Nie sposób usunąć ich z ludzkiego świata. Monstra, potwory, dziwolągi...
Zawsze gdzieś w końcu je dojrzymy – co więcej, będziemy ich szukać, gdyż ich natura intryguje nas i pociąga. Wystawimy je na pokaz, tłumacząc, że to potrzebne, gdyż odstępstwo wskazuje regułę, bo nieforemność uczy, czym jest forma. Dzieje się tak, jakby monstra chciały udowodnić, że do czegoś są nam potrzebne, jakby chciały powiedzieć, że bez nich nie określimy naszej własnej natury i nie zrozumiemy świata, który chcemy uporządkować i rozjaśnić.
W monografii przedstawiono relację pomiędzy doświadczaniem podróży w jej fizycznym aspekcie a praktykami pisarskiego opracowywania doświadczenia. Autorka dostrzega w narracjach Hermanna Hessego, Claude’a Lévi-Straussa, Mircei Eliadego i Carla Gustava Junga charakterystyczne dla tych pisarzy figury – magiczne mosty, trójkąt, labirynt i mandalę. Pomagają one wyrazić sens odbytych przez nich podróży do Indii, wypełniając treścią topos drogi.
******
The Figures of a Journey. Hesse, Eliade, Jung, Levi-Strauss – on the Way to India and Back
The monograph explores the relation between experiencing a journey in its physical aspect and the practice of its literary rendering. In the narratives of Herman Hesse, Claude Lévi-Strauss, Mircea Eliade and Carl Gustav Jung the author sees the figures characteristic of these authors: magic bridges, a triangle, a labyrinth and a mandala. They help express the meaning of the authors’ travels to India, giving substance to the topos of a journey.
HORYZONTY NOWOCZESNOŚCI. Tom 66
Książka poddaje refleksji siły kulturotwórcze, dzięki którym turystyka przybiera zmienne społecznie i historycznie kształty, a mimo to wciąż pozostaje sobą. Opowiada o strategiach, do jakich jednostki oraz społeczności uciekają się, by nadać podróżniczym doświadczeniom znamię autentyczności. Ukazuje też tworzenie się tkanki wyobrażeń, oczekiwań i przekonań, decydujących zarówno o tym, w jaki sposób podróżujemy, jak i o sensach nadawanych temu o przedsięwzięciu. Zmierza do odpowiedzi na pytanie: na czym polega powiązanie zjawisk określanych mianem turystycznych z życiem społeczno-kulturowym.
Saartjie Baartman i Waris Dirie to kobiety; mówiono o nich: czarne. Płeć i rasa stanowią wyznaczniki tożsamości tak oczywiste, że współczesnym krytykom kultury zdają się wręcz banalne. Wokół nich wciąż jednak osnuwają się ekspansywne koncepcje teoretyczne. Biorą one w posiadanie rzeczywiste jednostki; kształtują ich losy, ingerują w ciała. Wykorzystują je do własnych celów - naukowych, społecznych, politycznych, ekonomicznych, artystycznych, rozrywkowych... Dyptyk zestawiony z biografii Saartjie Baartman i Waris Dirie pokazuje, jak abstrakcyjne pojęcia i wyrafinowane teorie rozgrywane są w konkretnych okolicznościach, jak aktualizują się w ludzkim życiu, kształtując jego bieg. Przyjrzyjmy się częściom dyptyku, z których każda ma swój własny sens, ale ujęte razem dają się odczytać jako całkiem nowa opowieść. Przekazuje ona wiedzę antropologiczną - niekoniecznie bezpośrednio, niemniej jednak dobitnie.
„Nie sposób usunąć ich z ludzkiego świata. Monstra, potwory, dziwolągi...
Zawsze gdzieś w końcu je dojrzymy – co więcej, będziemy ich szukać, gdyż ich natura intryguje nas i pociąga. Wystawiamy je na pokaz, tłumacząc, że to potrzebne, gdyż odstępstwo wskazuje regułę, bo nieforemność uczy, czym jest forma. Dzieje się tak, jakby monstra chciały udowodnić, że do czegoś są nam potrzebne, jakby chciały powiedzieć, że bez nich nie określimy naszej własnej natury i nie zrozumiemy świata, który chcemy uporządkować i rozjaśnić”. /Anna Wieczorkiewicz/
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?