Literatura beletrystyczna o tematyce filozoficznej dostępna w księgarni internetowej Dobreksiazki.pl. W ofercie nowości, zapowiedzi i bestsellery. Szczególnie polecamy literaturę Olgi Tokarczuk - znana polska pisarka, eseistka, poetka i autorka scenariuszy, laureatka Nagrody Nobla w dziedzinie literatury za rok 2018. Jej artystyczny dorobek to między innymi: Księgi Jakubowe, Czuły narrator, Zagubiona dusza, Bieguni, Szafa, Lalka i perła i wiele innych, które znajdziesz w jednym miejscu, z natychmiastową wysyłką.
Kolejna tetralogia Platona (ok 423-347 p.n.e) - jednego z najważniejszych filozofów świata antycznego (obok Arystotelesa), a zarazem w całej historii filozofii - w naszej edycji w Serii z Kalliope obejmuje trzy dialogi: Teajtet, Sofista i Polityk. W pierwszym z dialogów próbuje Platon przeanalizować czym jest wiedza i w jaki sposób ją nabywamy. Mówiąc językiem współczesnym jest to dialog epistemologiczny, dotyczący nauki o poznaniu. Czy jest jedna prawda, uniwersalna, czy jest subiektywna, czy jej osiągnięcie jest w ogóle możliwe. A jeśli tak to w jaki sposób. Platon odrzuca subiektywizm i relatywizm opowiadając się jasno po stronie rozumu i prawdy obiektywnej. Z całą pewnością Teajtet to jeden z najważniejszych dialogów Platona. Kolejny dialog - Sofista - dotyczy tego co istnieje (jest więc dialogiem ontologicznym), zaś ostatni czyli Polityk jest dilogiem późnym i skupionym na rzeczach bardziej doczesnych czyli na polityce, na sposobach rządzenia i co ciekawe - ponieważ jest to dialog pisany w ostatnich latach życia ucznia Sokratesa - znacznie bardziej pesymistyczny ale też realistyczny niż klasyczne platońskie Państwo. Jak pisze B.A.G. Fuller w Polityku Platon gotów jest przyzznać, że póki rząd wykazuje umiejętność sterowania państwem, rodzaj konstytucji , jaką przyjmuje państwo, ma mniejsze znaczenie. Jednocześnie władzę państwową najlepiej sprawuje jednostka poddana ograniczeniom konstytucyjnym. Stąd najlepszą formą rządu jest w praktyce ograniczona monarchia. Doświadczenia życiowe Platona w tym późnym dialogu skłoniły go do znacznej rewizji poglądów.
Przedstawiam Szanownym Czytelnikom tautogramowe powiastki satyryczno-filozoficzne. Utwory składają się ze stu słów, a każdy kolejny wykorzystuje inną literę alfabetu. Z pisania tych tekstów czerpię radość, a czasami przemycam w nich dosadnie lub w sposób zawoalowany swój stosunek do otaczającego nas świata.Jako satyryk z zacięciem filozoficznym identyfikuję się ze szkołą starożytnych cyników odrzucających obowiązujące normy i wartości w imię kreowania dobrego życia i osiągania szlachetnych cnót ludzkich, nie wiążąc swej postawy z pejoratywnym i stereotypowym pojmowaniem współczesnego cynizmu jako przejawu nihilistycznych zapędów. Jako 56-letni inowrocławianin drepczę po eliptycznym globie, starając się dostrzegać istotę jestestwa człowieka w kontekście tego, że absolutnie wszystko jest względne, z wyjątkiem bezwzględnej walki klas. Moje dotychczasowe sukcesy literackie to zwycięstwa w dwóch konkursach Biesiady z uśmiechem satyra w inowrocławskich ośrodkach kultury.""Ywynymynty"" są moim debiutem pisarskim, mam nadzieję, że przypadną P.T. Czytelnikom do gustu i wzbudzą zadumę nad paradoksem, a zarazem pięknem istnienia wszystkiego, co żyje.Andrzej Urbański
