Ta kategoria dedykowana jest współczesnym czytelniczkom literatury kobiecej. Bardzo szeroki wybór romansów, kryminałów, powieści obyczajowe, poruszająca literatura kobieca, erotyki, harlequiny polskich i zagranicznych autorów. Każda lubiąca czytać kobieta znajdzie coś szczególnego dla siebie.
Polecamy literaturę Sergiusza Piaseckiego, Stanisława Srokowskiego, Diany Palmer czy w końcu Blanki Lipińskiej.
„Zapomnij o całym świecie, zapomnij, że stoję za twoimi plecami. Daj się ponieść muzyce. Otwórz się na ten rytm…”
Julita, uczennica warszawskiego liceum, w niczym nie przypomina typowej nastolatki. Nie chodzi na imprezy ani na randki, nie spotyka się z przyjaciółmi. Żyje w cieniu wydarzenia z przeszłości, które nie pozwala jej zachowywać się tak jak klasowe koleżanki. Pewnego dnia otrzymuje propozycję, która może jej pomóc przełamać strach. Jedyne, co musi zrobić, to zatańczyć w konkursie kizomby.
Marcel jest tancerzem i instruktorem, który zaraża swoją pasją innych w szkole tańców latynoamerykańskich. Jego życie ulega całkowitej przemianie, kiedy dowiaduje się o chorobie matki. Światełkiem w tunelu okazuje się konkurs tańca, w którym mężczyzna postanawia wystartować. Wygraną chciałby przeznaczyć na pomoc matce.
Dwoje obcych sobie ludzi zaczyna łączyć jedno pragnienie, chociaż każde z nich postrzega zwycięstwo w zupełnie innym wymiarze. Wydaje się, że Julitę i Marcela dzieli przepaść, której nie można pokonać, a jednak…
W tańcu i miłości wszystko może się zdarzyć.
Pełna niespodziewanych zwrotów akcji, najnowsza powieść Jude Deveraux.W Edilean pojawia się Mike, śledczy policyjny. W mieście znajdują się przestępcy, których chce schwytać. Oni mają inny plan. Jeden z nich - Greg manipuluje Sarą, by zdobyć kolekcję obrazów, która jest ukryta w okolicy.Drogi Sary i Mike się krzyżują, a ich znajomość przeradza się w coś więcej.Czy Mike okaże się tym jedynym?Czy miłość, dobro, sprawiedliwość i tradycyjne wartości amerykańskiego Południa coś jeszcze znaczą?Jaką rolę w intrydze odegra stara farma?
Długo wyczekiwany finał jednej z najlepszych współczesnych serii komiksowych! Paper Girls wyruszają w ostatnią, emocjonującą podróż. Tego nie można przegapić!
„Bezrobotność” to zapis stu dziewięćdziesięciu jeden dni bez pracy. Sytuacji wydawałoby się powszechnej, ale jednak z punktu widzenia przeżywającej jednostki – sytuacji wyjątkowej. W tej powieści bezrobotność i to, z czym przede wszystkim jest kojarzona, czyli z brakiem pieniędzy i frustracją spowodowaną niemożnością znalezienia pracy, nieprzerwanie obecne na kartkach powieści stanowią tło, na którym poznajemy relacje bohatera ze światem, z najbliższymi i z samym sobą. Obserwujemy, jak się zmieniają i jak zmienia się sam bohater. Nasza obecność na świecie, nasze poglądy, decyzje, funkcjonowanie są ściśle związane z szerszym społecznym kontekstem, który niewidoczny, niewyczuwalny wikła nas w trudny lub wręcz niemożliwy do rozwiązania splot zależności, które czynią nas tymi, kim jesteśmy. Gdy to związanie zostaje niespodziewanie zakłócone, zniesione przypadkiem, losem, dziełem innego człowieka lub innych ludzi, wkraczamy w pustkę, w której nie potrafimy się odnaleźć.
Po wydanym w 2015 roku niewielkim zbiorze opowiadań Rafał Harer prezentuje powieść, która jest zapisem nieokreślonego zawieszenia, wkraczania w pustkę, systematycznego osuwania się w nieokreśloność bytu, powolnej ucieczki od świata i jednocześnie niepojętego i tragicznego uczucia, gdy wszystko i wszyscy odwracają się, przekształcając życie w opuszczone i samotne miejsce.
Europa, lata dwudziestych XX wieku. Głównymi bohaterami jest kochające się małżeństwo: oboje dobrze urodzeni, ale biedni. Zakochanie się przeszkodziło im w planach – Susy i Nick chcieli zdobyć majątek zawierając korzystny związek, a tu – masz ci los! – przeszkodziła im miłość. Ponieważ jednak są nowocześni i sprytni – zawarli umowę: przez rok mogą szczęśliwie żyć na koszt znajomych (wszyscy chcą pomagać nowożeńcom!), a jeśli któreś z nich będzie miało możliwość zawarcia bardziej intratnego związku, to się rozwiodą. Oczywiście życie okazuje się nie takie proste i nasi bohaterowie muszą się zmierzyć z własnymi uczuciami i tym, że to, co kiedyś wydawało im się ważne i cenne, wcale nie musi ich zaspokoić.
„Obraz rozmyty, skrzywiony przez czas i wyobraźnię niczym odbicie w zmarszczkach wody – oto czym była ta kronika. Obraz odrealniony, ujrzany w nocy, w świetle księżyca” – tak pisał po latach o swojej jedynej powieści Caradog Prichard.
Pisany z reporterskim zacięciem, tragikomiczny obraz życia w przemysłowym walijskim miasteczku w okresie I wojny światowej, a jednocześnie boleśnie osobisty rozrachunek ze skomplikowaną relacją łączącą autora z owdowiałą matką; to wreszcie pełna zagadkowej symboliki wizja rozpadu świata i jednostki w obliczu szaleństwa przenikającego zamknięty świat powieściowego Miasteczka.
Niepokojąca, nietrzymająca się chronologii, wręcz halucynacyjna w swojej intensywności, przywołuje świat, w którym zmysłowa bliskość otrzymania grubej kromki chleba z masłem jest podszyta świadomością, że być może przez resztę dnia nie dostanie się nic innego do jedzenia; gdzie powołanie do wojska i perspektywa pracy w kopalni może oznaczać, że człowiek nigdy nie dorośnie. Powieść prowokująca, gęsta i całkowicie zniewalająca.
Chris Ross, The Guardian
Pierwszym spostrzeżeniem przy lekturze Ucieczki bez kresu jest brak typowej dla Rotha cesarskokrólewskiej tonacji. Jakby los bohatera, porucznika Franciszka Tundy, nie pozostawiał dla niej miejsca. Powieść jest precyzyjna w następujących po sobie epizodach. Nie zaburzają ich ładu retrospekcje. Czytelnik towarzyszący porucznikowi Tundzie ze zwykłego obserwatora prędko staje się uczestniczącym świadkiem zdarzeń. To cecha wielu powieści Rotha, wynikająca z jego pracy dziennikarskiej. Być jak najbliżej tego, co opisywane, nie tylko w klimacie, ale też w detalach i portretach ludzi, umiejętnie stosować skrót ? wszystko to znajdziemy także w Ucieczce bez kresu. Tytuł powieści od razu wyznacza jej perspektywę. Po wielkiej wojnie Tunda ? podobnie jak Odys ? pragnie wrócić do domu. Lecz Itaki już nie ma. Austria przestała być ojczyzną. Narzeczona Irena, którą pozostawił idąc na front, wychodzi za mąż i przenosi się do Paryża. Nie ma więc także Penelopy. Powrót staje się ucieczką: od koszmarów wojny i zastanej po wojnie sytuacji. (ze wstępu Pawła Huellego)
Bestia najgorsza i inne sny o wolności i miłości to literacki concept album: zbiór sześciu długich nowel, dowcipnych, ale nie ironicznych, pisanych na serio i bez taryfy ulgowej, odmiennych stylistycznie, ale krążących wokół tych samych tematów. Tytułowa Bestia najgorsza to historia najsłynniejszego polskiego świętego i terrorysty w jednym, Jana Marii Korwina Pałuby, który wysadził Pałac Kultury, Pustynia rośnie poruszające studium męskiego kryzysu, kronika niezasłużonego upadku, RP Productions historia wytwórni filmowej specjalizującej się w kręceniu polskiego porno historycznego, Kwantowi kochankowie romans kwantowy, dzieje pary akademików, których życie rozmazało się w superpozycji stanów, Strach. Historia rodzinna saga rodziny Strachów, zrodzonych przez Potwora, i Żadna na Ziemi rzecz dostojewszczyzna young adult, czyli rozmowy o duszy nieśmiertelnej rozpisane na nastolatki, opowiadanie, które wygląda jak gotowy scenariusz do filmu.
