W tym dziale znajdziecie fascynująca literaturę, która przekona was jak fascynująca i ciekawa jest historia i jak wiele możemy się nauczyć. Może zainteresujecie się wojną na Pacyfiku, o której ciekawie pisze Morison Samuel Eliot, albo może zaciekawią was powieści Adama Borowieckiego, które przedstawiają przygody w galaktykach kosmosu Junga i Ing. Zapraszamy równiez po powieści biograficzne, polityczne.
Discover Joseph Heller's hilarious and tragic satire on military madness, and the tale of one man's efforts to survive it.
It’s the closing months of World War II and Yossarian has never been closer to death. Stationed in an American bomber squadron off the coast of Italy, each flight mission introduces him to thousands of people determined to kill him.
But the enemy above is not Yossarian’s problem – it is his own army intent on keeping him airborne, and the maddening ‘Catch-22’ that allows for no possibility of escape.
‘The greatest satirical work in the English language’ Observer
Autorami opowiadań w zbiorze Pewnego razu w Rawie są: Amelia Dymecka, Katarzyna Fedorowicz, Damian Jędras, Iwona Kacprzak, Hanna Kielan, Marta Kowalska, Julia Możdżan, Angelika Pakuła, Michał Stankiewicz, Piotr Stankiewicz, Rafał Szewczyk, Hanna Szcześniak, Amelia Zagrajek, Anna Zielińska.
Wszyscy oni wzięli udział w konkursie literackim zorganizowanym przez portal i gazetę KochamRawe.pl. Dotyczył on Rawy Mazowieckiej i Ziemi Rawskiej, a więc fabuła wszystkich opowiadań związana jest z regionem rawskim. Każde z nich jest jednak zupełnie inne. Część z nich dotyczy współczesności, ale są też opowiadania historyczne, a także iście futurystyczne opisujące Rawę w odległej przyszłości.
W trzeciej części wikińskiej tetralogii Oddi Asgotsson, po śmierci swojego ojca, przejmuje dowództwo nad drużyną Wikingów i wraz ze świeżo poślubioną żoną oraz grupą jej współplemieńców, Beothuków, wraca do ojczyzny gnany żądzą zemsty. Szlak drużyny, pełen walk, ucieczek, intryg i mnóstwa innych komplikacji, wiedzie od Skandynawii, poprzez tereny X-wiecznej Polski i Rusi, aż do Bizancjum.Wiara Wikingów zderza się ze słowiańską i z prawosławnym chrześcijaństwem. Wyniki tych kolizji okażą się niejednokrotnie spektakularne i wielce zastanawiające. Jednak to przede wszystkim ogromna, niczym nieskrępowana przygoda, wspaniałe uzupełnienie serialu Wikingowie emitowanego przez kanał History.
Ta rodzinna saga w warszawskiej scenerii powstała w oparciu o dzieje Leopolda Kronenberga i Jana Blocha, dwóch tygrysów dziewiętnastowiecznego kapitalizmu polskiego, założycieli Banku Handlowego i twórców podstawowych linii kolejowych w Polsce.150 lat temu powstał Bank Handlowy. Wśród założycieli widnieje nazwisko Jana Gotliba Blocha, ale prawdziwą duszą przedsięwzięcia był Leopold Stanisław Kronenberg. 155 lat temu mieszkańcy Królestwa Polskiego usłyszeli o stacji Koluszki na połączeniu kolei Wiedeńskiej i Łódzkiej. Tę drugą budował Bloch, a Kronenberg poprowadził kolej do Petersburga i Moskwy. Łapówki, anonimy, intrygi i piękne kobiety to tło powieści o rywalizacji dwóch wielkich osobowości, które odcisnęły wyraźne piętno na rozwoju polskiego kapitalizmu. A Jan Gotlib Bloch okazał się też wizjonerem. Przewidział skutki wojny światowej. Był pierwszym polskim pacyfistą, mianowanym do pokojowej nagrody Nobla w roku 1902.O męskim świecie wiadomo stosunkowo dużo, a co z kobietami? Jak odnajdywały się u boku nadaktywnych mężczyzn Róża Kronenbergowa i Emilia Blochowa? Ta ostatnia była bratanicą Leopolda Kronenberga, słynącą z wdzięku i urody.
Japonia, II wojna światowa, rok 1944. Z pomysłu wiceadmirała Takijiro Onishi utworzono Kamikadze – samobójcze jednostki lotnicze. W bombardowaniach powietrznych pilot celował własnym samolotem. Blisko 5 tysięcy żołnierzy oddało własne życie w ofierze, za cesarza, za imperium. Opowieść powstała na podstawie pamiętnika jednego z pilotów.
Fragment:
„Słuchawki radiowe przyniosły znużony głos porucznika Siro Ogiu. Głos ten podziałał na rozgorączkowanego Taro niczym strumień lodowatej wody:
— Jestem trafiony. Silnik się pali. Za chwilę zginę. Reszta formacji wyrwać się z walki, wrócić do bazy Sajonara. Tenno-heika banzai! Niech żyje cesarz!
W pobliżu zaskoczonego Taro przewalił się samolot porucznika płonący jak żagiew. Niczym pocisk wpadł na jedną z nieprzyjacielskich maszyn, wpił się w jej kadłub, zwarł się z nią i jako jednolita masa runął ku lazurowi spokojnego morza”.
Czyta Tomasz Marzecki
Epicka opowieść o panowaniu dynastii Piastów. Książka przenosi nas w najbardziej burzliwy okres rządów księcia Władysława Hermana. Synowie władcy buntują się przeciwko ojcu i szarej eminencji jego dworu palatynowi Sieciechowi. Ten ostatni zastawia pułapkę, z której młody książę wychodzi zwycięsko. Miłość, zdrady, kłamstwa, intrygi, a wszystko to z barwną historią Polski w tle.
Pewnego dnia wódz Pajutów zwołuję radę wioski, by opowiedzieć sen, w którym nawiedził go Wielki Duch i zdradził lokalizację mapy z zaznaczonym miejscem, gdzie ukryto skarb przodków. Okazuje się, że znajduje się on... pod budynkiem biura szeryfa, czyli Binio Billa. To jeden kłopot. Drugi polega na tym, że o skarbie dowiadują się również przestępcy…
„Binio Bill... i skarb Pajutów” to wyjątkowy rozdział w historii stworzonego przez Jerzego Wróblewskiego kowboja. Był to bowiem pierwszy – i niestety ostatni – opublikowany przez Krajową Agencję Wydawniczą album z przygodami Zbigniewa Bileckiego. W dodatku znajdująca się w nim opowieść nie była wcześniej publikowana na łamach „Świata Młodych”, harcerskiej gazety, która do tej pory była domem dla Binio Billa. „Binio Bill... i skarb Pajutów” ukazał się w roku 1990, choć Wróblewski skończył nad nim prace dwa lata wcześniej.
Binio Bill tak naprawdę nazywał się Zbigniew Bilecki. Komiksowy świat usłyszał o nim po raz pierwszy w 1980 roku, gdy jego przygody wydrukował „Świat Młodych”. Perypetie dzielnego szeryfa z Rio Klawo z zapartym tchem śledziły setki tysięcy czytelników harcerskiej gazety.
Co ich tak zachwycało? Znakomite ilustracje, dynamiczne plansze, pełne humoru historie, w których Binio Bill nie tylko przemierzał prerię, walczył z bandytami, ale także został gwiazdą filmową westernu i poleciał w kosmos.
Autorem scenariuszy i rysunków do serii „Binio Bill” był Jerzy Wróblewski, jeden z najwybitniejszych twórców polskiego komiksu, stawiany w jednym rzędzie z Papciem Chmielem, Januszem Christą, czy Grzegorzem Rosińskim. Wielką popularność przyniosły mu 24 zeszyty z cyklu „Kapitan Żbik”, albumy „Hernan Cortes i podbój Meksyku”, „Cena wolności”, a także sensacyjne „Figurki z Tilos”, czy „Skradziony skarb”. No i „Binio Bill” oczywiście.
