Ważne słowo „ojczyzna” przeżywa w dzisiejszym świecie wielką i momentami bolesną modernizację. W dawnym rozumieniu było to miejsce, w którym się dorastało, do którego się przynależało i którego za cenę życia należało bronić przed obcymi. Ojczyzna była twierdzą, gdzie mówiono w jednym języku, czczono lokalnego boga i hołdowano tradycji, szanowanej na równi z rytuałami religijnymi. Ten model – dający poczucie osadzenia, ale również izolacji – opierał się na wykluczeniu i radykalnie dzielił ludzi na naszych i obcych. Takie podejście sprawdzało się do momentu, kiedy ludzkośćzaczęła się intensywnie przemieszczać. Pewne próby – niezbyt wyrafinowane – podważenia izolacyjnego modelu ojczyzny podjęło Cesarstwo Rzymskie, a potem Cesarstwo Austro-Węgierskie[1]. Jednak w obu przypadkach narody „zaproszone” były zbyt przywiązane do identyfikacji ojczyźnianej, aby dać się skusić przynależnością do mocarstwa. Dopiero Unia Europejska zbudowała model ojczyzny opartej na zasadzie pełnej zgody – wręcz ochoty – na przynależność.
Obecnie pojmowanie ojczyzny wymaga głębokiej – przede wszystkim mentalnej – transformacji. Inaczej będziemy skazani na to, aby być obcym w cudzej ojczyźnie, albo przyjmować obcego w swojej. Obie sytuacje są emocjonalnie wyjątkowo niekomfortowe. Dzisiaj naszą ojczyzną jest cały świat. Tym samym wszyscy ludzie są naszymi współziomkami i zasługują na takie same prawa i szacunek. Ojczyzna „dawna” oczywiście nadal pozostanie wartością. Poprzez krajobraz, język, klimat i tradycję stanie się naszą rozszerzoną indywidualnością, wewnętrzną identyfikacją, nostalgiczną przyjemnością bycia sobą w rozpoznanym otoczeniu. Będziemy tej ojczyzny bronić, manifestując kulturową wartość ludzi tam urodzonych. Uzbrojenie kulturowe w miejsce militarnego to wymóg dzisiejszego świata.
Idea ojczyzny totalnej jest ciągle marzeniem. Jednak to marzenie coraz bardziej staje się jedynym wyjściem. Tylko z koncepcji jednego narodu wynika bezpieczeństwo świata.
Artyści już dawno przeszli na „globalny model ojczyzny”[2]. Mówią uniwersalnym językiem obrazów i z łatwością zmieniają kraje zamieszkania, wszędzie odnajdując pokarm dla wyobraźni. Nowe miejsca są dla nich tym cenniejsze, że nadają oswojonym obrazom trochę inne znaczenia symboliczne. Obrazy stają się bogatsze, bo zaczynają smakować różnymi „ojczyznami”. Artystów z całego świata – czujących swoją indywidualność i odrębność – łączą również wspólne dla wszystkich kultur problemy egzystencjalne. Dotyczą one przede wszystkim poszukiwania wewnętrznego sensu i zewnętrznej niezależności. Dlatego, szukając odpowiedzi na pytanie: „czym jest dla nas ojczyzna?”, warto zaglądnąć do katalogu odpowiedzi artystycznych. Wystawa Ojczyzna w sztuce zamierza zebrać i przedstawić najciekawsze rozwiązania.
W latach 1942–1945 Zofia Posmysz była więźniarką Auschwitz-Birkenau. Pracowała w kuchni i magazynie żywności jako szrajberka. Przeżyła marsz śmierci do KL Ravensbrück, ostatnie miesiące wojny spędziła w obozie Neustadt-Glewe. Po wojnie poświęciła się działalności literackiej i edukacyjnej. Została dziennikarką, za swoją misję przyjęła świadczenie o Holokauście. Bogato ilustrowana publikacja stanowi zbiór jej wspomnień i opowieści zarejestrowanych przez Marię Annę Potocką.
Książce towarzyszy film DVD zawierający świadectwo Zofii Posmysz nagrane w 2012 roku.
