Luciferiana: między Lucyferem a Chrystusem
-
Autor: Jerzy Prokopiuk
- ISBN: 978-83-7649-004-5
- EAN: 9788376490045
- Oprawa: miękka
- Wydawca: Kos
- Format: 200x145x15mm
- Język: polski
- Liczba stron: 260
- Rok wydania: 2009
- Wysyłamy w ciągu: niedostępny
-
Brak ocen
-
20,21złCena detaliczna: 36,75 złNajniższa cena z ostatnich 30 dni: 20,21 zł
Artykuł chwilowo niedostępny
x
Jerzy Prokopiuk. Urodził się w 1931 roku. Gnostyk, antropozof, badacz myśli ezoterycznej, religijnej, filozoficznej, psychologicznej, tłumacz literatury humanistycznej z niemieckiego, angielskiego i francuskiego obszaru językowego, eseista (około 400 esejów, rozpraw i artykułów), największy tłumacz i popularyzator psychologii Carla Gustava Junga w Polsce (prezes Klubu im. C. G. Junga w latach 1991-1992 i 1998-1999).
Ukazało się 120 jego przekładów, między innymi takich autorów, jak: Mistrz Eckhart, Goethe, Schiller, Hegel, Schleiermacher, Steiner, Bock, Freud, Jung, Weber, Fromm, Huxley, Eliade. Jerzy Prokopiuk jest twórcą i redaktorem naczelnym pisma Gnosis, a także prezesem honorowym Klubu Gnosis.
Wśród książek jego autorstwa są między innymi: Gnoza i gnostycyzm (1998), Labirynty herezji (1999), Ścieżki wtajemniczenia (2000), Nieba i piekła (2001), Światłość i radość (2003), Szkice antropozoficzne (2003), Jestem heretykiem (2004).Fragment książki
Studia lucyferyczne 1980- 1985- 1994
Rudolf Steiner, Aus der Akasha-Chronik, 1904
Okres planety Ziemi. Po wystąpieniu Słońca i Księżyca. Istoty lucyferyczne, rozwinięte wyżej od człowieka, ale niżej od Bogów Księżycowych, oddziałują na człowieka właśnie obdarzonego rozumem. Opanowują one ten rozum, by przezeń działać na rzeczy Ziemi. W ten sposób spełniają swój własny rozwój. Tym samym jednak dają człowiekowi zarodek wolności, zdolność rozróżniania między dobrem i złem. Istoty te stają się pobudzicielami rozumu ludzkiego. Tak dają one człowiekowi możliwość błądzenia. Zarazem jednak: pod ich przewodnictwem człowiek musiał odkryć prawa swej istoty, „stać się jako bogowie".
Imię „Lucyfer": Światłonośca (istoty lucyferyczne: Bogowie Słoneczni) wywodzi się stąd, że działa on na ludzi ze Słońca (pojawienie się rozumu w człowieku: to rozbłysk „wewnętrznego Słońca").
(Istoty lucyferyczne przyspieszają rozwój człowieka).
Istoty lucyferyczne: w ich obrazach psychicznych obok wyobrażeń świata duchowego pojawiają się także oddziaływania zmysłowej Ziemi. Mają one potrzebę otrzymywania wrażeń zewnętrznych - z jej zaspokojeniem łączy się przyjemność, z niezaspokojeniem zaś przykrość, w przeciwieństwie do Bogów („regularnych") otrzymują one od świata coś nowego, toteż mogły stać się przywódcami ludzi. Dzięki nim człowiek swe wnętrze zwrócił do świata zewnętrznego. Duchowo człowiek prowadziłby tylko byt senny, gdyby nie istoty lucyferyczne. Dzięki nim uzyskał on samoświadomość w świecie zmysłowym. Tak zrodziła się w człowieku samowola (świadome kierowanie się w swych działaniach według postrzeżeń zmysłowych). Taki był początek „dobra i zła".
Po podziale płci. Istoty lucyferyczne - pośrednie miedzy ludźmi a „przywódcami w dziedzinie miłości", tj. wiodącymi Bogami. Mają one zdolność pełnego jasnowidzenia. Mogą kontynuować swój rozwój tylko z pomocą ludzi. Pobudzają one wewnętrzną siłę duszy człowieka do poznania i mądrości. Żywią się tą ludzką mądrością. Dlatego też jako inspiratorów mądrości ludzkiej nazwano je „nosicielami światłości" (Lucyfer). Człowiek istnieje w napięciu między istotami miłości a istotami mądrości. Istoty mądrości pobudzają człowieka do doskonalenia swej wewnętrznej istoty. Dzięki nim człowiek rozwija swą duszę (mądrość, wiedza, sztuka, nauka, technika).
