Literatura beletrystyczna o tematyce filozoficznej dostępna w księgarni internetowej Dobreksiazki.pl. W ofercie nowości, zapowiedzi i bestsellery. Szczególnie polecamy literaturę Olgi Tokarczuk - znana polska pisarka, eseistka, poetka i autorka scenariuszy, laureatka Nagrody Nobla w dziedzinie literatury za rok 2018. Jej artystyczny dorobek to między innymi: Księgi Jakubowe, Czuły narrator, Zagubiona dusza, Bieguni, Szafa, Lalka i perła i wiele innych, które znajdziesz w jednym miejscu, z natychmiastową wysyłką.
Platoński "Parmenides" należy do późnego okresu twórczości Platona. Uznawany jest za jeden z najtrudniejszych jego dialogów (zarówno w formie jak i w treści). Zajmuje się w nim Platonpokazem swej dialektycznej metody rozumowania. Jest bowiem dla Platona oczywistością, iż jedynym źródłem poznania jest skrajny racjonalizm, oparty na rozumie, badania idei, zaś wiedza empiryczna służyć może jedynie do badania rzeczy, ni zaś idei. Obserwacja nie jest zatem metodą naukową. Do ideału nauki zbliża się teoretyczna matematyka, zaś najwyższą formą jest dialektyka służąca właśnie badaniu idei ale też wyjaśniająca zjawiska. W Parmenidesie przedstawia Platon koncepcje eleatów (w skrócie: wszystko jest zmienne) i przeciwstawia je koncepcji Parmenidesa (do którego pojęcia niezmienności, stałości oczywiście mu bliżej) rozwijając pojęcie Jedna (Zatem i całością nie może być Jedno pośród innych rzeczy, ani cząstek jego nie ma, jeżeli ono istnieje poza innymi rzeczami i części nie ma).
Erich Fromm (1900-80) amerykański psycholog i filozof pochodzenia niemieckiego, uznawany za jednego z najwybitniejszych humanistów XX wieku, twórca psychoanalizy humanistycznej. Autor kilkudziesięciu książek, w tym tak ważnych jak Ucieczka od wolności, Zapomniany język, Patologia normalności, Zdrowe społeczeństwo, Rewolucja nadziei, Psychoanaliza a religia. Tym razem w książce O miłości do życia czyli w cyklu wykładów czy raczej audycji radiowych przedstawia najważniejsze elementy swojego typu humanistycznego myślenia. Ale nie tylko. Książka w znacznej mierze przedstawia skrajnie przeciwne do miłości uczucia - analizuje Fromm przyczyny pasywności ludzi ale i przyczyny agresji, analizuje polityczne i psychiczne przyczyny wojen. W tym kontekście nie może zabraknąć analizy systemu hitlerowskiego. Zajmuje się także nieodłącznym dla niego tematem czyli kryzysem paternalistycznego porządku świata. Znaczna część poświęcona jest polemice z innymi widzeniami człowieka. Mamy więc stały u Fromma dyskurs z poglądami Zygmunta Freuda. A na koniec zadaje zasadnicze nie tylko w psychoanalizie pytanie: Kim jest człowiek?
Żniwiarz zebrał z rozległego pola uprawy polskiego ducha to, co jego zdaniem dla tego ducha najcenniejsze, co go zbudowało i nadal, mimo przeciwności i burz dziejowych, rozwija. Żniwa nie są ukończone ani ostateczne, nie były też systematycznie przeprowadzone, zapewne będą kontynuowane, ale ujawniły odrębną, polską myśl o wspólnocie politycznej, o narodzie i państwie. Jej swoistość ujawnia się już na poziomie przedwerbalnego rozumienia rzeczywistości, a następnie ujmowania rezultatu poznania i refleksji w typowych dla niej pojęciach.
Dzięki tej swoistości ujęć możemy mówić o Polakach jako narodzie, który – wbrew obiegowym dziś przekonaniom – jest organizmem, a więc czymś daleko więcej niż tylko podatnikami, poddanymi władzy centrum fiskalnego i zmasowanymi na terytorium oddzielonym granicami od mas obcych, lecz niemal identycznych. Truizmem jest powiedzieć, że myśl istotnie polska jest przesiąknięta duchem chrystianizmu, że sytuuje się w samym centrum Christianitas – jest bowiem przez tę cywilizację zarówno stworzona, jak i ją współtworzy, i wciąż jeszcze próbuje z niej czerpać, ale i ją wzbogacać.
