KATEGORIE [rozwiń]
Okładka książki Dzieje religii filozofii i nauki Tom 4

60,90 zł 38,25 zł


Tom obecny dotyczy okresu między połową XVI w. a połową XVII wieku. W ciągu wcześniejszych dziesięcioleci Europę Zachodnią rozdarły religijnie ruchy reformacyjne, a do 1555 r. kontynent podzielono na trwałe sfery wpływów. Wtedy zabrano się za porządki: kodyfikację doktryn poszczególnych kościołów, dokładne ustalanie tekstów Biblii, a wreszcie za te, które skutkowały ponadwyznaniową falą polowań na czarownice.Około 1600 r. skończyła się epoka renesansu, a zaczął barok. Muzykę polifoniczną szybko wyparła muzyka homofoniczna, zapanowały nowe style w malarstwie, rzeźbie i architekturze. Zaczęły w czym bardzo pomogła reformacja powstawać ważne dzieła pisane już nie po łacinie, ale w ojczystych językach autorów. Renesans filozoficznie był niemal całkowicie bezpłodny. () Natomiast barok dał początek filozofii, którą dziś określamy mianem nowożytnej.Dzięki pracom Kopernika, Vesaliusa, Serveta, Ferrariego, Tartaglii, Cardana, Agricoli i innych () uczeni europejscy zaczęli myśleć o czymś, o czym nie mogli jeszcze myśleć uczeni Helleńscy i hellenistyczni. Dotyczyło to zrazu geografii, geologii, astronomii, anatomii i algebry, ale dało początek kolejnym przemianom, o których opowiemy w tej książce. Jej ostatnie rozdziały pokazują, że jeszcze w 1650 r. nikt nie mógł przewidzieć tego, co nastąpiło w II połowie XVII w. i później, a co my określamy mianem Rewolucji Naukowej. Ale zbudowano mechanikę klasyczną na wyselekcjonowanych dokonaniach Brahego, Keplera, Galileusza, Pascala, Kartezjusza i innych i tym uważnie się przyjrzymy, zanim w kolejnym tomie omówimy powstanie nowożytnej fizyki. (fragment Wstępu)
Okładka książki Współczesne wprowadzenie do metafizyki

69,90 zł 44,63 zł


T. Crisp i M. Loux we Współczesnym wprowadzeniu do metafizyki w przystępny sposób przedstawiają komplementarną panoramę współczesnej metafizyki, także w ujęciu historycznym, a przede wszystkim problemowym. Konstatują za Arystotelesem, że metafizyka stanowi niezbywalną część filozofii, pojmowana jako nauka o bycie jako takim. Podstawą rozstrzygnięć wykreowanych przez nią są intuicje zawarte w myśleniu zdroworozsądkowym, jak te, że otaczają nas poszczególne przedmioty, które składają się z części, trwają pomimo upływu czasu, a w ich opisie posługujemy się pojęciami. Kłopot zaczyna się, gdy dążąc do precyzji, wyrażamy owe intuicje w ścisłym języku pojęć filozoficznych. Próby systematyzacji nie są w stanie pogodzić wszystkich takich intuicji w całkowicie spójnym systemie pojęć, co prowadzi do aporii, których przezwyciężanie prowadzi do kolejnych rozstrzygnięć, które także nie są ostateczne i rodzą kolejne spory. Chociaż w całej historii filozofii wypracowano rozmaite stanowiska, stanowią one wyzwanie także dla współczesnych badaczy..
Okładka książki Studia z klasycznej etyki greckiej

35,75 zł 26,96 zł


Przedstawiamy zbiór dwunastu tekstów poświęconych pewnym wybranym zagadnieniom etycznym, zaczerpniętym z Platona (5 tekstów) i Arystotelesa (7 artykułów). Teksty te, jak pisze autor, powstawały na przestrzeni wielu lat, a część z nich ukazała się wcześniej albo w formie artykułów, albo rozdziałów w książce. Ponowna publikacja tych już opublikowanych prac (niektóre teksty zostały zmodyfikowane na potrzeby książki) uzasadniona jest podkreślanym przez autora pragnieniem popularyzacji tych tekstów oraz zwiększenia ich dostępności (dotychczas były rozproszone w różnych pismach). Warto dodać, że do wcześniej publikowanych rozpraw autor dodał cztery całkowicie nowe teksty.
Okładka książki Roman Witold Ingarden we Wrocławiu

