Thomas S. Eliot (1888-1965) - angielski pisarz, poeta, eseista, laureat Nagrody Nobla 1948, uznawany za jednego z najwybitniejszych pisarzy, myślicieli angielskich XX wieku. Do jego najważniejszych dzieł należą m.in. ""Ziemia jałowa"" czy ""Mord w katedrze"". Uwagi ku definicji kultury to do tej pory nigdy nie wydana w Polsce książka eseistyczna. Eliot próbuje w niej zdefiniować pojęcie kultury; jak sam pisze Termin kultura ma różne asocjacje w zależności od tego czy mamy rozwój indywidualny, rozwój grupy czy klasy czy też całego społeczeństwa. Częścią mojej tezy jest to, że kultura jednostki jest zależna od kultury grupy czy klasy oraz, że kultura grupy czy klasy jest zależna od kultury całego społeczeństwa do którego ta grupa czy klasa należy. Bardzo ciekawe wydają się szczególnie te fragmenty eseju Eliota, w którym zajmuje się on relacjami między kulturą, a polityką, także kulturą, a sektą. Całość rozważań uzupełnia dodatek ""Jedność kultury europejskiej"" odzwierciedlającej się zwłaszcza w sztuce, szczególnie w literaturze. W tej jedności widzi Eliot główne źródło nadziei na przekleństwa polityki i podstawę europejskiej przyszłości.
Święty Augustyn (354-430) - filozof, teolog, początkowo niechętny chrześcijaństwu, skłaniający się do manicheizmu by po chrzcie w 387 roku stać się kapłanem, później biskupem Hippony, a wreszcie zwalczającym wszelkie herezje Ojcem Kościoła, którego wpływ intelektualny na chrześcijaństwo porównać można jedynie do Świętego Tomasza, ba do czasów Tomasza był Augustyn najważniejszą intelektualnie postacią Kościoła. Niewątpliwie największy wpływ na myśl Augustyna wywarł Platon i neoplatonicy, zerwał on jednak z klasycznym dla starożytnych Greków racjonalizmem i naturalizmem uznając Boga za nieskończonego a świat za twór jego łaski. Państwo Boże jest traktatem (składającym się z 22 ksiąg napisanych w latach 413-427 w którym Augustyn nie tyle przeciwstawia, co ukazuje różnicę między doczesnym państwem świeckim a Państwem (Królestwem Bożym) wiecznym, które ostatecznie zatriumfuje. Widać tu niewątpliwie wpływ Platona i jego ""Państwa"", jednak tak naprawdę Augustyn opiera całą swą koncepcję na Piśmie Świętym. Ale nie jest też wcale tak, by Cesarstwo Rzymskie było dla Augustyna jedynie królestwem szatana, a Kościół państwem Bożym. państwem Bożym zdaje się być raczej ogół dobra na świecie, a państwo świeckie wcale królestwem szatana nie jest.
Richard Noll (ur. 1959) jest psychologiem klinicznym i historykiem medycyny jak również antropologiem i badaczem szamanizmu; od 2000 jest profesorem psychologii na DeSales University; wcześniej wykładał na wydziale historii nauki Uniwersytetu Harvarda, na którym zrobił habilitację. W latach 1995-1996 pracował w Dibner Institute for History of Science and Technology przy MIT (Massachusetts Institute of Technology), gdzie był zatrudniony w charakterze profesora wizytującego. Doktorat z psychologii klinicznej obronił w 1992 w nowojorskiej The New School for Social Research. Od 2018 piastuje stanowisko honorowego profesora wizytującego na University of Shiga Prefecture w Hikone w Japonii. Jego książki i artykuły doczekały się tłumaczeń na 14 języków. Richard Noll mieszka w Belmont w stanie Massachusetts; jest Amerykaninem, którego przodkowie pochodzą m.in. z Polski; w 1991 odwiedził na zaproszenie prof. Andrzeja Wiercińskiego Warszawę (UW), Kielce (UJK) i Kraków (UJ), wygłaszając wykłady na temat szamanizmu.
