Ta kategoria dedykowana jest współczesnym czytelniczkom literatury kobiecej. Bardzo szeroki wybór romansów, kryminałów, powieści obyczajowe, poruszająca literatura kobieca, erotyki, harlequiny polskich i zagranicznych autorów. Każda lubiąca czytać kobieta znajdzie coś szczególnego dla siebie.
Polecamy literaturę Sergiusza Piaseckiego, Stanisława Srokowskiego, Diany Palmer czy w końcu Blanki Lipińskiej.
Niektóre epitafia na nagrobkach mają szczególną moc wskrzeszania przeszłości: przeczytanie ich sprowadza duchy tych, którzy odeszli nawet przed wiekami.
Blandine Le Callet na podstawie autentycznych epitafiów snuje opowieść o ostatnich chwilach, dniach lub miesiącach osób, których pamięć nimi uczczono. Przedstawia losy dziesięciorga ludzi, których życie przerwała śmierć łagodna albo gwałtowna, nagła albo spodziewana, w samotności albo zbiorowa. To dziesięć nowel poetyckich, delikatnych, dramatycznych, bądź nostalgicznych, opisujących zawsze takie same dla całej ludzkości namiętności, lęki i nadzieje. Dziesięć marzeń wykutych w kamieniu, aby zakląć zapomnienie.
„Jest tu czułość bez ckliwości, są emocje, które nigdy nie wykluczają ironii ani czarnego humoru”.
Le Point
„Ten zbiorek opowiadań nie jest smutny, a raczej naznaczony melancholią, miłością i wspomnieniami”.
decitre.fr
Oriana, trzydziestoparoletnia przedszkolanka, wiedzie spokojne, poukładane życie, samotnie wychowując ukochanego syna. Z utęsknieniem wyczekuje wakacji – wytchnienia od pracy i codziennych spraw. Jej pasją, którą dzieli ze swoim jedynakiem oraz kilkorgiem przyjaciół, jest odkrywanie miejsc związanych z historią, dotykanie śladów minionego czasu. Wyprawa do Nowin Horynieckich w poszukiwaniu Świątyni Słońca to długo wyczekiwana i planowana podróż, po której bohaterka wiele się spodziewa. Nie przypuszcza jednak, że jest ona w istocie misją, która zmieni diametralnie jej dotychczasowe życie i sprawi, że wypełni się jej przeznaczenie.
Ta niezwykła, na pół legendarna, na pół baśniowa opowieść, łącząca w warstwie fabularnej dzieje starożytne i współczesne, narodziła się z fascynacji przeszłością ziem polskich i kulturą dawnych Słowian. Pozwólmy się zabrać w tę frapującą podróż do miejsc magicznych, których wcale nie trzeba daleko szukać…
W sylwestrowy poranek ktoś zadzwonił do drzwi. Na zewnątrz stał policjant i było jasne, że nie przynosi dobrych wiadomości. Uporządkowane i monotonne życie Ewy zmieniło się w jednej chwili. Jej mąż miał ciężki wypadek. W szpitalu okazuje się, że Leszek jest w śpiączce, nie wiadomo czy kiedykolwiek wyzdrowieje. Ewa chce być przy nim i przeprowadza się do Ciechocinka. Dzięki życzliwości lekarza, Krzysztofa, może zamieszkać w starej urokliwej willi, niegdyś pensjonacie, przy ulicy Miętowej. Poznaje właścicielkę, baronową Konstancję i jej rodzinę. Zbliża się też do Krzysztofa. Niedługo będzie musiała stanąć przed arcytrudnym dylematem, który zadecyduje o jej dalszym życiu i szczęściu.
Hipnotyzująca opowieść o przeznaczeniu, przyjaźni i uzdrawiającej sile miłości.
Dla Kaydena cierpienie w milczeniu było jedynym sposobem, by przeżyć. Jeśli miał szczęście, nie wychylał się i wypełniał polecenia, mógł przetrwać kolejny dzień. Jednak pewnej nocy, kiedy zdawało się, że jego szczęście – a może nawet i życie – właśnie się kończy, pojawiła się ona…
Callie nie wierzyła w szczęśliwe zrządzenia losu. Przynajmniej od czasu swoich dwunastych urodzin, gdy odebrano jej wszystko. Kiedy najgorsze już minęło, dziewczyna pogrzebała uczucia i przysięgła nigdy nikomu nie zdradzić, co się naprawdę wydarzyło. Teraz, sześć lat później, nadal zmaga się z bolesną tajemnicą...
Gdy traf sprawia, że Kayden i Callie zaczynają uczęszczać do tego samego college’u, chłopak z determinacją postanawia poznać bliżej piękną dziewczynę, która odmieniła jego los. Jest przekonany, że Callie nie pojawiła się w jego życiu bez powodu. Im bardziej próbuje stać się częścią jej świata, tym mocniej uświadamia sobie, że tym razem to ona potrzebuje ocalenia.
"Ta książka jest zarazem ciężka i lekka, radosna i smutna, przygnębiająca i dająca nadzieję. Początek jest mocny, środek dobry i wciągający, a zakończenie wstrząsające i emocjonalne.
Ciekawa i mocna książka, poruszająca ciężkie tematy, napisana w dobry sposób. Dużo emocji, które pochłaniają czytelnika. Zdecydowanie polecam!"
Marlena Harasim
W najnowszej książce Herbjorg Wassmo zostajemy wciągnięci w fascynującą historię, która toczy się przez wiele lat, a właściwie przez całe życie. Podróż jest długa i trudna – od dziewczynki, która dorastała w biedzie w Vesteralen, do pisarki u szczytu sławy, należącej do artystycznej elity kraju.
Podobnie jak Tora i Dina we wcześniejszych powieściach Wassmo, tak i tutaj powoli wyłania się przed nami postać głównej bohaterki. Wrażliwej i nieskończenie silnej. Serce i ból.
Te chwile to z jednej strony fascynujący utwór o dorastaniu i rozwoju, z drugiej zaś – ujawnienie drastycznej prawdy o głównej bohaterce, o byłym mężu, matce i ojcu, o mężczyznach, z którymi łączyły „ją” relacje uczuciowe, a których czytelnik może łatwo zidentyfikować.
„Doskonale napisana, wyważona, bezwzględnie szczera książka. [...] Dialogi dźwięczą, a postacie w pozornie nieznaczących, ale intensywnych scenach niosą opowieść dalej”.
Guri Hjeltnes, „VG”
„Wrażliwość to nie kwestia zewnętrznego kształtu, jaki pisarka nadaje swojemu dziełu i samej sobie, to potężna wewnętrzna siła, wydobywająca kolejne zdania z przemyślanej i odczutej głębi. Te zdania nie przemknęły tylko przez głowę Herbjorg Wassmo, zanim zostały przeniesione na papier; one przeniknęły całe jej ciało. [...] Wassmo nie daje nam wykładu. Życie nie zostaje ocenione ani wyjaśnione. Zostaje opowiedziane. To jest właśnie talent pisarski Herbjorg Wassmo”.
Atle Christensen, „Aftenposten”
"Właśnie dla takich powieści nauczyłam się czytać. Dla tej niesamowitej przyjemności poznawania świetnie skonstruowanych historii, oczekiwania co przyniesie kolejna strona, poczucia dziwnego smutku, gdy książka się kończy."
Beata Kęczkowska, "Wysokie Obcasy Extra"
Herbjorg Wassmo – wybitna norweska pisarka urodzona w 1942 roku w Vesteralen. Zadebiutowała w 1976 zbiorem wierszy Skrzydlaty zespół, ale zasłynęła jako autorka znakomitych powieści, w tym dwóch trylogii poświęconych dwóm bohaterkom: Torze i Dinie. Wielokrotnie nagradzana, otrzymała między innymi prestiżową nagrodę literacką Rady Nordyckiej, Nagrodę Krytyków, Nagrodę Księgarzy oraz Nagrodę im. Amalie Skram. Najbardziej znanym jej dziełem jest Księga Diny, która została zekranizowana w 2002 roku.