Przez wieki, idąc ku golgocie swego odkupienia, kolejne pokolenia upadają i powstają wciąż nie tracąc nadziei zbudowania ojczyzny „tych, co mają tak za tak – nie za nie, Bez światło-cienia” – przedsionka Ojczyzny Wiecznej; jak ona, ufundowanej na sprawiedliwości, lecz i miłosierdziu, równoważącej wolność i porządek, równość i hierarchię…
Jean Améry (1912–1978, właśc. Hans Mayer), austriacki intelektualista pochodzenia żydowskiego, był bodaj najgłębszym z pisarzy XX wieku. Głębia jego twórczości polegała na zmaganiu się z fundamentalną traumą ludzkiego życia, przed którą Améry nie widział ucieczki. Jego analizy nie znają pocieszenia poza jednym, specyficznym, którym jest rozpoznanie własnej kondycji. Tak rozważał starość i samobójstwo ("O starzeniu się", "Podnieść na siebie rękę", Wydawnictwo Aletheia, oba tytuły Warszawa 2018). W równie radykalny sposób postąpił ze swoim życiem, które zakończył właśnie samobójstwem. W niniejszym tomie, opublikowanym w 1966 roku, Améry dokonuje późnego rozrachunku z pobytem w obozie koncentracyjnym podczas II wojny światowej i torturami, jakich wtedy doświadczył. Nie chodzi w tym rozrachunku o winę ani o karę. Poza kwestią winy i kary pozostaje najważniejsze: los człowieka złamanego. Opis i analiza tego losu stanowią treść książki. Taka przemoc, raz doznana, pozostaje w ofierze już na zawsze – utracona wiara w człowieka i jego człowieczeństwo nie podlega zaleczeniu. Cierpienie w żaden sposób nie „uwzniośla”, nie wznosi na wyżyny ducha, lecz sprowadza do parteru ciała, czyli do nicości. Améry wszakże jest w swoich analizach racjonalistą i zwolennikiem oświecenia. Oświecenia, które oświeca, lecz nie objaśnia, bo nie ma tu nic, co byłoby możliwe do wyjaśnienia.
Czy kiedykolwiek uda nam się odkryć jedną teorię naukową, która będzie w stanie wyjaśnić wszystko co już się wydarzyło i wszystko co dopiero się wydarzy, na każdym poziomie Wszechświata?Poszukiwania Teorii Wszystkiego - klucza do poznania wszelkich tajemnic Wszechświata stało celem najbardziej ekscytujących projektów badawczych. Jak może wyglądać taka teoria? Co oznaczałoby jej odkrycie? I jak blisko jej znalezienia jesteśmy?W Nowych teoriach wszystkiego, John D. Barrow opisuje pomysły i kontrowersje dotyczące ostatecznego wyjaśnienia. Prowadzi nas przez najnowsze koncepcje od M-teorii superstrun, multiwersu, czy spekulacji opisujących świat jako program komputerowy, po nowatorskie podejście do obliczeń i złożoności. Pozwala nam spojrzeć na problemy stojące przed naukowcami poszukującymi Teorii Wszystkiego od strony fizyki, astronomii, kosmologii, filozofii, matematyki, logiki, biologii, historii czy religii, dzięki czemu otrzymujemy pełen obraz, dowiadując się dlaczego dotąd nie udało nam się dotrzeć do ostatecznego rozwiązania.To pasjonująca lektura, która niezmiennie wstrząsa naszym rozumieniem otaczającej rzeczywistości, wykazując powszechnie występujące luki w naszej wiedzy o tym czego częścią sami jesteśmy.Rewelacyjna lektura. - The IndependentFascynująca podróż... Barrow dociera do fundamentalnych kwestii dotyczących tej kluczowej zagadki współczesnej nauki. - Kirkus ReviewsJohn D. Barrow kosmolog, matematyk i fizyk teoretyczny na Uniwersytecie Cambridge, Laureat Nagrody Templetona. Autor ponad 400 publikacji naukowych i kilkunastu książek, m.in. Książka o Niczym (CCPress 2015), Początek Wszechświata (CCPress 2016), Stałe natury. O liczbach skrywających najgłębsze tajemnice Wszechświata (2017).
