Niniejsza publikacja prezentuje opis wzorów malowań i system oznaczeń pojazdów niemieckich jednostek pancernych, zmotoryzowanych i piechoty w okresie od 1933 do końca 1939 roku, a więc w pierwszych latach III Rzeszy.
Doświadczenia z użycia bojowego „Marderów” III w II. Korpusie Armijnym w Panzerjager Abteilung 43 (23.11.1942): „Zalety techniczne. Mobilność (zdolność do przemieszczania się) szybkość, możliwość szybkieo wkroczenia do działań bojowych, wstrzelania się, są nadzwyczajną zaletą tego pojazdu. Załoga może zająć wiele dogodnych stanowisk ogniowych i w razie potrzeby szybko je zmieniać. Duzy zasięg i duża siła ognia działa umożliwia otwarcie ognia z dużych odległości. W ten sposób można zwalczać na bieżąco wszystkie pojawiające się cele, w tym ciężkie czołgi KW i to przy użyciu amunicji Panzergranate 39 tak, że nie jest konieczne częste używanie Panzergranate 40 (z rdzeniem z węglików spiekanych wolframu), które dostarczano w mniejszych ilościach. (…)”
Niniejsze opracowanie omawia czołg ciężki/średni T26E3/M26 „General Pershing”, historię powstania nowej klasy czołgów średnich/ciężkich T20/22/23/25/26, rozwój konstrukcji czołgu T26E3 (M26) w okresie II wojny światowej i jego zastosowanie bojowe w ostatniej fazie wojny z Niemcami i Japonią w 1945 roku. Dalsze wersje rozwojowe czołgu M26/M46, wyprodukowane w okresie powojennym, będą tematem odrębnego opracowania. Ze wstępu
Na podwoziu czołgu PzKpfw 38(t) skonstruowano kilka udanych dział samobieżnych, m.in. działa samobieżne „Marder” III, czy „Gepard” – Flakpanzer 38(t). Ostatecznie na podwoziu „38” zostało też zamontowane działo piechoty kalibru 150 mm typu sIG 33. 15 cm sIG 33 była wprawdzie armatą piechoty, lecz z powodu możliwości uzyskania bardzo wysokiego kąta podniesienia lufy zazwyczaj używano tego typu działa jako haubicy. Ze wstępu
,,Przybycie na front nowych czołgów PzKpfw IV Ausf. F2 uzbrojonych w długolufą armatę kalibru 75 mm było więc wielkim świętem dla jednostek. Jak wspominał żołnierz 35. Pułku Pancernego 4. Dywizji Pancernej gefreiter Rudolf Meckl: ,,podczas natarcia na Szewsk długlufe Hamsy (tak popularnie żołnierze niemieccy nazywali PzKpfw IV) zostały uznane przez żołnierzy sowieckich za nowy typ niemieckiego czołgu ciężkiego"". Wprowadzenie do linii lepiej uzbrojonych i opancerzonych PzKpfw IV pozwoliło choć częściowo zniwelować przewagę techniczną czołgów sowieckich. Poważnym wzmocnieniem arsenału czołgów uzbrojonych w armatę 7,5 cm KwK 37 L/24 kalibru 75 mm było wprowadzenie pocisków kumulacyjnych Granate 38 HL. Pociski tego typu pozwalały na dystansie 150-800 na przebicie z boku pancerza czołgu T-34 lub w odległości 150-600 metrów KW. Pancerz czołowy KW przebijały pociski kumulacyjne wystrzelone na dystansie do 300 metrów"".
W okresie II wojny światowej niemieckie jednostki pancerne i artylerii samobieżnej (szturmowej) były uzbrojone w specjalne wozy dowodzenia wyposażone w dodatkowe radiostacje przeznaczone do nawiązania łączności ze sztabem jednostki wyższego szczebla lub współdziałania z artylerią i lotnictwem. Były to seryjne czołgi ze zredukowanym uzbrojeniem lub specjalnie skonstruowane wozy dowodzenia tzw. Befehlspanzer lub Befehlswagen. W jednostkach artylerii znajdowały się tez czołgi przystosowane do prowadzenia obserwacji ognia artyleryjskiego i wykonywania pomiarów, były to Pnazerbeobachtungswagen.W niniejszym opracowaniu zostaną omówione wozy dowodzenia Kleiner Panzerbefehlswagen Sd Kfz 265, wersje dowódcze seryjnych czołgów lekkich PzKpfw II, PzKpfw 35(t), PzKpfw 38(t), PzKpfw 38H(f), PzKpfw 35R(f), PzKpfw 35S(f), dział samobieżnych Semovente M-13/40/41/42 i innych pojazdów. Oczywiście zostaną też zamieszczone informacje o wozach obserwacyjnych artylerii zabudowanych na podwoziach czołgów np. PzKpfw II.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?