W głębi kontinuum
-
Autor: Jean Liedloff
- ISBN: 978-83-930598-0-5
- EAN: 9788393059805
- Oprawa: miękka
- Wydawca: Mamania
- Format: 204x140mm
- Język: polski
- Liczba stron: 188
- Rok wydania: 2010
- Wysyłamy w ciągu: niedostępny
-
Brak ocen
-
17,68złCena detaliczna: 29,00 złNajniższa cena z ostatnich 30 dni: 17,68 zł
Artykuł chwilowo niedostępny
x
Przetłumaczone na kilkanaście języków, bestsellerowe „W głębi kontinuum” to pionierska książka, która zapoczątkowała na Zachodzie nurt rodzicielstwa bliskości. Właśnie na fali zainteresowania koncepcją kontinuum do łask powróciły chusty i nosidła! Brytyjski Channel 4 uznał ją za jedną z trzech najbardziej wpływowych koncepcji wychowawczych XX wieku.
Jean Liedloff inspiruje do poszukiwania „straconego szczęścia”, które sama znalazła wśród Indian z plemienia Yequana, z którymi żyła przez wiele miesięcy. Obserwując ich niesamowity spokój, pogodne usposobienie i umiejętność czerpania radości z codziennych wydarzeń, odkryła, że korzenie tego stanu ducha leżą w sposobie wychowywania przez nich dzieci.
Jean Liedloff w swojej przetłumaczonej na kilkanaście języków, bestsellerowej książce inspiruje do poszukiwania „straconego szczęścia". Liedloff znalazła je wśród Indian z plemienia Yequana, z którymi żyła przez wiele miesięcy. Obserwując ich niesamowity spokój, pogodne usposobienie i umiejętność czerpania radości z codziennych wydarzeń, odkryła, że korzenie tego stanu ducha leżą w sposobie wychowywania przez nich dzieci.
„W głębi kontinuum" to pionierska książka, która zapoczątkowała na Zachodzie nurt rodzicielstwa bliskości. Na fali zainteresowania ideą kontinuum do łask powróciły chusty i nosidła! Brytyjski Channel4 uznał ją za jedną z trzech najbardziej wpływowych koncepcji wychowawczych XX wieku!
Czemu więc nie zaufać samej sobie, chociaż czasem, w tych najważniejszych kwestiach? Czemu nie spojrzeć na swoje dziecko jako na odrębny byt -ze swoimi preferencjami, swoim temperamentem i umysłem. Przecież „w toku ewolucji nie mógł powstać gatunek, którego dzieci doprowadzałyby swoich rodziców do szału - to byłoby wbrew logice", jak pisze Liedloff. A zatem nasze dziecko naprawdę - czasem trudno w to uwierzyć - może nas zwyczajnie lubić. Nawet to najmniejsze, podobne do czerwonej skórki od pomidora, które daje się tolerować tylko wtedy, kiedy śpi. l wcale nie robi nam na złość, śliniąc się czy wyrzucając zabawkę po raz pięćdziesiąty z łóżka.
Jean Liedloff inspiruje do poszukiwania „straconego szczęścia”, które sama znalazła wśród Indian z plemienia Yequana, z którymi żyła przez wiele miesięcy. Obserwując ich niesamowity spokój, pogodne usposobienie i umiejętność czerpania radości z codziennych wydarzeń, odkryła, że korzenie tego stanu ducha leżą w sposobie wychowywania przez nich dzieci.
Polecamy także:
W oczekiwaniu na dziecko
Pierwszy rok życia dziecka
Drugi i trzeci rok życia dziecka
W oczekiwaniu na dziecko
Pierwszy rok życia dziecka
Drugi i trzeci rok życia dziecka
Jean Liedloff w swojej przetłumaczonej na kilkanaście języków, bestsellerowej książce inspiruje do poszukiwania „straconego szczęścia". Liedloff znalazła je wśród Indian z plemienia Yequana, z którymi żyła przez wiele miesięcy. Obserwując ich niesamowity spokój, pogodne usposobienie i umiejętność czerpania radości z codziennych wydarzeń, odkryła, że korzenie tego stanu ducha leżą w sposobie wychowywania przez nich dzieci.
„W głębi kontinuum" to pionierska książka, która zapoczątkowała na Zachodzie nurt rodzicielstwa bliskości. Na fali zainteresowania ideą kontinuum do łask powróciły chusty i nosidła! Brytyjski Channel4 uznał ją za jedną z trzech najbardziej wpływowych koncepcji wychowawczych XX wieku!
Czemu więc nie zaufać samej sobie, chociaż czasem, w tych najważniejszych kwestiach? Czemu nie spojrzeć na swoje dziecko jako na odrębny byt -ze swoimi preferencjami, swoim temperamentem i umysłem. Przecież „w toku ewolucji nie mógł powstać gatunek, którego dzieci doprowadzałyby swoich rodziców do szału - to byłoby wbrew logice", jak pisze Liedloff. A zatem nasze dziecko naprawdę - czasem trudno w to uwierzyć - może nas zwyczajnie lubić. Nawet to najmniejsze, podobne do czerwonej skórki od pomidora, które daje się tolerować tylko wtedy, kiedy śpi. l wcale nie robi nam na złość, śliniąc się czy wyrzucając zabawkę po raz pięćdziesiąty z łóżka.