Książka Kult Junga, która niebawem po swoim ukazaniu się zyskała bardzo pochlebne oceny i komentarze, stając się przedmiotem wielu artykułów w anglojęzycznej prasie, wyznacza punkt zwrotny w naszym rozumieniu życia i dzieła Carla Gustava Junga. Wykorzystując niedawno odkryte zapiski i dokumenty, jej autor, Richard Noll, poddaje wnikliwym oględzinom postać „historycznego Junga” – ujawniając przy tym fakty dotyczące zafałszowywania przez Junga wyników kluczowych badań nad teorią nieświadomości zbiorowej, założenia przez Junga czegoś w rodzaju kultu religijnego, którego członkami byli jego uczniowie i najbliżsi współpracownicy, a także obecności w jego dziele idei o charakterze rasistowskim i proto-faszystowskim. Książka Kult Junga, opatrzona „Wstępem do nowego wydania”, w którym autor odnosi się do reakcji związanych z jej pojawieniem się na rynku czytelniczym, stanowi fascynujący dokument, kluczowy do jak najbardziej pełnego i wnikliwego zrozumienia życia i myśli Junga z okresu przełomu XIX i XX w., a także jego idei i teorii, które nadal, również w XXI w., wywierają na nas przemożny wpływ.
Sonu Shamdasani (ur. 1962) jest historykiem psychologii i badaczem, pracownikiem naukowym Wellcome Institute for the History of Medicine, profesorem University College London. Redagował i przygotowywał do druku szereg książek: C.G. Jung The Psychology of the Kundalini Yoga. Notes of the Seminar Given in 1932 by C. G. Jung (Bollingen Series, Princeton University Press/Routledge, 1996) [wyd. pol. C.G. Jung Psychologia kundalini-jogi, Warszawa 2003, wyd. KR], C.G. Jung The Red Book. Liber Novus (Philemon Series, The Foundation of the Works of C.G. Jung/Norton, 2009) [wyd. pol. C.G. Jung Czerwona księga, Kraków 2019, wyd. Vis-á-Vis Etiuda], C. G. Jung, History of Modern Psychology: Lectures Delivered at the ETH Zurich, Volume 1, 1933-1934 (Philemon Series & Princeton University Press, 2018) oraz C. G. Jung, The Black Books of C.G. Jung (1913-1932) (Stiftung der Werke von C. G. Jung & W. W. Norton & Company, 2020). Jest autorem następujących książek: Jung and the Making of Modern Psychology: The Dream of a Science (Cambridge University Press, 2003), Jung Stripped Bare by His Biographers, Even (London: Karnac Books, 2004), C. G. Jung. A Biography in Books (New York: W. W. Norton & Company, 2011) oraz, wraz z Jamesem Hillmanem, Lament of the Dead. Psychology after Jung’s Red Book (New York: W. W. Norton & Company, 2013). Sonu Shamdasani jest współzałożycielem Philemon Foundation, której głównym celem jest przygotowywanie do druku i wydawanie Dzieł Wszystkich C.G. Junga (w tym ok. 30 nowych, nigdy wcześniej niepublikowanych prac).
Kultowe fikcje podążają ścieżką, która doprowadziła Junga do założenia w 1916 w Zurychu Klubu Psychologicznego. Jej autor, Sonu Shamdasani, wybitny badacz dzieła i życia Junga, przypomina i analizuje kontrowersje, jakie wzbudziło tamto wydarzenie, oraz pokazuje, w jaki sposób zwolennicy Junga przyczynili się do zmiany formuły jego projektu. Przytacza dowody świadczące przeciwko temu, że, zgodnie z wysuwanymi przez niektórych oskarżeniom, Klub Psychologiczny był w istocie, wbrew swojej nazwie, rodzajem kultu założonego przez Junga w celu swojej własnej deifikacji. W książce publikowane są po raz pierwszy nieznane dotąd, a mające kluczowe znaczenie dla całej sprawy dokumenty sporządzone przez Junga i dotyczące jego osoby. Dzięki wykonanej przez autora niezwykle wnikliwej pracy detektywistycznej możemy się przekonać, że wysuwane pod adresem Junga oskarżenia są bezpodstawne – wynikają z błędnej oceny jego postępowania oraz przypisywania mu intencji, których on sam nigdy nie przejawiał.
Kultowe fikcje wyjaśniają narosłe nieporozumienia, ukazując w jasnym świetle prawdziwe cele i zamierzenia Junga odnoszące się do psychologii analitycznej. Jest to lektura obowiązkowa dla każdego, kto śledzi toczącą się w ostatnich latach debatę na temat legitymizacji psychologii analitycznej oraz nowych ruchów religijnych, poruszająca również kwestie dotyczące instytucjonalizacji psychoterapii w ogólności.
Kultowe fikcje zdobyły nagrodę Gradiva Prize za najlepszą książkę historyczną i biograficzną przyznawaną przez World Association for the Advancement of Psychoanalysis.
Ucieczka od wolności. Jest to bodaj najbardziej dogłębna z analiz osobowości autorytarnych i skłonnych do popierania systemów niedemokratycznych, jest to zarazem analiza dyktatur, satrapii, reżimów, przede wszystkim nazizmu ale także socjalizmu w jego stalinowskiej wersji. Jednak zagrożenia każe widzieć także w ludzkiej osobowości skłonnej do ""ucieczki od wolności"" w imię bezpieczeństwa, grupowego bądź partyjnego solidaryzmu, podążania za stadem. Ta książka - mimo upływu lat - jest analizą (szczególnie w dzisiejeszej Polsce) na wskroś współczesną! A zagrożenia nie zniknęły, czasem tylko zmieniły formę.
Andrew Struters wypalił prawie trzy hektary trawki, z małą szopą w głębi, także wypełnioną ziołem. Paląc, skończył studia, został rysownikiem, pisarzem i reżyserem filmu o pająkach, Spiders on Drugs, który zebrał sto milionów wyświetleń na youtube. Skonfrontowany z koniecznością zarabiania na kolejne hektary konopi postanawia napisać o nich książkę i wdaje się w zmodyfikowaną zabawę w „Dwadzieścia pytań” z długonogą ciekawską (nazwijmy ją Amandą), która rozsiada się na jego biurku, pragnąc poznać wszystkie korzyści i zalety płynące z jarania. Te sypią się jak z rękawa, gdyż Andrew mieszka w Chinatown tuż obok dwóch sklepów z gandzią, która poprawia samopoczucie, nie pozwala mu się przeziębiać, leczy chroniczne przewlekłe schorzenia, wobec których tradycyjna medycyna bezradnie rozkłada ręce w białych rękawach, a ponadto poprawia pamięć – ze stu zapamiętanych cyfr liczby ?, oczywiście po przecinku, następnego dnia jest w stanie powtórzyć sześćdziesiąt, a po zapaleniu blanta – siedemdziesiąt… Eh Anielskie zioło.
Jednak diabeł tkwi w szczegółach, a zwłaszcza w szczególnie złych odjazdach po maryśce. Coś takiego dzieje się, kiedy z dna stygnącego hipisowskiego jacuzzi Andrew oddycha przez metrowy kawał gumowej rury, wcześniej łączącej zbiornik z gazem, który to jacuzzi podgrzewał. Splątany Joyce’owski strumień nieświadomości ucieka (albo: Splątane po joyce’owsku myśli uciekają) ku policyjnym nalotom na hodowców i użytkowników trawki, ku tym, którzy spalili sobie mózgi, przeszli na metaamfetaminę, na państwowe utrzymanie w psychiatrykach, albo na drugą stronę… Bo itak to się może skończyć. To zatem także przestroga!
Amanda odeszła, woda wystygła, a dobro walczy nadal ze złem. Bo to przecież Diabelski chwast To w zasadzie dwie książki w jednej. Nawet okładki mają różne. I czyta się je z jednej i z drugiej strony. I warto je czytać razem!
Jesień Średniowiecza wybitnego hoelnderskiego pisarza, kulturoznawcy, historyka i etnologa Johana Huizingi (1872-1945) zaliczana jest do jednych z najbardziej klasycznych dzieł XX-wiecznej humanistyki. Jak pisze w Przedmowie sam autor ""ta książka stara się ukazać czternaste i piętnaste stulecie nie tyle jako zapowiedź nadchodzącego Renesansu, ale jako schyłek średniowiecza, jako wiek, w którym średniowieczne myślenie osiąga końcowe stadium swego żywota, na kształt drzewa o przejrzałych owocach, nie w pełni rozwijających się i rozwiniętych. Wybujały rozrost narzucających się, dawnych form żywego myślenia, sztywnienie i usychanie poprzednio ważkiego zasobu myśli: oto główna treść. I faktycznie jego dzieło to niezwykle barwna, na szeroką skalę zakrojona panorama późnośredniowiecznego świata (na terenie Holandii, płn. Niemiec, Francji) . Autor przedstawia, jak zmieniała się i pod wpływem jakich czynników mentalność, sposób myślenia ówczesnego człowieka, przy czym doceniając czynniki ekonomiczne głównie jednak zajmuje się przemianami ducha: interesują go zatem bardziej idee - od zmian etosu rycerskiego, po myśl religijną, zwł. mistyczną. Pisząc o ówczesnym życiu religijnym stwierdza iż w tej epoce pojawiły się niezwykle ostre nie dające się pogodzić sprzeczności. Ale obelgi i nienawiść w stosunku do kapłanów i zakonników są jednak odwrotną stroną powszechnego i głębokiego przywiązania i czci, jaka ich otaczała. Gdy pisze o wrażliwości estetycznej, to w sposób przekonujący udowadnia, że człowiekowi średniowiecznemu nie znane było jeszcze pojęcie piękna, ale jak to udowadnia. I tak o każdej ze sfer życia. Jednem słowem tę książkę winien przeczytać nie tylko amator historii ale każdy, kto choć trochą chce zrozumieć naturę nie tylko tamtych czasów, ale i człowieka nowożytnego, a może i współczesnego
Aleksander Brückner (1856-1939) - polski kulturoznawca, historyk literatury polskiej i słowiańskiej, autor m.in.. ""Encyklopedii staropolskiej"", ""Dziejów kultury polskiej"", Słownika etymologicznego języka polskiego czy ""Dziejów języka polskiego"", doktor honoris causa Uniwersytetu Warszawskiego. W Mitologii słowiańskiej zajmuje się autor zarówno mitami jak i kultami oraz obrzędami słowiańskimi (zarówno ruskimi, polskimi jak i Słowian zachodnich). istotną część poświęca zarówno Perunowi jak i Swarogowi-Dadzbógowi, a także Welesowi-Wołosowi. Kolejna część poświęcona jest słowiańskiej demonologii, następna elementom obrzędowyma, ostania zaś relacjom między pogaństwem a chrześcijaństwem.
Od chwili, gdy Karol Wojtyła został papieżem, dążył do uzyskania wpływów politycznych i pragnął odgrywać istotną rolę na światowej scenie. Na początku dwudziestego pierwszego wieku mogło się wydawać, że opowiada się za zmianami, zapowiadającymi odnowę Kościoła. Po wielu latach badań, dzięki kontaktom w CIA i KGB, dzięki polskim służbom specjalnym i źródłom w samym Watykanie, David Yallop odsłania prawdę kryjącą się za obiegowymi opiniami na temat papieża.W swej kontrowersyjnej i bezlitosnej relacji Yallop ujawnia mity i półprawdy dotyczące doniosłych wydarzeń z 1989 roku i upadku komunizmu, trwającego od dawna złego zarządzania finansami Watykanu, nieumiejętności rozwiązania kryzysu związanego z wykorzystywaniem seksualnym dzieci, który ujawniono w latach osiemdziesiątych, rozkwitu Opus Dei oraz mitu Świętego Przymierza między Białym Domem i Watykanem. Yallop nie stroni od opinii skrajnych często zwłaszcza z naszego polskiego punktu widzenia niesprawiedliwych. Ale przecież to po prostu inny punkt widzenia.
Gerardus van der Leeuw (1890-1950) znany przede wszystkim jako fenomenolog religii (jego główne dzieło to właśnie Fenomenologia religii), był obok Nietzschego i Junga, M. Eliadego i R. Otto jednym z najwybitniejszych przedstawicieli religioznawstwa, jak też teologiem (protestanckiego Kościoła reformowanego), filozofem (w duchu Diltheya i Sprangera, jak też egzystencjalisty Jaspersa). Przede wszystkim jednak wykorzystał fenomenologię E. Husserla, M. Schelera i N. Hartmanna oraz Edyty Stein do sformułowania swych podstawowych poglądów.Fenomenologia postulowała metodę filozofowania polegającą na zaniechaniu czysto pojęciowych spekulacji przez powrót do Rzeczy czyli do uzyskania bezpośredniego doświadczenia tego co dane; w celu poznawczego dotarcia do tzw. czystej świadomości to jest istoty rzeczyDzieło van der Leeuwa obejmuje także takie dziedziny jak religie pierwotne, religię staroegipską, grecką i rzymską, historię chrześcijaństwa, porównawczą historię religii, wreszcie fenomenologię religii jako taką.Fenomenologia religii nie jest ani filozofią religii, ani psychologią religii ani teologią. Fenomenologia religii powinna więc przede wszystkim nadawać nazwy takie jak: ofiara, modlitwa, zbawiciel, mit, symbol itd. W ten sposób kształtuje zjawisko. Po drugie winna je włączyć we własne życie i metodycznie je przeżyć. Po trzecie, powinna stanąć z boku i postarać się dostrzec to co się ukazuje. Po czwarte spróbować wyjaśnić to co dostrzegła i po piąte zrozumieć to, co się ukazuje.Fenomenologia religii Gerardusa van der Leeuwa ma wartość nie tylko dla religioznawców lecz także dla każdego inteligenta-humanisty.