Prometeusz skowany, zwany także jako Prometeusz w okowach,jest klasykiem tragedii greckiej i literatury światowej. Autor utworu,Ajschylos, jeden z najwybitniejszych obok Sofoklesa i Eurypidesa tragikówateńskich, uważany jest za ojca gatunku. Tragedia inspirowanajest mitem o tytanie Prometeuszu, który wykradł bogom olimpijskimogień, by podarować go ludziom. Akcja rozpoczyna się w momencie,kiedy ogarnięty żądzą zemsty Zeus przykuwa Prometeusza do skałyi wydaje na wieczne potępienie. Czy tę boską karę da się odwrócić?Czy Prometeusz zmieni los ludzi, choć działa wbrew boskiej woli? Czywładza największego z bogów jest nieograniczona, czy i ona możeulec nieprzewidywalnym zrządzeniom losu? Dzieło Ajschylosa dotykao wiecznych problemów ludzkiej egzystencji
Święty Augustyn (354-430) - filozof, teolog, początkowo niechętny chrześcijaństwu, skłaniający się do manicheizmu by po chrzcie w 387 roku stać się kapłanem, później biskupem Hippony, a wreszcie zwalczającym wszelkie herezje Ojcem Kościoła, którego wpływ intelektualny na chrześcijaństwo porównać można jedynie do Świętego Tomasza, ba do czasów Tomasza był Augustyn najważniejszą intelektualnie postacią Kościoła. Niewątpliwie największy wpływ na myśl Augustyna wywarł Platon i neoplatonicy, zerwał on jednak z klasycznym dla starożytnych Greków racjonalizmem i naturalizmem uznając Boga za nieskończonego a świat za twór jego łaski. Państwo Boże jest traktatem (składającym się z 22 ksiąg napisanych w latach 413-427 w którym Augustyn nie tyle przeciwstawia, co ukazuje różnicę między doczesnym państwem świeckim a Państwem (Królestwem Bożym) wiecznym, które ostatecznie zatriumfuje. Widać tu niewątpliwie wpływ Platona i jego ""Państwa"", jednak tak naprawdę Augustyn opiera całą swą koncepcję na Piśmie Świętym. Ale nie jest też wcale tak, by Cesarstwo Rzymskie było dla Augustyna jedynie królestwem szatana, a Kościół państwem Bożym. państwem Bożym zdaje się być raczej ogół dobra na świecie, a państwo świeckie wcale królestwem szatana nie jest.
„Jaki jest sens życia?” to kluczowe pytanie towarzyszy Rémiemu Brague'owi na kartach I tomu trylogii pt. „Mądrość świata”. Analizując kosmologię u końca starożytności i w średniowieczu, zwłaszcza w kręgu kultur morza śródziemnego, autor odkrywa jak nasi przodkowie radzili sobie z odpowiedzią na pytanie o miejsce człowieka na ziemi. Jak sam wskazuje, nie chodzi mu o antykwaryczną ciekawość, ale o pytanie towarzyszące człowiekowi od setek lat, które można zgłębić jedynie przy użyciu tego co najbardziej ludzkie – intelektu.
W badaniu kosmologii przed-nowożytnej powinno towarzyszy zawsze dociekanie nierozerwalnej z nią antropologii i etyki. Osiągnięcie pełni człowieczeństwa wiąże się zatem – jak pisze francuski filozof – z odkryciem i życiem według tytułowej „mądrości świata”.
Jest to historia młodzieńca, który szuka prawdy w naturze i zwraca się przeciwko materializacji wszelkich aspektów życia. Tą książką, opublikowaną w 1904 roku, krytycy i czytelnicy zachwycili się na samym początku drogi twórczej Hermanna Hessego, mimo że była debiutem literackim nikomu nieznanego autora. Wielki sukces sprawił, że Hesse stał się sławny i poczytny i mógł się poświęcić tylko literaturze.
