W ostatniej części trylogii znalazły się reprodukcje ponad dwustu ilustracji i rzeźb Józefa Wilkonia, których bohaterami są zwierzęta, oraz komentarze artysty do jego twórczości z ostatnich trzech dziesięcioleci ■ Wilkoniowe portrety zwierząt przenika czułość – począwszy od niewielkich szkiców po rzeźby pasażerów monumentalnej Arki. Wiele jego książek powstało ze zwyczajnej ludzkiej chęci, aby pomóc zwierzętom – w czasach, kiedy za odstrzelonego wilka płacono nagrodę, a dzieci nim straszono, wymyślił i zilustrował historię o dobrym wilku. Większość prac zaprezentowanych w albumie pochodzi z archiwum twórcy i nie było nigdy reprodukowanych. Ilustracjom towarzyszą zapisy rozmów Janusza Górskiego z Józefem Wilkoniem. Artysta dzieli się swoimi przemyśleniami na temat ilustracji, rzeźby, ulubionych technik, zauroczeń i odkryć artystycznych, ale tematem refleksji jest również jego długie i barwne życie.
Lustro i promyk to tytuł książeczki zilustrowanej przez Wilkonia w 1996 r., a zarazem pierwszy tom poświęconej mu trylogii. Lustro – bo jest to autobiografia, opowieść o młodości i latach studiów. Promyk to oczywiście lśnienie talentu, iskra boża.
Publikacja przedstawia mało znanego Wilkonia – Wilkonia dla dorosłych. W latach 1957–1959, kiedy jeszcze nie podjął decyzji, że zostanie ilustratorem, namalował cykl gwaszy Nosiwody. Te na poły abstrakcyjne kompozycje figuralne wzbudziły zachwyt krytyków. Książki dla dorosłych dawały artyście możliwość poszukiwań nowych rozwiązań typograficznych i na tym polu okazał się projektantem znakomitym. Ilustrował też tomiki poetyckie i zbiory dramatów – jedne z najlepszych prac zrealizował do wierszy Rilkego, Gałczyńskiego i Joyce’a oraz dramatów Calderóna de la Barca i Cervantesa. Książki te, pięknie edytorsko opracowane, stanowią osobne dzieła sztuki. Całe twórcze życie towarzyszyły artyście dwa ukochane dzieła: Pan Tadeusz i Don Kichot – w naszej publikacji można prześledzić namalowane do nich ilustracje.
Twórczość Mieczysława Wasilewskiego to komunikat wyrażony prostym językiem bez zbędnych ozdobników. W rozmowie z Januszem Górskim artysta mówi o swoim życiu, rozlicznych fascynacjach i poszukiwaniu drogi twórczej.
Mieczysław Wasilewski jest mistrzem lapidarnego znaku graficznego. Jego plakaty i okładki cechuje dyscyplina myślenia, widać w nich dążenie do maksymalnej kondensacji i oszczędności form wyrazu, w czym przypomina istotę aforyzmu. Artysta świadomie założył ubóstwo formalne, zminimalizowane do grafiki czarno-białej. Ascetyczna gama wymaga znalezienia całej siły wyrazu w charakterze rysunku i typografii.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?