nawozy sztuczne
Umieranie
Varia
Contens
Trzydzieści lat później
Uświadamiać
Rozmowa z Małgorzatą Omilanowską
Rozmowa z historyczką sztuki i byłą minister kultury w polskim rządzie.
Zapamiętane
Stanisław Godlewski, Kalina Zalewska, Roman Pawłowski, Paweł Soszyński, Wojciech Dudzik, Beata Guczalska, Aneta Kyzioł, Agata Adamiecka-Sitek, Łukasz Drewniak, Jolanta Kowalska, Krystyna Duniec, Anna R. Burzyńska, Zbigniew Majchrowski, Dorota Buchwald, Jacek Sieradzki
Odpowiedzi na ankietę, w której zadaliśmy pytanie: "Jakie wydarzenie teatralne lub związane z teatrem pozostaje w Pani/Pana pamięci jako takie, które zmieniło Pani/Pana myślenie, zostawiło niezatarty ślad lub wskazało nową perspektywę?"
Prywatyzacja emocji. Teatr polski po 1989 roku
Barbara Świąder-Puchowska
W związku ze zmianą społeczno-ustrojową, jaką przyniosło trzydzieści lat temu obalenie w Polsce komunizmu, wszystkie obszary życia publicznego, w tym teatr, musiały ulec przedefiniowaniu. Dla polskich scen oznaczało to reformy organizacyjno-administracyjne, finansowe, repertuarowe, estetyczne, artystyczne, ale także społeczne. Efekty transformacji społeczno-politycznej po przełomie 1989 roku były bowiem widoczne w polskim teatrze na każdym poziomie jego funkcjonowania – jako instytucji i jako sztuki.
Od podróby do rewizji. Dramat polski po 1989 roku
Piotr Dobrowolski
Popularna od kilkunastu lat praktyka produkcji spektakli teatralnych na repertuarowych scenach dramatycznych w Polsce sprawiła, że dramaturdzy przejęli funkcje wcześniej przynależne dramatopisarzom. Nie chodziło jednak o proste zastąpienie opisującego ich określenia, a o wyłonienie się nowego stylu i sposobu pracy. Dramaturg działa dzisiaj w ścisłym porozumieniu z reżyserem i resztą zespołu przygotowującego widowisko teatralne. Zbliżenie autorów i reżyserów sprawia, że czasem trudno postrzegać efekty ich pracy jako osobne byty.
Ustanowienia
Kieliszki
Piotr Morawski
Piosenka o tym kraju
Historia zapominania
Magdalena Drab
Sztuka napisana na setną rocznicę niepodległości Polski. Opowiada o Pani P, alegorycznej Polsce, staruszce z demencją, która ma za sobą ciężkie życie: przetrwała głód, wojnę, terror, upokorzenia. W kolejnych scenach wracają jej wspomnienia, ale bohaterka woli niczego nie pamiętać albo pamiętać po swojemu. Przed traumami historycznymi ucieka w dzieciństwo, zamieniając się na role z własną córką. Dramat, krytyczny wobec "wielkich narracji", operuje poetyckimi obrazami i unika dosłowności.
Nieprzyjemność
Rozmowa z Magdaleną Drab
Pogoda na jutro
Estetyka i świadomość
Rozmowa z Dorotą Semenowicz i Katarzyną Tórz
Rozmowa z programerkami Malta Festival w Poznaniu w cyklu „Pogoda na jutro” o sytuacji polskiego teatru w kontekście polityki kulturalnej państwa.
Po bandzie
Solidarność w gniewie
Marek Beylin
W tej samej sprawie
Sprawa: Roe kontra Wade
Sarah Schulman
Przełożył Krzysztof Puławski
Historia dwóch dwudziestosiedmioletnich kobiet z Teksasu, które przed Sądem Najwyższym USA wygrała w 1973 roku sprawę o prawo do aborcji w Stanach Zjednoczonych. To historia o tym jak jedna z nich: biedna uzależniona lesbijka i prostytutka staje się chrześcijanką i liderką antyaborcyjnej kampanii, a druga: zamężna prawniczka z klasy średniej przez całe życie broni swojego zwycięstwa.
Sarah Schulman: wypisy z pedagogiki zaangażowania
Joanna Krakowska
Sprawa Roe kontra Wade, która doprowadziła do legalizacji aborcji w Stanach Zjednoczonych i która jest tematem drukowanej w tym numerze sztuki Sarah Schulman, wraca nieoczekiwanie na wokandę. Dramat sprzed kilku lat nabiera wyjątkowej aktualności w maju 2019 roku w kontekście narastających protestów w wielu miastach USA przeciwko próbom obalenia orzeczenia Sadu Najwyższego w sprawie Roe z 1973 roku.
Wynurzenia
Pedro Pereira
Dzieciństwo jako źródło
Wina lekarza
Po prostu
Piotr Wawer
Młoda kobieta po porodzie zapada w śpiączkę na skutek zaniedbania lekarza, który się nią nie zajął. Mąż bezskutecznie walczy o jej uzdrowienie, wreszcie po jej śmierci zostaje sam z małym synem i z zagadką błędu lekarskiego. Dramat, oparty na prawdziwej historii autora, pokazuje kulisy szpitalnych nadużyć i dotyka problemu odpowiedzialności prawnej w szpitalach.
Kopister, a opowieść?