Rozprawa Aleksandra Zbrzeznego Bądźmy szczęśliwi. Homo urbanus w czasie zarazy
zakwalifikowała się do finału Konkursu o Nagrodę im. Barbary Skargi
ogłoszonego w maju 2019 roku, a rozstrzygniętego w listopadzie 2020.
Temat konkurs brzmiał: Metafizyka dziś
[…] „Kosmos jest piękny. Jeśli mówi się, że filozofia rodzi się ze zdziwienia, to można dopowiedzieć, że jednocześnie towarzyszy jej osobliwy zachwyt. Oczywiście bezinteresowny, bo przecież – jak wiemy od Arystotelesa – teoretyczna kontemplacja nie ma celu innego niż ona sama. Wymaga czasu wolnego – przede wszystkim od pracy, jest wprawdzie najbardziej godną człowieka aktywnością, wiąże się bowiem z rozumem, zaś >, ale zarazem kontemplacja ta pozostaje przywilejem stosunkowo nielicznych. To ci nieliczni, pytając o byt jako taki, mogą doświadczyć przez chwilę uczestnictwa w boskim szczęściu. Ilustracja grecka przynosi nam zdziwienie, zachwyt i opowieść o porządku – naturze. To właśnie physis staje się na długo naturalnym horyzontem teorii, nieprzekraczalną miarą istnienia i zarazem jego miarowością. Niezależnie od kosmogonicznych pomysłów, świat jest człowiekowi dany w pewnej gotowej postaci, a reguły jego funkcjonowania można najwyżej rozpoznać i do nich się dostosować – to przesłanie będzie pobrzmiewać od słynnego gnothi seauton, przez filozofię Arystotelesa, po etykę stoików”. […]
Fragment Wprowadzenia
Myślenie pozytywne jest konieczne każdemu człowiekowi, aby tworzył myśli pozytywne. Pozytywne myśli to duchowe lepsze tworzenie, ciało ziemskie natomiast powinno czasami odpocząć, jeśli jest zmęczone, bo w przeciwnym razie będziemy je traktować bez miłości. Dlatego Tchnienie, o którym mówimy i do którego odnoszę się również na dalszych stronach tej książki, jest potrzebne do życia i tworzenia naszej rzeczywistości, lecz nie w sensie takim aby Je mieć, aby Je posiadać, lecz aby mogło przez nas przepływać, aby mogło realizować nasze tworzenie i abyśmy Go nie zatrzymywali, bo nie jest naszą własnością, lecz jest nam dane, abyśmy mogli z tak wyjątkowego narzędzia duchowego korzystać. To Boska część nas. Powinniśmy poszukiwać, czym jest w nas Tchnienie. Być może nie będzie dla wielu to łatwe, gdyż człowiek obecnych czasów kreuje swoją rzeczywistość w oparciu o inne założenia i inne ma oczekiwania. To jeden z powodów, który popchnął mnie do tego, aby napisać, jak rozumiem słowa Ewangelii Tomasza, gdyż ta wiedza, którą proponuję, będzie tylko wiedzą. Aby jednak człowiek wdrożył ją w życie, będzie potrzebował dużo czasu i dużo wiary, aby to, czego doświadczy, mogło go przemienić i aby mógł na to pozwolić. Sama wiedza nas nie przemienia, przemieniają nas doświadczenia które przeżyjemy, a to nie jest łatwe, aby mogły być zaakceptowane i aby to tworzenie nabrało rozmachu. Jeśli mogę w tym pomóc, to się cieszę. Każdy z nas wyrósł z innymi doświadczeniami swoich przodków i własnymi, dlatego każdy będzie przemierzał inną drogę. Ważne jest, aby kierunek tworzenia rzeczywistości był wyznaczony z myślą o Tchnieniu. Ja tak postanowiłem i staram się pamiętać o tym, że wybieranie dróg które przemierzam , tworzy moją rzeczywistość, choć nigdy nie będzie ona tylko moja, bo jak mówimy o rzeczywistości, to mówimy o całym naszym otoczeniu, które zarówno wywiera wpływ na nas, jak i my wywieramy wpływ na nie. Nie jest to wywieranie wpływu przy użyciu siły czy presji, lecz przeciwnie. Być może wielu z nas nie zastanawia się nad tym, jak tworzyć myśli i jakie myśli