Sztuka wojny obejmuje dzieła sprzed 2500 lat, napisane przez chińskich strategów i myślicieli Sun Wu (znanego również jako Sun Zi) i Sun Bina. Oba traktaty poświęcone są różnorodnym zagadnieniom wojennym, począwszy od planowania bitwy poprzez manewrowanie armią aż do użycia tajnych służb sprawnie posługujących się fortelami. Zawierają wiele uniwersalnych wskazówek, porad i mądrości, które sprawdzają się w codziennym życiu.
Wolter (1694-1778) - właśc. Francois-Marie Arouet - francuski pisarz, filozof, publicysta, działacz społeczny, postać najbardziej bodaj z filozofów kojarzona z Oświeceniem i związanym z nim racjonalizmem. Jak pisze W. Tatrkiewicz najogólniejsze hasła Oświecenia znalazły w poglądach Woltera pełny wyraz: były to: rozum, przyroda i ludzkość. Wszystkie trzy miały ostrze polemiczne: ""rozum"" był hasłem skierowanym przeciw objawieniu; ""przyroda"" - przeciw czynnikom nadprzyrodzonym, ""ludzkość"", pojmowana jako najwyższy cel etyczny. Wolter nie był klasycznym filozofem, swoje poglądy wyrażał przeto w przypowieściach, właśnie w Powiastkach filozoficznych, z których najważniejsze to ""Kandyd"" (będący satyrą na optymizm i filozofię Leibniza), ""Zadig"" (w którym wyśmiewa się z metafizyków i moralistów). Był przy tym Wolter absolutnym mistrzem ironii i satyry, był także zaciekłym krytykiem ortodoksyjnego chrześcijaństwa, wyśmiewał Biblię, krytykował też radykalnie społeczny system feudalny, był wolnym duchem, wolnomyslicielem, co najlepiej wyraża w swoich Powiastkach...
Dlaczego tak często nie czujemy się szczęśliwi? Dlaczego borykamy się z brakiem czasu, lękiem przed porażką lub obsesją kontrolowania wszystkiego? Jak radzić sobie z egzystencjalnymi wątpliwościami, obawami, frustracją i zmęczeniem, które nasilają się jeszcze w epoce globalnej pandemii? Andrea Colamedici i Mauro Gancitano w książce Spójrz na to filozoficznie starają się w nowatorskim i nierzadko prowokującym stylu zainspirować nas do poszukiwania odpowiedzi na pytania dotyczące najważniejszych spraw życiowych, które nurtują nas wszystkich. Za pomocą inspiracji zaczerpniętych od starożytnych filozofów oraz całkiem współczesnych, praktycznych ćwiczeń, pokazują jak odnaleźć siebie i dzięki temu rozkwitnąć.Dostajemy do rąk narzędzie, które pod pewnymi względami jest absolutnym zaprzeczeniem typowego poradnika. Jest to mapa ale niekompletna. Kompas, który nie wskazuje północy. Droga prowadząca zarazem wszędzie i nigdzie. Czerpiąc z myśli najstarszych szkół filozoficznych autorzy pokazują nam, że filozofia może nadal mieć ogromny wpływ na nasze życie i ułatwić podejmowanie kluczowych decyzji. Mowa o filozofii rozumianej nie jako intelektualna rozrywka, ale traktowanej jako most prowadzący na drugi brzeg, jako sztuka życia w harmonii, uczenia się i doskonalenia w dążeniu do rozkwitu naszego prawdziwego Ja oraz odnalezienia naszego miejsca w świecie. Jak mówią sami autorzy, Aby pozwolić sobie naprawdę poczuć życie tu i teraz. Chodzi o to, aby spojrzeniem ożywić naszą codzienność, nauczyć się pielęgnować zachwyt światem i przywrócić mu jego magię.""""
Trzeci tom cyklu: W poszukiwaniu straconego czasu (t.I W stronę Swanna, t. II W cieniu zakwitających dziewcząt).Rodzina bohatera zamieszkuje w skrzydle pałacu rodu de Guermantes. Marcel natychmiast zakochuje się w pani domu (a właściwie pani na zamku). Czyni starania, żeby się do niej zbliżyć, wykorzystując jej licznych krewnych i znajomych.Pisarz jak zwykle łączy subtelna analizę psychologiczną i obserwację życia epoki z rozważaniami estetyczno-filozoficznymi.
