Dom w Bogu w.2
-
Autor: Augustyn Pelanowski
- ISBN: 9788389049193
- EAN: 9788389049193
- Oprawa: oprawa: broszurowa
- Wydawca: Wydawnictwo paganini
- Format: 196x127 mm
- Liczba stron: 206
- Rok wydania: 2021
- Wysyłamy w ciągu: 3 - 5 dni
-
Brak ocen
-
20,76złCena detaliczna: 29,90 złNajniższa cena z ostatnich 30 dni: 17,60 zł
x
Książka jest piękną i mądrą medytacją o. Augustyna Pelanowskiego na temat Księgi Tobiasza.
Opowiada o naszym zagubieniu w świecie, w naszych rodzinach i potrzebie odzyskania serca i uzdrowieniu naszych uczuć. Tłumaczy symbolikę zawartą w Księdze Tobiasza i pomaga zrozumieć Słowo, jakie kieruje do nas Bóg.
Bóg ma serce jak rodzinny dom, pełne ciepła i pragnienia przytulenia nas - chce też, byśmy przeszli przez życie z sercem nie tylko dla Niego i dla innych, ale nade wszystko dla siebie samych.
Większość z nas jest jednak bezdomna, nawet posiadając dom rodzinny lub własny. Bez relacji z Synem Boga jesteśmy osieroceni, bezdomni, zagubieni i rozpaczliwie rzucamy się na innych ludzi, szukając w nich spełnienia tej fundamentalnej potrzeby: powierzenia się komuś tak intensywnie, że można to jedynie porównać z zadomowieniem się w kimś. Zamieszkać w czyimś sercu jest tęsknotą milionów - ale czy dwa puste serca mogą stać się wybawczą pełnią dla siebie, czy też staną się jeszcze większą próżnią?
Nasze serce jest swoistym tabernakulum, domem, namiotem zamieszkiwania Ducha Bożego. Z pustką wewnątrz nie da się żyć. Pusty żołądek potrzebuje pokarmu, ludzie z głodu dopuszczają się strasznych rzeczy. Czy głód serca nie powoduje, że nawzajem się pożeramy?
Opowiada o naszym zagubieniu w świecie, w naszych rodzinach i potrzebie odzyskania serca i uzdrowieniu naszych uczuć. Tłumaczy symbolikę zawartą w Księdze Tobiasza i pomaga zrozumieć Słowo, jakie kieruje do nas Bóg.
Bóg ma serce jak rodzinny dom, pełne ciepła i pragnienia przytulenia nas - chce też, byśmy przeszli przez życie z sercem nie tylko dla Niego i dla innych, ale nade wszystko dla siebie samych.
Większość z nas jest jednak bezdomna, nawet posiadając dom rodzinny lub własny. Bez relacji z Synem Boga jesteśmy osieroceni, bezdomni, zagubieni i rozpaczliwie rzucamy się na innych ludzi, szukając w nich spełnienia tej fundamentalnej potrzeby: powierzenia się komuś tak intensywnie, że można to jedynie porównać z zadomowieniem się w kimś. Zamieszkać w czyimś sercu jest tęsknotą milionów - ale czy dwa puste serca mogą stać się wybawczą pełnią dla siebie, czy też staną się jeszcze większą próżnią?
Nasze serce jest swoistym tabernakulum, domem, namiotem zamieszkiwania Ducha Bożego. Z pustką wewnątrz nie da się żyć. Pusty żołądek potrzebuje pokarmu, ludzie z głodu dopuszczają się strasznych rzeczy. Czy głód serca nie powoduje, że nawzajem się pożeramy?