tworzyć, choć dzięki nim tworzymy naszą i nie tylko naszą rzeczywistość. Kiedyś bardziej zwracaliśmy uwagę na dobór wzorców do naśladowania i interesowaliśmy się nimi. Dzisiaj w dobie takiej ekspansji środków masowego przekazu rzeczywistość się zmieniła, bo środki te mocno wpływają na kreowanie poglądów, lecz w tym jest problem, bo u podłoża kreowania medialnej rzeczywistości stoją głównie zasady finansowania mediów (Liczy się szybkość przekazu czegoś nowego, pierwszeństwo, wyprzedzenie konkurencji, im są te informacje bardziej szokujące, tym czyni te media szybsze w przekazie, ale też zapewniają im większą oglądalność). Co w związku z tym? Otóż pokazywana jest nam część rzeczywistości i to ta tragiczna. Miałem to szczęście, że żyję, jak jeszcze duża część z nas, w dwóch światach, komunistycznym i obecnym wolnego rynku. Wielu z nas, tych młodszych, rzeczywistość komunistyczną zna tylko z opowieści i medialnych przekazów, dlatego nie poznała, czym ludzie zajmowali swoją świadomość w tamtych czasach i w oparciu o jakie wartości tworzyli rzeczywistość. Na pewno wpływ materializmu był znacznie mniejszy niż dzisiaj. W związku z tym cechy, które kształtował w sobie indywidualny człowiek, nie miały źródła w zazdrości czy w czynieniu zła wynikającego z różnych płaszczyzn odwetu. A może ja miałem to szczęście, że przyszło mi żyć w takiej rzeczywistości?
Budzi nas dźwięk melodii w telefonie komórkowym, kładziemy się spać gasząc żarówki LED. Poruszamy się samochodami wykorzystującymi energię odnawialną. Wiemy czy pod koniec tygodnia będzie padał deszcz. W przypadku choroby, ufamy zażywanym lekarstwom. Owa wszechobecność nauki domaga się refleksji filozoficznej.Filozofia nauki jest namysłem nad zjawiskiem nauki: stara się znaleźć wyjaśnienie natury teorii naukowych ich początków oraz ich relacji do rzeczywistości, a także analizuje proces ich aplikacji. Opisuje jak nauka wyjaśnia, prognozuje, jak pozwala kontrolować przyrodę, jak powstają i są stosowane różne metody naukowe oraz sposoby rozumowania. Nade wszystko jednak, bada jakiego rodzaju prawd dostarcza nam poznanie naukowe.Niniejsza publikacja, z konieczności zwięzła i syntetyczna, ma aspiracje sprawić, abyśmy mogli wyrobić sobie klarowny pogląd nt konsekwencji działalności naukowej.
Jon jest zazwyczaj zaliczany do zbioru wczesnych dialogów Platona tych, które określa się mianem sokratycznych ze względu na ich zarówno czasową, jak i przedmiotową bliskość wobec historycznego Sokratesa. Jego wyjściowy problem można wydobyć ze słów, które w pierwszej części rozmowy z tytułowym bohaterem wypowiada Sokrates: [] dobrym rapsodem nigdy nie mógłby zostać ten, kto nie rozumie słów poety, bo rapsod powinien być dla słuchaczy tłumaczem myśli poety. A nie mógłby tego robić dobrze, gdyby nie rozumiał, co mówi poeta. Rozważania nad tą kwestią prowadzą rozmówców do odkrycia magnetyzmu poezji i roli natchnienia poetyckiego okazuje się bowiem, że Jon najpiękniej z ludzi opowiada o Homerze nie dlatego, że opanował sztukę, dzięki której znakomicie opowiada o Homerze, lecz dlatego, że jest w nim boska moc, która nim porusza, jak w owym kamieniu, który Eurypides nazywa magnezyjskim, większość ludzi zaś heraklejskim.Ostatni przekład tego dialogu na język polski, którego autorem był Władysław Witwicki, ukazał się w 1921 roku. Nowy, przygotowany przez Ewę Osek przekład został wydany przez Teologię Polityczną i Państwowy Instytut Wydawniczy w niemal sto lat po poprzednim.