Rozmowa z Piotrem Wawrem
Tragedia błędów medycznych
Tomasz Pasierski
W odróżnieniu od niepowodzenia, błąd lekarski z definicji jest często do uniknięcia i przeważnie istnieje ktoś, kto za ten błąd odpowiada. Możemy rozróżnić różne typy błędów lekarskich. A zatem: błędy techniczne, błędy myślenia lekarskiego, błędy normatywne (przekroczenie zasad) czy błędy w sztuce, które obejmują niestaranność i przekroczenie kompetencji. Są jednak też takie przypadki, kiedy lekarz ma pełną jasność sytuacji i jedynie z zaniedbania nie podejmuje właściwego działania. Dużo błędów medycznych wynika właśnie z zaniedbania bądź niechlujstwa
Nawozy sztuczne
Kilka historyjek raczej bez znaczenia
Tadeusz Nyczek
Varia
Konteksty: Historia literacka, wyobraźnia literacka
Olga Byrska
Nowe Sztuki:
Torben Betts Caroline’s Kitchen
Konstantin Küspert sklaven leben
Bartłomiej Kalinowski Rosół
Z afisza
Herling nazwał Szałamowa "największym [...] pisarzem koncentracyjnego świata sowieckiego". W jednej z rozmów stwierdził: "Myślę, że wszyscy piszący o GUŁagu powinniśmy skłonić głowy przed Szałamowem. Łącznie z Sołżenicynem, który to zresztą zrobił". Hołdem Grudzińskiego było "Piętno. Ostatnie opowiadanie kołymskie. Tak jak w latach sześćdziesiątych Szałamow utrwalił ostatnie dni Osipa Mandelsztama w noweli "Sherry Brandy", tak Herling w 1982 roku opisał stan powolnego konania W i e l k i e g o P i s a r z a. Stylizując swój utwór na wzór "Opowiadań kołymskich", relacjonując dramatyczne fakty z konwencjonalną rzeczywistością, miarowym i spokojnym tokiem wypowiedzi, niechęcią wobec wykrzykników i "dramatycznego rozdymania słów", Herling z pokorą oddał pośmiertny hołd tym cechom pisarstwa Szałamowa, które były mu najbliższe.
Miesięcznik poświęcony jest dramaturgii współczesnej – teatralnej, filmowej, radiowej i telewizyjnej. Został założony w 1956 roku przez Adama Tarna, dramatopisarza i tłumacza, który kierował pismem do 1968 roku. Ogromny wpływ na kształt miesięcznika miał Konstanty Puzyna, krytyk, który współzakładał pismo a potem był jego redaktorem naczelnym od 1972 roku aż do śmierci w 1989 roku. Naczelnymi byli także Stanisław Stampf’l (1968-1971), Jerzy Koenig (1989-1990). Od 1991 roku „Dialogiem” kieruje Jacek Sieradzki. Podstawowym zadaniem pisma była i jest publikacja tekstów dramatycznych. W każdym numerze miesięcznika od prawie pięćdziesięciu lat ukazuje się co najmniej jedna polska sztuka lub scenariusz. Drukujemy także starannie wybrane tłumaczenia najciekawszych współczesnych sztuk obcojęzycznych. W sumie uzbierało się już prawie dwa tysiące dzieł dramatycznych, co jest, jak się zdaje, wynikiem bez precedensu w światowym piśmiennictwie teatralnym. Sztukom towarzyszą na łamach „Dialogu” eseje, rozmowy redakcyjne, felietony, szczegółowe prezentacje sylwetek dramatopisarzy a także informacje o życiu współczesnego teatru. Redaktor naczelny - Jacek Sieradzki.
Szkic o Caravaggiu jest w pewnym sensie detektywistyczny, dlatego że ukazuje rzecz, o której dotychczas historycy sztuki nie pisali: o prawdopodobieństwie pewnych związków Caravaggia z filozofią Giordana Bruna, heretyka spalonego na Campo dei Fiori...
Kamyk Puzyny
Utopia urzeczywistniona
Jolanta Kowalska
Gdyby Instytut Teatralny nie istniał, trzeba byłoby go wymyślić. Dziś już trudno wyobrazić sobie funkcjonowanie polskiego teatru bez tej instytucji, która – za sprawą swoich dalekosiężnych projektów – zarządza jego historią, życiem codziennym i wytycza szlaki na przyszłość.
Największy wynalazek ludzkości
Rozmowa z Dorotą Buchwald
Rozmowa z dyrektorką Instytutu Teatralnego im. Zbigniewa Raszewskiego w Warszawie, laureatką tegorocznej Nagrody im. Konstantego Puzyny.
Po bandzie
Dziwne wędrówki autorytetów
Marek Beylin
Wiedźmin i Mordory
Strachy na Lachy
Natalia Lemann
Ziemowit Szczerek w swojej twórczości namiętnie poddaje egzorcyzmom koncepcję tożsamości narodowej, dekonstruuje wszelkie przejawy nacjonalizmu. Wyciąga narodowego upiora, przystrojonego w nader wymyślne, ciągle to nowe szaty, na widok dzienny i pozwala mu podrygiwać w opętańczym chocholim tańcu.