Najlepsza powieść naszych czasów i jedna z najlepszych powieści XX wieku według Susan Sontag. Proza wybitnego europejskiego pisarza należąca do współczesnej klasyki węgierskiej, uznawana za najciekawszy przykład węgierskiego postmodernizmu. Nowatorska nielinearna konstrukcja przedstawia losy pokolenia dorastającego w latach pięćdziesiątych, a jednostkowe życiorysy splatają się z największymi traumami powojennej historii Węgier: zbrodniami stalinizmu i dramatem powstania 1956 roku.
SIMENON NIE POTRZEBUJE KILKUSET STRON, BY STWORZYĆ PORYWAJĄCY DRAMAT...
Twórca postaci komisarza Maigreta pisał też powieści, w których zajmował się szukaniem „nagiego człowieka”. A w analizowaniu ludzkich charakterów Simenon był mistrzem...
Jacek Szczerba, „Gazeta Wyborcza”
Dla Justina Calmara miała to być nudna podróż powrotna do domu w Paryżu z włoskich wakacji.
I byłaby nudna, gdyby nie ciekawski pasażer z przedziału. Wypytał najpierw Calmara o różne fakty z jego życia, a potem miał prośbę. Pozornie zwyczajną – by na dworcu kolejowym w Lozannie wyjął on ze skrytki bagażowej aktówkę i odwiózł ją pod pewien adres…
Tyle że po spełnieniu tej prośby nic już w spokojnym życiu Justina Calmara nie będzie takie jak dawniej…
Georges Simenon (1903-1989) to pisarz, który sławę zdobył dzięki postaci komisarza Maigreta, ale literacko doskonalsze są jego „romans dur”, jak sam je nazwał - powieści twarde, opisujące ludzkie losy, nierzadko skomplikowane, zwykle tragiczne, ale zawsze podane z zadziwiającą prostotą. Na tym polega fenomen pisarza, którego utwory przetłumaczono na większość języków świata.
Nowy Jork, miasto, które inspiruje. Miasto, które przyciąga. Miasto, w którym wszyscy trwają w oczekiwaniu na to, co się za chwilę zdarzy.
1967. Robert Mapplethorpe wie, że jest artystą. Od dzieciństwa w Queens marzy mu się gorączkowy, podniecający rytm śródmiejskiego życia, napór ciał. Chce, aby na niego patrzono, pragnie być znany.
1891. Walt Whitman już osiągnął sławę i wszedł w podeszły wiek. Wciąż jednak ciekawy jak dziecko, wciąż pełen pasji, wraz ze swoim przyjacielem i biografem, Bucke’em, wyrusza w podróż do miasta, które zawsze uwielbiał, miasta, które było sceną jego największych triumfów i porażek.
1922. Robert Moses, człowiek z wizją. Stojąc na brzegu Long Island wie, co tu może powstać. Idąc ulicą na Brooklynie, potrafi ujrzeć jej przyszłość. To ktoś, kto zbuduje nowoczesny Nowy Jork.
2013. Edmund White wraca do Wielkiego Jabłka. To miasto jego młodości i dorosłego życia, a także miłości. Teraz wspomina dni leniwych rozkoszy, noce ekstazy i euforii. Od tamtego czasu minęło jednak wiele lat.
Wszyscy patrzą to opowieść o ludziach, którzy określili Nowy Jork. Poprzez życie i perspektywę tych wybitnych twórców, artystów i myślicieli, jak również poprzez ich ikoniczne dzieła, które oddają jego kwintesencję, zostaje ukazany portret miasta. Złożonego, barwnego, wstrętnego, kuszącego, ulegającego ciągłym zmianom i ewolucji. Ten intymny i epicki w swoim rozmachu obraz to wyraz miłości do Nowego Jorku i jego mieszkańców.