> KRÓTKIE WPROWADZENIE – książki, które zmieniają sposób myślenia! Książka dla wszystkich, którzy chcieliby się dowiedzieć, jak działa ludzki mózg. Zawiera zarys podstawowej wiedzy na temat neuronauki poznawczej – dziedziny, która w ostatnich latach ma ogromny wpływ nie tylko na wiele gałęzi nauki, lecz także na to, jak zwykli ludzie postrzegają umysł i jego działanie. Autor, przedstawiając wyniki badań obrazowych mózgu, rozprawia się z podstawowymi nieporozumieniami z nimi związanymi, a także zapoznaje czytelnika z problematyką ludzkiego poznania. Omawia percepcję, uwagę, pamięć, rozumowanie, podejmowanie decyzji, kontrolę poznawczą i działanie. Zastanawia się również nad perspektywą najbliższych odkryć i badań w neuronauce. * Interdyscyplinarna seria KRÓTKIE WPROWADZENIE piórem uznanych ekspertów skupionych wokół Uniwersytetu Oksfordzkiego przybliża aktualną wiedzę na temat współczesnego świata i pomaga go zrozumieć. W atrakcyjny sposób prezentuje najważniejsze zagadnienia XXI w. – od kultury, religii, historii przez nauki przyrodnicze po technikę. To publikacje popularnonaukowe, które w formule przystępnej, dalekiej od akademickiego wykładu, prezentują wybrane kwestie. Książki idealne zarówno jako wprowadzenie do nowych tematów, jak i uzupełnienie wiedzy o tym, co nas pasjonuje. Najnowsze fakty, analizy ekspertów, błyskotliwe interpretacje. Opiekę merytoryczną nad polską edycją serii sprawują naukowcy z Uniwersytetu Łódzkiego: prof. Krystyna Kujawińska Courtney, prof. Ewa Gajewska, prof. Aneta Pawłowska, prof. Jerzy Gajdka, prof. Piotr Stalmaszczyk.
Czy prawo Moore'a zdetronizuje osobę ludzką? Na to pytanie w książce prof. Janusza Czernego nie znajdziemy odpowiedzi (sic!). Dlaczego? Powód jest prosty: profesor Czerny jest przekonany, że każdy myślący człowiek sam potrafi wyciągnąć odpowiednie wnioski. Autor niniejszego szkicu zdaje sobie jednak sprawę, że nie każdy może dotrzeć do źródeł, dostarczających na ten temat wystarczająco rzetelnych informacji. Janusz Czerny nie stara się więc myśleć za innych, za to z pasją daje do myślenia. Jeśli więc ktoś szuka gotowych rozwiązań, niech szuka gdzie indziej. W tej książce znajdzie bowiem jedynie przesłanki - taki był zamysł jej autora - z których bez trudu wyprowadzić może poprawne wnioski. Profesor Czerny trzyma rękę na pulsie i swój obraz świata buduje w oparciu o najnowsze odkrycia nauki. Odwołuje się do modeli wypracowanych przez naukowców najwyższego lotu, takich jak M. Rees, czy F. Fukuyama. Nie przedstawiając gotowych rozwiązań zmusza czytelnika do osobistego dokończenia eseju, rozpoczętego tytułowym pytaniem.