George Orwell (1903-1950) – angielski pisarz, dziennikarz, uczestnik wojny hiszpańskiej po stronie republikańskiej (swoje doświadczenia z tych czasów opisał w doskonałej reporterskiej ale i głęboko socjologiczno-filozoficznej książce W hołdzie Katalonii), socjalista z przekonań, ale zarazem radykalny przeciwnik systemów totalitarnych. Uznawany za twórcę najwybitniejszych dystopii XX wieku – Folwark zwierzęcy i właśnie 1984.
Najważniejszą i chyba najsłynniejszą książką Orwella jest 1984. Ta ponura antyutopia rozgrywa się w rządzonym przez totalitarny reżim Wielkiego Brata Londynie, a cały świat podzielony jest na trzy walczące ze sobą bloki państw-supermocarstw. Choć może to wcale nieprawda. Bowiem w świecie 1984 słowa straciły już swoje znaczenie, a dwa plus dwa nie musi już równać się cztery. Wszak główny bohater powieści Winston Smith pracuje w Ministerstwie Prawdy, które zajmuje się manipulacją, propagandą i dezinformacją. A działa jeszcze Ministerstwo Pokoju, które zajmuje się Wojną. Ministerstwo Miłości prześladowaniem obywateli, utrzymywaniem przy pomocy siły porządku, egzekucjami i torturami. A Ministerstwo Obfitości – rozdawaniem głodowych racji dla motłochu.
Pewnie nie wszystkie cechy tego Orwellowskiego systemu dostrzegamy w naszej rzeczywistości, ale wiele z nich ciągle się nam we współczesnym świecie objawia. I nie chodzi tylko o Północną Koreę! Musicie kupić tę książkę, bo może już niedługo – jak za czasów PRL – będzie zakazana!
George Orwell (1903-1950) angielski pisarz, dziennikarz, uczestnik wojny hiszpańskiej po stronie republikańskiej, socjalista z przekonań, ale zarazem radykalny przeciwnik systemów totalitarnych. Uznawany za twórcę najwybitniejszych dystopii XX wieku Folwark zwierzęcy i 1984.Swoje doświadczenia z czasów wojny domowej w Hiszpanii opisał w doskonałej reporterskiej ale i głęboko socjologiczno-filozoficznej książce W hołdzie Katalonii. I prawdopodobnie gdyby nie to wstrząsające hiszpańskie doświadczenie nigdy nie powstałyby jego najbardziej znane dzieła. Młody idealista George Orwell jedzie do Hiszpanii jako ochotnik wysłany przez Independent Labour Partii i walczy w oddziałach POUM (Robotniczej Partii Zjednoczenia Marksistowskiego), organizacji zbliżonej do anarchistów. Wkrótce jednak przekonuje się, że walczy nie tylko z faszystami, z frankistami. Okazuje się, że zagrożenie czai się po (pozornie) tej samej, lewej stronie barykady. Tym zagrożeniem są staliniści, konkretniej nawet NKWD i GRU. I to oni zwalczają rewolucję równie zacięcie jak wojska Franco! To doświadczenie pozostawiło trwały ślad w życiu i twórczości autora najważniejszych antyutopii XX wieku. Zatem W hołdzie Katalonii to lektura obowiązkowa dla każdego (nie tylko dla wielbicieli Orwella)) kto chce poznać naturę reżimów totalitarnych i coś zrozumieć z polityki, także jak najbardziej współczesnej.
Marcel Granet (1884-1940) - francuski religioznawca, socjolog i etnograf, twórca Instytutu Sinologicznego na paryskiej Sorbonie. Jego Cywilizacja chińska do dnia dzisiejszego uważana jest za jedną z najwybitniejszych analiz chińskiej kultury i społeczeństwa.Granet zajmuje się w niej cywilizacją chińską od samych jej początków aż po dynastię Han (czyli do momentu, w którym ta cywilizacja ostatecznie się ukształtowała). Metodę badawczą Graneta, zbliżoną do dzieł strukturalisty Claude'a Levi-Straussa ukształtował w dużej mierze Emile Durkheim, jeden z klasyków socjologii i pośrednio nauczyciel autora. H. Berr charakteryzuje ją następująco: uprawiał on w tekstach wykopaliska psychologiczne, co umożliwiło wydobycie pouczających przejawów życia społecznego i myśli zbiorowej. Pierwsza część Cywilizacji chińskiej poświęcona jest historii politycznej Chin od czasów najdawniejszych aż do początku naszej ery (do ok. III wieku) czyli do ustanowienia jedności chińskiego Cesarstwa. W części drugiej zajmuje się Granet społeczeństwem chińskim omawiając zarówno życie ludu na wsiach, tworzenie się feudalnych okręgów, jak i życie tworzących się miast, zwłaszcza na początku epoki Cesarstwa.
Jak można się dowiedzieć z Wikipedii pojęcie Necronomiconu pojawia się w opowiadaniach Lovecrafta. Jest u niego mroczną księgą zawierającą niebezpieczną, zakazaną wiedzę tajemną i odniesienia do Wielkich Przedwiecznych.W napisanym w 1927 roku krótkim opowiadaniu Historia Necronomiconu (History of the Necronomicon) Lovecraft przedstawił zmyśloną przez siebie historię tego dzieła. Z opowiadania tego dowiadujemy się, że księgę tę napisał ok. 730 roku w Damaszku szalony Arab Abdul Alhazred, nadając jej tytuł Al Azif. W 950 roku w Konstantynopolu tłumaczenia Al Azif z języka arabskiego na grekę dokonał Theodorus Philetas, który nadał tej księdze grecki tytuł Necronomicon. Wiek później, w 1050 roku, kopie Necronomiconu rozkazał spalić Michał, patriarcha Konstantynopola. W 1228 roku przekładu księgi z greki na łacinę dokonał Olaus Wormius. Już w cztery lata później, w 1232 roku, papież Grzegorz IX rozkazał wpisać grecki i łaciński przekład Necronomiconu do Indeksu ksiąg zakazanych. Arabski, oryginalny tekst Necronomiconu, uważany był już wówczas za zaginiony. Grecki przekład księgi ukazał się drukiem we Włoszech w XVI wieku, a przekład łaciński w Niemczech w XV wieku i w Hiszpanii w XVII wieku[2]. W XVI wieku Necronomicon został przełożony na angielski, tłumaczenie to nigdy jednak nie ukazało się drukiem, a z oryginalnego manuskryptu zachowały się jedynie fragmenty. W 1692 roku, w trakcie procesu czarownic w Salem, miała ulec zniszczeniu ostatnia znana kopia Necronomiconu w języku greckim[, a do początku XX wieku przetrwały tylko nieliczne łacińskie kopie Necronomiconu. Po jednej takiej kopii posiadać miały: Muzeum Brytyjskie (kopia z XV wieku), Biblioteka Narodowa Francji (kopia z XVII wieku), Uniwersytet Harvarda (kopia z XVII wieku), Uniwersytet Miskatonic (kopia z XVII wieku) i Uniwersytet Buenos Aires[2]. Pewna liczba kopii znajdować się też miała w rękach prywatnych. Krążą ponoć po świecie różme wersje tej tajemnej (czy w ogóle istniejącej?) księgi. Oto jedna z nich w przekładzie na język polski.
Gnter Grass (1927-2015) - uznawany jest za jednego z najwybitniejszych niemieckich pisarzy współczesnych, laureat literackiej Nagrody Nobla 1999 roku, doktora honoris causa Uniwersytetu Gdańskiego za wkład w polsko-niemieckie pojednanie. Nieprzypadkowo w Gdańsku i nieprzypadkowo za pojednanie. W Gdańsku wszak toczy się akcja jego najsłynniejszej powieści Blaszany bębenek, z Gdańska ucieka także matka głównego bohatera powieści Idąc rakiem. Ucieka stakiem MS Wilhelm Gustloff, którego zatonięcie po uderzeniu radzieckiej łodzi podwodnej było największą katastrofą morską w dziejach. naznaczyło całe życie matki głównego bohatera, naznaczyła ta katastrofa także życie narratora powieści, który bedąc dziennikarzem właśnie ""Idąc rakiem"" w przeszłość stara się wyjaśnić co się właściwie stało, jakie są dzieje tego statku, i jakie to ma znaczenie dla niemieckiej historii. Historii w tym momencie niezwykle trudnej, pewnie dlatego tragedia MS Wilhelm Gustlof"" to historia przemilczana, kontrowersyjna. Był to - owszem statek z uchodźcami, ale mógł mieć także zznaczenie wojskowe, a poza tym w czasie wojny to zestrzelenie ""Gustlofa"" wydaje się decyzją racjonalną z punktu widzenia walczących z hitlerowskim, niemieckim reżimem. pamięci. Trudno było opłakiwać 10 tysięcy, w większości cywilnych ofiar największej w historii ludzkości katastrofy morskiej (na statku byli m.in. ranni żołnierze Wehrmachtu, rodziny oficerów NSDAP i tysiące niemieckich obywateli Gdańska i okolic), gdy miliony innych cywilów ginęło w nieludzkich warunkach w obozach koncentracyjnych. Zatopienie ""Gustloffa"", podobnie jak posłanie na dno innych transportowców z tysiącami niemieckiej ludności (np. MS ""Goya"", MS ""Steuben""), zostało przemilczane pisze Łukasz Rudziński o spektaklu, który wystawił Teatr Wybrzeże adaptując powieść Grassa, który to milczenie przerywa i pokazuje jak w kolejnych niemieckich pokoleniach spojrzenie na to tragiczne wydarzenie się zmienia.
Trzynasty już tom Opowiadań powojennych najbardziej warszawskiego z pisarzy warszawskich Stefana Wiecheckiego WIECHA. Ale tym razem to nie opowiadania, a jedna z dwóch powieści Wiecha. Napisana tuż po wojnie i będąca jego bodaj najsłynniejszym dziełem - Cafe pod Minogą. Napisana i opublikowana tuż po wojnie w 1947 roku od razu stała się jednym z największych ówczesnych bestsellerów,a w 1959 roku książkę rozsławił dodatkowo film, z Adolfem Dymszą w roli głównego bohatera Maniusza Kitajca. Ale kogóż tu nie spotkamy: szefuje temu zacnemu lokalowi pan Konstanty Aniołek (wraz z małżonką), pojawia się właściciel zakładu pogrzebowego pan Celestyn Konfiteor i reszta ferajny Maniusia, a także tajemniczy czarnoskóry dyplomata. A wszystko na tle wojennej okupacji i z wątkiem jak najbardziej sensacyjnym! Wiechowski opis wojennych losów warszawiaków i śmieszy i wzrusza. Boć przecież Wiech był po prostu wielkim pisarzem i stworzył tę swoją specyficzną formę, bo pozostawiała to co najcenniejsze - trochę żartu, śmiechu, przymrużenia oka nawet w okupacyjnej, strasznej rzeczywistości. Bo: Kto czyta Wiecha, ten się uśmiecha!
Robert Graves (1895-1985) - angielski pisarz, autor bestselerowych powieści historycznych, między innymi Ja Klauiusz i Klaudiusz i Messalina, poeta, historyk, kulturoznawca, tworca najlepszego kompedium wiedzy o mitologii starożytnych Greków był także doskonałym znawcą kultury, religii i mitologii żydowskiej. Wspólnie z amerykańskim orientalistą i biblistą Raphaelem Patai napisali Mity hebrajskie wzorując się na klasycznych już w układzie treści i problematyce Mitach greckich. Odtwarzają w tej książce pierwotną postać znanych, a jednak tajemniczych i niezrozumiałych opowieści z biblijnej Księgi Rodzaju. Korzystają nie tylko ze Starego Testamentu ale także z literatury rabinicznej, Miszny, Talmudu. Nie tylko jednak podają jednoznaczne, kanoniczne opowieści, przywołują inne wersje mitów, dodatkowo osadzając je w kontekście kulturowym, a także porównując z mitami innych cywilizacji starożytnych
Profesor Bogdan Banasiak to światowej sławy specjalista od ponad 30 lat badający myśl Donatiena Alphonse Francois de Sade (1740-1814), daje najpełniejszą i najbardziej wszechstronną analizę jego dzieła, ukazując je jako ciągle aktualne, żywe, a samego markiza (pisarza, filozofa, libertyna) jako prekursora Fryderyka Nietzschego, antycypującego współczesne dylematy kulturowe i tendencje filozoficzne. Integralna potworność to pierwsza w języku polskim monografia poświęcona Markizowi de Sade, jednemu z najbardziej kontrowersyjnych i bulwersujących pisarzy, mrocznej postaci i jasnowrzrocznemu myślicielowi, który - łącząc pornografię i filozofię - równie mocno odpychał jak i przyciągał i którego nazwisko stało się symbolem perwersji (sadyzm) i skandalu. Książka szkicuje konsekwencje projektu Markiza, który opisując nieuchronne uwikłanie człowieka w to, co skrajne - erotyzm, przemoc, zbrodnię, samotność i śmierć - demistyfikuje tradycyjnie pojmowane wartości i punkty oparcia (śmierć Boga), by nakreślić perspektywę suwerenności integralnej czyli wolności absolutnej, według Markiza de Sade jedynej godnej tego miana.
Donatien Alphonse Francois de Sade (1740-1814) - markiz, pisarz, filozof, libertyn, skandalista, od jego nazwiska pochodzi seksualny termin sadyzm. W swoich dziełach starał się wniknąć w głąb umysłu człowieka i odkryć jego pierwotne instynkty, czasowo zdaniem autora wytłumione przez bariery kulturowe. W jego dziełach na pierwszym planie są hańba, okrucieństwo, zbrodnia. De Sade przedstawia przemoc jako źródło przeżyć o charakterze seksualnym. Był de Sade pisarzem bardzo płodnym i niezwykle popularnym w soich czasach jednak późniejsze purytańskie czasy skazały jego dzieło na zapomnienie. Jako dzieła zakazane nabierały dodatkowego smaku jako dzieła zakazane. Julietta. Powodzenie występku to wybór fragmentów pochodzących z najlepszego literacko i najgłębszego filozoficznie dzieła Markiza de Sade (1740-1814), Historia Julietty, czyli powodzenie występku (Histoire de Juliette, ou Les Prospérités du Vice). Zbiór ten ma stanowić swego rodzaju Małą Antologię Sadyzmu, komponowaną przez fragmenty ogromnego dzieła Sade’a (z reguły zresztą najgłośniejsze i najbardziej spektakularne jego partie, jak System Saint-Fonda, System papieża czy Olbrzym Minski, a zarazem najbardziej charakterystyczne dla jego dzieł clandestins, czyli „potajemnych”, tych więc, w których nie przywdziewał on maski moralizatora, lecz konsekwentnie rozwijał swe poglądy), dobrane zresztą tak, by stanowiły odrębne opowieści czy epizody.
Baruch (lub Benedykt) Spinoza (1632-77) pochodził z żydowskiej rodziny żyjącej w Niderlandach, za swoje poglądy został usunięty z gminy, studiował scholastykę chrześcijańską, naukli przyrodnicze, filozofię (zwł. Kartezjusza i Hobbesa); jego filozofię określa się jako panteizm racjonalistyczny: racjonalizm (od Kartezjusza), naturalizm (od Hobbesa) i panteizm (od Majmonidesa), był też Spinoza wyznawcą teorii wolnościowych w życiu społecznym, propagował tolerancję, jego ""Traktat teologiczno-polityczny"" znalazł się na Indeksie Dzieł Zakazanych. Najważniejszym z dzieł Spinozy, w którym zawarł nie tylko filozofię moralną, ale cały jego system filozoficzny jest właśnie Etyka, wydana dopiero po jego śmierci. Informacja, że zamierza wydać kolejne ateistyczne dzieło tak przeraziła niderlandzkie duchowieństwo, że w obawie o reperkusje publikacji za życia zaniechał. Jak pisze B.A.G. Fuller W Etyce Spinoza podejmuje zadanierozwinięcia pełnego systemu filozoficznegow formie geometrycznej, gdzie każde twierdzenie ma wynikać ze swoich poprzedników z taką samą koniecznością, jaka rządzidedukowaniem jednego twierdzenia Euklidesa z innego. Zaczyna od tego, że formułuje szereg definicji, które opierają sięna szeroko zakreślonych koniecznościach i dystynkcjach myśli i doświadczenia. Stosując te definicje do wszechświata i rozwijając wynikające stąd szeregi twierdzeń musimy kierować się aksjomatami, takimi jak prawo sprzeczności wewnętrznej i prawo wyłączonego środka, jak zasada racji dostatecznej oraz założenie, że natura tego co rzeczywiste jest racjonalna, oraz, że rozum jest sprawdzinem prawdy. Stąd się okazuje, że jako ostatecznie realne jest tylko to co możemy sobie przedstawić jako (...) to, co samo z siebie istnieje. Spinoza podejmuje geometryczny dowód, iż jedynie wszechświat czyli całość istnieniaspełnia te szeczgólne warunki, jakie stawia rozum w odniesieniu do tego, co będzie uważał za rzeczywiste i że tylko to taki wszechświat (...) istnieje. Taką istotę, taką rzeczywistość nazywa Spinoza Bogiem - przy czym należy pamiętać, iż Boga rozumie Spinoza nie osobowo ale jako substancję. - rozumianą jako rozciągły, przestrzenny porządek rzeczy i niematerialny, nierozciągły system myśli. Bóg nie jest tu przyczyną sprawczą ani celem wszechświata. Rozważa w Etyce oprócz natury Boga, także naturę człowieka wg tej samej metodologii, wychodząc z aksjomatu iż Istota człowieka nie obejmuje koniecznego istnienia, to znaczy, na mocy porządku przyrody może się równie dobrze zdarzyć, żeby ten lub ów człowiek istniał, jak też żeby nie istniał.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?