Książka - zbierająca teksty polskich i francuskich filozofów i filozofek - ukazuje się z okazji 100 rocznicy urodzin i 10 rocznicy śmierci Barbary Skargi. Autorki i Autorzy - Jacek Migasiński, Andrzej Tretyn, Michel Fattal, Piotr Marciszuk, Joanna Nowicki, Chantal Delsol, Karol Tarnowski, Damian Michałowski, Anton Marczyński, Lech Witkowski, Małgorzata Kowalska, Agata Bielik-Robson, Bartosz Działoszyński, Marek Kozłowski, Michał Herer, Barbara Markowska, Łukasz Kołoczek, Piotr Graczyk, Julia Marczyńska - poruszają zagadnienia m.in. z zakresu etyki, historii idei, metafizyki, filozofii polityki i literatury.
W technice niejednokrotnie widzimy ucznia czarnoksiężnika, którego spektakularne popisy trudno często odróżnić od popisów samej tylko spektakularności – tak iż jawi nam się w końcu raczej jako kukła, poruszana przez moce zgoła nietechniczne.
Jedno zresztą nie wyklucza drugiego – ścisły związek między techniką jako swego rodzaju sztukmistrzostwem a techniką jako
narzędziem pozatechnicznych celów
Najwyraźniej nie tylko pewne konstatacje lub obrazy bywają fikcyjne – fikcyjnością mogą być też naznaczone zupełnie skądinąd rzeczywiste przedmioty, instytucje czy praktyki, niekoniecznie przy tym nas mamiąc, oszukując bądź indoktrynując. Rozważania o fikcji nieuchronnie zetkną się w pewnym momencie z refleksją nad pozorem albo wiarą.
Kolejny tom z cyklu Myślenie dziś - tym razem poświęcony zagadnieniu fikcji.
Spis treści:
Wprowadzenie do "Myślenie dziś V-VI: fikcji"
Marcin Poręba
Fikcja jako problem filozoficzny
Joanna Bednarek
Fikcje, które działają: teoria wobec fetyszy i mistyfikacji
Cezary Woźniak
Szczeliny i prześwity fikcji
Julia Marczyńska
Jak mówi niewysławialne?
Tomasz A. Puczyłowski
O wartości logicznej zdań fikcjonalnych
Arkadiusz Żychliński
Jakie fikcje? Czyja wiedza?
Clara Zgoła
Autor i jego cień. Maurice Blanchot we francuskim życiu literackim
Barbara Markowska
Pismo mitu
Piotr Graczyk
Amazonomachia (odpowiedź Barbarze Markowskiej)
Nakładem Fundacji na Rzecz Myślenia im. Barbary Skargi ukazał się wybór wywiadów o filozofii i literaturze, które przez ponad 10 lat Anton Marczyński robił na potrzeby swej rubryki "Hortus (In)Conclusus" w Redakcji Ukraińskiej Polskiego Radia dla Zagranicy.
Są to rozmowy m.in. z Barbarą Skargą, Myrosławem Popowyczem, Władysławem Stróżewskim, Ihorem Byczko, Tadeuszem Gadaczem, Tarasem Wozniakiem, Jerzym Prokopiukiem, Zbigniewem Mikołejko, Adamem Pomorskim, Dmytrem Stepowykiem oraz wieloma innymi ważnymi i ciekawymi ludźmi. Większość z nich pochodzi z Polski i Ukrainy, lecz do współtworzenia tomu zaproszeni zostali również Tomas Venclova i Andrij Okara.
Jest to zbiór eklektyczny i popularyzatorski. Sam tytuł tomu na to wskazuje. Dokonując wyboru z ponad 300 rozmów, Anton Marczyński pragnął chociażby część z nich ocalić przed całkowitym zniknięciem, stąd pomysł wydania ich w postaci książki.
Książka w opracowaniu graficznym Marka Sobczyka.