Już dziś, w 90. urodziny Anne Frank, oddajemy w Wasze ręce powieść graficzną Dziennik Anne Frank w adaptacji Ariego Folmana i Davida Polonsky’ego. O tej książce już jest głośno! W pierwszej, przedpremierowej recenzji Krzysztofa Rybaka dla portalu Kultura Liberalna czytamy:
Zasadniczą zaletą „Dziennika Anne Frank” jest sprawne połączenie wspomnianych partii humorystycznych oraz wizualizacji nieokiełznanej wyobraźni autorki z dramatem Zagłady Żydów. Okupacja niemiecka oraz wydarzenia towarzyszące tak zwanemu ostatecznemu rozwiązaniu w Holandii przyjmują zarówno dosłowną, jak i metaforyczną formę. Dzięki temu Zagłada staje się nie tyle wydarzeniem bardziej zrozumiałym, co bliższym doświadczeniu ofiar (reprezentowanych przez Anne Frank), sterroryzowanych wszechogarniającymi prześladowaniami. Folman i Polonsky stworzyli niezwykle atrakcyjną, ale równocześnie przejmującą opowieść o nienawiści i strachu, przełamaną siłą marzeń i nastoletniej wyobraźni.
Polacy przegrywają Bitwę Warszawską w sierpniu 1920 roku. Pochód bolszewików trwa dalej. Rewolucja ogarnia całą Europę kontynentalną. W końcu, w grudniu 1922 roku utworzony zostaje Związek Socjalistycznych Republik Sowieckich, obejmujący terytorium od Władywostoku do Lizbony. W uropie tylko Wielka Brytania pozostaje jeszcze krajem demokratycznym.Stany Zjednoczone pogrążają się w kryzysie, wydatki na armię i flotę zostają zredukowane. Pozostałe środki grupa wpływowych polityków i wojskowych wykorzystuje do budowy w miejsce standardowych okrętów największego pancernika w dziejach, okrętu wielokrotnie silniejszego od najsilniejszych pancerników sowieckich. Jego dowódcą zostaje wiceadmirał Frank Bratten, człowiek będący zagorzałym przeciwnikiem budowy wielkiego okrętu.Jest rok 1941. Sowieci w błyskawicznej kampanii podbijają Anglię, w obronie której Amerykanie tracą większość floty. Kolejnym obiektem agresji będą słabe, skłócone wewnętrznie i rozsadzane przez sowiecką agenturę Stany Zjednoczone. Jedyną nadzieją Stanów Zjednoczonych jest dowodzony przez Franka Brattena USS George Washington, potężny, ale samotny superpancernik. Marynarze nazywają go Invictus, Niezwyciężony.Czy będzie w stanie przeciwstawić się najpotężniejszej armadzie desantowej w dziejach?
Quo vadis - powieść z czasów Nerona – powieść historyczna Henryka Sienkiewicza. Publikowana najpierw w odcinkach w warszawskiej „Gazecie Polskiej” (lata 1895–1896) i – z minimalnym opóźnieniem w stosunku do „Gazety” – także w krakowskim dzienniku „Czas” i „Dzienniku Poznańskim”. Wkrótce powieść została wydana w formie druku zwartego, jej premiera odbyła się w Krakowie, w 1896 roku. Powieść odniosła światowy sukces i została przetłumaczona na ponad pięćdziesiąt języków. Pełny tekst powieści Quo vadis znajduje się w rękopisie Biblioteki Narodowej, a we wrocławskim Ossolineum znajduje się 39 luźnych kart pierwszego szkicu powieści[1]. Rękopis BN został zakupiony od spadkobierców Leopolda Kronenberga. Karty znajdujące się w zbiorach Ossolineum pochodzą ze zbiorów rodziny pisarza z Oblęgorka.