37,34 zł 28,17 zł


Mariusz Pandura, Radosław KuliniakŻyciorysy, również filozofów, okazują się być bardziej złożone niż wygląda to na pierwszy rzut oka. Po latach odkrywamy w nich, wciąż i na nowo, wydarzenia, osoby i myśli dotychczas nieznane, pominięte, zapomniane, czego doskonałym przykładem jest życie Romana Witolda Ingardena. (). W ten szczególny sposób zapisał się w życiorysie Ingardena, odbudowywany po zakończeniu II wojny światowej, Uniwersytet Wrocławski. W zamyśle swoich twórców Wrocław miał przejąć i kontynuować tradycje Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie. Wrocławska uczelnia została wzniesiona ze zgliszczy wojennych jako dziedziczka wielowiekowych rządów i obecności Niemców na ziemiach, które po wojnie wróciły do Polski. Ingarden wraz z innymi polskimi naukowcami włączył się w proces tworzenia uniwersytetu.
Okładka książki Filozofia po ciemnej stronie mocy Część 1 1945-1951

45,50 zł 29,05 zł


Po przegranej wojnie w roku 1945 społeczeństwo polskie zostało poddane ideologicznej indoktrynacji. Walkę zbrojną prowadziły oddziały partyzanckie żołnierzy wyklętych. Próby legalnego oporu PSL-u Mikołajczyka i Stronnictwa Pracy Popiela, zostały w ciągu kilku lat spacyfikowane. Pozostał Kościół Katolicki, który zwłaszcza po aresztowaniu Prymasa Wyszyńskiego, skupił się na swojej misji religijnej. Władza komunistyczna zawłaszczała stopniowo wszystkie dziadziny życia społecznego, gospodarczego, kulturalnego i naukowego. Przyszedł również czas na polską filozofię. Dziedzictwo które przenieśli filozofowie, którzy przeżyli wojnę i pozostali w kraju, wywodziło się w głównej mierze ze szkoły lwowsko-warszawskiej Kazimierza Twardowskiego, pryncypialnie odmiennej od obowiązującego marksizmu. Konflikt był nieunikniony. Dzięki monografii, kolejna biała plama historii zostaje ujawniona, a prawda dotrze do szerokiego kręgu czytelników.Chronologiczny zakres dwutomowej monografii obejmuje lata 1945 -1951 (tom I) oraz 1952-1965 (tom II). Część pierwsza, w oparciu o bogaty materiał źródłowy oraz dokumenty, po raz pierwszy w historiografii, w tak szczegółowy sposób, opisuje obronę dziedzictwa szkoły lwowsko-warszawskiej Kazimierza Twardowskiego, w szczególnie trudnym dla całej polskiej nauki okresie stalinowskim.Filozofowie mieli dwa wyjścia: albo ulec obcej sobie i społeczeństwu ideologii, albo podjąć z nią beznadziejną walkę. Niektórzy ulegli, ale większość podjęła rzuconą rękawicę i jako niezłomni i niepokorni stoczyli walkę o prawdę, zasady i godność polskich naukowców i filozofów. Książka opowiada tę mało znaną historię.Dzieje filozofii polskiej, tak słabo zbadane i upowszechnione, szczególnie w trudnym okresie stalinizmu, stanowią skarbnicę wiedzy, także historycznej. Autorzy ukazują w jaki sposób państwo totalitarne dewaluuje filozofię w imię ideologii, a naukę pauperyzuje do roli polityki. Dzieło skierowane jest do czytelników zainteresowanych: filozofią, historią filozofii, historią, politologią, historią kultury i nauki oraz innymi naukami humanistycznymi. Posiada ogromne walory poznawcze, edukacyjne i dydaktyczne. Szczególnie polecana jest uczniom, a także studentom w/w dziedzin nauki, pracownikom naukowym i szeroko pojętej inteligencji.
Okładka książki Źródła sensu w humanistyce