Historia wpisuje się w geografię i tym samym wyznacza specjalne miejsca na planach miast oraz mapach krajów. Desperacja – oraz skuteczność – z jaką Oskar Schindler walczył pod koniec wojny o ratunek dla „swoich” Żydów, naznaczyły prowadzoną przez niego fabrykę Emalia heroiczną sławą. Stała się miejscem pielgrzymek i wzruszeń.
MOCAK – reagując na częste pytania widzów – przygotował dokument, który ukazuje pełną historię miejsca, i równocześnie deklaruje godne wpisanie się w nią.
Katalog zawiera wspomnieniowy tekst Marii Anny Potockiej o Marianie Eilem, eseje Justyny Jaworskiej i Agnieszki Sachar dotyczące jego najsłynniejszego dzieła – „Przekroju”, wywiady z Mieczysławem Czumą i Wojciechem Plewińskim oraz kalendarium napisane przez Tomasza Potkaja. Druga część publikacji przybliża różne dziedziny, w których Eile twórczo się realizował – jako malarz, redaktor i fotograf. Oprócz reprodukcji obrazów, pocztówek i zdjęć, prezentowanych na wystawie, znajdziemy w niej przedruki publikowanych w „Przekroju” tekstów i projekty rubryki Franciszek i inni, które powstały na potrzeby „Szpilek”. Katalog uzupełniają fotografie Wojciecha Plewińskiego i rysunki Adama Macedońskiego – twórców związanych z „Przekrojem”.
Publikacja w języku polskim i angielskim.
Książka wydana w związku z wystawą: Marian Eile Artysta i redaktor
Kuratorzy: Maria Anna Potocka, Agnieszka Sachar
Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie MOCAK
29.10.2020–21.3.2021
Katalog wystawy Piotra Lutyńskiego, którą można było zobaczyć w Galerii Sztuki Współczesnej Bunkier Sztuki w lutym i marcu 2020 roku, zawiera reprodukcje prac malarskich, obiektów i instalacji oraz dokumentacje fotograficzne akcji performatywnych krakowskiego artysty. Publikacja została uzupełniona zdjęciami z wystawy oraz pracowni.
„Wszystkie znane mi wystawy Piotra Lutyńskiego wywoływały wrażenie pomieszania porządków. I to nie dlatego, że w galerii rządzi ptactwo, wylęgają się pisklęta, przechadzają gęsi, pływają ryby, a jeleń patrzy w oczy Buddy. Jakby tego było mało, wiadomo, że przestrzeń wystawy to tylko część znacznie większego przedsięwzięcia, że dopiero wprowadzenie w nią muzyków i dźwięku tworzy wykoncypowaną sytuację, która może ? ale nie musi ? doprowadzić do zaistnienia czegoś, co Lutyński uzna za sztukę” ? Maria Hussakowska w tekście poświęconym twórczości Piotra Lutyńskiego.W publikacji znajdują się również teksty Anny Batko, Sebastiana Brejnaka, Marii Hussakowskiej, Adama Rzepeckiego i Jana Trzupka oraz rozmowy z Markiem Chlandą, Ignacym Czwartosem, Ryszardem Krynickim, Piotrem Lutyńskim, Grzegorzem Schmidtem i Krzysztofem Tętnowskim.Piotr Lutyński (ur. 1962) w latach 1983?1990 studiował na Wydziale Pedagogiczno-Plastycznym Filii Uniwersytetu Śląskiego w Cieszynie. Tworzy malarstwo, obiekty, instalacje, performanse muzyczne oraz pokazy multimedialne. W zaskakujący sposób łączy naturalne tworzywa ? ptasie jaja, trawy, pióra, kamienie, owady lub wosk ? z gotowymi obiektami i malarstwem abstrakcyjnym. W wielu wypowiedziach manifestuje wczucie w naturę. Jego kompozycje geometryczne są ? według niego ? inspirowane estetycznymi potrzebami zwierząt.