Henryk Sienkiewicz dostał Literacką Nagrodę Nobla za całokształt twórczości. Quo vadis jest jednym z najbardziej znanych dzieł autora, dlatego częstym błędem jest uznawanie, że nagrodą Nobla została przyznana właśnie za to dzieło. W istocie w 1905 roku Sienkiewicz otrzymał ją za wybitne osiągnięcia pisarskie w literaturze epickiej[2].
Tytuł książki to łaciński zwrot, oznaczający: Dokąd idziesz?. Odwołuje się on do słów Quo vadis, Domine? (Dokąd idziesz, Panie?), wypowiedzianych według legendy, przywołanej również w powieści, przez apostoła Piotra do Chrystusa. Ilustracje do powieści wykonali m.in. znani malarze Piotr Stachiewicz i Jan Styka.
W 1894 roku powstały pierwsze rozdziały Quo vadis, które ukazały się drukiem od marca 1895 roku w warszawskiej „Gazecie Polskiej”, krakowskim „Czasie” oraz „Dzienniku Poznańskim” (do lutego 1896 roku). Wydanie książkowe pojawiło się niedługo później i zrobiło zawrotną karierę w całej Europie. Książka do dziś cieszy się wyjątkową popularnością, została przetłumaczona na 57 języków, w tym na arabski czy japoński, a także esperanto i opublikowana w ponad 70 krajach[6]. Quo vadis wielokrotnie adaptowano i wystawiano na deskach teatrów, ukazała się opera oparta na motywach powieści, a w 1913 roku dzieło zostało po raz pierwszy sfilmowane, a później było ekranizowane jeszcze kilkakrotnie.
W 2016 Sienkiewiczowską powieść odczytywano publicznie podczas akcji społecznej propagującej znajomość literatury narodowej – Narodowe Czytanie Quo vadis. Z tej okazji 3 września rękopis powieści opuścił na jeden dzień skarbiec Biblioteki Narodowej i można go było oglądać w warszawskim Pałacu Rzeczypospolitej.
Julia Zan, młoda dziennikarka, prowadzi w lokalnym radiu program o zabytkowych przedmiotach. Zainteresowana tajemniczymi losami cennego pucharu Messenhamera zgłębia historię wrocławskiego skarbu z Bremy. Trop wiedzie do ekscentrycznego jubilera, dzięki któremu dowiaduje się o istnieniu tajemniczej broszy.
Julia po śladach broszki kroczy przez siedemnastowieczny Presslaw, mija stosy i szubienice, patrzy na wybuch wojny trzydziestoletniej i miasto ogarnięte morową zarazą. Tajemniczy przedmiot skrywa prawdę o ludzkich namiętnościach. Miłość, zazdrość i nienawiść zostały na zawsze utrwalone w szlachetnym kruszcu.
Czy to za sprawą czarów wszystko zaczęło się od Magdaleny, pięknej dziewczyny w czerwonej sukni zakochanej w miejscowym kacie? A może od Heinricha, młodego złotnika, którego kamienna głowa – jak głosi legenda – do dzisiaj tkwi w ścianie wrocławskiej katedry?
Przełom XII i XIII wieku, Europa Zachodnia. Eleonora Akwitańska, najpotężniejsza kobieta ówczesnej Europy, udaje się w podróż do Kastylii, by wskazać przyszłą królową Francji. Podjęta przez nią decyzja szokuje wszystkich i na zawsze zmieni dzieje starego kontynentu. Tymczasem w Langwedocji coraz większa część możnowładców, drwiąc z kościelnych kar, zaczyna jawnie wspierać katarską społeczność. Katarzy, od zawsze będący antagonistami wobec opływających bogactwem katolickich duchownych, są solą w oku papieża Innocentego III. Owładnięty żądzą anihilacji heretyków umysł najważniejszej głowy Kościoła przygotowuje plan definitywnego rozwiązania langwedockich problemów.