44,15 zł 33,31 zł


Ta książka powstała z troski o los współczesnej humanistyki. Autorka, która w swych pracach przebyła różne drogi badań w tej dziedzinie, ma wszelkie dane do postawienia wiarygodnej diagnozy. Humanistyka przeżywa dziś głęboki kryzys. Tradycyjne metody jej uprawiania prawdopodobnie znalazły się u kresu swych możliwości, a nowe zdają się zbyt jednostronne, a nawet jałowe: jak długo można dekonstruować zastane struktury semiotyczne albo interpretować interpretacje? Wyjściem wydaje się ponowne wniknięcie w samą istotę humanistyki i podjęcie ponownego zbadania jej źródeł. Zadaniem nauk humanistycznych jest nie tyle poznawanie, a nawet rozumienie szeroko ujmowanej rzeczywistości człowieka, ile jej pojmowanie. A to polega na poznaniu zarazem uobecniającym i uczestniczącym, przede wszystkim zaś skierowanym na ostateczne źródło sensu – Absolut. Sprostaniu temu zadaniu najbliższa jest fenomenologia, zwłaszcza w tej wersji, jaką proponuje Edyta Stein. W ramach tak rozumianej fenomenologicznej humanistyki trzeba ponownie przebadać obszary filozoficznej antropologii, hermeneutyki i semiotyki, ale także otworzyć się na poznawanie czysto duchowe, do którego przybliża doświadczenie religijne. Prowadzeni integralną (nie tylko czysto intelektualną) mocą ducha możemy spodziewać się łaski „dotknięcia sensu” , a w nim nadziei odrodzenia wielkiej, autentycznej humanistyki. Książka prof. Anny Grzegorczyk jest niezwykle ważna. Nie ukrywa krytycznego stanu dzisiejszej humanistyki, niczego nie odrzuca z jej dotychczasowego dorobku: sugeruje raczej, by go przemyśleć na nowo. Przede wszystkim zaś uzupełnić jej wymiar horyzontalny – wertykalnym: spojrzeniem ku wartościom najwyższym. Do źródła zawsze idzie się pod prąd. Władysław Stróżewski
Okładka książki Stara Akademia Platona. W początkach epoki...

32,30 zł 24,36 zł


Można w działalności Akademii, w jej późnej fazie, dostrzec dwie tendencje. Z jednej strony utrzymana zostaje koncepcja matematycznego przyrodoznawstwa i głębokie studia nad naturą świata, którą reprezentują Euklides i Eratostenes. Z drugiej strony pojawiają się rozbudowane analizy związane ze zrozumieniem istoty ludzkiej egzystencji. Chodzi przede wszystkim o problematykę etyczną oraz zagadnienie optymalizacji życia, skutkujące stanem zadowolenia i szczęścia. Jest to konsekwencja zmian, jakie dokonały się w świecie greckim po podbojach Aleksandra. W ciągu kilkunastu zaledwie lat, rzeczywistość, w jakiej przyszło żyć Grekom, zmieniła się radykalnie, rozpoczynała się epoka hellenistyczna. Zachowanie dotychczasowego modelu i sposobu życia stało się już niemożliwe. Pojawiła się konieczność nowych rozwiązań, potrzeba nowych odpowiedzi, zgodnych ze zmieniającymi się okolicznościami i sytuacjami. Odpowiedzi zdecydowali się udzielić filozofowie, skupieni w licznych szkołach filozoficznych. Jedną z nich była Akademia. Platonicy w osobach Polemona, Kratesa i Krantora podjęli wyzwanie i starali się przedstawić własne projekty, odwołując się z jednej strony do tradycji szkoły i jej mistrza, z drugiej zaś wchodząc w pogłębioną dyskusję z przedstawicielami innych szkół. Praca jest kontynuacją analiz poświęconych pierwszej fazie działalności Starej Akademii Platona (Późny Platon i Stara Akademia).Od redakcji
Okładka książki Wprowadzenie do antropologii filozoficzne

54,50 zł 41,10 zł


Książka jest wprowadzeniem do antropologii filozoficznej z określonej perspektywy – z fenomenologiczno-personalistycznego punktu widzenia i ma charakter eseistyczny. Rozważania są mocno osadzone na doświadczeniu, na przeżyciach. Sofokles napisał: „Wiele jest niesamowitych rzeczy, lecz nie ma nic bardziej niesamowitego niż człowiek”. Opierając się na tym przekonaniu i zdając sobie sprawę z kryzysu człowieczeństwa, jakiego jesteśmy świadkami, Jan Galarowicz stara się zrozumieć człowieka i jego egzystencjalne problemy, m. in. lęk i cierpienie oraz miłość, sens życia i szczęście. Książka jest wprowadzeniem do antropologii filozoficznej z określonej perspektywy – z fenomenologiczno-personalistycznego punktu widzenia i ma charakter eseistyczny. Rozważania są mocno osadzone na doświadczeniu, na przeżyciach. Autor nawiązuje przede wszystkim do Krakowskiej Szkoły Antropologicznej (Ingardena, Wojtyły, Kępińskiego, Stróżewskiego, Tischnera i Grygiela). Praca jest napisana „stylem Tatarkiewicza” – jasno, prosto i przystępnie. Dzięki temu mogą z niej korzystać nie tylko wykładowcy i studenci kierunków humanistycznych i społecznych oraz wychowawcy i psychoterapeuci, ale również wszyscy, którzy pragną lepiej i głębiej zrozumieć człowieka i jego egzystencjalne problemy. Jan Galarowicz (ur.1949) – krakowski filozof, nauczyciel akademicki i popularyzator filozofii – zajmuje się problematyką z zakresu antropologii filozoficznej, filozofii wartości i etyki. Jest uczniem prof. Władysława Stróżewskiego i ks. prof. Józefa Tischnera; inspiruje się przede wszystkim fenomenologią, personalizmem i filozoficzną myślą religijną. Autor dwudziestu książek; w ostatnich latach opublikował Nowy elementarz etyczny i Powrót do wartości, Kochać naprawdę, Zrozumieć człowieka cierpiącego, Odnaleźć sens w cierpieniu i Szczęście na manowcach: liberalizm – hedonizm – selfizm oraz Martin Heidegger: genialny myśliciel czy szaman?, Karol Wojtyła. Myśl o człowieku, Ks. Józef Tischner i Wojtyła – Tischner: kapłaństwo i myślenie.
Okładka książki Szczęście na manowcach

38,50 zł 29,04 zł


Książka jest przeznaczona dla trzech kategorii osób: wykładowców i studentów filozofii, teologii, psychologii, socjologii, kulturoznawstwa i pedagogiki, osób pracujących z ludźmi nauczycieli, wychowawców i duszpasterzy, lekarzy, psychologów i psychoterapeutów, dziennikarzy i publicystów oraz tych pozostałych czytelników, którzy pragną pogłębić rozumienie tego doniosłego problemu egzystencjalnego, i tych, którzy chcą zrozumieć to, co obecnie dzieje się w kulturze Zachodu.
Okładka książki Wojtyła-Tischner: kapłaństwo i myślenie

38,80 zł 29,26 zł


Katolicyzm w Polsce w ostatnich dziesięcioleciach XX i na początku XXI wieku został ukształtowany przez wiele elementów, w tym przez polskich duszpasterzy, nadwiślańską duchowość oraz filozoficzne i teologiczne style myślenia. Na intelektualne oblicze i kształt tego katolicyzmu wywarli szczególnie silny wpływ dwaj duszpasterze i zarazem myśliciele: kard. Karol Wojtyła / Jan Paweł II oraz ks. prof. Józef Tischner.Rozprawka jest pierwszą, wprawdzie tylko eseistyczną i popularną, próbą porównania tych kapłanów i myślicieli. Moje rozważania wyznaczają przede wszystkim następujące pytania: Jaki model kapłaństwa i jaki sposób duszpasterzowania wszczepiały polskiemu katolicyzmowi te wybitne osobowości? Jaki rodzaj duchowości był im bliski? Jaki styl myślenia i filozofowania był wpisany w ich działalność? Czy to były identyczne modele kapłaństwa, takie same sposoby duszpasterzowania i jeden rodzaj duchowości? Czy w ten sam sposób pojmowali rolę myślenia, filozofowania w chrześcijaństwie i w pracy duszpasterskiej? Czy to było takie samo myślenie i taka sama filozofia?fragment Wstępu autora
Okładka książki Fideizm Kalwina i bunt angielskich racjonalistów