Są oskarżenia, przed którymi nie można się obronićPolska, końcówka lat 60. Nina Molska rozpoczyna pracę w TVP. Jej przełożoną zostaje żarliwa ideolożka i aparatczyk, Lidia Kowal. Między kobietami szybko pojawia się niepokojące napięcie, dotyczące nie tylko kwestii ideologicznych, ale nieżyjącej już, tajemniczej Loli, ciotki Niny, z którą Lidia pozostawała kiedyś w bliskich kontaktach. Gdy partia komunistyczna bada grunt pod wielką czystkę, Nina niespodziewanie znajdzie się na samej górze listy wrogów ojczyzny, Lidia zaś stanie przed wyborem między lojalnością wobec idei a wiernością dawnej miłości.
Wszystko albo nic opowiada niezwykłe historie miłości, które nie zawsze kończą się w przewidywalny sposób. To historia przyjaciółek Lindy i Wandy oraz ich nietypowego wspólnika Eda. Właściciele małej księgarni w Pradze, którzy doświadczają dokładnie tych samych radości i trosk życia jak my wszyscy, podchodzą jednak do nich bardzo swobodnie. Historia spleciona humorem, sarkazmem, pasją, śmiechem, łzami, męskim ego i kobiecą pewnością siebie. Historia tak prawdziwa, że każdy się w niej odnajdzie.
Rok 2005. Papieżem jest Benedykt XVI. Groser po miesięcznym pobycie w szpitalu – gdzie znalazł się w wyniku brutalnego napadu – wraca na parafię Pierwszych Chrześcijan. Jedni traktują go jako współczesne wcielenie Padre Pio, inni uważają go za ks. Jerzego, który przeżył. Spotkanie ze słynnym podróżnikiem owocuje nieoczekiwaną propozycją wyjazdu do Afryki...
Wciągający kryminał, intrygująca opowieść obyczajowa i moralitet w jednym. To nie jest audiobook dla świętoszków, choć wskazuje drogę do świętości. Grzegorczyk to znany „kanibal” ludzi, który z pasją pożera ich biografie i przenosi je w mistrzowskiej formie w świat literatury. Perła to prawdziwy diament w jego twórczości.
BOGDAN RYMANOWSKI
Na naszych oczach motto książki „Kim jest Bóg, jak nie tym, który i lepi garnki, i je rozbija” rozwija się w niebywale wciągającą i nigdy nie jednowymiarową opowieść.
Grzegorczyk rozbija swych bohaterów perfekcyjnie. Odkrywa tajemnice, do samego
końca trzymając słuchacza w napięciu, udowadniając, że potrafi nas zwieść i zaskoczyć do ostatniej chwili, tak w sprawach fundamentalnych, jak i małych. Ale jeszcze większą
wirtuozerię autor osiągnął w składaniu.
U Grzegorczyka z rozbitego człowieka nie zostają porzucone skorupy, autor pokazuje, jak go posklejać. Dobrze mieć ten audiobook na wyciągnięcie ręki i móc się jej, w chwilach ważnych, chwycić.
ELŻBIETA CHEREZIŃSKA
Nie mogę odżałować, że obowiązki nie pozwoliły mi sfinalizować wspólnej wyprawy z
Groserem do Afryki.
Do kozackiej książki Grzegorczyka jednak się załapałem! Zawsze powtarzam, że strach trzeba kopnąć w tyłek, żeby się nie rozpanoszył, ale gdybym wiedział, jakie przygody czekają księdza Wacława, nie byłbym takim chojrakiem.
JACEK PAŁKIEWICZ
Kontynuacja przygód sześciu zwariowanych przyjaciółek, bohaterek audiobooka „Mąż potrzebny na już”. Życie Zosi wydaje się wręcz idealne. Bogata dziedziczka nie ma w zwyczaju się niczym przejmować. Przyziemne problemy zdają się ją omijać szerokim łukiem, jednak los, a w zasadzie bliscy postanawiają to zmienić. Kiedy wydaje się, że gorzej być już nie może, Zosia uświadamia sobie, w jak wielkim jest błędzie.