Książka niemieckojęzyczna
Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie (MOCAK) i Centrum Sztuk Prześladowanych w Solingen zadały szereg pytań - filozofom, historykom, psychiatrom, artystom, kuratorom i pisarzom - które wydają się dzisiaj mieć największe znaczenie w tym kontekście: postawiono pytanie o pamięć o Holokauście, jak ją opisać i gdzie przebiegają granice wolności artystycznej.
Książka próbuje podjąć temat odpowiedzialności za Holokaust.
Publikacja zawiera reprodukcje kilkudziesięciu kolaży Pawła Althamera i Artura Żmijewskiego, a także wiersze, które stały się inspiracją do ich powstania. Prace zostały zestawione z utworami między innymi Czesława i Oskara Miłoszów, Paula Celana, Stanisława Grochowiaka i Rafała Wojaczka. Całości dopełniają krótkie eseje Adama Mazura i Marii Anny Potockiej, przybliżające kontekst powstania prac.
Wersja anglojęzyczna
Publikacja zawiera reprodukcje kilkudziesięciu kolaży Pawła Althamera i Artura Żmijewskiego, a także wiersze, które stały się inspiracją do ich powstania. Prace zostały zestawione z utworami między innymi Czesława i Oskara Miłoszów, Paula Celana, Stanisława Grochowiaka i Rafała Wojaczka. Całości dopełniają krótkie eseje Adama Mazura i Marii Anny Potockiej, przybliżające kontekst powstania prac.
Oprócz fotografii prac publikacja zawiera wywiad z Guidem Casarettem, a także eseje omawiające różne konteksty jego sztuki. Dotyczą one między innymi tworzenia iluzji, relacji między oryginałem a kopią dzieła oraz twórczego przekształcania materii i elementów kultury.
Katalog prezentuje mniej znaną część twórczości Wisławy Szymborskiej - kolaże w formie pocztówek, które poetka przez lata rozsyłała znajomym. O tych minimalistycznych kompozycjach piszą Małgorzata Baranowska, Maria Anna Potocka, Michał Rusinek.
Katalog zawiera także wywiad z Ryszardem Krynickim. W publikacji zamieszczono blisko 150 reprodukcji prac Wisławy Szymborskiej.Pierwsze [kolaże] zaczynają powstawać na przełomie lat 60. i 70. Szymborska twierdziła, że zajęła się tą techniką, bo nie mogła wówczas kupić ładnych pocztówek, postanowiła więc produkować je sama. „Proszę do mnie nie przychodzić przez kilka dni, bo będę artystką” - mawiała raz do roku, zwykle z początkiem listopada. Nie był to wyraz nagłego braku gościnności ani przypływu weny, która wymagała izolacji od świata. Powody były praktyczne: podłoga w całym mieszkaniu usłana była wycinkami z gazet i magazynów, z których powstawały kolaże zwane wyklejankami. Powstawały co roku, przez mniej więcej 40 lat.
Autorzy tekstów: Małgorzata Baranowska, Ryszard Krynicki, Maria Anna Potocka, Michał Rusinek
Przekład: Jerzy Juruś
Publikacja prezentuje sylwetki dziesięciorga wybitnych ludzi kultury i nauki. Oprócz reprodukcji prac Beaty Stankiewicz zawiera obszerne biogramy sportretowanych osób i wyimki z ich tekstów. Ponadto w książce znalazł się między innymi wywiad z artystką, przybliżający ideę cyklu.
Publikacja zawiera wypowiedzi Michaela Großa, Norberta Lammerta, Marii Anny Potockiej, Christiny Rossi i Michała Rusinka, a także obszerną rozmowę z artystką, przeprowadzoną przez Delfinę Jałowik i Jürgena Kaumköttera. W części albumowej prezentujemy ponad 80 kolaży Herty Müller wraz z ich tłumaczeniami na język polski i angielski.
Publikacja podsumowuje dotychczasową twórczość Krzysztofa M. Bednarskiego. Oprócz bogatej części ilustracyjnej zawiera kalendarium, szczegółowy wykaz wystaw i bibliografię opracowane przez Marylę Sitkowską, a także eseje Wiesława Gumuły, Łukasza Kropiowskiego, Achillego Bonita Olivy, Marii Anny Potockiej oraz wywiad z artystą przeprowadzony przez Martynę Sobczyk.