W najnowszej książce Herbjorg Wassmo zostajemy wciągnięci w fascynującą historię, która toczy się przez wiele lat, a właściwie przez całe życie. Podróż jest długa i trudna – od dziewczynki, która dorastała w biedzie w Vesteralen, do pisarki u szczytu sławy, należącej do artystycznej elity kraju.
Podobnie jak Tora i Dina we wcześniejszych powieściach Wassmo, tak i tutaj powoli wyłania się przed nami postać głównej bohaterki. Wrażliwej i nieskończenie silnej. Serce i ból.
Te chwile to z jednej strony fascynujący utwór o dorastaniu i rozwoju, z drugiej zaś – ujawnienie drastycznej prawdy o głównej bohaterce, o byłym mężu, matce i ojcu, o mężczyznach, z którymi łączyły „ją” relacje uczuciowe, a których czytelnik może łatwo zidentyfikować.
„Doskonale napisana, wyważona, bezwzględnie szczera książka. [...] Dialogi dźwięczą, a postacie w pozornie nieznaczących, ale intensywnych scenach niosą opowieść dalej”.
Guri Hjeltnes, „VG”
„Wrażliwość to nie kwestia zewnętrznego kształtu, jaki pisarka nadaje swojemu dziełu i samej sobie, to potężna wewnętrzna siła, wydobywająca kolejne zdania z przemyślanej i odczutej głębi. Te zdania nie przemknęły tylko przez głowę Herbjorg Wassmo, zanim zostały przeniesione na papier; one przeniknęły całe jej ciało. [...] Wassmo nie daje nam wykładu. Życie nie zostaje ocenione ani wyjaśnione. Zostaje opowiedziane. To jest właśnie talent pisarski Herbjorg Wassmo”.
Atle Christensen, „Aftenposten”
"Właśnie dla takich powieści nauczyłam się czytać. Dla tej niesamowitej przyjemności poznawania świetnie skonstruowanych historii, oczekiwania co przyniesie kolejna strona, poczucia dziwnego smutku, gdy książka się kończy."
Beata Kęczkowska, "Wysokie Obcasy Extra"
Herbjorg Wassmo – wybitna norweska pisarka urodzona w 1942 roku w Vesteralen. Zadebiutowała w 1976 zbiorem wierszy Skrzydlaty zespół, ale zasłynęła jako autorka znakomitych powieści, w tym dwóch trylogii poświęconych dwóm bohaterkom: Torze i Dinie. Wielokrotnie nagradzana, otrzymała między innymi prestiżową nagrodę literacką Rady Nordyckiej, Nagrodę Krytyków, Nagrodę Księgarzy oraz Nagrodę im. Amalie Skram. Najbardziej znanym jej dziełem jest Księga Diny, która została zekranizowana w 2002 roku.
Warkocz pokoleń"" to wpisana w dzieje śląskiej rodziny opowieść o ludziach prawdziwych, nie ""malowanych"", o ich zaletach i przywarach, osiągnięciach i klęskach, o ich życiu codziennym, jakże surowym i nieraz gorzkim, a przecież niepozbawionym barwy i humoru. O ludzkich zmaganiach z losem wśród zawirowań historii i zwykłym dążeniu człowieka do swego miejsca wśród innych, własnego dachu nad głową; do szczęścia, bezpieczeństwa, miłości? Ta tocząca się na przestrzeni ponad stu lat rodzinna saga to także szmat historii Śląska, pokazanej ?od wewnątrz?, nie przez pryzmat kronik i dokumentów, lecz oczami świadków - bez zbytniego patosu i ""cierpiętnictwa"", raczej z filozoficzną powściągliwością prostego człowieka. Jest to wreszcie opowieść na wskroś autentyczna. Celem jej spisania było niejako oddać głos naszym ""starzikom"" i ""prababkom w jaklach"", możliwie jak najwierniej p r z e k a z a ć ich obraz, ich sposób myślenia, wyznawane wartości, a także dawną obyczajowość i tradycjonalny tok życia śląskich wsi i robotniczych miasteczek.
