Czy słuszne są postulaty pojawiające się często w środowiskach pedagogicznych i realizowane w projektach reform oświatowych o konieczności wczesnej stymulacji intelektualnej oraz o potrzebie wprowadzania przedszkolnych programów dydaktycznych? Czy ograniczanie zakresu swobodnej zabawy i jednostronne przyspieszanie rozwoju kognitywnego rzeczywiście optymalnie pomagają w zdobywaniu przez dziecko podstawowych kompetencji prospołecznych? Jakie to może mieć konsekwencje dla sensoryczno-motorycznego rozwoju małego dziecka? Kiedy dziecko jest dojrzałe do podjęcia nauki w szkole?Grupa wybitnych pedagogów niemieckich prezentuje waldorfską wizję takich kwestii, jak: dojrzałość szkolna, harmonijny rozwój dziecka, specyfika uczenia się w wieku przedszkolnym oraz w pierwszych latach nauki szkolnej. W publikacji znajdujemy obszerne omówienie celów, zakresów i metod pracy z dziećmi na tym etapie kształcenia. Wiele miejsca poświęca się także takim zagadnieniom, jak salutogeneza (zdolność osobowości do samouzdrawiania) i rezylencja (umiejętność zwycięskiego przechodzenia przez kryzysy życiowe), oraz sposobom odpowiedniego kierowania procesami wychowawczymi, aby te cechy mogły się u dziecka ukształtować. Książka jest napisana przystępnym językiem i ma przejrzystą strukturę.przekład z języka niemieckiego i wstępMichał Głażewski
Toksyczne działanie odbiornika telewizyjnego na dziecko jako widza znajduje w tej niewielkiej przecież rozprawie mocne uzasadnienie naukowe. Autor skupia się bowiem na tych wynikach badań, które – choć są rozproszone w czasie i przestrzeni – prowadzą do zaskakujących odkryć. Tak staje się w wyniku kumulacji wiedzy naukowej, jej wydobycia na jaw w rezultacie żmudnych dociekań badawczych. W ich świetle okazuje się, że emitowany przez telewizję program ingeruje w fizjologię ciała osoby skupionej na jego przekazie tak głęboko, że pogrąża świadomość w stan na granicy snu i jawy oraz destabilizuje cały system przemiany materii człowieka, w tym spowalnia także akcję serca. W istocie oglądanie telewizji prowadzi do nieuświadamianej sobie przez widza utraty wewnętrznej aktywności, osłabienia woli jego działania.
Jak wykazują badania niemieckich naukowców, najmłodsze pokolenie spędza przed ekranem telewizora przeciętnie ok. 2,5 godziny dziennie, bez jakiejkolwiek bezpośredniej komunikacji ze swoim otoczeniem i bez aktywności ruchowej. Nic dziwnego zatem, że wyrasta ono w środowisku zagrażającym jego zdrowiu fizycznemu i psychicznemu. W następstwie biernej konsumpcji programów medialnych i cywilizacyjnych przemian coraz więcej dzieci ma zaburzone procesy zmysłowe, trudności ze słuchaniem, z koncentracją uwagi, z odczuwaniem własnych emocji czy z poruszaniem się w otoczeniu itp. Młody człowiek spędza cały swój wolny czas przed ekranem telewizora czy monitora komputerowego, poświęcając temu ponad 30 godzin tygodniowo. Na początku tygodnia ma ono trudności w przestawieniu się na słuchanie nauczyciela w szkole („syndrom poniedziałku”). Dzieci miejskie przesiadują swoje dzieciństwo w domu. [...]
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?