Katalog wystawy „Pop-art po Holokauście”Boris Lurie (1924–2008) to artysta amerykański pochodzenia żydowskiego. W czasie wojny wraz z ojcem był więziony w obozach koncentracyjnych. Jego babka, matka, siostra i ukochana zostały rozstrzelane podczas masakry w Rumbuli w 1941 roku.
Twórczość Luriego ściśle wiąże się z traumą Holokaustu. Aby się z nią zmierzyć, artysta wypracował unikalny język symboli, w którym autentyzm i napięcie emocjonalne przekraczają to, co stosowne i wymagające szacunku. Sygnaturami wielu jego prac są gwiazda Dawida oraz słowo „NO”. Gwiazda oznacza przynależność do żydowskiego losu. „NO” to deklaracja gotowości do sprzeciwiania się złu.
Publikacja obok wysokiej jakości reprodukcji i fotografii prac zawiera pierwsze polskie tłumaczenia prozy i wierszy Borisa Luriego (w tym obszerne fragmenty powieści Dom Anity), kalendarium jego życia, a także eseje Marii Anny Potockiej i Bartosza Kwiecińskiego. Na dołączonej płycie znajduje się wywiad z Gertrude Stein wspominającą artystę (jego rozszerzona wersja została umieszczona w książce).
Kroniki… Apollinaire’a to zbiór artykułów i tekstów krytycznych o sztuce współczesnej publikowanych od 1902 roku do końca życia autora, czyli do roku 1918, w prasie i katalogach wystaw. Książka po raz pierwszy ukazała się w 1960 roku w wydawnictwie Gallimard i powstała dzięki pracy francuskiego redaktora L-C. Breuniga, który zamieszczone w tomie teksty zebrał z rozproszonych publikacji i ułożył w porządku chronologicznym, a także opatrzył przedmową i przypisami.
Kroniki... są ważną pozycją w dorobku francuskiego pisarza, który przez całe życie interesował się sztukami plastycznym i aktywnie uczestniczył w życiu artystycznym Paryża początku XX wieku. Zarówno w swych dziennikarskich relacjach z wystaw, jak i tekstach wstępnych do katalogów Apollinaire zdaje bezpośrednią relację z burzliwej artystycznie epoki, której towarzyszyły narodziny kubizmu, futuryzmu, fowizmu czy wreszcie abstrakcjonizmu. Jako propagator europejskiej awangardy, niezwykle wyczulony na zachodzące w sztuce zmiany, Apollinaire był jednym z pierwszych, którzy docenili wagę twórczości Picassa czy Matisse’a. W książce znajdują się także celne opisy twórczości wielu innych malarzy, takich jak Léger, Kandinsky, Modrian, de Picabia, Delaunay, Łarionow, Chagall, a także interesujące spostrzeżenia dotyczące rzeźb Rodina, de Bourdelle’a, Medarda Rossa, Archipenki czy architektury Gaudíego.
Przekładu książki dokonał Jan Gondowicz, ceniony tłumacz z języka francuskiego i rosyjskiego.
Urodzony w 1899 roku niemiecki artysta Friedrich Vordemberge-Gildewart od początku swojej kariery artystycznej w połowie lat 20. konsekwentnie szedł drogą abstrakcji bez względu na medium, które w danym momencie wykorzystywał. Studiował w Hanowerze architekturę, architekturę wnętrz i rzeźbę. W historii sztuki zapisał się przede wszystkim jako malarz. Poza tymi czterema specjalizacjami wykonywał również projekty graficzne, zlecenia typograficzne, był wykładowcą, autorem tekstów poetyckich i esejów o sztuce.