William James (1842-1910) amerykański pisarz, psycholog i filozof, twórca (a własciwie współtwórca wraz z Ch. Piercem) nurtu filozoficznego zwanego pragmatyzmem, który to temin wszedł do powszechnego użycia jako synonim praktyczności, realistyczności, rzeczowości. Najogólniej mówiąc pragmatyści twierdzą iż prawdziwe są tylko te mysli, które sprawdzają się przez swe praktyczne skutki. Do mistrzów Jamesa należą zarówno George Berkeley jak i David Hume i John Locke, natomiast uznawany jest on za filozofa zdecydowanie antykantowskiego. W swym manifeście, najważniejszym obok ""Doświadczenia religijnego.."" dziele czyli własnie w ""Pragmatyzmie"" przedstawia James zręby swojej filozofii. Jak pisze Tadeusz Gadacz w centrum jego pragmatystycznej doktryny znajduje się taka koncepcja natury ludzkiej, zgodnie z którą człowiek kieruje się w życiu głównie nastawieniem praktycznym. Świadomość jest (...) czymś więcej niż tylko poznaniem. ma ona celowościowy charakter, który polega na wyborze przedmiotów ze względu na działanie i wewnętrzne potrzeby człowieka. W ""Pragmatyzmie"" autor w sposób szczególnie wyraźny uwydatnia swoją koncepcję wedle której istotne jest nie odniesienie się do abstrakcyjnych teorii prawdy lecz do praktycznych konsekwencji. Warto czytać Jamesa - choćby z czystego pragmatyzmu! Ale pamiętajmy także o ogromnym wpływie jaki wywarł ""Pragmatyzm"" jamesa na takich myslicieli jak E. Husserl, M. Scheler czy H. Bergson.
The book Approaches to Death and Dying: Bioethical and Cultural Perspectives, edited by Marta Szabat and Jan Piasecki, is part of a still too narrow catalogue of works devoted to end-of-life themes. The volume consists of eleven articles arranged in four parts corresponding to a broad range of issues: law, ethics, philosophy, and cultural studies. The arrangement of the book is thus constructed around various perspectives upon which any reflection on death and dying must be based. This is perhaps indicative of how difficult it is to adopt an unambiguous attitude towards death–modernity, which introduces a multitude of possible choices and decisions regarding our own bodies, has enhanced individualism but at the same time done away with the order provided by old customs, cultural arrangements, strategies towards the inevitable and the power exerted by that order. Addressing the issue of death and dying in the suggested contexts conjures up a number of meanings and problems that require reflection and even solutions. I am delighted to say that I have no hesitation in recommending the publication of Approaches to Death and Dying: Bioethical and Cultural Perspectives, an impeccably edited volume of considerable intellectual substance. The book demonstrates the importance of collective works integrating the research of various scientific communities, provided, however, that the selection of both the topic and the writers is not governed by chance, but rather by a carefully thought-out and faultlessly explored idea of more general resonance. And this is the case here, for which congratulations and respect are deserved. I am convinced that this opinion will be shared by the readers of this publication. The review prepared by Professor Agnieszka Kaczmarek (Adam Mickiewicz University, Poznań, Poland)
Platoński Parmenides należy do późnego okresu twórczości Platona. Uznawany jest za jeden z najtrudniejszych jego dialogów (zarówno w formie jak i w treści). Zajmuje się w nim Platonpokazem swej dialektycznej metody rozumowania. Jest bowiem dla Platona oczywistością, iż jedynym źródłem poznania jest skrajny racjonalizm, oparty na rozumie, badania idei, zaś wiedza empiryczna służyć może jedynie do badania rzeczy, ni zaś idei.Obserwacja nie jest zatem metodą naukową. Do ideału nauki zbliża się teoretyczna matematyka, zaś najwyższą formą jest dialektyka służaca właśnie badaniu idei ale też wyjaśniająca zjawiska. W Parmenidesie przedstawia Platon koncepcje eleatów (w skrócie: wszystko jest zmienne) i przeciwstawia je koncepcji Parmenidesa (do którego pojęcia niezmienności, stałości oczywiście mu bliżej) rozwijając pojęcie Jedna (Zatem i całością nie może być Jedno pośród innych rzeczy, ani cząstek jego nie ma, jeżeli ono istnieje poza innymi rzeczami i części nie ma).
