KATEGORIE

Kategorie

Okładka książki Deir V etap II, część 1 - Mądrość

Deir V etap II, część 1 - Mądrość

  • ISBN: 978-83-60528-60-0
  • EAN: 9788360528600
  • Oprawa: Miękka
  • Wydawca: Kos
  • Format: 14,5x20,5 cm
  • Język: polski
  • Seria: DEIR
  • Liczba stron: 208
  • Rok wydania: 2008
  • Wysyłamy w ciągu: 48h
  • Brak ocen
  • 26,95
     zł
    Cena detaliczna:  49,00 zł
    Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 26,95
x
x

Człowiek, który nauczył się już tak dużo, powinien podzielić się swoją wiedzą z innymi ludźmi. Książki stopnia V, część 2, pt. „Mądrość” pozwalają uczyć się tworzenia nowej emocjonalnej woli i wpływania na świat poprzez świadomość. W swojej treści zawierają instrumenty tworzenia świata.
Sensem życia jest tworzenie, pomnażające radość i dobro. Można się tego nauczyć, przyswajając poniższe zagadnienia:
• wykorzystanie emocjonalnej woli,
• techniki tworzenia emocjonalnych wektorów,
• metody odkrycia siły myśli człowieka,
• praktyki zmiany biegu wypadków,
• techniki życia twórcy,
• budowa energetycznej konfiguracji twórcy,
• praktyka poznawania drogi,
• stworzenie psychicznego typu twórcy.

Fragment

ROZDZIAŁ 2.
EMOCJE – BARWY ŚWIATA NASZE I TYCH,
CO WOKÓŁ NAS
BIEGUNY „DOBRZE” I „ŹLE”
NASZYCH EMOCJI

Na początku, zgodnie z obietnicą, krótkie streszczenie rozdziału w celu jego lepszego zrozumienia.
Do czego są nam potrzebne emocje? Po to, by w ogóle móc żyć, rozwijać się, poruszać naprzód, ponieważ tylko emocje mogą zmusić nas do działania, tylko odczucia „jest dobrze” / „jest źle” mogą sprowokować do jakiegokolwiek ruchu. Człowiek wyzuty z emocji – to osobnik chory, chociaż wszystkie jego układy fizjologiczne sprawują się bez zarzutu, będzie leżał w bezruchu, ponieważ brak mu bodźca, by wstać i dokądś pójść. Taki bodziec mogą wytworzyć tylko emocje.
Współczesna klasyfikacja emocji jest niejasna i płynna. Naukowcy gubią się w tym, co zaliczać, a czego nie do emocji. Nie będziemy zagłębiać się w szczegóły klasyfikacji, ponieważ dla nas ważne jest coś, co ma znaczenie fundamentalne – to, że wszystkie emocje można odnieść do jednego z dwóch biegunów: dodatniego i ujemnego – pozytywnego i negatywnego. Tu też nie spotkamy się z ogólnie przyjętą klasyfikacją, przyjdzie nam wobec tego kierować się własnym doświadczeniem w sferze odczuć: do pozytywnych emocji zaliczymy to wszystko, co jest dla nas przyjemne, natomiast do negatywnych – wszystko, co jest nieprzyjemne.
Mówiąc o emocjach, musimy jeszcze pojąć ważną kwestię – nie zależą one od świadomości. Zatem nie możemy, stosując bezpośredni wysiłek woli, bez uciekania się do autosugestii, nakazać sobie być wesołym czy smutnym, przestać się denerwować, uspokoić się itd. Emocje nie podlegają władzy świadomości, ponieważ zrodziła je podświadomość, starsza niż nasz umysł, troszczący się tylko o podstawowe kwestie naszego bytu – przede wszystkim kwestię przeżycia. Podświadomość wypuszcza negatywne emocje w odpowiedzi na sytuacje, które odbiera jako zagrażające życiu i pomyślności. Emocje pozytywne powstają jako rezultat naszych działań prowadzących, z punktu widzenia podświadomości, do przeżycia i pomyślności, tj. prawidłowych działań. Zmiana przekonań pod-świadomości za pomocą logiki i nakłonienie jej do określonych reakcji jest niemożliwa. A jednak, mimo wszystko, można kierować emocjami. Możemy nauczyć się to robić, jeśli uwzględnimy, że nasza świadomość zawsze porusza się od emocji negatywnych do pozytywnych. Oznacza to, że człowiek zawsze stara się uciec od „źle” i podąża do „dobrze”. Jednak wiecznie nie można przebywać w punkcie „dobrze” – jest to uwarunkowane fizjologicznymi osobliwościami naszego organizmu, ponieważ wypracowanie przez mózg szczególnych substancji odpowiadających stanowi „dobrze” wymaga odbudowania równowagi – wobec tego zaczyna się produkcja substancji włączających stan „źle”. Dlatego, będąc w stanie „dobrze” i próbując ze wszystkich sił utrzymać się w nim, nie osiągamy pozytywnego rezultatu – organizm dążący do równowagi, niczym wahadło, odrzuca nas w przeciwną stronę. Zatem normalny, zdrowy człowiek całe życie przebywa w stanie wahania między punktami „dobrze” i „źle”. Ruch odbywa się poza naszą wolą, a my możemy wykorzystać ten mechanizm, aby sterować emocjami i osiągać swoje cele. Nasze życie nie jest niczym innym, jak tylko tym wiecznym ruchem. Ponieważ jednak jest ruch – to znaczy, że jest także jakaś siła, jakaś energia dla pracy świadomości, zapewniająca ten ruch. Ta energia jest wytwarzana dzięki obecności w naszym życiu emocjonalnych biegunów „dobrze” i „źle”. Gdy uświadamiamy sobie, jak jest nam teraz źle, gdy coś osiągamy – tworzymy wokół siebie potężne emocjonalne pole, w którym jakaś przemożna, nieznana siła dosłownie sama ciągnie nas od „źle” do „dobrze”. Im większa jest różnica potencjałów w tym polu (tzn. im gorzej Wam teraz i im lepiej będzie po osiągnięciu celu), tym intensywniejszy będzie ruch.

 

Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj