Polecamy dobre książki z rozwoju duchowego i ezoteryczne - anioły, magia, wróżbiarstwo, astrologia, życie po śmierci, numerologia, runy, parapsychologia, tarot i inne. W tej strefie zapraszamy do bogato wyposażonego działu z książkami o ezoteryce i wiedzy tajemnej. Tutaj możesz zaopatrzeć się w lekturę na temat magii, parapsychologii, psychotroniki, tajemnic świata oraz szeroko pojetej wiedzy tajemnej. Takie pojęcia jak reiki, runy, trzecie oko, biała i czarna magia, życie między wcieleniami, wróżby, numerologia, jasnowidzenie, sekrety szeptuch to zagadnienia, które znajdują się w proponowanych przez nas publikacjach.
Kyle Gray to medium i znany ekspert od kontaktów z aniołami, który od kilkunastu lat bada sferę duchowości. Dzięki jego najnowszej książce Ty również będziesz w stanie odczytać ukryte przesłania, jakie każdego dnia zsyłają Ci aniołowie. Czy wiesz, że anielskie wiadomości obecne są w sekwencjach liczb, które stale widzisz w sklepie, w restauracji, na ulicy, w swoim telefonie? Autor pokaże Ci, jak nawiązać kontakt z boskimi istotami i uzyskać od nich pomoc w codziennych troskach. Traktuj jego książkę jako poradnik zawierający wyjaśnienie każdej z anielskich liczb od 0 do 999. Może ona stać się również Twoją wyrocznią. Anielskie przesłania we współczesnym świecie.
W kolejnych rozdziałach autor przedstawia opracowane przez siebie metody rozpoznawania i stosowania w praktyce tych ukrytych sił. Są to techniki używania aktywnych wyobrażeń, pracy z sugestiami, a także samo uzdrawianie. Ukazany został głębszy wymiar świata wielkich możliwości naszego umysłu, cudownie tajemniczego, który obiecuje coraz to nowe odkrycia w ludzkim dążeniu do poznania siebie.Wszechświat nie jest martwą materią, pisze autor, jest żywym organizmem, obdarzonym duszą, myślą i wolą. Jest siłą spajającą atomy i cząsteczki, które formują rośliny, zwierzęta i planety, obecną w najmniejszej drobince kosmosu. Tę samą siłę ma w sobie człowiek i może nauczyć się nad nią panować. Może świadomie używać mocy, z której większość istot korzysta bezwiednie. Tym właśnie jest moc mentalna ? umiejętnością rozpoznania zasady kierującej „tajemniczymi siłami” operującymi w wielkim kosmicznym polu energii. Jest to pole zbiorowej świadomości, ocean możliwości, z którego wyłaniają się elementy tego, co nazywamy rzeczywistością materialną. I jeśli połączymy zrozumienie wielkich kosmicznych praw z działaniem ludzkiej woli, możemy zyskać kontrolę nad własnym życiem i losem.
To fascynująca podróż przez coraz głębsze wymiary ludzkiej duszy i odsłanianie rzeczywistości tego i tamtego świata. Swoją wiedzę w tej dziedzinie czerpie z doświadczenia mistycznego, będącego według niego jedyną prawdziwą formą poznania rzeczywistości duchowej. Nazywa siebie wędrowcem, który powrócił z dalekich, nieznanych lądów, by opowiedzieć o wszystkim, co tam zobaczył. To doświadczenie zresztą może stać się udziałem każdego, kto gotów jest poświęcić czas i uwagę rozwijaniu tego, co nazywa wyższymi zmysłami.