Czy zakochana w sobie bogaczka poradzi sobie z problemami, których nie są w stanie rozwiązać pieniądze jej ojca? Nadeszła pora, aby rozpocząć walkę egocentryzmu, pieczołowicie pielęgnowanego od urodzenia, z uśpionym głęboko ziarnem altruizmu, które chce wykiełkować.
Ewa, niedoceniana przez szefa fotograficzka, dostaje atrakcyjne zlecenie, które może wykonać tylko kobieta. Wiąże się ono z wyjazdem do malowniczej Prowansji oraz przygotowaniem zdjęć reklamowych ekskluzywnej kwiaciarni. Na miejscu bohaterka poznaje wyjątkową rodzinę, dla której tradycja była od wieków ostoją porządku i życiowym drogowskazem. Nestorce rodu, Konstancji, nie podobają się nowatorskie pomysły młodszego pokolenia. Kobieta chce pozostać wierna zasadom, którymi kierowały się wszystkie jej przodkinie, a jednocześnie próbuje zrozumieć siłę młodości. Jednak bolesna tajemnica odbiera jej trzeźwość osądu. Stare mury rodowej rezydencji skrywają zresztą znacznie więcej sekretów… Niespodziewanie dla samej siebie Ewa znajdzie się w centrum niezwykłych wydarzeń, których korzenie tkwią w odległej przeszłości.
Ta debiutancka opowieść Anny J. Szepielak ukazała się kilka lat temu pod tytułem „Zamówienie z Francji”. W aktualnym wydaniu autorka dokonała licznych zmian, decydując się także na nowy tytuł. Jak sama mówi: „Historia napisana piętnaście lat temu spotkała się z tak ciepłym przyjęciem słuchaczy, że zasługiwała na nową odsłonę”.
Czasem zastanawiam się, jakie reperkusje ciągnie za sobą posiadanie psa? W bardzo różnym kontekście. Na pewno są koszty: karmienie, lekarz, miejsce do spania, transport itd. Na pewno wymagana jest jakaś przestrzeń życiowa, skoro zdecydowałeś się mieć sublokatora. Na razie. Jakieś lokum: posłanie, kołdra, koc. Micha. Opieka - skoro ty jesteś najemcą lokalu i michy. I tyle masz zapisane w umowie. I nagle, niepostrzeżenie, patrzysz, nadziwić się nie możesz, że ta przestrzeń, którą dla sublokatora przeznaczyłeś zaczyna - zamiast graniczyć bezpiecznie z twoją - zazębiać się, nie dość na tym - pakować się na twoją osobistą, do tej pory strzeżoną i nienaruszalną. Cichcem, chyłkiem, boczkiem, na twoje osobiste posłanie, niby przypadkiem kładzie się duży pysk, potem staje zakurzona, albo, co gorsze, zabłocona - zależnie od pory roku po rannym spacerze łapa, wreszcie (nawet tego nie zauważysz) sublokator wali się na ciebie w całości (80 kg) i radośnie oznajmia: No, to teraz jesteśmy już razem. I śmieje się od ucha do ucha. Potrząsa łbem i rozbryzguje ślinę po pokoju.- Tego nie było w umowie - protestujesz gwałtownie i odsuwasz natręta.- Umowa jest dla drętwiaków, a my przecież możemy porozumieć się bez niej, czyż nie?Nie chcesz być drętwiakiem, jak nie chciałeś być mugolem, więc przytakujesz, zagryzając wargi: najpierw ze złości, potem ze śmiechu.Kiedy już jesteś ugotowany i Emil, rasowy dog z rodowodem godnym Radziwiłłów, rozwala się na Twoim miejscu na kanapie jest już za późno. Jesteś jego. I skubaniec ma tego pełną świadomość, a ty możesz się tylko zgodzić na proponowane warunki.Zresztą wcale nie są takie trudne. On chce niewiele. Ma charakter psa kieszonkowego: wsadź mnie do kieszeni i kochaj mnie, kochaj, przytulaj i bądź, bądź zawsze.- Jędrzej Fijałkowski
Jan Karon opisuje wesele, na które czekały miliony fanów opowieści o Mitford!