Friedrich Vordemberge-Gildewart szybko zyskał uznanie i jako reprezentant międzynarodowej awangardy należał do wielu grup artystycznych, między innymi De Stijl, Der Sturm, die abstrakten hannover, abstraction-création. Ekspansja narodowego socjalizmu w Niemczech w latach 30. zmusiła go do emigracji z kraju, w którym się urodził. Jego żona Ilse Leda była Żydówką, a prace samego artysty, tworzone wbrew obowiązującemu kanonowi, zostały zaliczone do „sztuki zdegenerowanej”. Dopiero w 1954 roku wrócił do Niemiec, gdzie otrzymał stanowisko w Wyższej Szkole Projektowania w Ulm. Tam mieszkał aż do śmierci w 1962 roku.
Artysta stworzył 222 numerowane chronologicznie obrazy na płótnie. Określał je najpierw mianem konstrukcji (nawiązując do architektury), następnie – kompozycji (odwołując się do muzyki). Były one próbą stworzenia uniwersalnej struktury za pomocą jak najmniejszej ilości użytych środków.
Prace Friedricha Vordembergego-Gildewarta znajdują się w najważniejszych kolekcjach muzealnych na całym świecie, w tym w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Nowym Jorku, Tate Modern w Londynie oraz w Centre Pompidou w Paryżu. W Muzeum Wiesbaden działa archiwum poświęcone artyście. Ta instytucja posiada też w swojej kolekcji najwięcej prac Vordembergego-Gildewarta. Na wystawie prezentujemy ponad 20 prac pochodzących ze zbiorów muzeów w Osnabrück oraz Wiesbaden, galerii sztuki z Berlina i Londynu oraz kolekcji prywatnych.
Towarzysząca wystawie obszerna publikacja podzielona jest na części tekstową i albumową. Zawiera wypowiedzi reprezentujących Fundację Vordemberge-Gildewart – Arty Valstar-Verhoff, od połowy lat 80. zajmującej się twórczością artysty, oraz Dietricha Helmsa, emerytowanego profesora sztuki na Hochschule für bildende Künste w Hamburgu, który jako pierwszy podjął się kompleksowego opracowania spuścizny twórcy. Oprócz tego w książce znajdują się rozmowa z Augustem Vordembergem – bratankiem malarza i jego ostatnim żyjącym krewnym, wybór pism artysty (po raz pierwszy tłumaczonych na języki polski i angielski), kalendarium i literatura przedmiotu – przygotowane przez redaktorkę publikacji Delfinę Jałowik – oraz esej Marii Anny Potockiej.
Publikacja powstała w związku z prezentowaną w MOCAK-u wystawą Leona Chwistka Nowe kierunki w sztuce. W książce pod redakcją Karola Chrobaka obok wydanych po raz pierwszy tekstów artysty i licznych reprodukcji można znaleźć eseje autorstwa między innymi Jakuba Kornhausera, Marii Anny Potockiej i Jana Woleńskiego.
Przemysław Jasielski i Rainer Prohaska od 2015 roku realizują autorską koncepcję „nonsensownych technologii”, prezentując na wspólnych wystawach prace, które w ironiczny sposób łączą sztukę z naukami ścisłymi. W MOCAK-u pokażemy interaktywne obiekty i instalacje z lat 2009–2017.
W MOCAK-u pokażemy interaktywne obiekty i instalacje z lat 2009–2017. Łączy je pozorna funkcjonalność (na przykład pokazywanie czasu, wykonywanie fotografii), jednak działanie nie osiąga oczekiwanej wydajności. Intencją artystów nie jest zaproponowanie niezawodnych sprzętów przeznaczonych do masowej produkcji, lecz wskazanie ich użytkownikom możliwości kreatywnego podejścia do osiągnięć nauki i techniki.
Katalog wystawy Sztuka w sztuce prezentuje prace sześćdziesięciu twórców z różnych krajów. Stanowi ona kolejny projekt MOCAK-u z serii konfrontującej istotne terminy cywilizacyjne z interpretacją artysty. Publikacja, obok rozbudowanej części z wysokiej jakości reprodukcjami dzieł artystów biorących udział w wystawie, zawiera również część teoretyczną, w której zamieszczono nietłumaczony dotychczas na język polski tekst wybitnego amerykańskiego badacza kultury wizualnej W.J.T. Mitchella Metaobrazy, a także eseje Marii Poprzęckiej, Marii Anny Potockiej i Joanny Wojnickiej.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?