Maniakalni uliczni kaznodzieje"" to zbiór dwudziestu pięciu opowiadań, najczęściej w formie lapidarnych monologów. Ich bohaterami są ludzie i zwierzęta różniący się wiekiem, płcią i statusem materialnym, mieszkający w najróżniejszych częściach świata. Łączy ich teraźniejszość, moment opowiedziany w kilku słowach. Czasami narracje te są zapisem traumatycznego przeżycia, innym razem - absurdalną groteską codzienności, ale zawsze, pomimo swego indywidualnego charakteru, opowiadają o szerszej perspektywie egzystencji.
Historia kilku pokoleń nowojorskiej rodziny, której towarzyszymy przez niemal cały wiek dwudziesty, stała się dla Columa kanwą ważnej wielowarstwowej przykuwającej uwagę opowieści o różnych odcieniach wolności, miłości i przyjaźni.
Kolejny - szósty już - tom Utworów powojennych najbardziej warszawskiego z warszawskich pisarzy Stefana Wiecheckiego Wiecha obejmuje felietony publikowane przez autora w latach 1953 i 1954. jak zwykle skrzą się humorem, jak zwykle niezwykły, ""Obserwacyjny"" talent wiecha objawi się niemal w każdym opowiadaniu. A trzeba wszak pamiętać o grze z cenzurą, którą wtedy prowadzić musiał autor.Wiech uznany za najbardziej warszawskiego z warszawskich pisarzy. Znawca, a może wręcz współtwórca warszawskiej gwary, choć on sam twierdził, że jedynie wiernie ją odtwarza, ograniczając się jedynie do oszlifowania jej, a czasami nadania jej formy nieco elegantszej, bo w jego ksiązkach nie znajdziemy żadnego grubiaństwa (z ulubionym warszawskim kurwa jego mać na czele), a mimo to oddaje w sposób niezwykły koloryt językowy warszawskiej ulicy. A przy tym te jego opowiadania mają przecież także niezwykle ostry, krytyczny pazur - wszak Wiech wytyka nam bezwzględnie nasze wady z pijaństwem i awanturnictwem na czele. O autorze niniejszego tomu pisał Michał Choromański: Uważam Wiecha za jednego z najlepszych polskich pisarzy współczesnych, niewyczerpanego w pomysłach i zajmującego wyjątkową postawę moralną. O Wiechu można nawet powiedzieć, że jest wielkim filozofem. A Maria Pawlikowska-Jasnorzewska dodawała: Wiech to gentleman, szalenie dowcipny, nigdy jadowity, często wzruszający. Jego felietony są wynikiem obserwacji bardzo uważnej, pracy w swoim rodzaju całkiem twórczej i na wskroś oryginalnej. A Antoni Słonimski podsumowując twórczość Wiecha pisał: Wolę książkę, która ma niepoważne zamierzenia i poważne osiągnięcia, od dzieł, które mają poważne zamierzenia i niepoważne osiągnięcia.
Dziennikarka Ewa Bogucka od dziecka boryka się z przeciwnościami losu. Odnosi wrażenie, że przez całe życie towarzyszy jej jakiś niematerialny, nieuchwytny wróg. Na szczęście doświadczenie uczy ją, że istnieje też pewien dobry duch, który wyciąga ją z wszelkich opresji. Na ciekawie przedstawionym tle społeczno-politycznym PRL-u aż do okresu pierwszej Solidarności i stanu wojennego rozgrywa się jej walka z bezpieką. Znajdując się z jednej strony pod wpływem antykomunistycznego nastawienia rodziców repatriantów ze wschodnich kresów, którym trudno jest przystosować się do życia na Górnym Śląsku, a z drugiej pod naciskiem indoktrynacji komunistycznej, szuka ucieczki od tej schizofrenicznej sytuacji w łapczywym pochłanianiu książek i w marzeniach o ucieczce do innego piękniejszego świata, który śni się jej po nocach. Gorączkowo poszukuje miłości w przygodach erotycznych i wreszcie w małżeństwie. Jednak spełnienie tego pragnienia wciąż okazuje się niemożliwe. Znajduje je dopiero w miłości do ojczyzny, w urzeczywistnianiu siebie w narodowej wspólnocie, angażując się w ruch Solidarności. Niestety, i tym razem jej wróg skazuje ją na klęskę. Następuje sugestywnie opisane internowanie w koszmarnym więzieniu, a następnie pobyt w szpitalu psychiatrycznym. Jednak jej dobry duch wynagradza jej wszystkie cierpienia i co najwspanialsze przybiera materialną ludzką postać. Jej mętne wspomnienia z najwcześniejszego dzieciństwa i dziwaczne sny nabierają realnego kształtu
- Nie znałem w całych Stanach nikogo poza kasjerką w supermarkecie. Raz na miesiąc listonosz wrzucał do skrzynki kopertę z czekiem. W ten sposób wielki poeta przedłużał moje życie. Umarłem z głodu, gdy już nie mogłem przełykać mojego menu? Czy zabiła mnie wiadomość od listonosza, że blok ulic w którym mieszkam jako opuszczony, zostaje wyłączony z obsługi poczty? Chwasty w ogródku brązowiały i wybuchały wylatując w powietrze. Spadały jak popiół. Gdy policja wkroczyła po pożarze, stwierdziła, że dom gdzie się gnieździłem, ocalał. Znaleźli mnie ustalili moją tożsamość. Zadzwonili do redakcji : "Czy zainteresuje was zgon słowiańskiego poety?" W artykuliku napisano, że pożar spowodowali handlarze nieruchomościami, by wykupić teren za bezcen. Moje poezje długo leżały w kącie pokoju działu miejskieo, potem jeden z dziennikarzy włożył je do bagażnika, z zamiarem przekazania ich do archiwum. Woził je długo. Zapomniawszy o nich oddał samochód, gdzie go zgnieciono.
`Podróż` jest z całą pewnością najbardziej dojrzałą spośród wielu książek Macieja Kuczyńskiego. Jest ona `zamkniętym`, i zarazem `otwartym` światem przeżyć, spostrzeżeń, opisów, sądów i analiz. Jest to świat zamknięty, bo ograniczony ilością stron i dwoma okładkami. Lecz jest to także świat otwarty, bo nie sposób czytać jej i nie zdumieć się, a tym samym poszerzyć swojego wewnętrznego świata - świata własnych przekonań, odczuć i odkryć.
PIERWSZA POWIEŚĆ TWÓRCY "TESTOSTERONU" I "LEJDIS" O TYM, JAK TRUDNO BYĆ CZŁOWIEKIEM, GDY SIĘ JEST MĘŻCZYZNĄ.
Dwóch chłopców. Mateusz i Jakub Solańscy. Jedenastolatek i… czterdziestolatek. Syn i ojciec. Pierwszy ma kłopoty w szkole, przyjaciela na całe życie i prawdziwą narzeczoną. Drugi ma talent do ładowania się w kłopoty. Wzięty neurochirurg w pracy precyzyjnie posługujący się skalpelem, w życiu prywatnym nie potrafi dokonać koniecznych cięć. Ulubieniec kobiet świeżo po rozwodzie, wciąż czuje miętę do swojej byłej żony, a jednocześnie nie może opędzić się od ponętnej Niny, zawsze chętnej Hani i opiekuńczej Poli z obsesją na punkcie zdrowego żywienia.
Gdy wszystko zacznie się sypać, Jakub będzie miał okazję odkryć, że prawdziwe życie jak zwykle jest gdzie indziej. W miłości rozumianej jako odpowiedzialność i poświęcenie, a nie łapczywie wprowadzany do serc i podbrzuszy narkotyk. Czy będzie umiał pożegnać w sobie Piotrusia Pana i opuścić Nibylandię, którą umościł sobie między udami kolejnych kochanek?
Chłopcy to pikantna komedia obyczajowa, pełna sarkazmu, ciętych ripost i celnych obserwacji społecznych. Wyraziste pióro „Saramonowicza Codziennego” sprawia, że Chłopcy są nie tylko inteligentną rozrywką, którą czyta się jednym tchem, a kolejne zdania chce się głośno cytować. W lekkiej formie Saramonowicz przemyca bowiem treści zupełnie niebłahe. Pokazuje do czego prowadzi pogoń za sytym życiem, pełnym sukcesów zawodowych, w którym dorosłość to wiecznie odnawialna nisko oprocentowana karta kredytowa.