Wiedźmin – Turbolechita
Ziemowit Szczerek
Nadchodzi Wiedźmin wyczekiwany od pokoleń mesjasz, zbawiciel, superbohater, w którego żyłach płynie polska i słowiańska krew. To w nim są pokładane wszystkie nadzieje, a on jako jedyny wędrując przez krainy istniejące i nieistniejące, spotykający na swojej drodze prawdziwe monstra, osobliwe figury, wynaturzone postaci ma zrobić wreszcie porządek.
Oczywiście, że obsesja
Rozmowa z Ziemowitem Szczerkiem
Nazywa się Geralt. Wiedźmin Geralt
Kamil M. Śmiałkowski
Wiedźmin. Najbardziej rozpoznawana na świecie polska marka kulturalna. A może rozrywkowa. A może tego się już w dwudziestym pierwszym wieku nie da rozdzielić? Wiedźmin Geralt, postać stworzona w opowiadaniu Andrzeja Sapkowskiego opublikowanym w 1986 roku to dziś wielki kulturowy fenomen – bohater już nie tylko prozy, ale także gier komputerowych, komiksów, filmu kinowego, musicalu, seriali telewizyjnych.
Rodzimowiercy, czyli niesamowita Słowiańszczyzna
Ewa Narożniak
Może być pewnym zaskoczeniem, że w Polsce i na świecie co najmniej od lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku rozwijają się całkiem dynamicznie religie pogańskie czy neopogańskie, zwane czasem religiami naturalnymi. Niezależnie od tego, czy mowa tu o neopogaństwie racjonalistycznym, okultystycznym, nacjonalistycznym czy postmodernistycznym, pewne jest, że zjawisko to zwraca uwagę nie tylko religioznawców i badaczy kultury, ale cieszy sie także szerszym zainteresowaniem, o czym najlepiej świadczy towarzysząca mu publicystyka.
Autoportret z martwym bocianem
Jakub Papuczys i Katarzyna Waligóra
Wróg ludu i Wesele – dwa spektakle z ważnymi rolami Juliusza Chrząstowskiego unikają głębokiego diagnozowania rzeczywistych politycznych dylematów, uciekają w dyskurs wspólnotowej troski, grają na poczuciu naiwnego zjednoczenia i są porażająco skuteczne w sposobie komunikowania się z widzami. Krytycy i widzowie powszechnie uznają zawarte w nich monologi Chrząstowskiego za głosy niosące ważne przesłanie, a miarą sukcesu jest stopień identyfikacji z padającymi ze sceny treściami.
Wynurzenia
Architektura
Pedro Pereira
Austria: kawałek przeszłości
Co nam dał Thomas Bernhard?
Agata Barełkowska-Wittchen, Jacek St. Buras, Sława Lisiecka
Rozmowa o przekładach i polskiej recepcji twórczości austriackiego pisarza.
Pan Karl (Der Herr Karl)
Helmut Qualtinger i Carl Merz
Przełożył Jacek St. Buras
Napisany w 1961 roku i wyemitowany w austriackiej telewizji monodram jest jednym z pierwszych austriackich tekstów dramatycznych poświęconych rozliczeniom wojennego zaangażowania Austriaków w nazizm. W przyjętej tu strukturze narracyjnej główny bohater, zamiast ukrywać swoją przeszłość, z dumą opowiada o wojennych przeżyciach i czynach, kreując się na człowieka sprytnego, któremu udało się oszukać historię. Z czasem absurd proponowanej przez niego logiki zaczyna budzić coraz silniejszy gniew odbiorcy, a w latach powojennych przyjmowany był z tą większa irytacją, że wielu Austriaków odnalazło w tej opowieści własne historie.
Człowiek swoich czasów
Monika Wąsik
Retoryka wyzwisk pod adresem artystów kalających własne gniazdo ma w Austrii długą tradycję. O wiele dłuższą niż przywykliśmy o tym myśleć, wspominając premiery dramatów Thomasa Bernharda i wyrzucanie przez rozwścieczonych patriotów gnojówki przed budynkiem Burgtheater. Literackie strategie poruszenia narodowego sumienia, będące pogwałceniem społecznej umowy milczenia o zbrodniach nazizmu i mniej lub bardziej spektakularne reakcje przeciwko tym praktykom, już nieco dziś spowszechniały.
Przed wschodem słońca (Vor Sonnenaufgang)
Ewald Palmetshofer
Przełożyła Iwona Uberman
W pierwszej chwili wszystko wygląda wspaniale: firma Egona Krausego prosperuje, zięć Hoffmann prowadzi ją z sukcesem, starsza córka Martha oczekuje potomka, a młodsza Helene przyjeżdża z miasta, aby razem z rodziną uczcić narodziny dziecka. Pojawia się też nagle Loth, przyjaciel Thomasa z młodości. Ale prawda jest inna: Egon Krause jest alkoholikiem, Martha cierpi na depresję, Helene ma same długi, zaś Hoffmann i Loth widzą, że dzieli ich ideologiczna przepaść, gdyż Hoffmann przeszedł z lewicowego idealizmu na pozycję skrajnej prawicy. Palmetshofer przygląda się uważnie współczesności wykorzystując historię sprzed 130 lat: w oparciu o noszący ten sam tytuł dramat Gerhadta Hauptmanna opowiada o pułapkach dobrobytu, zagrożeniach dla demokratycznego systemu i braku porozumienia między bliskimi sobie ludźmi. I także o ciosach losu, które tak jak dawniej się zdarzają.