W dyskusji wezmą udział:
Dr hab. Myrosław Trofymuk
Dr Bartosz Działoszyński
Dr Mateusz Falkowski
Dr Anton Marczyński
Teraźniejszość nie zna końców ni początków, one zawsze jakoś wykraczają poza jej dośrodkowy wir, rozmywają się w jej zamglonym spojrzeniu - bo owszem, teraźniejszość jest zawsze zamglona, widzimy ją niewyraźnie, bo zbyt wielorako i szczegółowo, w przeciwieństwie do ostrej jak brzytwa przeszłości. Wszkaże cudzysłów, w który bierze ona wszelką grandilokwencję, to instrument emancypacyjnego śmiechu, wydawać by się mogło, że przysłowiowo ostatniego, najlepszego ze śmiechów, choć kto to może ostatecznie wiedzieć; śmiechu potęgi teraźniejszości, która nie wstydzi się wbrew wszelkim "duchom czasu" być sobą, tylko sobą, czyli zarazem, w naszym wypadku - dzięki specyfice naszych archiwów i powszechnie dostępnych danych, również tych dotyczących przeszłości - wszystkim, czym zechce, choćby nawet najbardziej nie-dzisiejszym. Bo nasza teraźniejszość to raj dla wszelkiego rodzaju grup rekonstrukcyjnych, przebierających się w szaty, jakie tylko zechcą, i zdolnych dzięki sile relacji społeczno - identyfikacyjnych do wytworzenia dla samych siebie i w obrębie własnych praktyk o transhistorycznym charakterze [...] każdy taki bąbel to osobna nisza sztuki - miłośnicy i miłośniczki Powstania Warszawskiego; maniaczki wieżowców i urbanistyki modernistycznej; grupy skupione wokół cieszących się renomą długowieczności i modernistyczną jeszcze proweniencją czasopism literackich czy artystycznych; fani i fanki neodandyzmu, przywdziewający cylindry, na które sikał Rimbaud; albo neomodernistyczni replikatorzy i rekonstruktorki awangardowych gestów. manifestów i happeningów - wszyscy oni są takimi bąblami, które, niczym Leibnizjańskie monady wypełniają świat teraźniejszości szczelnie, nie posiadając zarazem drzwi i okien - każdy światem dla siebie, brakuje wszakże pełnej harmonizacji, czego jednak się nie zauważa.
W pracy Sztuka i myśl staram się argumentować, że sztuka jest formą myślenia. Rozumiem przez to, po pierwsze, że możemy o sztuce myśleć jako o pewnej klasie operacji pojęciowych, gdzie operacje pojęciowe należy interpretować jako bezpośrednie rozpoznawania poprawności realizacji danej dyspozycji poznawczej lub praktycznej. Po drugie, argumentuję, że sztukę możemy rozumieć jako pewien sposób widzenia i myślenia. Twierdzę, że sztuka ukazuje to, w jaki sposób możemy widzieć i myśleć o danych przedstawieniach, mówiąc ściślej, sztuka wyznacza reguły i pojęcia, za pomocą których widzimy i myślimy. Po trzecie, twierdzę, że tak jak logika uczy formułować wnioski, tak sztuka uczy widzieć, a bez sztuki stajemy się w metaforycznym sensie ślepi. Literatura piękna, malarstwo czy muzyka czynią nas w pewnym nietrywialnym sensie bogatszymi, ponieważ pozwalają spostrzegać świat z różnych perspektyw. Ukazują nam nieoczywiste aspekty danej rzeczywistości społecznej, zewnętrznej czy wewnętrznej, ucząc tego, w jaki sposób spostrzegać daną rzeczywistość i pozwalając nam spojrzeć na świat z perspektywy innego podmiotu i innych czasów. Czy jest to wiele? Trudno od jakiejkolwiek dziedziny wymagać więcej.