Co widzę, gdy zamknę oczy? Dlaczego ja to nie ty? Skąd mam pewność, że jawa to nie sen? Czy trudniej jest być dzieckiem, czy dorosłym? Dzieci słusznie uważane są za największych filozofów świata. Zadają pytania, które wielkim myślicielom spędzają sen z powiek. Potrafią widzieć więcej, czuć lepiej i być bardziej. Poznają świat poprzez pytania i wątpliwości. Poszukiwanie odpowiedzi to podróż do świata wyobraźni. Podróż najważniejsza w życiu - bo to wyobraźnia rozwija samodzielne, twórcze myślenie. Uczy rozwiązywać problemy, pozwala uodpornić się na manipulację. Otwiera na różnorodność.Tę książkę stworzy z tobą twoje dziecko. Wspólnie wybierzecie się do krainy pytań, na które nie ma jednej odpowiedzi. Pytań tak nieprzewidywalnych i trudnych, że mogą je zadać tylko dzieci. Lub filozofowie.Hanna Łupińska jest ilustratorką, graficzką i mamą małej Jadzi, zadającej wiele trudnych pytań. Projekt, z którego powstała ta książka, zdobył pierwszą nagrodę w konkursie ,,Książka dobrze zaprojektowana - zacznijmy od dzieci"".Od Autorki:,,Zachęcam do czytania Jestem razem z dzieckiem. Poprzez wspólne rozważania i szukanie odpowiedzi pomagamy najmłodszym opanować sztukę prowadzenia dyskusji, argumentowania, słuchania rozmówcy i szacunku dla cudzych poglądów. Dla Ciebie natomiast lektura może się okazać świetną gimnastyką umysłu. Jestem pewna, że Twoje dziecko stanie się wspaniałym przewodnikiem po świecie fantazji i pomoże Ci rozwinąć uważność, wrażliwość i ciekawość"".
Klasyka literatury w nowej edycji to znakomity pretekst, by powrócić do dzieł wybitnych i ważnych – przypomnieć je sobie, przeżyć i zinterpretować na nowo lub odkryć, czytając po raz pierwszy. Seria obejmuje arcydzieła polskiej i światowej literatury pięknej – utwory, które mimo upływu lat wciąż zachwycają, intrygują, wzruszają i skłaniają do refleksji.
Fikcja jest tylko bladym odwzorowaniem rzeczywistości, która przechodzi najśmielsze wyobrażenia... wychodząc poza jakiekolwiek granice, aby rozpłynąć się w iluzji. Rzeczywistość zaś podzielona jest gęstą, mgławą kurtyną, spod której od czasu do czasu wyłania się jakiś niewyraźny kształt. Wydaje się być czymś konkretnym, jak wszystko wokół. Ale to reprezentant prowokator, ,żołnierz"", figurant,,Aniołek Charliego"" aktor mający za zadanie zrealizować scenariusz napisany za kurtyną.Politykom i wielu środowiskom decydenckim książka może się nie spodobać, wywleka bowiem na wierzch to, czego zazwyczaj nie chce się pokazać - co jest, ale w ukryciu, pod powierzchnią spraw naskórkowych, pod pozorami i nie mówi się o tym wprost, nie mówi się w oficjalnych mediach, nie mówią o tym nawet ludzie między sobą, pragnąc, aby to, na co nie mają wpływu, co wykracza poza możliwość ich akceptacji, nie zostało wypowiedziane - aby pozostało poza świadomością.Nie stawiamy zatem właściwych diagnoz i nie robimy właściwych korekt. A,,historia lubi się powtarzać"".Tutaj fakty zostały wciągnięte w fabułę, książka ma zatem postać collage - tego, co faktyczne z tym, co iluzoryczne - jak nasza rzeczywistość.
Wybór pism czołowego krytyka komunizmu w II RP, autora ważnych prac o bolszewizmie i innych prądach ideowych epoki, walce z religią oraz losach Kościoła w Rosji carskiej i sowieckiej.Do socjalizmu może należeć jutro, ale przyszłość w znaczeniu długiego trwania nie! Socjalizm jako pożar, jako katastrofa, może przejść po całej kuli ziemskiej, ogarniając kraj za krajem, naród za narodem. Zdaje się, że zbyt wiele nagromadziło się w dzisiejszej ludzkości palnego materiału, a lonty do niego są niemal wszędzie przyłożone. Ale pożaru stałego wyobrazić sobie nie można, szaleje dotąd tylko, dokąd ma coś do trawienia.(Z tekstu ""Socjalizm jako religia"")Patrząc na rzeki krwi wylanej przez rewolucję rosyjską, nie wolno bolszewizmowi nawet pocieszać się, że te krwawe hekatomby nie były złożone nieużytecznie, że na nich zrodziło się jakieś lepsze, pełniejsze i szczęśliwsze życie. Bo i ci, co pozostali, zostali przez bolszewizm zubożeni materialnie, zepsuci moralnie, poniżeni w swojej godności ludzkiej, zamienieni w stada niewolników.(Z tekstu ""My wobec komunizmu"")Jan Urban (1874-1940), jezuita, publicysta, znany krytyk bolszewizmu, wieloletni redaktor Przeglądu Powszechnego, twórca i redaktor pisma Oriens (1933-1939), zaangażowany w prace na rzecz katolików w Rosji i Związku Sowieckim, propagator tzw. neounii.
Autor niezwykle kompetentnie, w formie eseju, omawia filozoficzne założenia analizy prawa. Rekonstruuje filozofię analityczną na dwa sposoby: przedstawiając historię instytucji zaangażowanych w tworzenie dzieł zaliczanych do tego nurtu (podejście historyczno-instytucjonalne), a także poszukując minimum założeń podzielanych przez jego przedstawicieli (podejście epistemiczno-metodologiczne). Analizę tę należy uznać za przedsięwzięcie pionierskie w polskiej literaturze prawniczej. Ostatecznie o przyszłości polskiej filozofii analitycznej zadecyduje, zdaniem Autora, rozstrzygnięcie sporu między fundacjonalizmem i antyfundacjonalizmem. Zaletą odrzucenia fundacjonalizmu jest oparcie pojęcia znaczenia na kontekście społecznym oraz politycznym, w którym używany jest język. Takie ujmowanie prawa wykracza poza poziom lingwistyczny i zwraca się ku życiu społecznemu. Język i prawo okazują się działaniem społecznym. Dzięki niezwykłej pomysłowości badawczej i erudycji Michała Stambulskiego jego rozważania dostarczają czytelnikowi wielkiej satysfakcji
Marek Zirk-Sadowski, profesor nauk prawnych, kierownik Katedry Teorii i Filozofii Prawa Uniwersytetu Łódzkiego, prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego
W podjętych rozważaniach Autorowi wciąż towarzyszy główna teza pracy – kontrowersyjna, choć moim zdaniem prawdziwa – że tradycyjna formuła analitycznej teorii prawa wyczerpała swój potencjał i należy poszukiwać nowego spojrzenia, które mogłoby przezwyciężyć jej ograniczenia. Michał Stambulski zasadnie przekonuje, że tradycyjna teoria analityczna jest jak kojot z kreskówki, który, goniąc strusia, wpada w przepaść i nawet tego nie zauważa. Jeszcze przez jakiś czas biegnie w powietrzu, lecz kiedy tylko orientuje się, że stracił grunt pod nogami, zaczyna spadać.
Uważam, że w dzisiejszej tzw. wojnie o państwo prawa próby obrony dorobku „ancien regime’u” przy pomocy argumentów ze starego świata (kompleks pozytywizmu i liberalnej metafizyki) są skazane na porażkę. Polityczność dawnych rozwiązań jest zbyt oczywista, by można było skutecznie przekonać audytorium, że nie jest ona problemem. Teoria postanalityczna wydaje się w tym kontekście potencjalnie bardziej użyteczna i chwytliwa.
Adam Sulikowski, profesor nauk prawnych, specjalista w zakresie prawa konstytucyjnego i teorii prawa, profesor nadzwyczajny Uniwersytetu Wrocławskiego
Michał Stambulski — doktor nauk prawnych, post-doc na Uniwersytecie Erazma w Rotterdamie, adiunkt na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Zielonogórskiego oraz dyrektor wykonawczy w Centrum Edukacji Prawniczej i Teorii Społecznej Uniwersytetu Wrocławskiego. Autor kilkudziesięciu publikacji z zakresu teorii i filozofii prawa oraz interwencji medialnych. Jego zainteresowania naukowe obejmują kwestię polityczności prawa, w szczególności problemy z zakresu ontologii i estetyki prawa, konstytucjonalizmu oraz edukacji prawniczej.
Seria Prawo i Teoria Prawnicza
Seria wydawnicza zainicjowana w Centrum Edukacji Prawniczej i Teorii Społecznej Uniwersytetu Wrocławskiego. Celem serii jest konfrontowanie wiedzy prawniczej z jej politycznymi i społecznymi podstawami. Prawo jest wielowymiarową praktyką społeczną, w której ogląd prawniczy jest uprzywilejowany, lecz nie jedyny. Dlatego, nawiązując do współczesnych dyskusji filozoficznych i politycznych, autorzy i autorki książek publikowanych w serii dążą do poszerzenia granic wyobraźni prawniczej w duchu demokratycznego pluralizmu.
Książka przedstawia wyniki badań z zakresu studiów nad negatywnymi wizerunkami kobiet w różnych epokach historycznych. Autorzy zastanawiają się, czy postawy przypisywane „złym” kobietom zmieniają się na przestrzeni dziejów i czy takie same działania podejmowane przez mężczyzn i kobiety wartościowane są w taki sam sposób. W swych badaniach sięgają po różnorodne źródła – od filozofii starożytnej po współczesną prasę.
"Przez radykalizm rozumiemy zazwyczaj (...) wiarę w uzdrawiająca silę skrajności. Tezą radykalizmu jest bezwzględność, perspektywą- nieskończoność, patosem- entuzjazm, temperamentem - żar. Radykalizm jest wrodzonym światopoglądem ludzi niecierpliwych: (...) klas niższych, młodzieży. Radykalizm jest dualizmem. Tylko niepewność usprawiedliwia szorstkość, tylko sprzeciw- postawę gotowości do ataku(...) porusza go tylko to, co wielkie, zatrzymuje się tylko przed tym co ogromne; jest purytański i dlatego faryzejski., jest pryncypialny i dlatego represywny, jest fanatyczny i dlatego destrukcyjny. Dla radykała istnieje tylko jedno pierwsze prawo: zasadniczość. (...) jego zasadniczość jest wyrazem jego przesądów w stosunku do życia".
Ewangelia Tomasza to jeden z najważniejszych apokryfów, czasem określany też jako Piąta Ewangelia.Rękopis odkryty pod sam koniec XIX wieku zawiera tylko 114 wersetów, ale to nie objętość jest miarą jego znaczenia. Wyjątkowy charakter tego tekstu zdecydowanie odróżnia go od ewangelii kanonicznych. Nie jest to alegoryczna opowieść o życiu Jezusa, ale zbiór wskazówek, które miały być przez niego wypowiedziane. Jezus jest tu raczej opisany jako duchowy przewodnik, którego słowa (jeśli zostaną właściwie zrozumiane) mogą zapewnić życie wieczne.Z tego względu wielu badaczy określa Ewangelię Tomasza jako tekst gnostyczny, podkreślający poznanie i własne, bezpośrednie przeżycie. Taki jest też klimat komentarzy Osho do tego wyjątkowego tekstu. Jego interpretacje pomagają czytelnikowi nie tylko zrozumieć sens cytowanych wypowiedzi, ale ""przede wszystkim"" zrozumieć okruchy własnego życia. Poznanie siebie, jakże często podkreślane przez filozofów, mistyków i przewodników duchowych, to kwintesencja Ewangelii Tomasza. Obszerne wyjaśnienia Osho pozwalają to poznanie przenieść w nasze codzienne życie, byśmy z coraz większym zrozumieniem mogli rozwijać się i rozkwitać. Niech ten, który szuka, nie ustaje w poszukiwaniu aż znajdzie...
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?