Żadne z nich nie wierzy w przeznaczenie, ale to nie znaczy, że przeznaczenie nie wierzy w nich.Karina i Aleksander poznają się przypadkiem w deszczowy wakacyjny dzień, ratując potrąconego psa. Oboje są młodzi i straszliwie samotni. Szybko rodzi się między nimi intensywne, namiętne uczucie, ale na jego drodze stoi tragiczna przeszłość Kariny, tajemnica Aleksandra i ogromna odległość ona na stałe mieszka w Polsce, on w Kanadzie.Kiedy na mnie patrzysz to poruszająca opowieść o uzdrawiającej mocy miłości, która jest najlepszym lekarstwem na głębokie psychiczne rany, a także o intymności i erotycznej bliskości pomiędzy dwojgiem ludzi.
"W banalnym łańcuchu konsekwencji negatywnych i przypadkowych rozbłyśnie chaos egzystencjalny i społeczny. Roth jest mistrzem w snuciu cienkich i ledwie widocznych nici maleńkich pomyłek, wydarzeń mało znaczących, przypadków banalnych i pozornie pozbawionych następstw, drobnych ustępstw i nieświadomych zaniedbań, które niepostrzeżenie oplatają jednostkę w sieć, z której nie sposób się uwolnić, w pułapkę bez wyjścia. W Historii tysiąca i drugiej nocy Roth osiągnie szczyt swoich poetyckich możliwości w tym kierunku, rysując z ukrytym, lecz porywającym potencjałem narracji błahy, ale fatalny łańcuch pomyłek i niewielkich upadków, które doprowadzą Taittingera do ruiny, a frywolny układ społeczny zastąpi tutaj, z nie mniejszą mocą, antyczne przeznaczenie". Claudio Magris
Pomyli się ten, kto po „Historię tysiąca drugiej nocy ” sięgnie, spodziewając się melancholijno-ironicznego obrazu c.k. Monarchii – choć będzie miał szansę powałęsać się po wiedeńskich knajpach, hotelach i burdelach, choć poczuje smak apfelstrudla i piwa okocimskiego, choć pozna logistyczne kulisy spontanicznych spacerów Franciszka Józefa po mieście i urzędniczo-armijne obyczaje tamtych czasów. Pomyli się również ten, kto da się uwieść tytułowi i pierwszym stronom książki, sugerującym, że oto mamy do czynienia z nieco uwspółcześnioną baśnią wschodnią, której akcja nie wiedzieć czemu przeniesiona została do najbardziej chyba mieszczańskiej stolicy Europy.
Owszem, na kartach powieści – jak w dawnej, niewinnej jeszcze literaturze erotycznej – pojawia się egzotyczny gość otoczony wezyrami, eunuchami i kochankami wybranymi spośród 365 kobiet, które tworzą harem cesarza „wszystkich krajów Persji”. Owszem, akcja nabiera tempa, gdy – jakby w niemym kinie – na morzu zaczyna szaleć niespodziewana burza. Owszem, jedna noc, którą szach spędza z wiedenką (nieświadomy oszustwa: nie z tą, którą wybrał), uruchamia ciąg zdarzeń. Niczym w klasycznym melodramacie, tanim romansie albo reportażu z bulwarówki (nota bene ten ostatni gatunek, wykorzystany niemal „postmodernistycznie”, spełnia w historii Rotha dość istotną, ponurą rolę).
Nie oczekujmy od austriacko-żydowskiego pisarza lektury łatwej i przyjemnej. Dostaniemy od niego obuchem wprost między oczy. Skonfrontowani zostaniemy z bezwzględną, ale i współczującą analizą ludzkiego losu – owej plątaniny przypadków i (najczęściej złych) decyzji, planów i zbiegów okoliczności, strachów i pożądań, oczekiwań i możliwości, złudzeń i rozczarowań. Będziemy musieli poradzić sobie z moralitetem, w którym nie znajdziemy prostego podziału na dobre i złe, który w niczym nam nie pomoże, nie ułatwi życia. Wprost przeciwnie.