Czym zawinili katarzy? W jaki sposób obsesyjne myślenie jednej osoby rozwinie się w ideę przyświecającą możnym i duchownym katolickiej Europy? I jaką rolę w tym wszystkim odegra żądza? Pierwszy tom cyklu „Zabijcie wszystkich, Bóg swoich rozpozna” w fascynujący sposób przedstawia zalążek wydarzeń, które przyczyniły się do anihilacji katarów. Wiara i herezja, miłość i wzgarda, cnota i grzech, posłuszeństwo i przekora nigdy przedtem ani potem nie były sobie bliższe...
Gdy historia skrywa czarne karty średniowiecznych dziejów, Violetta Domagała odkrywa na stronach swej powieści to, co zakazane. Stań twarzą w twarz z prawdą i pamiętaj: VERITAS VOS LIBERABIT!
Tomasz Kosik czyt-nik.pl
Violetta Domagała – z wykształcenia prawniczka specjalizująca się w prawie międzynarodowym, absolwentka Uniwersytetu Wrocławskiego. Karierę zawodową w bankowości i biznesie porzuciła, oddając się swojej wielkiej pasji – pisaniu powieści historycznych. Jej zainteresowania, którym wierna jest przez całe swoje życie, to języki obce, mediewistyka, archeologia basenu Morza Śródziemnego oraz egiptologia. Uwielbia podróżować, przemierzać średniowieczne miasteczka, zwiedzać stare zamki oraz rozkoszować się kuchnią śródziemnomorską.
„Zabijcie wszystkich, Bóg swoich rozpozna” to cykl powieści, w którym autorka zdecydowała się przenieść czytelników w ekscytujące czasy średniowiecza.
Laureatka AKO Literature Prize i Nagrody Literackiej Unii Europejskiej. 70 tysięcy sprzedanych egzemplarzy w Holandii, przetłumaczona na 10 języków.
Złowroga atmosfera, moralne dylematy, szalone namiętności, wszystko to ujęte w pięknie wyrzeźbione zdania.
Niemcy, rok 1936. Naziści dochodzą do władzy. Janna, młoda Holenderka, zostaje wysłana przez ojca do rozgoryczonego arystokraty Egona von Böttichera, który ma ją trenować w szermierce. To mężczyzna dręczony wojenną przeszłością, w którą zamieszany jest również ojciec Janny. Historia Janny to nie tylko opowieść o miłości i utracie niewinności, ale też obraz niespokojnej atmosfery zmian w historii, pełen niepewności i napięcia poprzedzającego drugą wojnę światową.
Książka ta stała się inspiracją dla sienkiewiczowskiej opowieści o bitwie pod Grunwaldem i wydarzeniach ją poprzedzających. Józef Ignacy Kraszewski w swym dziele kładzie nacisk na prawdę, bez heroizacji i gloryfikacji historii. Dwutomowa powieść przybliża nam polityczne intrygi i losy pojedynczych bohaterów w obliczu historycznej zawieruchy.
Czyta Sławomir Holland
Edynburg, 1847. Miasto medycyny, mamony i morderstw.
Na Starym Mieście giną młode kobiety, które spotyka makabryczna śmierć. Na drugim krańcu miasta student medycyny Will Raven rozpoczyna asystenturę u znanego i błyskotliwego doktora Simpsona.
Pacjenci Simpsona wywodzą się z najbogatszych i najuboższych kręgów podzielonego miasta. Dom lekarza jest nietypowy, odwiedzają go luminarze i prowadzi się tam śmiałe eksperymenty z nowej dziedziny medycznej, jaką jest anestezja. W domu tym Raven poznaje Sarę Fisher, pokojówkę i pielęgniarkę obdarzoną intuicją, która uniemożliwia jej przychylne traktowanie przybysza. Sara jest równie inteligentna jak Raven, ale nie cieszy się takimi jak on przywilejami i nie może studiować medycyny.
Każde z nich ma własne powody, by przyjrzeć się dokładniej podejrzanym zgonom w mieście, więc chcąc nie chcąc, zagłębiają się razem w mroczny półświatek Edynburga. Będą musieli pokonać dzielące ich różnice, aby wydostać się stamtąd żywi.
„Prawdziwy obraz wiktoriańskiego Edynburga, miasta wypełnionego cierpieniem”
Val McDermid
„Nie sposób się oderwać aż do ostatniej strony”
S.J. Parris
Szlachcic Nadolski wraca z wojny w rodzinne strony. Jego dobra są splądrowane, żona i dzieci nie żyją. Wszystkiemu winni są rzekomo Tatarzy, ale Nadolski w to nie wierzy. Próbuje dociec prawdy, by pomścić najbliższych.Czy przerażające zbrodnie uda się wyjaśnić? Kto spośród bohaterów jest dobry, a kto zły? Kolejne strony dają odpowiedzi na te pytania. Pozwalają też poznać zapomniany skrawek szlacheckiej Rzeczypospolitej, gdzie o sprawiedliwość trzeba było walczyć z szablą w dłoni. I gdzie nadprzyrodzone miesza się z realnym.""Zdawać by się mogło, że los aż nadto doświadczył Żegotę Nadolskiego herbu Bojno. Powraca on wszak w rodzinne strony jako weteran wielu bitew i wojen. Co gorsza, przyjdzie mu uklęknąć przy grobach najbliższych, którzy zginęli podczas najazdu Tatarów. Nie wie jednak, że przeznaczenie szykuje dla niego o wiele mroczniejszą przyszłość. Nie wie, że za śmiercią jego rodziny kryje się straszliwa tajemnica, a jego samego czeka rozwikłanie iście diabelskiej intrygi, w której urok wiedźmy i wrogie szable to najmniejsze z zagrożeń.Wartka, żywa akcja, świetny warsztat i piękna wizja rzeczywistości szlacheckiej to Dzikie Pola w całej okazałości.Uwaga! Lektura powieści grozi zarwaniem nocy, nieświadomą archaizacją języka i wyprawą na pchli targ w poszukiwaniu jakiejkolwiek szabli.""Marcin Mortka
Kolejne przygody komiksowej legendy Dzikiego Zachodu – tym razem poza granicami USA! W trakcie rodeo Jolly Jumper zakochuje się w urodziwej klaczy Prowincji. Niestety po występach końska piękność zostaje zabrana przez właściciela do odległego Quebecu w Kanadzie. Żeby przywrócić uśmiech na pysku usychającego z miłości przyjaciela, Lucky Luke uda się śladami Prowincji na drugi koniec kontynentu, gdzie mówi się po... francusku. Także tam Samotny Kowboj będzie musiał stawić czoło przebiegłym bandytom. Jak zwykle w albumach tej serii nie zabraknie humoru, przygód ani barwnych bohaterów drugoplanowych wzorowanych na postaciach historycznych lub współczesnych, jak kabaretowa śpiewaczka Céline albo Levi Strauss, krewny wynalazcy dżinsów.
Cykl Lucky Luke był przez wiele lat tworzony przez mistrzów komiksu Morrisa i Goscinnego, a po ich śmierci jest kontynuowany przez uznanych francuskich autorów. Rysownik Achdé jest współtwórcą kilkunastu serii humorystycznych, między innymi Big Twin, Esmeralda czy Kid Lucky. Natomiast Laurent Gerra to jeden z najsławniejszych we Francji kabareciarzy i komików radiowych, który postanowił pisać scenariusze do Lucky Luke’a, bo jest wielkim miłośnikiem tego cyklu.
