Czarodziejka - uszkodzone
-
Autor: Płoszaj Agnieszka
- ISBN: 9788328036192
- EAN: 2017660157454
- Oprawa: miękka
- Wydawca: W.A.B.
- Format: 20.3x13.6
- Język: polski
- Liczba stron: 304
- Rok wydania: 2017
- Wysyłamy w ciągu: niedostępny
-
Brak ocen
-
39,99zł
oferta wyprzedażowa - książki są delikatnie uszkodzone, mogąbyć delikatnie uszkodzone okładki, porysowane, zbite rogi, zagięte rogi
Łódzki półświatek, nielegalne interesy i mroczna tajemnica sprzed lat! Julia Bronicka nie jest grzeczną dwudziestolatką. Gdy jej przyjaciółka i wspólniczka wpada w kłopoty, Julia rusza na ratunek. Klientka powierza Mani tajemniczy pakunek, wkrótce potem zostaje zamordowana, a Mania znajduje się w centrum śledztwa prowadzonego przez komisarza Karskiego i podkomisarza Mielczarka. Julia nie wierzy im za grosz, ale musi z nimi współpracować dla dobra przyjaciółki. Czy cała trójka zdoła się porozumieć, zanim będzie za późno? Śledztwo zatacza coraz szersze kręgi, a przeszłość ofiary kryje w sobie wiele tajemnic. Agnieszka Płoszaj (ur. 1981) – właścicielka salonu urody i kreowania wizerunku, instruktorka fryzjerstwa oraz organizatorka warsztatów dla młodzieży. Jej największą pasją jest literatura, którą stara się zainteresować najmłodszych, angażując się m.in. w akcję „Cała Polska czyta dzieciom”. Fragment: Julia Bronicka na ogół nie czytała gazet. Jednak tego poranka zrobiła wyjątek. Płacąc za paliwo, nie mogła oderwać oczu od krzykliwego tytułu najświeższego wydania „Dziennika”. Bez namysłu kupiła gazetę i nim doszła do swojej hondy, przeczytała spory fragment artykułu. Wydawcy nie skąpili miejsca na szczegółowe zeznania naocznych świadków nocnego incydentu w jednym z klubów na łódzkiej „pietrynie”. Obszerny artykuł wieńczył kiepskiej jakości portret pamięciowy domniemanego sprawcy zabójstwa. Jula przyjrzała się rysunkowi. Był niedopracowany i w żaden sposób nie zgrywał się z opisem, jaki przedstawiono w artykule. Niemniej jednak rysownikowi udało się uchwycić jeden szczegół. Podłużną szramę przecinającą łuk brwiowy podejrzanego. Dziewczyna nerwowo przygryzła usta. Znała zabójcę. Niestety, nie ona jedna.