Kudolf Steiner, „Die Geheimwissenschaft...", 1909.
W okresie odszczepienia Księżyca od Ziemi w rozwój człowieka ingerują istoty duchowe, które tyle zachowały ze swej natury księżycowej, że nie mogły partycypować w opuszczeniu Ziemi przez Słońce, jak również były wyłączone spod działań istot, które oddziaływały na Ziemię z Księżyca. Istoty te, obdarzone dawną naturą księżycową, przechodzące rozwój nieregularny, były jakby zaczarowane na Ziemi. One to w czasach Starego Księżyca zbuntowały się przeciwko Duchom Słonecznym, co wówczas dla człowieka okazało się błogosławieństwem o tyle, że doprowadzony został do samodzielnej, wolnej świadomości. W toku rozwoju Ziemi istoty te stały się przeciwnikami tych istot, które działając z Księżyca, chciały świadomość ludzką uczynić koniecznym zwierciadłem poznania. To, co na Starym Księżycu pomogło rozwinąć się człowiekowi (samodzielna świadomość), teraz zaczęło działać wbrew nowemu rozwojowi człowieka na Ziemi. Te „przeciwstawne" moce miały siłę, pochodzenia księżycowego, oddziaływania na ludzkie ciała astralne tak, że czyniły je samodzielnymi. Dawały one ludzkiemu ciału astralnemu pewną samodzielność sprzeczną czy przeciwstawną koniecznym (niewolnym) stanom świadomości wywoływanym w człowieku przez istoty z Księżyca. Wpływ tych istot na człowieka nie przypominał współczesnego wpływu naturalnego ani wpływu, jaki jeden człowiek wywiera na drugiego, kiedy za pomocą słów budzi w nim siły świadomości tak, że tamten zaczyna coś rozumieć lub chce zrobić coś dobrego albo złego. Był to wpływ duchowy, dający się, czysto symbolicznie, nazwać „kuszeniem".
Skutki oddziaływania istot lucyferycznych na człowieka: świadomość ludzka przestała być tylko zwierciadłem wszechświata, ponieważ w ciele eterycznym pojawiła się możliwość regulowania zeń obrazów świadomości i władania nimi. Człowiek stał się panem poznania. Z drugiej strony, ponieważ punktem wyjścia tej władzy stało się ciało astralne, „ja" zostało odeń uzależnione. Tak utrwalił się wpływ niższego elementu na człowieka. Zarazem też był to wpływ istot lucyferycznych. One to dały człowiekowi możność rozwinięcia w swej świadomości - swobodnej aktywności, zarazem jednak możliwość błędu i zła.
Rezultat: Zmiana relacji między człowiekiem a Duchami Słonecznymi (miała być dominacja ich wpływu w duszy ludzkiej). Dziś: w duszy ludzkiej przeciwieństwo między Duchami Słonecznymi a istotami lucy-ferycznymi. Człowiek stał się niezdolny do poznania fizycznych skutków działania Duchów Słonecznych (ukrycie Ducha za materią). Ciało astralne człowieka wypełnione wrażeniami świata zewnętrznego wchodzi w sferę „ja". Ogniste „ja", które czułoby jedynie swą wewnętrzną iskrę ognia, a we wszystkim, co dotyczy ognia zewnętrznego, podporządkowywałoby się nakazom Duchów Formy, zaczęło teraz oddziaływać własnym ogniem na zewnętrzne zjawiska cieplne. Tak powstała więź między człowiekiem a ogniem ziemskim. Oznaczało to zbyt wielkie zaangażowanie się człowieka w materii ziemskiej. Poprzednie ciało, składające się z ognia, powietrza i wody, i tylko cienia Ziemi, teraz stało się gęstym ciałem ziemskim. Tak człowiek z subtelnego, ruchliwego „Okręgu Ziemi" przeniósł się na Ziemię stałą.
(Oddziaływanie istot lucyferycznych - nie naturalne, nie psychiczne, lecz duchowe).
Błędy w wyobrażeniach człowieka, życie w żądzach i namiętnościach - stworzyły możliwość chorób.
1. Studia lucyferyczne, 1980 - 1985 - 1994 9
2. Lucyferyczna pokusa, 1988 27
3. Przemowy do Boga, czyli - jak dotąd -
„mówił dziad do obrazu", 1998 65
4. Moje „rozmowy" z Bogiem, 2000 87
5. Gorzkie żale, czyli podszepty Lucyfera, 2002 129
6. Przełom wieków 159
Moja teoria gnozy, 2000 159
Alternatywa, 2002 167
Podróż do Jaźni, 2002 173
Luciferiana, 2003 177
Zawód - nie-nawiść, 2004 182
Opowieść o Panu Robercie, 2004 183
List do Chrystusa Jezusa, 2005 191
Próby: Kardio-Blasfemie, czyli Bluźnierstwa
z serca płynące 2005 195
Mikrokosmos: Dialogi z Hertanem, 2005 198
7. Zapiski buddyjskie, 2001 203
8. Poznanie, czyli od Kanta do Steinera, 2004-2005 209
9. Jahwe: demiurg-tyran czy szalony trickster?
Preludium, 2006-2008 229
Ukazało się 120 jego przekładów, między innymi takich autorów, jak: Mistrz Eckhart, Goethe, Schiller, Hegel, Schleiermacher, Steiner, Bock, Freud, Jung, Weber, Fromm, Huxley, Eliade. Jerzy Prokopiuk jest twórcą i redaktorem naczelnym pisma Gnosis, a także prezesem honorowym Klubu Gnosis.
Wśród książek jego autorstwa są między innymi: Gnoza i gnostycyzm (1998), Labirynty herezji (1999), Ścieżki wtajemniczenia (2000), Nieba i piekła (2001), Światłość i radość (2003), Szkice antropozoficzne (2003), Jestem heretykiem (2004).
Studia lucyferyczne 1980- 1985- 1994
Rudolf Steiner, Aus der Akasha-Chronik, 1904
Okres planety Ziemi. Po wystąpieniu Słońca i Księżyca. Istoty lucyferyczne, rozwinięte wyżej od człowieka, ale niżej od Bogów Księżycowych, oddziałują na człowieka właśnie obdarzonego rozumem. Opanowują one ten rozum, by przezeń działać na rzeczy Ziemi. W ten sposób spełniają swój własny rozwój. Tym samym jednak dają człowiekowi zarodek wolności, zdolność rozróżniania między dobrem i złem. Istoty te stają się pobudzicielami rozumu ludzkiego. Tak dają one człowiekowi możliwość błądzenia. Zarazem jednak: pod ich przewodnictwem człowiek musiał odkryć prawa swej istoty, „stać się jako bogowie".
Imię „Lucyfer": Światłonośca (istoty lucyferyczne: Bogowie Słoneczni) wywodzi się stąd, że działa on na ludzi ze Słońca (pojawienie się rozumu w człowieku: to rozbłysk „wewnętrznego Słońca").
(Istoty lucyferyczne przyspieszają rozwój człowieka).
Istoty lucyferyczne: w ich obrazach psychicznych obok wyobrażeń świata duchowego pojawiają się także oddziaływania zmysłowej Ziemi. Mają one potrzebę otrzymywania wrażeń zewnętrznych - z jej zaspokojeniem łączy się przyjemność, z niezaspokojeniem zaś przykrość, w przeciwieństwie do Bogów („regularnych") otrzymują one od świata coś nowego, toteż mogły stać się przywódcami ludzi. Dzięki nim człowiek swe wnętrze zwrócił do świata zewnętrznego. Duchowo człowiek prowadziłby tylko byt senny, gdyby nie istoty lucyferyczne. Dzięki nim uzyskał on samoświadomość w świecie zmysłowym. Tak zrodziła się w człowieku samowola (świadome kierowanie się w swych działaniach według postrzeżeń zmysłowych). Taki był początek „dobra i zła".
Po podziale płci. Istoty lucyferyczne - pośrednie miedzy ludźmi a „przywódcami w dziedzinie miłości", tj. wiodącymi Bogami. Mają one zdolność pełnego jasnowidzenia. Mogą kontynuować swój rozwój tylko z pomocą ludzi. Pobudzają one wewnętrzną siłę duszy człowieka do poznania i mądrości. Żywią się tą ludzką mądrością. Dlatego też jako inspiratorów mądrości ludzkiej nazwano je „nosicielami światłości" (Lucyfer). Człowiek istnieje w napięciu między istotami miłości a istotami mądrości. Istoty mądrości pobudzają człowieka do doskonalenia swej wewnętrznej istoty. Dzięki nim człowiek rozwija swą duszę (mądrość, wiedza, sztuka, nauka, technika).
Kudolf Steiner, „Die Geheimwissenschaft...", 1909.