Agnieszka Sabor
Wciągająca historia dorobkiewicza, któremu ostatecznie przychodzi drogo zapłacić za sukces.Szesnastoletni Karl Siebrecht, sierota, przyjeżdża do Berlina z zamiarem zawojowania miasta. Początkowo ima się różnych zajęć pracuje jako pomocnik murarza, tragarz na stacjach kolejowych, szmugluje po mieście zakazane towary. Obserwuje mieszkańców Berlina w czasach jego rozkwitu, podczas I wojny światowej i powojennego załamania, podczas wielkiej inflacji i w czasach Republiki Weimarskiej. Napędzany ambicją, wszelkimi sposobami dąży do realizacji marzenia o własnym przedsiębiorstwie: obraca się w szemranym towarzystwie, wśród kobiet ułatwiających mu osiągnięcie sukcesu, podejmuje brzemienne w skutki decyzje.
Gdyby dało się uchwycić przyjemność, Elena robiłaby to oczami. 29-latka, piękna i niewinna, nie wie, czym jest namiętność. Jej świat to sztuka i barwy, jak te tworzące fresk, którego restauracji podejmuje się w Wenecji, magicznym mieście, w którym przyszła na świat. Wszystko zmienia się, gdy poznaje Leonardo, międzynarodowej sławy szefa kuchni, który nagle zjawia się w jej życiu, powoduje przewrót w jej romansie z Felippo, na co już wcześniej miała ochotę i co najważniejsze, całkowicie odmienia jej życie erotyczne. Leonardo, nieoczekiwany mieszkaniec pałacu, w którym pracuje Elena, otwiera przez nią bramy raju, do których tylko on posiada klucze. Tajniki sztuki kulinarnej, która w jego rękach staje się ekstazą dla podniebienia, to nie jedyne atuty Leonarda mężczyzna wie, że rozkosz, to podbój wszystkich zmysłów, że ma ona swój kształt, zapach i smak. Leonardo wiedzie Elenę aż do granic obsesji. Jednak jest pewien warunek
Praga, cudowne lata osiemdziesiąte. W szkołach uczą, że kultura przywędrowała zza wschodniej granicy, w radiu króluje koncert życzeń, a najłatwiej dostępną rozrywką jest przesiadywanie na podwórku pod trzepakiem. Jak przetrwać w szarej rzeczywistości i nie umrzeć z nudów? Da się. Wystarczy mieć szesnaście lat, parę koron na piwo i kumpli kumpli na śmierć i życie.Bohaterowie Pijanych bananów zabierają nas do zalatującego osiedlową knajpą świata szczeniackich wybryków, pierwszych miłości, rozczarowań, na pozór banalnych marzeń, błahych i poważnych kłopotów.Mistrz anegdoty Petr abach jak zawsze niezawodnie wywołuje w czytelniku ataki niepohamowanego śmiechu, a równocześnie nastrój nostalgii i udowadnia, że nawet mało atrakcyjne życie, w jeszcze mniej atrakcyjnych czasach można nie tylko znieść, ale wręcz szczerze pokochać.Na motywach książki powstał znany także w Polsce film Pupendo w reżyserii Jana Hebejka.
Najnowsza książka Joanny Stańdy jest galerią rozmaitych postaci i ich losów. Losów zazwyczaj pogmatwanych i bolesnych. W książce Dzieci Jonasza spotkamy matkę, która straciła dziecko, osoby napiętnowane przez różne choroby lub wycieńczone wyrzutami sumienia. Ta książka czasami boli, chwyta za gardło i wyciska z oczu łzy. Ale też uczy pokory wobec tego, co przynosi nam los, gdyż tylko to może nam przynieść spokój i ukojenie. Kluczem do zrozumienia historii opisanych przez Joannę Stańdę jest występujący w tytule biblijny Jonasz. Prorok ten pewnego razu postanowił uciec od zadania danego mu przez Boga. To wywołało serię nieszczęść w jego życiu, które skończyły się dopiero wtedy, gdy podjął decyzję o poddaniu się losowi i wypełnieniu zadania Stwórcy.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?