49,40 zł 37,26 zł


Epoka zachodnioeuropejskiego Oświecenia często jest zwana Wiekiem Rozumu, który w XVIII wieku reprezentują „oświeceni” filozofowie. Jednak przyczyn powstania tego potężnego ruchu umysłowego, którego skutki do dziś odczuwamy, trudno byłoby upatrywać w swobodnej, spontanicznie zrodzonej, racjonalnej myśli. Można wypowiedzieć twierdzenie: nie byłoby Oświecenia gdyby ponad dwa wieki wcześniej nie było Reformacji. A skoro tak, to jak do tego doszło? Jakie przemiany zaszły w łonie europejskiego protestantyzmu, które doprowadziły w XVIII wieku do pojawienia się tego laickiego nurtu w Europie Zachodniej? W niniejszej monografii, na przykładzie Anglii, zostały przedstawione procesy stopniowego odchodzenia od religii chrześcijańskiej, opartej na biblijnym Objawieniu, ku coraz bardziej dowartościowywanej religii naturalnej w okresie od pierwszej połowy XVI wieku do przełomu XVII i XVIII wieku. Od ortodoksyjnego kalwinizmu do deizmu. Rekonstrukcja tych procesów została w większości oparta na oryginalnych, mało dotąd znanych polskiemu czytelnikowi, dziełach wybranych autorów angielskich z tego okresu. Niniejsza praca jest studium filozoficzno-teologicznym, osadzonym w kontekście historycznym, określonym przez lata 1534-1689.
Okładka książki Rozum wobec chrześcijańskiego Objawienia

65,10 zł 49,10 zł


Heglowskie zafałszowanie istoty chrześcijaństwa to kwestia bardzo złożona i trudna do jednoznacznego wyjaśnienia. W niniejszej rozprawie stawiamy sobie skromniejsze cele. Zakładając, że rzeczywiście mogło dojść do istotnego wykroczenia poza ortodoksję chrześcijańską (tu: luterańską), pytamy, czy na gruncie filozofii Hegla możliwe jest utrzymanie transcendencji Boga. Jeśli tak, to jak należałoby ją rozumieć, a także w jaki sposób odnosi się ona do immanentnej wiedzy o Bogu? W pytaniu o immanencję i transcendencję Boga względem ludzkiej świadomości oraz w związanym z tym pytaniem o Boską poznawalność i niepoznawalność pojawia się kwestia tajemnicy Boga. Czy samoobjawienie Boga, o którym Hegel mówi w religii jawnej, ostatecznie odsłania ukryte istnienie Boga czy nie? Innymi słowy, czy jest w Bogu miejsce na tajemnicę czy przeciwnie, Bóg jest, jeśli nie dla jednostki ludzkiej, to przynajmniej dla gatunku ludzkiego zyskującego w dziejach samowiedzę, Bytem możliwym do pełnego i jasnego poznania, gdyż cała jego Boska treść ujawnia się ostatecznie w ludzkiej świadomości? [?] Czy może racjonalne poznawanie owej transcendentnej Boskiej głębi prowadzi nas do nieskończonego naukowego postępu? I co miałoby to znaczyć? Czy w ogóle u Hegla jest miejsce dla samoistnego i niezależnego od skończonego świata istnienia Boga?
Okładka książki Święty Tomasz z Akwinu a ewolucja