W okresie odszczepienia Księżyca od Ziemi w rozwój człowieka ingerują istoty duchowe, które tyle zachowały ze swej natury księżycowej, że nie mogły partycypować w opuszczeniu Ziemi przez Słońce, jak również były wyłączone spod działań istot, które oddziaływały na Ziemię z Księżyca. Istoty te, obdarzone dawną naturą księżycową, przechodzące rozwój nieregularny, były jakby zaczarowane na Ziemi. One to w czasach Starego Księżyca zbuntowały się przeciwko Duchom Słonecznym, co wówczas dla człowieka okazało się błogosławieństwem o tyle, że doprowadzony został do samodzielnej, wolnej świadomości. W toku rozwoju Ziemi istoty te stały się przeciwnikami tych istot, które działając z Księżyca, chciały świadomość ludzką uczynić koniecznym zwierciadłem poznania. To, co na Starym Księżycu pomogło rozwinąć się człowiekowi (samodzielna świadomość), teraz zaczęło działać wbrew nowemu rozwojowi człowieka na Ziemi. Te „przeciwstawne" moce miały siłę, pochodzenia księżycowego, oddziaływania na ludzkie ciała astralne tak, że czyniły je samodzielnymi. Dawały one ludzkiemu ciału astralnemu pewną samodzielność sprzeczną czy przeciwstawną koniecznym (niewolnym) stanom świadomości wywoływanym w człowieku przez istoty z Księżyca. Wpływ tych istot na człowieka nie przypominał współczesnego wpływu naturalnego ani wpływu, jaki jeden człowiek wywiera na drugiego, kiedy za pomocą słów budzi w nim siły świadomości tak, że tamten zaczyna coś rozumieć lub chce zrobić coś dobrego albo złego. Był to wpływ duchowy, dający się, czysto symbolicznie, nazwać „kuszeniem".
Skutki oddziaływania istot lucyferycznych na człowieka: świadomość ludzka przestała być tylko zwierciadłem wszechświata, ponieważ w ciele eterycznym pojawiła się możliwość regulowania zeń obrazów świadomości i władania nimi. Człowiek stał się panem poznania. Z drugiej strony, ponieważ punktem wyjścia tej władzy stało się ciało astralne, „ja" zostało odeń uzależnione. Tak utrwalił się wpływ niższego elementu na człowieka. Zarazem też był to wpływ istot lucyferycznych. One to dały człowiekowi możność rozwinięcia w swej świadomości - swobodnej aktywności, zarazem jednak możliwość błędu i zła.
Rezultat: Zmiana relacji między człowiekiem a Duchami Słonecznymi (miała być dominacja ich wpływu w duszy ludzkiej). Dziś: w duszy ludzkiej przeciwieństwo między Duchami Słonecznymi a istotami lucy-ferycznymi. Człowiek stał się niezdolny do poznania fizycznych skutków działania Duchów Słonecznych (ukrycie Ducha za materią). Ciało astralne człowieka wypełnione wrażeniami świata zewnętrznego wchodzi w sferę „ja". Ogniste „ja", które czułoby jedynie swą wewnętrzną iskrę ognia, a we wszystkim, co dotyczy ognia zewnętrznego, podporządkowywałoby się nakazom Duchów Formy, zaczęło teraz oddziaływać własnym ogniem na zewnętrzne zjawiska cieplne. Tak powstała więź między człowiekiem a ogniem ziemskim. Oznaczało to zbyt wielkie zaangażowanie się człowieka w materii ziemskiej. Poprzednie ciało, składające się z ognia, powietrza i wody, i tylko cienia Ziemi, teraz stało się gęstym ciałem ziemskim. Tak człowiek z subtelnego, ruchliwego „Okręgu Ziemi" przeniósł się na Ziemię stałą.
(Oddziaływanie istot lucyferycznych - nie naturalne, nie psychiczne, lecz duchowe).
Błędy w wyobrażeniach człowieka, życie w żądzach i namiętnościach - stworzyły możliwość chorób.
Luciferiana: Między Lucyferem a Chrystusem
Spis treści
Spis treści
1. Studia lucyferyczne, 1980 - 1985 - 1994 9
2. Lucyferyczna pokusa, 1988 27
3. Przemowy do Boga, czyli - jak dotąd -
„mówił dziad do obrazu", 1998 65
4. Moje „rozmowy" z Bogiem, 2000 87
5. Gorzkie żale, czyli podszepty Lucyfera, 2002 129
6. Przełom wieków 159
Moja teoria gnozy, 2000 159
Alternatywa, 2002 167
Podróż do Jaźni, 2002 173
Luciferiana, 2003 177
Zawód - nie-nawiść, 2004 182
Opowieść o Panu Robercie, 2004 183
List do Chrystusa Jezusa, 2005 191
Próby: Kardio-Blasfemie, czyli Bluźnierstwa
z serca płynące 2005 195
Mikrokosmos: Dialogi z Hertanem, 2005 198
7. Zapiski buddyjskie, 2001 203
8. Poznanie, czyli od Kanta do Steinera, 2004-2005 209
9. Jahwe: demiurg-tyran czy szalony trickster?
Preludium, 2006-2008 229