Apokalipsa. Wniebowzięcie. Epidemie. Ludzkość od dawna pasjonowała się ostatecznym zderzeniem cywilizacji, ale nigdy tak bardzo, jak to się dzieje obecnie. Świat stał się przerażającym miejscem – w wiadomościach roi się od wojen religijnych, ogólnoświatowego terroryzmu i przypadków ludobójstwa, a dzięki internetowi Wiek Informacji zapoczątkował Wiek Niepokoju. Kto nadaje się lepiej, by wskazać nam drogę wyjścia, niż Sylvia Browne, najpopularniejsza z działających niegdyś parapsychologów? Podchodziła ona do tego niesłychanie trudnego tematu z wielkim znawstwem i udzielała klarownych odpowiedzi na skomplikowane pytania. Jeżeli kiedykolwiek zastanawiałeś się dokąd zmierzamy i co w ogóle możemy zrobić, żeby zapobiec katastrofie biblijnych rozmiarów, ta książka będzie dla Ciebie lekturą fascynującą i odkrywczą. Koniecznie trzeba ją przeczytać.
Przepowiednie i wizje o jutrze i dniach dalszych według proroków i wielkich religii świata
Dlaczego ta książka akurat teraz? „Od starożytnych cywilizacji poczynając, a na dzisiejszych ekspertach kończąc, powtarza nam się ciągle jedno ostrzeżenie: jeżeli nie zatroszczymy się o naszą Ziemię, o ten święty dom, który nam dano, nie będzie on w stanie dłużej dostarczać nam schronienia, jedzenia, wygód. Jest to równie pewne jak fakt, że budynek, z którego będziemy robić niewłaściwy użytek i go zaniedbywać, prędzej czy później uznany zostanie za obiekt nienadający się do zamieszkania przez ludzi”.
wyimek z rozdziału „Jak ja widzę koniec świata”
Sylvia Browne dokładnie przewidziała wszechogarniającą nas dziś epidemię. W 2007 roku pisała tak: „Około 2020 roku ostra, przypominająca zapalenie płuc choroba rozprzestrzeni się po świecie, atakując płuca i oskrzela, nie poddając się żadnej znanej terapii. Niemal równie zagadkowy jak sama choroba będzie fakt, że zniknie ona równie nagle jak się pojawiła, zaatakuje ponownie po dziesięciu latach, a potem zniknie całkowicie”.
O autorce:
Sylvia Browne to autorka, której wiele książek trafiło na listę bestsellerów „New York Timesa”, między innymi Nieziemskie dzieci, Życie po drugiej stronie, Księga snów . Przez wiele lat była praktykującą parapsycholożką, pojawiającą się programach telewizji amerykańskich, udzielającą wywiadów i pomieszczającą artykuły w prestiżowych periodykach. Zmarła w 2013 roku.
Ludzie za wszelką cenę chcą wierzyć w taki porządek świata, który polega na tym, że jak nagrzeszą, to Bóg im przebaczy, puści w niepamięć, a oni z powrotem będą robić co zechcą.Liczne religie niestety utwierdzają swych wyznawców w takim widzeniu świata.Nauka o karmie zaś stanowi klasyczny przykład realizowania się sprawiedliwości w czystej postaci. Co posiejesz to i zbierzesz, jak mówi ludowe powiedzenie.Dobre uczynki podwyższają energię tego, kto je czyni, a tym samym energię otoczenia, które korzysta z tego. To wzbudzenie potem wraca w postaci okoliczności sprzyjających człowiekowi w jego zamierzeniach, co w efekcie pozwala mu dokonywać znacznie więcej niż wcześniej. Złe uczynki natomiast sprawiają, że życie staje się trudniejsze, bardziej męczące.Dramat żywego człowieka polega na tym, że ciągle znajduje się w sytuacji, w której musi wybierać, nie mając nigdy pewności, iż jego wybór będzie dobry.
Krzysztof Jackowski, słynny jasnowidz z Człuchowa, opowiada, czym jest dla niego jasnowidzenie i jakie konsekwencje niesie ze sobą ten tajemniczy dar, któremu zupełnie podporządkował swoje życie. Wspomina dzieciństwo, rodzinny dom, szkolne przygody i pierwszą pracę. Opisuje największe rozterki z czasów, gdy podjął decyzję, że zajmie się wyłącznie jasnowidzeniem. Dowiadujemy się, na czym polega wykonanie wizji i jakich rekwizytów potrzebuje jasnowidz, by skontaktować się z zaginionymi lub zmarłymi osobami, z przeszłością, a nawet przyszłością. Opowiada o najgłośniejszych i najtrudniejszych sprawach, które przyszło mu rozwiązywać w ciągu 30 lat, oraz o ludziach, których dane mu było spotkać. Jak wyglądała jego znajomość z gangsterem Andrzejem K., „Pershingiem”? Jaki przedmiot posłużył do wykonania wizji z Andrzejem Lepperem? O co prosiła go rodzina Czesława Miłosza? Kto wygra wybory prezydenckie? Na czym polegał eksperyment w Japonii? Jakie jest stanowisko Kościoła na temat jasnowidzenia, a jak umiejętności Jackowskiego ocenia policja? Czy każdy z nas może zostać jasnowidzem? Krzysztof Jackowski szczerze o życiu i śmierci, wizjach i odczuciach, ideałach i Bogu oraz o pomocy zdesperowanym potrzebującym i powątpiewaniu niedowiarków.
Książka dr Ewy Dębickiej-Borek (…) wpisuje się w nurt badań nad wciąż niewystarczająco poznanymi wczesnymi wisznuickimi tradycjami tantrycznymi. Jest cennym, dokładnym a miejscami wręcz drobiazgowym
studium – głównie filologicznym, historyczno-literackim, jednak z elementami pracy o charakterze interdyscyplinarnym – nad zagadnieniami, które nadal nie mają pełnej reprezentacji w literaturze przedmiotu (…).
Wychodząc od ogólnej charakterystyki hinduistycznych tradycji tantrycznych, Autorka przechodzi do analizy zagadnienia inicjacji mantrą Narasinhy (narasi?hadik?a) i następującej po niej adoracji mantry przez inicjowanego nią adepta. Te dwa elementy stanowią specyficzną praktykę zwaną „Ceremonią [mantry] Narasinhy w aspekcie wibhawa” (vaibhaviyanarasi?hakalpa). Autorka przedstawia główne zagadnienia swojej pracy na podstawie ważnych dla tradycji pańćaratry tekstów sanskryckich (przede wszystkim Satwatasanhita, Iśwarasanhita, Narasinhakalpa).
Nadrzędnym celem badawczym Autorki jest wykazanie niespójności w opisie ceremonii w obrębie Satwatasanhity (SatS), jednego z najstarszych i najbardziej autorytatywnych tekstów szkoły pańćaratry
(ok. IX w.). Za nielogiczny uznaje Autorka związek pomiędzy możliwością zyskania magicznych mocy przez inicjowanego adepta w wyniku adoracji mantry Narasinhy (SatS 17) a jej zapowiedzianą w poprzednim
rozdziale funkcją praktyki oczyszczająco-wprowadzającej do tradycji. Niespójność ta może według Autorki wskazywać na powtórną redakcję tekstu (…).
Z recenzji dr. hab. Przemysława Szczurka, prof. UWr
Dr Ewa Dębicka-Borek pracuje w Zakładzie Języków i Kultur Indii i Azji Południowej Instytutu Orientalistyki UJ. Zajmuje się religijną literaturą sanskrycką, głównie literaturą wisznuickiej pańćaratry. Wśród jej zainteresowań są także kwestie dotyczące literackich strategii budowania autorytetu miejsc świętych oraz dynamiki spotkań tradycji bramińskich z kultami lokalnymi.
Pomysł stworzenia tej książki był genialny. Napisana jest prostym i zrozumiałym dla każdego językiem. Nie ma w interpretacji kart tarota zakazów, natomiast są „drogowskazy” - rady. Możemy skorzystać z nich, gdy stoimy na rozstaju dróg życiowych, gdy mamy dylemat: co dalej robić, którą drogą dojść do celu? Gdy się już zdecydujemy, wybór następnych kart podpowie nam, czego możemy się spodziewać, co może nas spotkać, zaskoczyć w przyszłości. Na jaką ewentualność powinniśmy być przygotowani, co nam pomoże, a co będzie przeszkadzać. Dla złagodzenia trudnych życiowych sytuacji autorka podała „dobre rady”. Bardzo często na to, co się dzieje obecnie w naszym życiu, duży wpływ ma nasza przeszłość, bo przyszłość jest wypadkową tego, co minęło, i teraźniejszości, z czego nie zawsze zdajemy sobie sprawę. Korzystając z lektury „Tarot dobrej rady”, żadna nasza wątpliwość nie pozostanie bez odpowiedzi. Może nie zawsze rada będzie nas satysfakcjonowała - ponieważ na ogół oczekujemy odpowiedzi „tak” lub „nie” – ale to my mamy wolną wolę i wybór. Autorka opracowała rozkład, w którym są trzy możliwości dla nurtującego nas problemu, a wyciągając kolejne karty dla danej opcji, możemy się dowiedzieć, co czeka nas w bliższej i dalszej przyszłości. „Tarot wskaże ci drogę” to efekt pasji, pracy i ustawicznego poznawania archetypów i symboli kart tarota w odniesieniu do wielu życiowych sytuacji. To miłość do tarota, świata i do ludzi, którym zawsze stara się pomóc. Książka napisana jest z nadzieją, że dzięki „radom” dotrze do każdego potrzebującego, że to, co niekorzystne, można ominąć, a tym samym wykreować lepszą przyszłość, sukces i szczęście.
Żyjemy w bardzo różnorodnym świecie, zanurzeni w morzu informacji. Każdego dnia zdobywamy nową wiedzę. Im więcej jej zdobywamy, tym silniejsze rodzi się w nas poczucie, że to nie wszystko, że czegoś wciąż nam brakuje, a wiedza, którą posiedliśmy, nie jest pełna. Jest to moment, w którym otwiera się przed nami droga do nowego życia - do życia w relacji z Duszą. Tęsknota Duszy jest książką dla tych, którzy dotarli do tego przełomowego momentu.
Poznanie Duszy wprowadza nas w nowy, niezwykle barwny świat - zupełnie inny niż ten, w którym żyliśmy do tej pory. Pod wpływem tego doświadczenia my sami zmieniamy się w zupełnie innych ludzi i zaczynamy żyć w nowy sposób. Zaczynamy dostrzegać to, co do tej pory było przed nami ukryte. Zmieniamy upodobania, pracę, zaczynamy otaczać się ludźmi zupełnie innymi niż dotychczas.
Rozpoczynając podróż z Duszą, zaczynamy zdawać sobie sprawę - skąd, po co i dokąd idziemy. Zaprzyjaźniamy się z Bogiem i rozpoczynamy nowe życie płynące w zgodzie z Jego prawami. Dusza, jako nasza przewodniczka doskonale znająca prawa rządzące Wszechświatem, prowadzi nas przez życie tak, byśmy ich nigdy nie łamali. A wówczas Wszechświat obdarza nas szczęściem i bezpieczeństwem.
Badania nad emocjami zawsze pozostawały na marginesie zasadniczej refleksji lingwistycznej […]. Rozprawy dotyczące akustycznej analizy emocji są w zupełności wyjątkowe […]. W swoim eksperymencie dr Małgorzata Waryszak śledzi uniwersalne, interspołeczne mechanizmy procesu przenikania emocji do przekazu językowego, który jest procesem najważniejszym dla obrazowania zjawiska emocji […]. Rozprawa dr Małgorzaty Waryszak jest niewątpliwym osiągnięciem badawczym. Prezentuje szeroką refleksję teoretyczną na temat emocji i możliwości jej opisu w kategoriach analizy akustycznej, proponuje oryginalne narzędzia badawcze, precyzyjne i skuteczne w analizie i interpretacji zebranego materiału, przedstawia wielowarstwowy, głęboko przemyślany eksperyment naukowy, pozwalający budować przedmiot badań i gromadzić wiedzę, a także wskazuje na możliwość zastosowań uzyskanej wiedzy w terapii logopedycznej i automatycznym rozpoznawaniu sygnału mowy.
Z recenzji prof. dr. hab. Stanisława Grabiasa
Autorka zrealizowała założone cele badawcze, wykonując szereg obiektywnych analiz akustycznych i statystycznych. Poszerzyła ponadto swoje zainteresowania badawcze o ocenę subiektywnych wrażeń percepcyjnych, słuchowych i wzrokowych, związanych z rozpoznawaniem emocji. Podejmując temat niezwykle trudny […], starała się wskazać akustyczne i percepcyjne korelaty wypowiedzi nienacechowanych emocjonalnie oraz wyrażających emocje cieszenia się, smucenia i złoszczenia.
Z recenzji dr hab. Anity Lorenc
Kurs cudów to znany i ceniony na całym świecie system duchowo-myślowy, ukazujący drogę do miłości i przebaczenia. Jest on jednak bardzo obszerny i nie zawsze zrozumiały. Autor zebrał znajdujące się w nim uniwersalne idee i wyjaśnił je w przystępny sposób. Ten unikalny i przyjemny w czytaniu przewodnik jest bezcenny tak dla wieloletnich studentów Kursu cudów, jak i dla nowicjuszy. Wprowadza on pokój wewnętrzny tam, gdzie dotąd panował lęk i ból. Jego uniwersalne przesłanie jest niedoścignione w swej mocy uzdrawiania. Dzięki Autorowi poznasz jedyny wybór, jaki ma znaczenie i dowiesz się, kto kradnie Twoją tożsamość. Odkryjesz ścieżki prowadzące do zdrowia, bogactwa i mądrości oraz nauczysz wyrażać siebie w najbardziej autentyczny sposób. Najprostsza ścieżka rozwoju!
Autor opisuje tu historię podróży wewnętrznej w poszukiwaniu głębszego znaczenia otaczającego nas świata i ludzkiego w nim udziału. Jest to zarazem podręcznik do pracy ze sobą, z podświadomością, tchnący optymizmem i siłą opis świadomego kształtowania pozytywnych wzorców dla ciała, umysłu, intelektu i emocji. W każdym człowieku drzemią cudowne wymiary i płaszczyzny potęgi umysłu, choć niewielu uczy się je eksplorować, niewielu potrafi przejawiać swoje ukryte zdolności, pisze.
Człowiek tworząc w wyobraźni idealny obraz tego, kim chce się stać, w jakich okolicznościach żyć i jaki plan w życiu realizować, może niezawodnie i skutecznie przenieść swój projekt do wymiaru materialnego. Rzeczywistość jest tworzywem, z którego zdolni jesteśmy ukształtować własny świat. Nie wolno zabijać w sobie pragnień, trzeba je tylko odpowiednio ukierunkować, znaleźć dla nich właściwą drogę ekspresji.
Czym jest szczęście według Atkinsona? Stanem zestrojenia z wewnętrznym rdzeniem własnej Istoty. Pełną zgodą na życie tu i teraz, w tym wymiarze rzeczywistości, z którego stara się czerpać on pełnymi garściami. Zaleca ćwiczenie się w równowadze, opanowaniu i umiarkowaniu, ale i stałą świadomość współistnienia z innymi ludźmi. Jak pisze – uszczęśliwianie innych jest jednym z najważniejszych źródeł naszego własnego szczęścia.
Autor to człowiek pełen zachwytu nad rzeczywistością współgrających ze sobą sił, zadziwiających przypadków synchroniczności zdarzeń, niezwykłych splotów okoliczności, pozornie przypadkowych, które jednak nieomylnie prowadzą go do celu, jakim jest osiągnięcie możliwie najpełniejszego wyrazu dla swoich możliwości, zdolności. Cechuje go przy tym wielka wytrwałość i wiara w skuteczność wspomnianej wyżej metody.
Weźcie to ziarenko Prawdy, które wam tu przedstawiono. Umieśćcie je w żyznej glebie waszych umysłów i dusz. Niech słońce waszej intuicji obdarzy je swymi dobrymi promieniami. Podlewajcie je ciepłym deszczem zainteresowanej myśli i uwagi. Dajcie jego korzeniom przestrzeń, by mogły się rozrastać i sięgać coraz głębiej w glebę waszej umysłowości. Oczekujcie spokojnie, z pewnością, aż zakiełkuje, a potem wypuści liście, kwiaty i owoce.