45,50 zł 29,05 zł

Artykuł chwilowo niedostępny

Moim celem było zebranie wszystkich argumentów, które spotkałem u proewolucyjnych autorów tomistycznych. Być może w przyszłości pojawią się jeszcze nowe. Niemniej myślę, że na te podstawowe, które wysuwają katoliccy autorzy już od przeszło stu lat, Czytelnik znajdzie odpowiedź w tej publikacji. Ponadto z tego, co mi wiadomo, jest to pierwsza próba całościowego podejścia do zagadnienia Tomasz a ewolucja z pozycji biblijnych i klasycznie chrześcijańskich. Zatem moim celem jest udzielenie wyczerpującej, choć syntetycznej odpowiedzi katolickim badaczom promującym tezę, jakoby naukę Tomasza (wraz z klasyczną metafizyką) można było uzgodnić z teorią makroewolucji biologicznej. Opisany przeze mnie kontekst współczesnej debaty na temat św. Tomasza i ewolucji dotyczy myśli zachodniej, zwłaszcza amerykańskiej. W Polsce temat nie budzi takich emocji, ponieważ rozwój myśli kościelnej poszedł u nas nieco innym torem. W Polsce, tak jak i w całym Kościele, na przełomie XIX i XX wieku dominowała myśl neotomistyczna. Ponieważ tendencje modernistyczne nigdy nie były u nas zbyt silne, tomistyczny model łatwo zdominował życie intelektualne Kościoła i przetrwał aż do okresu powojennego. Później wojujący ateizm komunistyczny programowo usuwał teologię z uniwersytetów. Jeżeli jakaś forma chrześcijańskiej filozofii mogła w ogóle być brana pod uwagę na świeckich uczelniach, to z pewnością nie była to filozofia tomistyczna. Marksistom z natury rzeczy bliżej było do heterodoksyjnych filozofii modernistycznych niż klasycznej nauki katolickiej. Ewolucjonizm w wersji darwinistycznej był promowany jako część tak zwanego światopoglądu naukowego, który stanowił jeden z kluczowych elementów walki z religią. To zaś zadziałało na katolickie kręgi trochę jak szczepionka, to znaczy uświadomiło badaczom, że ewolucjonizm jest bardziej ideologią niż nauką, oraz uodporniło część myślicieli na wpływy darwinistycznej propagandy. Nie znaczy to, że nie było prób łączenia myśli katolickiej z ewolucją. Teistyczny ewolucjonizm miał w Polsce swoich prominentnych zwolenników nawet jeszcze przed epoką Życińskiego i Hellera. Byli to na przykład tak znani profesorowie, jak Włodzimierz Sedlak czy Kazimierz Kłósak. Jednak w Polsce ewolucjoniści zasadniczo związali się z teologicznym modernizmem. Tomiści natomiast pozostali na tradycyjnych pozycjach obrony chrześcijaństwa z pozycji klasycznej metafizyki (widać to chociażby w pracach Krąpca). Co prawda konflikt tomistów i modernistów w Polsce miał wiele innych płaszczyzn, a spór o ewolucję z pewnością nie był jego głównym przejawem, niemniej ten właśnie konflikt oraz skojarzenie ewolucjonizmu z marksizmem i modernizmem spowodowało, że tomiści nigdy nie podjęli poważnych prób pojednania myśli tomistycznej z teorią makroewolucji biologicznej. Stąd właśnie w polskim kontekście intelektualnym problem jednania Tomasza i ewolucji nie musi być całkiem zrozumiały. W dobie globalizacji myśli i idei wydaje się, że obecna publikacja ma znaczenie nie tylko teoretyczne. Wprawdzie naiwnością byłoby myślenie, że również u nas dokona się szeroka odnowa i powrót do myśli tomistycznej w Kościele, tak jak stało się to w USA . Z drugiej jednak strony brak dobrej filozofii zazwyczaj prowadzi do rozwoju filozofii słabej. Natura abhorret vacuum. Przejawem tego jest dominacja teistycznego ewolucjonizmu również w Polsce. Dlatego książka ta ma na polskim rynku wartość podwójną pokazuje, dlaczego Tomasza nie da się pogodzić z ewolucją, ale także w jaki sposób można dokonać odnowy myśli katolickiej poprzez powrót do tradycyjnej nauki o stworzeniu, której znakomity wyraz odnajdujemy właśnie w nauce średniowiecznego Doktora. Zachęcam zatem do uważnej lektury.
Okładka książki O świadomości