Nawozy sztuczne
Hajle
Tadeusz Nyczek
Varia
Konteksty: sytuacjonizm
Ida Ślęzak
Nowe sztuki:
Paweł Mossakowski Córeczki
Christian Lollike Familien der kunne tale om alt
Z afisza
Usta weroniki
Artur Pałyga
Monodram w formie modlitw. Zofia Kossak, polska pisarka związana przed II wojną z obozem prawicowym, a po wojnie odznaczona za pomoc Żydom, rozmawia z Bogiem w kilku momentach swojego życia. W pokornych, żarliwych, ale też neurotycznych i pełnych rozpaczy monologach próbuje się uporać ze sprzecznościami: między antysemityzmem poglądów a współczuciem dla cierpienia Żydów, między patriotyzmem a poczuciem odrzucenia przez własny kraj, wreszcie między głęboką wiarą a niezgodą na zło świata. Sztuka oddaje złożoność postaci, którą skrajni narodowi katolicy zbyt szybko przyjęli za patronkę.
Babcia na sztandary
Rozmowa z Arturem Pałygą
Podziw i niepokój
Jerzy Sosnowski
Jako pisarka, ale także chyba jako człowiek, była Zofia Kossak-Szczucka wytworem kultury szlacheckiego dworku, utożsamiającego polskość z religią rzymsko-katolicką, rozmiłowanego w historii takiej, jaką przedstawiał na kartach swoich powieści Henryk Sienkiewicz. Wartości, jakim się w tym kręgu hołdowało, były wyznaczane przez klarowne pojęcia patriotyzmu, z którego wynikała wierność dla tradycji, oraz pojęcie wiary, definiującej dobro i zło, a wreszcie przez pojęcie honoru. Jak każdy system aksjologiczny, także on miał swoje "ślepe plamki", miejsca niedostrzeganych zrazu luk, które widać wyraźnie dopiero z oddali, z perspektywy innego systemu.
Zofia Kossak-Szczucka i mechanizmy polskiej autoprezentacji
Tomasz Żukowski
Warto przyjrzeć się po pierwsze sposobowi mówienia o Kossak-Szczuckiej jako emblematycznym przypadku Sprawiedliwego-antysemity, po drugie samym jej wypowiedziom, w tym słynnemu Protestowiz 1942 roku i umieścić go na tle wzorów polskiej kultury oraz związanych z nimi praktyk. Tych dotyczących Żydów i tych, które kreują polski autowizerunek.
Leonia Jabłonkówna. Bolesne miejsce
Stanisław Godlewski
Leonia Jabłonkówna unika wspomnień związanych z doświadczeniem antysemityzmu albo w ogóle tego tematu nie porusza, choć szczegółowo opisuje różne sytuacje wojenne – od mieszkań, w których przebywała, po wypadki, ucieczki, pomoc powstańcom. W swojej pracy reżyserskiej kilkakrotnie wraca do tematu wojny i okupacji, głównie w spektaklach realizowanych we Wrocławiu: Dwóch teatrachSzaniawskiego, Strzałach na ulicy DługiejŚwirszczyńskiej i Ocaleniu JakubaZawieyskiego. Istotne jest zwłaszcza to ostatnie przedstawienie, dotyczy bowiem właśnie „ocalenia”, „przebaczenia”, a także doświadczenia cierpienia.
Nawozy sztuczne
Obcy
Tadeusz Nyczek
Klątwa i kler
Chłopcy z ferajny
Karolina Maciejaszek
Recepta na artystyczną kontrowersję w naszym kraju jest prosta – wystarczy naruszyć tabu, jakim jest funkcjonowanie Kościoła Katolickiego w Polsce. Żaden inny temat, żadne obyczajowe czy erotyczne przekroczenie w sztuce nie daje gwarancji wywołania skandalu. Od momentu zapowiedzi, że któryś z twórców zamierza dotknąć tematu, zaczyna się rozgrywać swoisty społeczny spektakl. Często staje się on istotniejszy od samego dzieła. Mogliśmy to ostatnio zaobserwować dwukrotnie: w przypadku spektaklu KlątwaOliviera Frljicia wystawionego w warszawskim Teatrze Powszechnym oraz premiery filmu Klerw reżyserii Wojciecha Smarzowskiego.
Ustanowienia
Antysemityzm powszedni
Piotr Morawski
Scena nowogrecka
Antygona. Lonely planet
Lena Kitsopoulou
Przełożyła Alicja Kotecka
Autorka przepisuje tu mit Antygony każąc rozprawiać na jego temat czworgu narciarzy ograniczonych konwencją studia telewizyjnego. Z serii groteskowych i surrealistycznych dialogów wyłania się obraz współczesnej Grecji i dzisiejszych problemów jednostki w codziennych wyborach światopoglądowych. W tekście odnajdujemy dalekich krewnych postaci Sofoklesa, tym razem wyjątkowo przyziemnych, nierzadko w burleskowym stroju, bardzo odległych od patosu starożytności.Andres Veiel Malinowe imperium (Das Himbeerreich)
Współczesne dramaturgie z klasyczną tradycją
Irene M. Muntraki
Przełożył Sebastian Zacharow
Grecki kryzys był tematem wielu sztuk pisanych w tym czasie przez autorów różnych pokoleń. Do głosu dochodziły więc naraz bardzo klasyczne szkoły dramatopisarstwa, jak i próby bardziej eksperymentalne. Związana z Teatrem Narodowym w Atenach oraz animatorka platformy internetowej www.greek-theatre.gr Irini M. Mundraki koncentruje swoją uwagę na dwojgu współczesnych dramatopisarzy greckich, którzy z rozważań o współczesnym społeczeństwie uczynili swój najważniejszy temat; pisze o Yannisie Mavritsakisie (ur. 1964) i Lenie Kitsopoulou (ur. 1971). Ich dramaturgię dużo dzieli – Mavritsakis bywa refleksyjny, stosuje wypracowaną formę, nierzadko bardzo liryczną. Kitsopoulu lepiej odnajduje się w fabułach pozornie niespójnych, a rażących odbiorców kontrowersyjną tematyką. Oboje jednak odwołują się do tradycji greckiego teatru widząc w nim wspólny mianownik porozumienia z publicznością.
To, co ze sobą zabraliśmy
Andreas Flourakis
Przełożyła Ewa Szyller
Sztuka powstała w 2016 roku reakcji na rosnącą liczbę uchodźców przypływających do wybrzeży Grecji. My i Oni, bohaterowie dramatu, znajdujący się w „przejściowym miejscu”, wyrzucają z siebie kolejne zdania, płynnie przechodząc od jednego skojarzenia do kolejnego. Wśród głosów najwyraźniej brzmią te, które najchętniej odesłałyby uchodźców z powrotem do ich ogarniętych wojnami ojczyzn. Oni, uchodźcy, po kolei wyliczają co mają w swoich walizkach, jakie przedmioty udało im się uratować, co stanowi ich cały dorobek. Mówią o najważniejszych książkach, pamiątkach rodzinnych i kluczach do nieistniejących już domów.
Po przyjęciu
Horacjo, mów o mnie
Tadeusz Bradecki
Twarze
Powojnie. Danuta Szaflarska i Aleksandra Śląska
Ewa Hevelke
Jeśli na wizerunki Aleksandry Śląskiej i Danuty Szaflarskiej składała się summa doświadczeń, aspiracji, planów na przyszłość, to w ich rolach odbijały się skrywane grzechy przeszłości, zepchnięte w głąb społecznej podświadomości, a zarazem nadzieje na przezwyciężenie tego dziedzictwa raz na zawsze i sięgnięcia po zupełnie nowe doświadczenia i zadania. Śląska była więc uosobieniem nieustającego, mozolnego i bolesnego samorozgrzeszania się społeczeństwa. Szaflarska zaś – projektem szybkiego skoku w rzeczywistość.
Po bandzie
Idealiści rodzą się w mroku
Marek Beylin
Wyspa Głuchych
Polski teatr odkrywa język migowy
Ewelina Godlewska-Byliniak
Artyści na własną rękę i za każdym razem niejako od nowa odkrywają dziś język migowy, a przy okazji temat głuchoty, w ramach swoich poszukiwań teatralnych (Wojtek Ziemilski, Adam Ziajski, Wojciech Zrałek-Kossakowski) czy sytuujących się na styku performansu i sztuk wizualnych (Bogna Burska). Warto przyjrzeć się temu odkryciu i warunkom, które sprawiają, że jako odkrycie może ono funkcjonować.
Coś pięknego
Rozmowa z Agnieszką Misiewicz
Rozmowa z Agnieszką Misiewicz, inspicjentką w Teatrze Polskim w Poznaniu i tłumaczką języka migowego o językach migowych, kulturze Głuchych i teatrze.
Post-porno
Somnambulizm
Antoni Winch
Kostiumy, scenografia i dialogi jak u Czechowa albo Ibsena, ale okazuje się, że to plan filmu pornograficznego. Ambitny reżyser, który widzi, że konwencja porno już się zużyła, pragnie wprowadzić do swojej produkcji więcej psychologii i emocji. Tego samego pragną aktorzy, spragnieni zwykłych ludzkich uczuć, i samotny fan, który szuka miłości, choć umie ją wyrażać już tylko przez seks. Gdy wartości upadają, ratunek proponuje sekta somnambulików. Trudno się jednak odnaleźć przez sen... Tragikomiczna, pesymistyczna w diagnozach sztuka nawiązuje do dramatów Hanocha Levina i do prozy Michela Houellebecqa.
Flaczenie
Rozmowa z Antonim Winchem
Varia
Konteksty: Kawały o gwałcie
Olga Byrska
Nowe sztuki:
Alexis Michalik Intra Muros
Natalia Worożbyt Plochyje dorogi
Katarzyna Dworak, Paweł Wolak Balkon Ordona
Śmieciowy świat
Na co patrzymy, kiedy patrzymy na Azję?
Urszula Jabłońska
Na początkuzawsze są foldery reklamujące biura podróży i linie lotnicze, które mają nam pomóc w przeniesieniu się do egzotycznego świata. To z nich wyłaniają się zdjęcia białych bezludnych plaż z jedną samotną palmą kokosową, do której przymocowany jest hamak, a obok czeka kolorowy drink z palemką. Gdzieś w tle egzotyczna tancerka z czerwonym kwiatkiem za uchem. Jeżeli jednak zdecydujemy się na samodzielną podróż, być może natrafimy na zupełnie inne widoki.
Turyści
Julia Holewińska
Inspirowana między innymi prozą Conrada i Coetzeego czarna satyra na podróże i przemysł turystyczny. Demoniczny Przewodnik zabiera zblazowanych bogaczy, przedstawicieli świata sztuki, mody i polityki, na wyprawę do „jądra ciemności”. Wybrańcy przechodzą przez kolejne piekielne kręgi turystyki erotycznej, gastronomicznej, „nekroturystyki”, „ludzkiego zoo”, z których wracają odmienieni. Julia Holewińska pokazuje cynizm i arogancję krajów rozwiniętych w konfrontacji z Trzecim Światem, ale też demaskuje mity, złudzenia i nadzieje, które lubimy wiązać z dalekimi wyprawami.
Jestem kolonizatorką
Rozmowa z Julią Holewińską
Nawozy sztuczne
Śmieci
Tadeusz Nyczek
Przegrodzki patrzy na Wrocław
Goga
Jolanta Kowalska
Legenda aktorska bywa świadectwem czasu. W garderobianych opowieściach utrwala się obraz życia teatru, a kult jego gwiazd nierzadko zdradza upodobania i tęsknoty samej publiczności. Idol wyraża świat, który go wykreował, jest ucieleśnieniem jego marzeń, zbiorowym snem. O czym śnił Wrocław, tworząc i pielęgnując mit Igora Przegrodzkiego?
Przez zabawki, dla zabawek i o zabawkach
Anna Jazgarska
Spoglądając na głównego bohatera najnowszego przedstawienia Wojciecha Kościelniaka Blaszany bębenek można odnieść nieodparte wrażenie, że widzimy – po raz pierwszy bodaj w całej twórczości reżysera – spersonalizowaną, cielesną reprezentację siły, która ustanawia całą sceniczną rzeczywistość. Oskar Matzerath, narrator i nadrzędna postać Blaszanego bębenka Güntera Grassa w przedstawieniu z wrocławskiego Teatru Capitol ma kształt przytwierdzonej do aktorskiego ciała lalki.
Żywoty Agaty Kucińskiej
Magda Piekarska
Z tą samą swobodą, z jaką Oskar Mazerath wybija rytm pałeczkami, grająca tę postać w Blaszanym bębenku Agata Kucińska stapia w jedno warsztat lalkarki z aktorskim, dramatycznym talentem. Efekt wbija widownię w fotele. A dylemat – lalki czy dramat – traci rację bytu. Bo to suma tych dwóch doświadczeń daje olśniewający efekt.
Twarze
Między wojnami: Barszczewska i Eichlerówna
Ewa Hevelke
Żadna z nich nie wyglądała ponadczasowo. Jedna miała w sobie coś z jałówki, druga z kocicy. Wielkie oczy, okolone jasnymi splotami włosów, spokój, wyrozumiałość, naiwność i dobroć emanowały z postaci kreowanych przez Elżbietę Barszczewską. Spojrzenie Ireny Eichlerówny nigdy nie było spokojne. Rysy jej twarzy wyrażały, co najmniej, determinację. W każdym wypadku była to twarz namiętna – erotyczna i bojowa zarazem.
Po bandzie
Co robić? Pytanie nonsensowne
Marek Beylin
Banki nie bankrutują
Pan Schuster kupuje ulicę (Herr Schuster kauft eine Straße)
Ulrike Syha
Przełożyła Iwona Uberman
Rodzinne spotkanie przy grze w Monopoly przeradza się w dyskusję o współczesnej ekonomii i rezygnacji z idealizmu. Bohaterami sztuki są dawni buntownicy sześćdziesiątego ósmego roku oraz ich dzieci: z rozmów o zasadach popularnej gry planszowej, stającej się tu metaforą relacji społecznych, wyłania się obraz współczesnej klasy średniej Europy Zachodniej, żyjącej od wyrzutu sumienia wywołanego wspomnieniem młodzieńczych manifestów o lepszy świat, do łatwego flirtu z konsumpcjonizmem.
Objąć cały świat
Monika Wąsik
W sposobie, w jaki Ulrike Syha rozumie i przeżywa teatr jest coś wampirycznego. Pytana o to, czemu pisze dramaty, odpowiada, że uważa teatr za najbardziej żywe, ciągle potrzebujące ludzi, ale także wykorzystujące ich medium. Można by podejrzewać – śledząc biografię autorki – że ta swego rodzaju autodestrukcyjność przez teatr stała się częścią także jej życia.
Malinowe imperium (Das Himbeerreich)
Andres Veiel
Przełożyła Iwona Nowacka
Sztuka niemieckiego reżysera i scenarzysty filmowego opowiada o rosnącej pozycji banków i ponadnarodowych korporacji, potężnych na tyle, by ich decyzje bądź problemy, wpływały na gospodarki całych krajów. Veiel, prezentując mechanizmy spekulacji wartością spółek i rolę banków w globalnym systemie walutowym, odsłania choroby systemu, niewyleczone mimo podjętych po ostatnich kryzysach światowej gospodarki debat.
Wynurzenia
Netfliksy
Pedro Pereira
Po obchodach
Niepodległość mniejszych wydarzeń
Katarzyna Niedurny
Pierwszym krokiem do organizacji teatralnych obchodów święta były czynności ustawodawcze oraz powołanie programu rządowego, mającego na celu dotowanie obchodów wydarzeń niepodległościowych. Ciekawe jest przyjrzenie się jak stulecie Święta Niepodległości zostało uczczone w polskich teatrach publicznych.
Szczerba na sztandarze. Na marginesie dwóch wystaw niepodległościowych w Warszawie i jednej książki
Ewa Toniak
O wystawach Znaki wolności. O trwaniu polskiej tożsamości narodowej na Zamku Królewskim oraz Niepodległe. Kobiety a dyskurs narodowy w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, które pozornie bardzo się od siebie różnią, ale można je także potraktować jako awers i rewers narracji na temat niepodległości Polski.
Ustanowienia
Dla dzieci i młodzieży
Piotr Morawski
Varia
Konteksty: Świat bez roślin
Zofia Cielątkowska
Nowe Sztuki:
Jeton Neziraj Hipokritët ose pacienti anglez
Jakob Nolte No Future Forever
Laura Naumann Das hässliche Universum
Z afisza
Świadectwa artystyczne: teatr rzeczywistości
Carol Martin
Przełożyli Małgorzata Paprota i Bartosz Wójcik
Różnica między jawą a snem, między życiem „na żywo” a życiem rejestrowanym, między obecnością a projekcją obecności odchodzi do przeszłości. Splątanie się biologicznego z cyfrowym w odniesieniu do dokumentów prezentowanych na scenie wymaga publiczności chętnej do współpracy przy konstruowaniu znaczenia jako istotnego elementu produkcji teatralnej. Performanse typu site-specific, hybrydy biografii, autobiografii, dokumentu, fikcji, non-fiction, filmu, sztuk wizualnych, tańca, teatru i sztuki performans łączą się w jedno. Skoro świat cyfrowy staje się sposobem dokumentacji, dokumenty stają się czymś więcej niż tylko archiwami.
1905
Pogrom alfonsów, Warszawa 1905
Jakub Skrzywanek
Scenariusz „rekonstrukcji” linczu na właścicielach żydowskich domów publicznych, który miał miejsce w Warszawie w 1905 roku na fali rewolucji. To mało znane wydarzenie zostaje przywołane na podstawie fragmentów notatek prasowych z epoki, często sprzecznych i stronniczych. Materiałom źródłowym towarzyszą uwagi odautorskie i wskazówki dla inscenizatora. Scenariusz jest otwarty na bardzo różne realizacje, a przy okazji sam niesie metarefleksję nad tym, jak (i po co) rekonstruować wydarzenia historyczne.
Rozmowa z Jakubem Skrzywankiem
Kilka uwag o pogromie alfonsów
Michał Narożniak
Analiza warszawskich wydarzeń z 1905 roku znanych jako "pogrom alfonsów" do tej pory odbywała się wyłącznie w wąskim gronie historyków. Teatr ma zdecydowanie większe szanse na uruchomienie wyobraźni i może mieć bliższy kontakt z tymi dramatycznymi wydarzeniami, a tym samym zainspirować refleksję, w której historia przestanie być sekcją zwłok, a stanie się narzędziem pozwalającym zbadać nasze własne emocje.
„Zdrowy odruch moralny”
Anna Kuligowska-Korzeniewska
O nastrojach robotniczych dobrze mówi choćby fakt, że wiosną 1905 żaden z łódzkich właścicieli restauracji i ogródków, odwiedzanych zazwyczaj przez robotników, nie ubiegał się o zezwolenie na organizację tradycyjnych zabaw ludowych na wolnym powietrzu. Rewolucja obudziła w robotnikach również dążenie do podniesienia pośród swej sfery poziomu oświaty, moralności i poczucia godności własnej.
Po bandzie
Wyższa komisyjna świadomość
Marek Beylin
Plecak z jednorożcem
Paco Bezerra
Przełożyli Maciej Krysz i Michał Kurkowski
Dziewięcioletni uczeń staje się ofiarą szkolnej przemocy, ponieważ przychodzi na lekcje z plecakiem z nadrukiem kolorowego jednorożca – nadrukiem typowym dla tornistrów dziewczynek, ale nie chłopców. Szkoła umywa ręce, jakby winnym sytuacji był sam dziewięciolatek i jego torba. Paco Bezerra buduje swoją sztuką z dialogów rodziców próbujących rozwiązać problem syna, czy to namawiając go do zmiany torby, czy to, przeciwnie, mówiąc o potrzebie trwania przy własnych wartościach.
O konikach i kolorach
Rozmowa z Ireną Januszaniec
Rozmowa z sześcioletnią Ireną Januszaniec na temat kreskówki My Little Pony i o jej konsekwencjach dla życia dzieci.
Z podniesionym rogiem
Kornelia Sobczak, Łukasz Jaskuła
Rozmowa Łukasza Jaskuły i Kornelii Sobczak o jednorożcach – queerowym, wywrotowym symbolu przechwytywanym dziś przez kapitalizm, o infatylizacji jako świadomej strategii pokolenia „umów śmieciowych” i o różnicach między homopropagandą a patriarchalną heteropropagandą.
Nawozy sztuczne
Ło
Tadeusz Nyczek
Kielce: teatr i miasto
Ferment
Jakub Papuczys, Katarzyna Waligóra
Piotr Szczerski w ostatnich sześciu latach swojej dyrekcji w Teatrze im. Żeromskiego w Kielcach wypracował model takiego konstruowania repertuaru, żeby pojawiały się w nim zarówno propozycje ambitne jak i popularne. Model łączenia ze sobą w repertuarze spektakli o różnym ciężarze gatunkowym Michał Kotański kontynuuje. Ostatni sezon przyniósł Kielcom uznanie nie tylko publiczności, ale też krytyków – wszystkie trzy spektakle (Rasputin, 1946, Ciemności) zgłoszone przez teatr do Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej, dostały się do finału. Obecny sezon będzie dobrym testem, czy wypracowany poziom artystyczny i dojrzalszy sposób komunikacji z widownią da się utrzymać przy repertuarze skromniejszym inscenizacyjnie i łagodniejszym gatunkowo.