Dziesiąty tom legendarnego cyklu przygodowego o awanturniku Corto Maltese. Tym razem maltański kapitan wyrusza do Ameryki Południowej...Rok 1923. Po powrocie z wyprawy do Azji Corto dostaje list z prośbą o pomoc od mieszkającej w Argentynie przyjaciółki. Natychmiast rusza do kraju tanga. W Buenos Aires od razu wplątuje się w poważną aferę kryminalną. Codziennie dochodzi do kolejnych morderstw, ale maltański kapitan długo nie może zyskać pewności, czy są za nie odpowiedzialni polscy sutenerzy, skorumpowani policjanci, brytyjscy obszarnicy, politycy czy koncerny międzynarodowe. Przy okazji wychodzą na jaw fakty z młodości Corto, kiedy wraz ze sławnymi jankeskimi bandoleros prowadził rozbójnicze życie w Patagonii...Serię o przygodach marynarza włóczęgi i romantycznego awanturnika stworzył słynny włoski scenarzysta i rysownik Hugo Pratt (19271995), znany polskiemu czytelnikowi ze znakomitych albumów Indiańskie lato czy El Gaucho.Cykl Corto Maltese jest obecnie uznawany za klasykę komiksu europejskiego. Pierwszy album serii pt. Opowieść słonych wód zdobył w 1976 roku prestiżową nagrodę na Międzynarodowym Festiwalu Komiksu w Angoulme w kategorii najlepszy komiks realistyczny.
Michał Anioł, Leonardo da Vinci i Rafael – oto artystyczna trójca włoskiego renesansu. Dmitrij Mereżkowski w powieści Leonardo da Vinci. Zmartwychwstanie bogów opisał życie pierwszego z tych trzech geniuszy. W książce Michał Anioł opowiada nam o drugim z nich. Michał Anioł (wł. Michelangelo), właściwie Michelangelo di Lodovico Buonarroti Simoni, urodził się w 1475 roku w toskańskim Caprese, lecz już kilka tygodni później jego rodzina przeniosła się do Florencji, z którą związał się na lata. Jako chłopiec został oddany na wychowanie rodzinie kamieniarzy. To zdecydowało o jego późniejszym zainteresowaniu rzeźbą. Po wieloletniej pracy dla Medyceuszy trafił w końcu do Rzymu, gdzie pracował dla papieży aż do śmierci. Mereżkowski skupia się w swej opowieści na okresie, kiedy Michał Anioł dostał zlecenie od papieża Juliusza II na wykonanie malowideł w Kaplicy Sykstyńskiej. Buonarroti długo odmawiał wykonania tej pracy, uważając się przede wszystkim za rzeźbiarza, jednak papież nie dał się odwieść od swego pomysłu, za co musimy mu być wyjątkowo wdzięczni. Malowidła w Kaplicy Michał Anioł wykonał samodzielnie. Zabrało mu to cztery lata życia…
Buks Molenda to druga część trylogii o utopku noszącym tytułowe imię i nazwisko. Tutaj Buks, który jest w okresie dojrzewania, w tak zwanych szczenięcych latach, opowiada historie o Polsce, o Śląsku, po śmierci Stalina, oraz o sytuacji w Niemczech Zachodnich, gdzie na tak zwanym Śląsku Zastępczym mieszkają wypędzeni Ślązacy bez Śląska.
…Teraz jednak wyobraźcie sobie, co robią tutaj ludzie. Ledwie nastał pokój po wojnie, w czasie której tak sumiennie się wzajemnie zabijali, ujmując nam wiele pracy, dzisiaj znowu nastają na siebie, jeżdżąc jak szaleni swoimi samochodami i zderzając się ze sobą. W pojedynkę, we dwójkę i w masowych karambolach. Preferują to ostatnie, bo Niemcy wszak zawsze lubili masową zagładę.
W garbusie mieści się czworo do pięciorga osób, w zależności od tego, jak są otyłe. Bardzo grubi ludzie w ogóle się w nim nie mieszczą. A tutejsi mieszkańcy odejmują sobie od ust, żeby kupić tego garbusa, rezygnują z masła i jedzą margarynę, która jest tania. Nie chodzą już też do kościoła, ponieważ ofiara na tacę podczas mszy niedzielnej stanowi czyste marnotrawstwo w sytuacji, kiedy pieniądze są pilnie potrzebne na blaszanego garbusa. Potem przychodzi ta wytęskniona chwila, garbus stoi przed domem, cała rodzina wsiada i przeważnie jeszcze tego samego dnia ginie w wypadku. Garbus bowiem zderza się czołowo z innym garbusem jadącym z przeciwnej strony.
(fragment powieści)
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?