„Jesteśmy ludźmi z drugiej ręki”, pisze autor. „Jesteśmy wynikiem tak wielu wpływów, że nie ma w nas nic nowego, nic, co odkryliśmy samodzielnie, nic oryginalnego, czystego i jasnego.” Godzimy się na to, by nasze życie przemijało w milczącym zniewoleniu, pod dyktatem autorytetów religijnych, politycznych, społecznych czy intelektualnych. Ten wszechobecny konformizm zdaniem autora jest wyrazem odwiecznej tęsknoty za czymś, co okazałoby się w naszym życiu trwałe, co dałoby nam poczucie bezpieczeństwa. Za to pozorne bezpieczeństwo płacimy jednak bardzo wysoką cenę, jaką jest niemożność pełnego przeżywania własnego życia. Wyjściem jest odrzucenie wszystkiego, co znamy. Przeszłości, w której przechowujemy pamięć o tym, czego nas nauczono, o tradycji, kulturze, wierze. Także pamięci o tym, co sami przeżyliśmy, a co nakładamy niby kalkę na wszystkie obecne i przyszłe doświadczenia, pozbawiając się tym samym możliwości bezpośredniego kontaktu z rzeczywistością. Potrzebujemy więc wolności. Krishnamurti pisze, że jest ona zapomnieniem wszystkiego, co wiemy o sobie i o świecie, naszych opinii, przesądów i wniosków. Potrzebujemy umrzeć dla wszystkiego, co znamy, a to oznacza rodzić się na nowo w każdej minucie, patrzeć na wszystko świeżym, niewinnym okiem, jak patrzy się na górę, drzewo czy uśmiechniętą ludzką twarz po raz pierwszy, w prostym zachwycie.
To według autora jest prawdziwa rewolucja. Nie ta społeczna, ekonomiczna, czy polityczna, która w istocie zastępuje tylko jeden porządek drugim, wcale nie lepszym. Prawdziwą rewolucję trzeba przeprowadzić w sobie, ponieważ to w nas, w naszych relacjach z innymi odbija się społeczeństwo. Społeczeństwo to nasz stosunek do świata i do innych ludzi. Myśl o tym, że nie możemy się oprzeć na żadnej innej prawdzie, zaufać autorytetom, może budzić zwątpienie, ale może również stać się podstawą do wolnego, twórczego i szczęśliwego życia.
W publikacji podjęto próbę ukazania zmian zachodzących współcześnie w kulcie tamilskiej bogini Marijamman (Mriyamma), kształtowanych przemianami społeczno-religijnymi zapoczątkowanymi ok. lat 70. XX w. W poszczególnych rozdziałach ukazano Marijamman w różnych kontekstach społeczno-rytualnych, wskazując jednocześnie na jej rolę we współczesnym hinduizmie doby stałej migracji ludności ze wsi do miast oraz na przemiany zachodzące w kulcie, które sprawiają, że z pomniejszego bóstwa wioskowego zmieniła się w boginię aspirującą do panteonu panindyjskiego. Jest to zatem również przyczynek do badań antropologicznych nad śaktyzmem ludowym, czyli kultami bogiń południowoindyjskich, w którym znajduje się przegląd i analiza pojęć niezbędnych do badań nad bóstwami żeńskimi, ich roli i pozycji w panteonie hinduskim.Głównym obiektem rozważań w niniejszej publikacji jest współczesny stan kultu Marijamman, który wpisuje ją jednocześnie w sferę natury (niska pozycja, przynależność do małej tradycji), jak również w sferę kultury (wysoki status, wielka tradycja), co jest rezultatem syntezy w wyniku ciągłych przemian kulturowych i społecznych, jakim podlega wyobrażenie bogini. Za sprawą synkretycznego charakteru jej kultu, obszar napięć pomiędzy tymi obszarami znacznie się zmniejsza i zaczyna dominować zmieniony obraz bogini, awansującej w hierarchii bóstw indyjskich. Jest to zatem także studium tych elementów rytuału i dynamicznie rozwijających się wierzeń lokalnych, które, jak ukazano na przykładzie Marijamman, kształtują świadomość wiernych i warunkują pozycję bogini.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?