Każdy, kto uważa się za współczesnego intelektualistę, powinien przeczytać tę książkę.Jacek Tabisz zapraszając w podróż po nowym humanizmie pisze wprost: ""Jestem i czuję się nowym humanistą, dlatego już teraz wielu czytelników oczekuje zapewne, że moja książka będzie wielką i nieco jednostronną pochwałą tej idei i wszelkich jej owoców. Nic bardziej mylnego! Nowy humanizm, który jest mi bliski, opiera się na indywidualizmie i racjonalizmie. Dlatego nie będzie w tym omówieniu brakować cierpkich słów i mocnych ciosów, które mogą się spodobać krytykom humanizmu, a zirytować niektórych moich kolegów humanistów. Nie jest to jednak z mojej strony postawa niejasna - jako nowy humanista zauważam, że humanizm naszych czasów dopiero się kształtuje, a kształtując się, powinien za wszelką cenę unikać przeistoczenia się z idei inspirującej wolne umysły w pełną dogmatów ideologię"".Jeśli ktoś szuka treści pełnych optymizmu i pochwały życia ludzkiego, jeśli ktoś chce się oderwać od świata plemiennych konfliktów i bezrefleksyjnej walki ideologicznej, ta książka jest zdecydowanie dla niego. Bez względu na przekonania polityczne, pochodzenie i wiarę (lub jej brak) warto sięgnąć po ""Nowy humanizm"".Jest to pasjonujący przewodnik po postrzeganiu świata w nowy lepszy sposób. Postrzeganiu, wraz z którym idzie zrozumienie i chęć przebudowy go w racjonalny i na nowo zrozumiany ""humanistyczny"" sposób.To książka dla ludzi ciekawych świata, którzy chcą go zmieniać dla czegoś więcej niż cele niesione na rewolucyjnych sztandarach konfliktów politycznych i religijnych. Którzy chcą przywrócić świat człowiekowi nie ze względu na wiarę w religijne dogmaty czy polityczne ideologie, ale dla samej istoty ludzkiej, jego człowieczeństwa i wewnętrznej wartości każdego z nas, powszechnie określanej jako godność człowieka.Dla ludzi odrzucających życie w świecie jednej wielkiej idei (niezależnie od tego, czy jest to idea zesłana przez niebiosa, czy też niesiona przez zawodowych rewolucjonistów) rozmyślania zawarte w ""Nowym humanizmie"" będą miały odświeżające znaczenie.prof. UAM dr hab. Michał UrbańczykNowy humanizm? Jaki nowy humanizm? Humanizm jest tak stary jak nasza dwunożność, jak pierwszy uśmiech i początki abstrakcyjnego myślenia... a jednak Jacek Tabisz, wieloletni prezes Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów, przekonuje nas, że ten nowy humanizm jest starym humanizmem, uzupełnionym o zdobytą wiedzę o mikro- i makrokosmosie, o nas samych, o naturze i o kulturze. Ta pierwsza bywa wroga, ta druga bywa więzieniem. Nauka zmienia nasz punkt widzenia. Jesteśmy drobiną w kosmosie, a nasze wyobrażenia o świecie i wszechświecie wyrastały z ignorancji i pychy. Nie jesteśmy pępkiem wszechświata, nie ma również jakiegoś Pana Boga, do którego rzekomo jesteśmy bliźniaczo podobni; nasze życie kończy się, kiedy umieramy, i warto doceniać to, co nam się przydarzyło.Andrzej Koraszewski, autor ""Skąd się bierze dobro i zło i kilka innych pytań""
Strumień świadomości niesie twoje wspomnienia. Pozwól mu płynąć.Czym jest rzeczywistość? Gdzie przebiega granica pomiędzy tym, co realne, a tym, co wyobrażone? I czy ta granica na pewno istnieje? Bohaterowie opowiadań Stanisława Beniowskiego nieustannie poszukują odpowiedzi na pytania, które wciągają ich w uniwersum wspomnień, majaków i snutych niespiesznie refleksji. W surrealistycznym świecie wykreowanym przez autora historia opowiedziana jest za pomocą strumienia świadomości, a oniryczny klimat sprzyja rozbudzeniu wszystkich zmysłów. Ten literacki wehikuł czasu ma moc przenoszenia w tajemniczą przestrzeń, gdzie pojęcia Dobra, Piękna i Miłości wciąż są pisane wielką literą.