48,99 zł 26,94 zł

Artykuł chwilowo niedostępny

Rozbłyśnięcie świadomości jest prawdopodobnie największym skokiem jakościowym, jaki dokonał się w dziejach wszechświata. Chociaż wskutek odwiecznego ruchu światów i ich elementów we wszechświecie wyłoniło się już wiele zjawisk pięknych i niesamowitych, to najbardziej zdumiewającym i niepojętym - ze wszystkich nam znanych - jest świadomość. Jaśnieje ona najsilniej w blasku istnienia, gdyż czuje je i próbuje zrozumieć - jest zwierciadłem świata. Sam jednak „cud” świadomości pozostaje w dużej mierze nierozpoznanym aspektem bytu - jedną z największych zagadek filozoficznych. Przez długi czas swojej historii człowiek penetrował głównie świat zewnętrzny, nie mając czasu na siebie. I chociaż obecnie obserwujemy zmasowane zainteresowanie mechanizmami rządzącymi działaniem umysłu, taką wręcz kognitywistyczną modę, to badania nad naturą świadomości jako takiej (a nie tylko pewnych jej aspektów - głównie poznawczego) nie są już tak rozpowszechnione. Tak więc pogłębianie wiedzy o świadomości jest wciąż ważnym zadaniem badawczym. Tym ważniejszym, że dostarcza samoświadomości, która jest przecież miarą naszej wolności. Marek Łagosz
Okładka książki Alvin Plantinga i spory o istnienie Boga

35,00 zł 22,73 zł

Artykuł chwilowo niedostępny

Dominacja empirycyzmu logicznego w połowie XX stulecia nie zapowiadała głębokiej zmiany, która miała nadejść w filozofii analitycznej. W 1980 roku, w jednym z artykułów w amerykańskim tygodniku „Times”, można było przeczytać: „[…] ma miejsce cicha re­wolucja myśli, której jeszcze dwie dekady wcześniej nikt nie mógł przewidzieć: Bóg wraca! Co ciekawsze, nie dzieje się to w kręgu teologów czy zwykłych wiernych […], ale w kołach akademickich filozofów”. Jedną z centralnych postaci tej rewolucji jest, zdaniem autora artykułu, Alvin Plantinga. Niniejsza praca będzie traktować o klasycznych argumentach za istnieniem Boga (ontologicznym, kosmologicznym i teleologicznym). Spróbujemy na nie spojrzeć oczami samego Plantingi. Kim jest Alvin Plantinga? Filozof ten jest wciąż mało znany w Polsce, jego prace nie znalazły jeszcze należytego uznania w naszym kręgu kulturowym. Polskiemu czytelnikowi dostępna jest tylko jedna praca Plantingi i to wcale nie ta najważniejsza. Gdyby chcieć go z kimś porównać, od razu przychodzi nam na myśl osoba emerytowanego profesora Uniwersytetu w Oksfordzie, wybitnego filozofa i cenionego apologety chrześcijaństwa – Richarda Swinburne’a. (fragment Wstępu autora)
Okładka książki Inżynieria systemów i analiza systemowa w zarządz.

