Georges Vigarello (ur. 1941) kontynuuje dziś zainicjowane przez wcześniejszych francuskich historyków badania nad życiem codziennym w dziejach. Vigarella można by nazwać historykiem ciała - pięknego i upiększanego, zdrowego i chorego, czystego i brudnego. I właśnie ciałem zbrukanym zajmuje się on w tym studium o gwałcie i stosunku prawa do niego w epoce nowożytnej i współczesnej. Stosunek ten okazuje się wyrazem szerszych kwestii moralno-obyczajowych determinujących dawne społeczeństwa. W stosunku do gwałtu tkwi nie tylko pogląd na miejsce kobiety w społeczeństwie, lecz także na naturę prawa i na rozumienie przestępstwa. Wszystko to Vigarello rozważa w swej pionierskiej "historii gwałtu", czyli historii rozumienia przemocy seksualnej, a w konsekwencji przemocy w ogóle. Przedstawia żmudny trud teoretyków prawa zdefiniowania zbrodni dziś oczywistej, dawniej wcale nie. Przywołując drastyczne przykłady z historii ostatnich stuleci, pokazuje przy tym ku naszemu pouczeniu i przestrodze, jak bardzo prawo, praktyka jurysprudencji uzależniona jest od dominującej w społeczeństwie obyczajowości, od jego poglądów - i przesądów.
Publikacja jest socjologiczną rozprawą problemu kary w odniesieniu do rodzaju przewinienia - w aspekcie historycznego rozwoju. Męczenie skazańca i długie zadawanie bólu z czasem sprowadza się do szybkich egzekucji kończących przedłużające się „spektakle”. Przemiany te są wynikiem zmieniającej się moralności społeczeństw.
"Szamanizm" należy do głównych dzieł Mircei Eliadego (1907-1986), rumuńsko-francuskiego pisarza i historyka religii. Choć ma już pół wieku, należy do kanonu badań religioznawczych. Jest to dzieło z zakresu historii religii w specyficznym sensie nadanym temu pojęciu przez autora. W odróżnieniu od psychologii czy socjologii religii dziedzina ta bada jego zdaniem "fakt religijny" jako fakt religijny - a nie na przykład społeczny czy psychiczny. Odsłania zatem jego ściśle sakralne znaczenie. W takiej historii mniej ważna jest chronologia i właściwie nie o nią chodzi, lecz o powtarzające się w różnych miejscach i czasach doświadczenie świętości i boskości. Taki właśnie sakralny wymiar światowego szamanizmu ukazuje ta imponująca monografia. Daje przegląd szamańskich praktyk całego świata ze szczególnym uwzględnieniem (być może najbardziej oryginalnego) szamanizmu syberyjskiego. Opisuje je za pomocą wypracowanych przez Eliadego pojęć sacrum, profanum i hierofanii. Szaman Eliadego ma wymiar obejmujący te cechy religijności obecne w całej jego koncepcji: żyje w świecie mitycznym poza historią, a wędrując po osi świata, odwiedza świat podziemny i pnie się w nadświaty, umiera i zmartwychwstaje. Tą panoramą niezwykłych doświadczeń autor zapewnia czytelnikowi przygodę intelektualną, nawet jeśli nie w tradycyjny sposób naukową.
Przez wieki Chińczycy opierali swe twórcze, racjonalne i pokojowe istnienie na księdze I-cing będącej księgą świętą i zarazem mądrościową. Powstała ona przed tysiącami lat. Ta oparta na systemie zerojedynkowym, jak nasze komputery, księga służąca do wróżenia stanowi zarazem system wiedzy o świecie, stara się uporządkować wszystko, co twórcze na Ziemi, a co podlega zmianom. Albowiem "niebo tworzy z chaosu i mroku" i "tylko zmiana jest niezmienna". Hellmut Wilhelm (1905-1990), wybitny znawca i badacz chińskiej literatury, historii i filozofii, urodził się w Chinach, długo tam mieszkał i pracował, by po 1948 roku osiąść w USA, gdzie na Uniwersytecie w Seattle stworzył solidne podstawy amerykańskiej sinologii. Poprawiał i kontynuował twórczo dzieło życia swego ojca Richarda Wilhelma (1873-1930), znakomitego tłumacza księgi I-cing na język niemiecki. W książce Hellmuta Wilhelma, wielokrotnie wznawianej w Niemczech od czasu jej publikacji w 1955 roku (wersja rozszerzona 1972), czytelnik znajdzie próbę ustalenia "sensu" tej klasycznej księgi jako systemu wiedzy o świecie - próbę wydobycia jej historycznego kontekstu i uwarunkowań, a także odsłonięcia natury chińskiego umysłu i jego myślenia.
Robert Nozick (1938-2002) należał do najbardziej znanych amerykańskich filozofów polityki, choć Anarchia, państwo i utopia (1974) była praktycznie jego jedyną publikacją w tej dziedzinie. Z pozycji liberalizmu zarysował tam swoje rozumienie i uzasadnienie państwa. Locke, Kant i Rawls to główne postaci z dziejów filozofii politycznej, do których nawiązywał. Słynna stała się jego teoria `państwa minimalnego`, ograniczonego do bardzo specjalnych, ochronnych funkcji. Wszelkie `większe` państwo wykracza już poza naturalną zasadność. Własność pozyskana dzięki `wolnej wymianie` jest sprawiedliwa, nawet jeśli prowadzi do nierówności społecznych. Te idee oraz żywy język i żywa myśl, za pomocą których zostały przedstawione, zyskały sobie uznanie wśród neokonserwatywnych przeciwników `państwa opiekuńczego`, chociaż Nozickowi, w przeciwieństwie do Rawlsa, obce były konserwatywne koncepcje moralnych podwalin państwa liberalnego. Jego książka jest mimo zmiennych mód politycznych nadal atrakcyjna intelektualnie i stopniowo staje się klasyką nie mniej niż traktaty Locke`a. `Times Literary Supplement` umieścił ją na liście stu najbardziej wpływowych książek XX wieku.
Etnolog i antropolog Claude Lévi-Strauss (1908-2009), jeden z najsłynniejszych w XX wieku intelektualistów francuskich, znany jest przede wszystkim jako współtwórca strukturalizmu. W jego dorobku są jednak także prace o bardziej empirycznym charakterze jak właśnie niniejszy tom, pierwszy z nieznanej dotąd w języku polskim czterotomowej serii "Mythologiques" (1964-1971). Autor analizuje prawie dwieście (spośród ośmiuset w całej serii) mitów południowoamerykańskich Indian, które skupiają się wokół spraw "kuchni". Nie są to jednak zwykłe badania etnologa nad kulturą materialną. Przez "kuchnię" badacz dociera do fundamentalnych kwestii egzystencji Indian i człowieka w ogóle. Podstawową opozycją rozważaną w całej jej złożoności obecnej w tych mitach jest relacja natura-kultura. Lévi-Strauss prowadzi w tym tomie "analizę strukturalną", wydobywając inną logikę ludów "pierwotnych" i przestrzegając przed etnocentryzmem. Obok tej "innej logiki" tom urzeka też inną, często oszałamiającą wyobraźnią mitotwórczą Indian. Literackie walory tego dzieła (i całej serii) splatają się z próbą zbudowania mathesis universalis ludzkiej kultury.
Norbert Elias (1897–1990) należy dziś do grona najwybitniejszych socjologów w świecie. Jego dzieło zyskało sławę stosunkowo późno. Urodzony we Wrocławiu w rodzinie żydow-skiej, w 1933 roku emigrował do Francji, a potem do Anglii. W latach 60. i 70. niejako „powrócił” jako autor do Niemiec, gdzie jego książki cieszyły się coraz większą popularnością. „Czym jest socjologia?” pochodzi z 1970 roku. Obejmuje nadzwyczaj inspirujące rozważania nad naturą i zadaniami socjologii. Dla Eliasa społeczeństwo nie jest sumą zatomizowanych jednostek, lecz jednostka tkwi w „splotach” procesów społecznych, które ją określają, a których ona nie potrafi do końca przejrzeć. W tym kontekstowym ujęciu społeczeństwa i jednostki, charakterystycznym dla końca XX wieku, wyraża się Heraklitejska i holistyczna postawa autora.
Douwe Draaisma (ur. 1953) jest holenderskim badaczem historii nauki, w szczególności psychologii. „Machina metafor”, książka tłumaczona na wiele języków i znana w świecie, należy do jego głównych osiągnięć. W fascynujący sposób opowiada o podejmowanych w historii próbach zrozumienia natury pamięci. W obliczu tajemnicy, jaką do dziś stanowi pamięć, historia jej badania sprowadza się w pewnej mierze do historii metafor, którymi usiłowano ją opisać. Draaisma sięga do tej historii i rekonstruuje ją, przywołując fascynujące, a niekiedy wprost sensacyjne szczegóły. Czytelnik może przebiec za autorem dzieje pojmowania pamięci od idei Platona po hologramy. Po drodze napotka pamięć jako księgę, alchemiczne wizje pamięci jako światła, nowoczesne – jako fotografii czy komputera. Jak się przy tym okazuje, metafora nie jest tylko literackim ozdobnikiem lub naukowym skrótem myślowym, lecz pewną perspektywą intelektualną zdolną wyznaczać kierunek badań. Inną nauką, jaka płynie z tej solidnej porcji historii idei jest to, że stare metafory „nie umierają”, okazuje się bowiem, że dziś znów sięga się do metafor na pozór zapomnianych. Historia pamięci powraca pamięcią do swoich wspomnień.
Karl Kerényi (1897–1973) należał w XX wieku do ścisłego grona najwybitniejszych badaczy mitu i religii. Urodził się i działał na Węgrzech, a w 1943 roku osiadł na stałe w Szwajcarii, nie mogąc po wojnie wrócić do kraju. Inaczej niż u innych mitologów dążących do syntezy badania Kerényiego wyróżniają się postrzeganiem mitu i religii w bardzo szczegółowym kontekście codziennego życia danej społeczności. Dlatego mają zawsze charakter fascynującej opowieści, która ożywia mit i odtwarza jego dawny sens dla zwykłego człowieka. W „Dionizosie”, ukończonym w 1969, a wydanym w 1976 roku, autor rekonstruuje narodziny i rozwój kultu Dionizosa (a przy okazji greckiej kultury wina). Wywodzi ów kult z epoki minojskiej, ukazuje boga na tle życia Aten i w nader oryginalny sposób interpretuje narodziny greckiej tragedii. Kerényi maluje niezwykłe obrazy dionizyjskiego żywiołu podczas religijnych, a zarazem wysoce erotycznych misteriów kobiet i w czasie innych greckich świąt. Zmysłowa strona życia starożytnych tworząca jedność z ich życiem religijnym urzeknie i zafascynuje czytelnika tej wyjątkowej monografii.
Roberto Calasso (ur. 1941), włoski pisarz i od dziesiątek lat wydawca (dyrektor wydawnictwa Adelphi), w Polsce znany ze znakomitej książki o greckich mitach ?Zaślubiny Kadmosa z Harmonią?, w ?Ka? sięga do mitologii indyjskiej. Tytułowe Ka to jedno z imion Pradżapatiego, pana wszelkiego stworzenia, oznaczające dosłownie ?kto??. Już samo takie znaczenie sugeruje tajemnicę i wielokształtność tej mitologii, którą Calasso przedstawia w na poły zbeletryzowanym ujęciu. Jej ambiwalencja polega na ?wirtualności?, opowiadane historie dzieją się niejako w umyśle, a w tekstach źródłowych ta sama postać często występuje już to jako bóg, już to jako stan umysłu czy nazwa określonego obrzędu. Calasso dokonuje pewnej systematyzacji i wyboru, a czytelnik otrzymuje w wyniku tom o fascynującej urodzie i wielkiej przydatności poznawczej. W literackim ?zbliżeniu? zapoznaje się z losami takich postaci z ?Rigwedy? i ?Mahabharaty?, jak Brahma, Śiwa, Wisznu, Kriszna czy orzeł Garuda (otwierająca tom wizja jego lotu to wyżyny literackiego kunsztu). Ostatnia część poświęcona jest Buddzie.
"Ideologia i Utopia" należy do kanonu socjologii wiedzy, a nawet jest jej dziełem "założycielskim". Autor, Karl Mannheim sam niejako stał się ofiarą zarówno ideologii, jak i utopii w XX-wiecznym totalitarnym sensie.
Muttavali, czyli "sznur pereł", to wybór najbardziej reprezentatywnych fragmentów kanonu Therawady - najstarszej znanej nam tradycji buddyjskiej z nurtu Hinajany. Kanon ten, spisywany w języku palijskim (pokrewnym sanskrytowi) od III w p.n.e., został tu przedstawiony w formie dwujęzycznej (w transkrypcji łacińskiej), a przekład opatrzono obszernym komentarzem. Tym samym tom sięga do źródeł buddyzmu poprzedzających nowszą tradycję Mahajany, która obejmuje na przykład zen czy buddyzm tybetański. Publikacje dotyczące tego kanonu są zarówno w Polsce, jak i na świecie znacznie rzadsze niż prace o bardziej popularnym na Zachodzie nurcie Mahajany. Całość składa się z krótkich, za to licznych tekstów ułożonych w porządku tematycznym nauczyciel-nauka-wspólnota.
Teksty wybrał, przełożył i skomentował z ogromną erudycją i starannością Ireneusz Kania, znakomity i zasłużony tłumacz, znawca wielu literatur i języków, od kilkudziesięciu lat popularyzujący kulturę krajów buddyjskich.
Teorii i idei demokracji grozi banalizacja i rytualizacja. Wezwania do budowy czy utrwalania demokracji tracą zdolność politycznej mobilizacji, a ogólniki typu „spośród wszystkich złych ustrojów demokracja i tak Jest najlepsza" zastępują myślenie o Istocie rządów ludowych. Politycy i partie powołują się na mandat wyborczy,
nauczyciele przepytują młodzież z konstytucji, choć związek między szczytnymi ideałami a praktyką bywa, delikatnie rzecz nazywając, bardziej niż złożony. Wizja demokracji wydaje się jeszcze w miarę przekonywująca w konfrontacji z systemami autorytarnymi lub totalitarnymi. Wiemy czym jest lub, dokładniej, czym być nie
powinna, gdy rodzi się zagrożenie ze strony różnego rodzaju fundamentalizmowi religijnych, nacjonalistycznych, populistycznych. Na co dzień jednak zagracenia demokracji są lub bywają mniej widoczne i przez to wydają się nie tak groźne. W wielu krajach proces polityczny ulega wyobcowaniu i kontrola nad nim w istocie przejmowana Jest przez polityczne „przedsiębiorstwa" i ich kierowników (partie, lobbies). Z wielu powodów zakwestionowaniu czy zawężeniu ulega podstawowy dla demokracji cel, jakim jest maksymalna kontrola obywateli nad własnym losem i Instytucjami publicznymi.
Paweł Śpiewak
Oliver Leaman wykorzystał swoją wszechstronną znajomość filozofii islamu, aby pokazać jak jej główno dociekania wiążą się ze współczesnymi problemami filozoficznymi, przez cały ten czas sygnalizując, że mistyczny wymiar teraźniejszości, właściwy dla muzułmańskich filozofów, mógłby wzbogacić zachodnią debatę.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?