Przez cały cykl dotychczasowych powieści o Mitford fani zachowali w swoich sercach specjalne miejsce dla Dooleya Kavanagha, którego poznali w tomie zatytułowanym W moim Mitford jako bosego chłopca w brudnych ogrodniczkach. Teraz adoptowany syn ojca Tima Kavanagha ukończył studia weterynaryjne i otworzył własną lecznicę dla zwierząt. Ponieważ przez jakiś czas budżet będzie napięty, on i Lace Harper, jego bratnia dusza od czasów dzieciństwa, chcą urządzić skromne wesele.
I tak, plan przewiduje wyeliminowanie kosztów cateringu i zorganizowanie przyjęcia składkowego. Będzie zabawnie. Stary przyjaciel oferuje zjawienie się ze swoją wiejską kapelą. Gratis. Wysprzątana na błysk stodoła okazuje się idealnym miejscem na zorganizowanie przyjęcia dla przyjaciół i rodziny. Bułka z masłem, zgadza się?
W W słońcu i w deszczu Jan Karon opisuje wesele, na które czekały miliony fanów opowieści o Mitford. Jest czerwcowy dzień w górach, całkiem sporo stworzeń małych i dużych i wy także jesteście zaproszeni – bo należycie do rodziny. Na marginesie, to dość niezobowiązująca okazja, więc przyjdźcie tak jak jesteście i nie zapomnijcie o chusteczkach. Co by to było bowiem za wesele, gdyby ktoś nie uronił łzy?
„Witajcie w domu, fani opowieści o Mitford… Możecie znowu cieszyć się darem Jan Karon do portretowania w intrygujący sposób trudów codziennego życia i kreślenia wyrazistego obrazu świata”.
„People”
Świat może być pełen niespodzianek, jeśli tylko potrafimy się na nie otworzyć. Przekonuje się o tym bohaterka audiobooka, Janka, której życie zawirowało za sprawą tajemniczych fotografii ukrytych pod cokołem pomnika Gutenberga w Gdańsku. Nietuzinkowa czterdziestolatka podejmuje intrygującą, pełną niedomówień grę. Przy okazji dowiaduje się wiele nie tylko o starej, cennej księdze, lecz także o sobie samej.To już piąty audiobook Anny Sakowicz. Słuchacze cenią jej pełne dobrej energii opowieści, w których w lekkiej, zaprawionej inteligentnym dowcipie formie, poruszane są trudne i ważne tematy.
Czworo bohaterów, dwa kontynenty, jedna księga.
Dziewczyna o oczach jak rtęć zawróci Maxowi w głowie tak mocno, że nie będzie potrafił wyobrazić sobie życia bez niej. Dla Seliny, młodej konserwatorki książek, Max będzie nieustającym zaskoczeniem i powodem do przekraczania własnych ograniczeń. Jednak gdy nie zdoła wypowiedzieć, być może najważniejszych w swym życiu, słów, wszystko się skończy.
Kim okaże się tajemniczy David, który wkracza w jej życie na dublińskiej wystawie starodruków? Wyjątkowo wyrafinowanym złodziejem? Eleganckim oszustem cierpiącym na narkolepsję? Ekscentrycznym bibliofilem, który wciąż zaskakuje niezwykłymi talentami? Trzy zadania, które wykona dla niego Selina, będą zarazem sprawdzeniem jej umiejętności, dyskrecji i niezwykłą przygodą. Jako zapłaty zażąda prawdy o nim. Prawdy trudnej do zaakceptowania.
Zmysłowa, bogata, intrygująca powieść wprowadza w świat dzieł sztuki – tych wykonanych ręką ludzką i tych naturalnych, chociaż ginących. Bohaterowie nieustannie borykają się z przeszłością – świata i własną. Jedne wspomnienia chcą ocalić, inne wymazać.
Karmin to również opowieść o tym, jak często nie dostrzegamy w porę lub odkładamy na później szanse, słowa i czyny. A przede wszystkim miłość.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?