Skoro „łzy żałoby upodobniono do wydzielin chorego”, jak twierdzi Philippe Aries, żałoba zaś postrzegana jest jako niebezpieczna „choroba zakaźna”, to zgodnie z zasadami profilaktyki należałoby unikać miejsc i osób, z którymi kontakt grozi zarażeniem. Przeczy temu niezwykła mnogość tekstów, które na różne sposoby doświadczenie to tematyzują i upubliczniają. Wbrew panującemu przez długi czas przekonaniu żałoba nie ma przecież jednego wzoru i optymalnego przebiegu. „Estetyka żałoby” rozpięta jest między intymnością i oszczędnością głosu podmiotu a dwuznaczną rozkoszą, jaką z przedstawiania cierpienia czerpie i żałobnik, i przyglądający się mu uczestnik kultury.
Zdarza się, że żałoba staje się towarem, produktem oferowanym publiczności, choć motywacje są tu dalece odmienne od cynicznej rachuby zysków rynkowych. Jednym z częściej używanych w tej książce określeń jest „praca żałoby” – wymaga ona wysiłku i aktywności.
…Miasteczko Middlemarch to jedna z najważniejszych pozycji w kanonie klasycznej literatury angielskiej. George Eliot, jedna z najbardziej nowoczesnych postaci epoki wiktoriańskiej, erudytka, okrzyknięta z powodu wyzwań, jakie rzuciła opinii publicznej - angielską George Sand, podniosła powieść do rangi dyskursu filozoficznego, a pasjonujący romans umiejscowiła w sferze społeczno-moralnej.
Dzieją się w Anglii lat 20 XIX wieku, rzeczy ważne, a miasteczko Middlemarch, tak jak każde prowincjonalne miasteczko, jest tych wiel¬kich przemian mini sceną, toteż historia toczy się wraz z wątkiem romantycznym i kryminalnym. Losy miasteczka Middlemarch są historycznie i ekonomicznie splecione z losami okolicznej społeczności, mieszkańcami sąsiednich dworów i należących do nich farm.
Na tak szeroko zarysowanym tle maluje George Eliot losy głównych bohaterów: młodej, bogatej i szlachetnej Dorotei Brooke, która szuka godnego celu, by nadać sens swojemu życiu, oraz Tertiusa Lydgate, lekarza, który cel znalazł w pracy badawczej i praktyce medycznej, ale przeszkodą w jego realizacji staje się piękna kobieta. Oba te główne wątki mają liczne odgałę-zienia, odnogi i boczne pędy, tyleż interesujące, co barwne i nasycone ciepłym humorem. Oglądamy cały złożony świat prowincjonalnej Anglii - mieszczan, kupców, lekarzy, prawników, a także farmerów, ba, nawet najemnych robotników rolnych, których zakończony około 1815 roku proces grodzenia otwartych pastwisk, uprzednio dostępnych każdemu, pozbawił możliwości pracy na własnej ziemi. Nie brak również przedstawicieli Kościoła i typowego dla ówczesnych zmian w hierarchii społecznej procesu przeobrażania się żarliwego kalwińskiego dysydenta - w szacownego członka Kościoła anglikańskiego, Obraz uzupełnia piękna sceneria okolic Coventry, pełne nostalgicznej tęsknoty opisy krajobrazu środkowej Anglii, owego raju utraconego szczęśliwego dzieciństwa pisarki…
Przedmiotem tej książki nie jest idea czasu. Jest nim sam czas. Czas wypełniany faktami przez historyków, przyrodników i fizyków, którego topologia i kierunek zawsze budziły spory, i to nie tylko wśród intelektualistów. Zastygły i eliminowany w imię zrozumiałości w niektórych naukach przyrodniczych, społecznych i humanistycznych. Teoretycznie roztrząsany przez filozofów, teologów i uczonych. Mierzony, ujednolicany, standaryzowany i narzucany przez władze religijne, polityczne i gospodarcze jednostkom, których życie psychiczne i somatyczne bywało z tego powodu dosłownie zaburzone. Przedmiotem tej książki jest zatem czas rozpatrywany w perspektywie encyklopedycznej. Często w niej mowa o Krytyce czystego rozumu. Ale również o dziełach historyków, o wytwarzaniu zegarków i o kolejowych rozkładach jazdy.
Oświecenie było przełomowym okresem w rozwoju ludzkości, rozpoczynając intelektualną tradycję, która z czasem doprowadziła do rozkwitu współczesnej nauki. Był to też czas działalności niektórych z najciekawszych myślicieli w historii, którzy zrewolucjonizowali nasze spojrzenie na świat i nas samych. „Filozofia oświecenia w pigułce” w zrozumiały sposób przybliża te kluczowe idee – od słynnej sentencji Kartezjusza „Myślę, więc jestem”, która otworzyła nowy rozdział w filozofii, przez teorie percepcji Locke’a i rozumowanie indukcyjne Hume'a i , po racjonalizm moralny Kanta i panteizm Spinozy. Liczne diagramy oraz zwięzłe podsumowania każdego rozdziału czynią z książki poręczne kompendium filozofii okresu oświecenia oraz świetny punkt wyjścia do dalszej nauki. „Wiedza w pigułce” to tłumaczenia kultowej serii popularnonaukowej docenionej m.in. przez The Times Literary Supplement i The Jung Society of Utah za „prezentację trudnych tematów w prostej formie”. Książki z tej serii to typowe „pigułki wiedzy” – zarówno z zakresu nauk ścisłych, jak i humanistycznych. Przystępnie napisane i bogato ilustrowane, zawierają komplet informacji, które warto znać.
Współczesne doktryny społeczne i religijne ufundowano na podstępie. Można w nieskończoność czekać na nowy wspaniały świat, ale im kto częściej chodzi po rozum do głowy, tym skłonniejszy jest nie dowierzać propagandzie nowoczesności. Ile wieków możemy jeszcze łudzić się, że żyjemy u progu wiosny, jeśli stawia się nam przed oczami co najwyżej kolejną, rozwścieczoną na przeszłość rewolucję z podpalonym wiankiem na głowie?
Ks. Dominique Bourmaud w „Stu latach modernizmu” stworzył kompendium filozoficznych pułapek, które sprawiły, że tak liczni naukowcy, postępowi księża i zwykli ludzie sami nie rozumieją, co mówią, myślą, i kto im sufluje utopijne poglądy. Z zawiłych zdań celebrytów idei (m. in. Lutra, Kanta, Hegla, Sartre’a, Teilharda de Chardin, Rahnera, de Lubaca, a także – niestety – papieży od drugiej połowy XX w.), wydobywa sedno modernizmu, które za każdym razem okazuje się nie tylko czymś ogranym, ale przede wszystkim - absurdalnie głupim.
Dzieci są urodzonymi filozofami, bo zadają najciekawsze pytania. Przystępne, bogato ilustrowane wprowadzenie do filozofii dla dzieci w wieku szkolnym. W angażujący sposób uczy samodzielnego myślenia poprzez eksplorację pytań, jakie ciekawskie dzieci same lubią zadawać: Z czego zrobiony jest wszechświat? Co sprawia, że jestem mną? Czym jest czas? Skąd wiem, że coś jest prawdą? Czy coś może być prawdziwe dla jednej osoby, ale nie dla kogoś innego? Kim jest przyjaciel? Czy komputery potrafią myśleć? Co to jest argumentacja? Czy powinno się krytykować ludzi za ich idee? Jak debatować na jakiś temat? I wiele innych! Autorka jasno omawia i pogłębia każde pytanie, ale unika podawania gotowych rozwiązań. Zamiast tego zwięźle podsumowuje odpowiedzi udzielone przez najważniejszych myślicieli w historii, czerpiąc z zadziwiająco szerokiego wachlarza postaci: od starożytnych mędrców chińskich i indyjskich, przez średniowiecznych uczonych arabskich, renesansowych astronomów i oświeceniowych naukowców europejskich, aż po współczesnych fizyków i matematyków – oraz, naturalnie, licznych filozofów. Dzięki temu książka stanowi małe kompendium wiedzy, które ukazuje ogromną różnorodność poglądów i uczy, że na wiele pytań może nie być jednej oczywistej odpowiedzi. Każdy rozdział kończy się częścią praktyczną z ćwiczeniami do samodzielnego wykonania i przemyślenia, co zachęca dzieci do aktywnego zmierzenia się z postawionym problemem i sformułowania własnych odpowiedzi. Świetne ćwiczenie dla młodych umysłów oraz wspaniały punkt wyjścia do dalszej nauki!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?