Pogoda na jutro. Kapitalizm w teatrze
Rozmowa z Michałem Kotańskim
Rozmowa z Michałem Kotańskim, dyrektorem Teatru im. Żeromskiego w Kielcach w cyklu „Pogoda na jutro” o sytuacji polskiego teatru w kontekście polityki kulturalnej państwa.
Jawne i ukryte
Joanna Tokarska-Bakir
Punktem wyjścia są tu dwa teksty recenzyjne nawiązujące do książki Pod klątwą. Społeczny portret pogromu kieleckiego Joanny Tokarskiej-Bakir. Pierwszym jest Fabryka trującego gazu Małgorzaty Szpakowskiej („Dialog” nr 5/2018). Drugim recenzja zatytułowana CV pogromu pióra Marcina Zaremby w piśmie „Zagłada Żydów. Studia i Materiały” nr 14 z 2018 roku. Pod klątwąznajduje uznanie u obojgu recenzentów, których łączy jednak sceptycyzm wobec tezy autorki, że pogrom kielecki nie był dziełem motłochu, lecz całego społeczeństwa.
Ustanowienia
Polska krzywda
Piotr Morawski
Milena Marković
Dzieci radości (Deca radosti)
Milena Marković
Przełożyła Dorota Jovanka Ćirlić
Wychodząc od losów młodych żołnierzy, którzy stracili życie w wojnie na Bałkanach, Milena Markowić opowiada o straconych pokoleniach realizujących wyobrażenia swoich rodziców. Punktem wyjścia jest spotkanie na cmentarzu Matki Poety i Matki Żołnierza – obie straciły synów w latach dziewięćdziesiątych i obie opłakują teraz zarówno ich śmierć, jak i swoje obecne życie. Na ile ich żałoba, zwłaszcza po latach, jest jeszcze wyrazem własnej potrzeby, a na ile jest to realizowanie oczekiwań społecznych? Marković mówi o mitologizowaniu narodowych losów, w których nieustannie powracają podobne ofiary i podobna potrzeba ich heroizowania.
Naznaczeni
Rozmowa z Mileną Marković
Presje fałszywych wolności
Gabriela Abrasowicz
Twórczość Mileny Marković, serbskiej dramatopisarki, poetki, scenarzystki i wykładowczyni na belgradzkim Wydziale Sztuk Dramatycznych, funkcjonuje jako odrębne, wyjątkowe zjawisko na lokalnej scenie artystycznej. Próby redukowania jej aktywności do jednego wyróżnika są dość karkołomne i bywają przez nią otwarcie krytykowane. Autorka dobitnie wyraża niechęć do nadawania etykiet swoim propozycjom artystycznym czy wtłaczania ich w ramy, dlatego też wciąż decyduje się na nowe rozwiązania. Wynika to zatem zarówno z potrzeby kreatywności oraz zmiany, jak i ze swego rodzaju przekory.
Po przyjęciu
Pranie dusz
Tadeusz Bradecki
Varia
Konteksty: Natura nie jest dekoracją. Ekologia w teatrze
Ida Ślęzak
O ekologii w teatrze na marginesie tekstu Julie Sermon Les imaginaires écologiques de la scène actuelle. Récits, formes, affects w „Théâtre/Public” nr 229, 2018.
Nowe sztuki:
Wajdi Mouawad Tous des oiseaux
Clemens J. Setz Die Abweichungen
Jarosław Mikołajewski Komórka
Z afisza
Miesięcznik poświęcony jest dramaturgii współczesnej – teatralnej, filmowej, radiowej i telewizyjnej. Został założony w 1956 roku przez Adama Tarna, dramatopisarza i tłumacza, który kierował pismem do 1968 roku. Ogromny wpływ na kształt miesięcznika miał Konstanty Puzyna, krytyk, który współzakładał pismo a potem był jego redaktorem naczelnym od 1972 roku aż do śmierci w 1989 roku. Naczelnymi byli także Stanisław Stampf’l (1968-1971), Jerzy Koenig (1989-1990). Od 1991 roku „Dialogiem” kieruje Jacek Sieradzki. Podstawowym zadaniem pisma była i jest publikacja tekstów dramatycznych. W każdym numerze miesięcznika od prawie pięćdziesięciu lat ukazuje się co najmniej jedna polska sztuka lub scenariusz. Drukujemy także starannie wybrane tłumaczenia najciekawszych współczesnych sztuk obcojęzycznych. W sumie uzbierało się już prawie dwa tysiące dzieł dramatycznych, co jest, jak się zdaje, wynikiem bez precedensu w światowym piśmiennictwie teatralnym. Sztukom towarzyszą na łamach „Dialogu” eseje, rozmowy redakcyjne, felietony, szczegółowe prezentacje sylwetek dramatopisarzy a także informacje o życiu współczesnego teatru. Redaktor naczelny - Jacek Sieradzki.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?