Piotr Kozak
Inicjatywa [...], by na stałe i wciąż od nowa przyglądać się aktualnej kondycji myślenia, jest ze wszech miar godna poparcia, już choćby dlatego, że zwłaszcza w Polsce autorefleksja, postawa samokrytyczna, rozpoznawanie własnych ograniczeń i relatywności własnego stanowiska to zjawiska deficytowe.
[...] Trzeci już tom Myślenia dziś da się na najbardziej ogólnym poziomie zinterpretować jako krytyczny wielogłos na temat granic i względności. [...] Za naczelne zagadnienie całego tomu można by tez uznać "współczesną formę racjonalności". Szczęśliwie zamiarem zaproszonych autorów jest uprzystępnienie tej formy możliwie szerokiej rzeszy odbiorców. [...] Wszyscy założyli, że poniekąd zgodnie ze słynnym zdaniem Kartezujsza "rozsądek jest rzeczą najsprawiedliwiej rozdzielona na świecie", że, innymi słowy, cnota krytycznego myślenia jest dostępna każdemu, że, co więcej, jest właśnie cnotą i o tyle obowiązkiem.
[z recenzji wydawniczej]
Znalazły się tu prace reprezentujące obszary dyscyplin i specjalności oraz praktycznych ukierunkowań ważnych typów refleksji i działań: filozofii, w tym epistemologii czy neurolingwistyki oraz psychologii i psychoterapii, kulturoznawstwa i teorii komunikacji, z akcentami z historii nauki, zarządzania, pedagogiki i jej dyscyplin szczegółowych jak dydaktyka ogólna, pedagogika ogólna i historia idei społecznych, terapii rodzin, projektów w sferze sztuki i praktyki komunikacyjnej, tradycji myślowych jak cybernetyka, ekologia w humanistyce, a także obszarów diagnoz dotyczących zakłóceń rozwoju i chorób, jak schizofrenia. [...] skala zróżnicowania refleksji i wdrożeń wokół idei Batesona zaowocowała koniecznością wydzielenia w tomie następujących przekrojów problemowych oraz kontekstów, w jakich zostały usytuowane zebrane tu artykuły.
Czy płeć autorki albo autora ma znaczenie dla tekstu? Odpowiedź na to pytanie wbrew pozorom nie zakłada odwołania do bezpośredniości, do "konkretnych kobiet" i ich konkretnego doświadczenia. Wymaga nie tylko pozbycia się dychotomii tekstu i tego, co nietekstualne, ale i zadania kolejnego pytania: o transcendentalne warunki i możliwości tekstu i sposób, w jaki wiążą się one z polityką - czymś, co przecina inne formy myślenia, zagnieżdża się w nich, mobilizuje je albo unieruchamia, umożliwia myślenie albo je blokuje.
Powiedzieć, jak Derrida, że literatura umożliwia powiedzenie wszystkiego w dowolny sposób, to nie powiedzieć nic. Znacznie bardziej interesujące jest badanie konkretnych warunków możliwości wypowiadania, śledzenia tego, co jest w danym miejscu i czasie możliwe do wypowiedzenia, nagle staje się możliwe. Dobra literatura, podobnie jak dobra polityka, wprowadza do wspólnego świata coś, czego wcześniej tam nie było; obie przemieszczają i poszerzają horyzont tego, co wyobrażalne.
Spis treści:
1. Joanna Bednarek, Linie kobiecości:
Książka finalistki III edycji Konkursu o Nagrodę im. Barbary Skargi
Spis treści
Podziękowania
Przedmowa
Rozdział 1. Płeć, policja i polityka
Rozdział 2. Z dziejów (nie)udanej mimikry: Gertruda Stein
Rozdział 3. Jakieś życie: Debora Vogel
Rozdział 4. Zdanie rodzaju żeńskiego: Virginia Woolf
Rozdział 5. Różnica płciowa jako pojęcie: Luce Irigaray
Postscriptum: kilka uwag o współczesności i „negatywnym feminizmie”
Bibliografia
Indeks nazwisk
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?