29,90 zł 19,70 zł

Artykuł chwilowo niedostępny

Właściwa ekonomia, respektująca porządek moralny i bytowy, jest zbawieniem narodów i filozofią tworzenia, a jej rozwiązania dotyczą czasoprzestrzeni i respektu przed przemijaniem. Tym samym wybór decyzji opiera się na rozróżnieniu pomiędzy skutecznością, sprawnością, elastycznością a efektywnością, gdzie w mianowniku znajdują się etyka i finanse. Gdzie zatem znajduje się miejsce na właściwe działanie? Logistyka to dziedzina wiedzy o racjonalnym, kompleksowym, ekonomicznym oraz masowo-energetyczno-informacyjnym zabezpieczeniu funkcjonowania systemów działania, przy istniejących zasobach, a także zakłóceniach w określonym czasie. Nie można więc odnieść tego pojęcia do tu i teraz. Książka ma dać możliwość innego spojrzenia na rzeczywistość oraz usystematyzować zrozumienie jej konstrukcji. Obszar analiz dotyka problematyki identyfikacji kształtu, wymiaru elementów składowych systemu i ich powiązań interpretacyjnych. Książka podzielona jest na pewne partycje problemowe, które mają odpowiedzieć, w jaki sposób i w jakim stopniu tworzę rzeczywistość.Autorka pracy odpowiada na pytanie, czym jest system i myślenie systemowe, czym jest inteligencja i jak można podejmować inteligentne decyzje, i wreszcie na ile inteligentne decyzje są słuszne.(fragment Wprowadzenia autorki)
Okładka książki Dzieje religii, filozofii i nauki T.2

49,00 zł 33,79 zł

Artykuł chwilowo niedostępny

Tom I z cyklu Dzieje religii, filozofii i nauki, wydany w 2010 r., nosił podtytuł Od Talesa z Miletu do Mahometa i obejmował okres od VI w. p.n.e. do początków V III w. n.e. Tom III, który ukazał się w 2013 r., o podtytule Od Pico della Mirandoli do Miguela Serveta, opowiadał o okresie od upadku Konstantynopola w 1453 r. do pokoju augsburskiego w 1555 r. Tom obecny wypełnia lukę między tymi tomami (…). Jeśli o filozofię chodzi – zarówno arabską, jak i łacińską – to w całym omawianym okresie nie powstawały dzieła w pełni oryginalne. Myśliciele średniowiecza adaptowali koncepcje Arystotelesa i neoplatoników, a w znacznie mniejszym stopniu pozostałych filozofów greckich, do potrzeb swych wiar – tak aby dogmaty religijne usystematyzować, wyjaśnić i uzasadnić. (Gdy mowa o myślicielach średniowiecznych dobrze będzie zastąpić oryginalne „Hellada” przez łacińskie „Grecja”). Jeśli rodziły się przy tym jakieś nowe idee, to miały one charakter dość marginalny. Co więcej, najważniejsze stworzone w ten sposób dzieła zaklasyfikować trzeba raczej jako teologiczne niż filozoficzne – wobec czego podczas gdy dzieje religii i filozofii w pierwszym tomie omawiane były zazwyczaj osobno, w tomie obecnym zlewają się w jedną opowieść. fragment Wstępu autora
Okładka książki Tomasz z Akwinu człowiek i dzieło

91,05 zł 61,92 zł

Artykuł chwilowo niedostępny

(?) ojciec Torrell wydobywa z tekstów Tomasza rozumienie teologii jako przede wszystkim dzieła i owocu żywej wiary. ?Pozwala to zrozumieć ? pisał już w poprzedniej swojej książce ? że miłość może się stać prawdziwym motorem dociekań teologicznych, zaś dociekanie może płynnie przerodzić się w osobiste poszukiwanie Boga?. Oczywiście, podzielał Akwinata przekonanie teologów swojej epoki, że podstawowym celem teologii jest przygotowanie do duszpasterstwa. Co więcej, ?bardzo sobie upodobał temat vetula [staruszki], która wie o Bogu więcej niż nadęty pychą uczony?. Sprawdziłem komputerowo występowanie wyrazu vetula w pismach Tomasza. Faktycznie, Torrell ma rację. Największą jednak zaletą tej książki wydaje się to, że przedstawiony w niej Tomasz nie jest budzącym podziw ożywionym komputerem, który wyprodukował wiele uczonych, ale abstrakcyjnych pism filozoficznych i teologicznych. Tomasza Torrell przedstawia takim, jakim on naprawdę był: człowiek, owszem, nietuzinkowy, który miał wyrazistą osobowość, żył jednak w określonym czasie i w określonej przestrzeni, obracał się w określonych środowiskach i w konkretnych okolicznościach historycznych. fragment Słowa wstępnego Jacka Salija OP
  • Poprzednia

    • 1
  • Następna

Promocje

Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj