Tutaj znajdziesz bogaty wybór lektury z zakresu chrześcijaństwa: modlitewniki, teologia, historia religii, żywoty świętych, wiara, cuda, katecheza, islam, judaizm, religie dalekiego wschodu oraz świata starożytnego.
Choć wielu Europejczykom wydaje się to nieprawdopodobne, w XXI wieku można umrzeć za wiarę w Jezusa Chrystusa. Dyskryminacja i prześladowanie chrześcijan przybiera na świecie coraz większe rozmiary, a ich obszar występowania rozciąga się zarówno na wschód, jak i na zachód od Wiednia. Wystarczy powiedzieć, że w tym stuleciu zginęło z rąk oprawców 263 biskupów, księży, zakonnic i katechetów tylko wyznania katolickiego, a 75 procent wszystkich aktów dyskryminacji jest skierowanych przeciwko wyznawcom Chrystusa. Dzisiejsze wspólnoty chrześcijańskie znalazły się między młotem a kowadłem: młotem są komunistyczne dyktatury i muzułmański fundamentalizm, a kowadłem – obojętność na czynnik religijny typowa dla zachodniego laicyzmu. Czynnik „chrześcijański” okazuje się drażniący zarówno tam, gdzie należy do mniejszości, jak i w polityczno-kulturowym otoczeniu europejskim.
Przedstawiciel OBWE ds. walki z rasizmem, ksenofobią i różnymi formami dyskryminacji – Mario Mauro wraz ze współpracownikami opisuje przykłady dyskryminacji i prześladowań chrześcijan nie tylko w krajach islamskich, komunistycznych, na Cyprze, w Turcji i w Indiach, ale także w zachodniej Europie.
Uwierzyć sercem to znaczy przyjąć wewnętrznie Jezusa Chrystusa jako swego Zbawiciela, uznać Go za najwyższą Prawdę i świadczyć o Nim całym swoim życiem. W ogłoszonym przez Ojca Świętego Benedykta XVI Roku Wiary adresujemy to opracowanie podstawowych prawd wiary zwłaszcza do rodzin, aby było ono obecne w każdym domu obok Pisma Świętego. Zawarte w nim wskazania mają dopomóc do pełniejszego rozumienia i wprowadzania w czyn Słowa Bożego. Wzorem dla naszej postawy wiary jest Maryja, Matka Boża. Wszystkie sprawy, dotyczące Jej Syna, Jezusa, były także Jej sprawami, i „rozważała je w swoim sercu” (Łk 2,19).
(...) pokolenia wychowane w przedwojennych strukturach organizacyjnych, potem jako pokolenia często migrantów wojennych i powojennych, o których losach decydowały siły będące poza ich zasięgiem, świadczyły własnym przykładem i poświęceniem o prawdziwych wartościach narodowych i religijnych. Trzeba poznawać przyczyny takiego wychowania i takich postaw życiowych, by wyciągnąć właściwe wnioski na przyszłość. Rzetelne wyjaśnienie działalności odpowiednich struktur władzy w minionym okresie - z całą strukturą zewnętrzną i wewnętrzną - będzie służyło budowaniu nowej, odpowiedzialnej pozycji narodowej.
Z recenzji wydawniczej ks. prof. dr. hab. Bernarda Kołodzieja
Kolejny – już 55 – tom serii Źródła Monastyczne, trafia w ręce Czytelników. Zawiera on pięć powstałych w XII wieku traktatów, napisanych w toku burzliwej niekiedy debaty toczonej pomiędzy mnichami z Cluny a cystersami.
Tom otwiera Apologia napisana przez Bernarda z Clairvaux do opata klasztoru Saint-Thierry, Wilhelma, krytykująca życie i praktyki kluniackie. Odpowiedzią na nią są trzy kolejne teksty: list 28, napisany do Bernarda z Clairvaux przez opata Cluny, Piotra Czcigodnego, Apologia, pióra jednego z bliskich współpracowników Piotra, Hugona z Amiens, opata angielskiego klasztoru w Reading oraz traktat anonimowego opata. Tom zamyka natomiast dialog – dysputa pomiędzy mnichem kluniackim a cysterskim.
Problemy poruszane we wszystkich dziełach dotyczącą zarówno spraw związanych z życiem codziennym – strojem, pożywieniem, pracą – jak też całym wymiarem duchowym życia monastycznego. Poprzez te zagadnienia główni adwersarze dochodzą do najbardziej fundamentalnych pytań o znaczenie tradycji i jej wierności.
„Potem dodajesz: „Czy tak żył Makary? Czy tego uczył Antoni? Czy tak postępowali ojcowie w Egipcie?” Makary żył powściągliwie i wielce pobożnie. Antoni uczył rzeczy wzniosłych i dosyć zdumiewających, a Ojcowie w Egipcie postępowali wspaniale. Także Hugon, Majolus oraz inni przełożeni kluniaccy, których pominąłeś, nie tylko nauczali pięknego sposobu życia i wspaniałych ideałów monastycznych, ale i nauczając zachowywali je. A chociaż jaśnieli oni wybitnymi cnotami bardziej niż inni, wcale z tego jednak nie wynika, aby oskarżać tych, którzy nie są aż tak doskonali, że nie są mnichami.
Chociaż nie mają świętości Makarego, nie prowadzą życia Antoniego pod względem powściągliwości, niezupełnie są podobni do ojców, którzy mieszkali w Egipcie, wcale niesłusznie wnosisz z ich innego sposobu życia, że nie mogą być dobrymi i wypróbowanymi mnichami”.
z Apologii Hugona z Amiens
Książka jest pierwszym tego typu opracowaniem przygotowanym przez grupę specjalistów. Odsłania nie tylko twórców i organizatorów szkolnictwa w Europie i na świecie w przeszłości, ale także koncepcje pedagogiki opiekuńczej, społecznej, resocjalizacyjnej i przedszkolnej doskonale sprawdzające się we współczesnej praktyce pedagogicznej. Aktualność zawartych tu koncepcji teoretycznopraktycznych w czasach współczesnych kiedy wychowanie ponosi powszechne fiasko jawi się jako szansaPedagogie zgromadzeń zakonnych nadal stanowić mogą wartościowe źródło inspiracji dla studentów i poszukujących nauczycieli, dla twórczych i refleksyjnych pedagogów, teologów, animatorów pracy kulturalnej i społecznej. W tym sensie winna wejść do kanonu lektur obowiązkowych na wszelkich kierunkach pedagogicznych, socjalnych, teologicznych, kulturoznawczych. Dla kreatorów kultury masowej, ośrodków i osób opiniotwórczych, komentatorów życia publicznego, reformatorów edukacji książka ta jawi się jako dokument pozwalający realnie oceniać wkład zgromadzeń zakonnych w wychowawcze podnoszenie godności człowieka i jego rozwoju jest bowiem przede wszystkim dokumentem humanizmu i krzewienia kultury we wszelkich dziedzinach życia, nie tylko religijnej.
Po Ćwiczeniach duchownych rekolektant zadaje sobie pytania: Jak mogę przenieść w moją codzienność to nowe doświadczenie duchowe? Jak z większą świadomością mogę kontynuować moją historię zbawienia? Czy troski i sprawy życia codziennego nie wytrącą mnie z żywej więzi z Bogiem? Czy nie zagubię pośród szarej codzienności smaku rzeczy duchowych? Czy nie powróci znów to, co było wcześniej: zbytni lęk o siebie, uwikłanie moralne, obojętność wobec Boga, nieufność? Po najlepiej nawet odprawionych rekolekcjach rekolektant musi pamiętać o przestrodze Jezusa, że do uprzątniętego domu powraca "wróg" Boga i człowieka ze zwielokrotnioną złośliwością i uporem (por. Mt 12, 43-50).
Co zatem czynić? Trzeba najważniejsze elementy Ćwiczeń duchownych zabrać ze sobą i przenieść w codzienność. I stąd tytuł książki Co zabrać ze sobą? Trzeba też podejmować ciągle na nowo duchowe ćwiczenia: codzienny rachunek sumienia, przedłużoną modlitwę inspirowaną słowem Bożym, przystępować do sakramentów świętych, dokonywać rozeznania stanów swojej duszy, korzystać z kierownictwa duchowego. W ten sposób rekolektant może nie tylko podtrzymać, ale i rozniecać płomień żarliwości duchowej, który rozpaliły w jego duszy Ćwiczenia duchowne.
Książka ukazuje zamierzenia komunistów i odsłania kulisy tajnych działań wymierzonych w Kościół katolicki. W tomie zebrano podstawowe dokumenty wydane przez Julię Brystygierową, dyrektor Departamentu V Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego (i jej zastępców), kierującą antykościelną aktywnością bezpieki w latach 1945?1953. Pokazano w nich metody, środki i organizację pracy operacyjnej MBP oraz szczegółowe instrukcje wskazujące jak zwalczać zakony, seminaria duchowne, katolickie organizacje młodzieżowe czy charytatywne, przeciwdziałać aktywności dusz pas ter skiej, obecności duchownych w szkołach oraz jak dynamizować tzw. ruch księży patriotów czy zabezpieczać reżimowe akcje i imprezy.
Tytuł publikacji Prodesse ausis - tym, którzy odważyli się pomagać, łączy dwa wymiary odwagi: bycia mądrym i bycia pomocnym. Wyraża uznanie dla służby dobru, wierności prawdzie i miłości do drugiego człowieka.
Niniejszy zbiór artykułów biograficznych został przygotowany jako upamiętnienie i pośmiertne wyróżnienie siedmiu Profesorów związanych ze środowiskiem akademickim Hosianum i Wydziałem Teologii UWM w Olsztynie. Szkice biograficzne ukazują Księży Profesorów Hosianum z okresu po 1945 roku.
Cała Polska milczy. Ofiary księży pedofilów mówią.
W tej książce polscy katolicy opowiadają jak w dzieciństwie padli ofiarami księży pedofilów. Opowiadają o samotności, bólu i lęku przed reakcją otoczenia, rodziny i samego Kościoła. Dwanaście świadectw daje kłam przekonaniu, że problem pedofilii nie istnieje w polskim Kościele.
Dlaczego ofiary boją się mówić? Dlaczego media chronią chorych księży, a pomijają odpowiedzialność biskupów? Dlaczego nie ma reakcji instytucjonalnej, jak w innych krajach? Dlaczego wierni akceptują sytuację, w której nie wiadomo gdzie w Kościele kryją się pedofile?
Książka jest skierowana do wszystkich tych, którzy zadają sobie te pytania i chcą się dowiedzieć jak w innych krajach problem pedofilii w Kościele jest rozwiązywany.
Autor od ponad dziesięciu lat jest korespondentem holenderskich i belgijskich mediów w Polsce.Lękajcie się
Spis treści:
Zamiast wstępu
POLSKA MILCZY
Nie w Polsce?
Liczmy, o ile to możliwe
Obrona Kościoła
Gdzie media?
Doświadczenia nie tak daleko od Polski Lękajcie się
OFIARY MÓWIĄ
Blizna
Diabeł
Omerta
Domniemanie niewinności
Plują mi w twarz
Protestant
Pod klucz
Ratował mnie proboszcz
Nie było Teleranka
Zapłata
Kleks
Biskup wie
Czasy współczesne stawiają przed wychowawcami młodego pokolenia nowe zadania. Nie musimy już walczyć z totalitaryzmem, ale powszechne wśród ludzi umiłowanie nieograniczonej wolności (liberalizm moralny) sprawia, że coraz trudniej mówić dzisiaj o Bogu, o Jego niezmiennym Kościele, o dogmatach wiary i obowiązujących wszystkich jasnych zasadach moralności katolickiej. Rozpowszechniony na zlaicyzowanym Zachodzie styl życia za sprawą mediów i podróży trafia do Polski.
Papież Benedykt XVI, zatroskany jest o moralny upadek cywilizacji łacińskiej i stara się coraz obficiej czerpać z Tradycji Kościoła, aby zaradzić bolączkom współczesnej „cywilizacji śmierci”. W tym dziele odnowy historia staje się znów nauczycielką życia. Kościół przez wieki mierzył się zwycięsko z podobnymi do dzisiejszych wyzwaniami. Poznanie dziejów Kościoła pozwala skuteczniej walczyć o lepszą, bardziej katolicką, przyszłość.
Obecny papież przypomina więc nauczanie Ojców Kościoła, świętych, teologów i papieży, docenia tradycyjną liturgię, szuka sojuszników, nawiązuje kontakty z tymi środowiskami, dla których przeszłość jest żywą drogą do Boga, a nie muzealnym zabytkiem. Religijne wychowanie dzieci to zadanie wyjątkowo odpowiedzialne, trudne i szczególnie potrzebne także i w naszych czasach. Stąd ponowna edycja tego wartościowego katechizmu.
Niniejszy katechizm nie jest starym, pożółkłym tomikiem z półki naszych dziadków. Nauka Kościoła nigdy się nie starzeje, ponieważ pochodzi od Boga, którego nie dotyczy czas i przemijanie. Kościół jest zawsze młody, bo jest wieczny. Współcześnie często chcemy być razem z większością. Nauczmy nasze dzieci, że Bóg to nie tylko większość, On jest wszystkim. Katolickie katechizmy zawierają zasady, które nie przemijają.
Dorośli zapominają, że będąc dziećmi czuli się wolni i żyli własnym rytmem. Mieli czas na zabawę, urzeczywistnianie marzeń, taniec, odpoczynek i czułość. Na wszystko był odpowiedni czas. Teraz zamknięci w świecie zewnętrznych zobowiązań poszukują przestrzeni, w której powrócą do pełni życia; do jedności ciała, serca i ducha. Jedną z możliwości staje się zaproszenie, aby wkroczyć na drogę świętości, utożsamianą ze zjednoczeniem duszy i ciała. Jest to droga zakorzenienia w świecie duchowym, który wprowadza harmonię.
W realizacji tej drogi pomoże uzdrawiająca duchowość, której rozumienie zostaje rozszerzone na każdy aspekt ludzkiego życia. Duchowość staje się życiodajną siłą przenikającą wszystko, co konstytuuje człowieka; jego ducha, psychikę, ciało, relacje i postawę względem świata. Człowiek może doznać jej zbawczego działania odnajdując Boga, siebie, a zwłaszcza doświadczając obecności drugiego człowieka w relacjach i spotkaniach miłości. W tym procesie można skorzystać z praktycznych wskazówek i ćwiczeń, które otwierają czytelnika na nowy sposób doświadczania ciała i ducha.
Kolejny, już dziesiąty, publikowany w serii Dominikańskiego Instytutu Historycznego tom zawiera monografię kultu błogosławionego Czesława, Beatus Ceslaus natione Polonus. Publikacja obejmuje szeroki zakres zagadnień związanych z powstaniem i rozwojem kultu błogosławionego Czesława na Śląsku i w Polsce od XIII do XVIII wieku. Centrum kultu Czesława przez cały badany okres znajdowało się we wrocławskim klasztorze pw. św. Wojciecha, a jego głównymi propagatorami byli dominikanie. Dominikanie wrocławscy już w XV w. starali się kreować Czesława na patrona Wrocławia. Działania te zyskały na sile w okresie kontrreformacji, a nasz bohater stał się drugim obok św. Jadwigi rodzimym świętym na Śląsku. Na ziemiach Rzeczypospolitej kult ten rozwijał się w związku z kultem św. Jacka, którego uważano za brata Czesława, oraz ze względu na zagrożenie tureckie.
Podstawą źródłową badań podjętych przez autora była głównie literatura hagiograficzna, obejmująca żywoty, legendy, relacje o cudach, translacjach relikwii, biografie, katalogi świętych. Wśród nich główną rolę odgrywały żywoty Czesława. Zabytki sztuki związane z kultem (obrazy, grafika, sprzęty liturgiczne, ołtarze, kaplice, relikwiarze, wota, ofiary itp.) pozwoliły zrekonstruować ikonografię wrocławskiego patrona oraz określić przejawy jego kultu w przestrzeni świątynnej.
Każdy z nas doświadcza w swoim życiu słabości – może to być niespodziewana choroba, cierpienie, niepowodzenie w życiu zawodowym lub rodzinnym albo grzech czy nałóg, z którym nie umiemy sobie poradzić. Takie przeżycia często rodzą poczucie zniechęcenia i frustracji, a nawet depresję.
Życie Piotra Goursat naznaczone było trudnymi doświadczeniami: w dzieciństwie opuścił go ojciec, stracił brata, później zachorował na gruźlicę, przez co do końca życia był słabego zdrowia. I właśnie to dojmujące poczucie własnej słabości pozwoliło mu doświadczyć Bożego miłosierdzia i stać się Bożym nieborakiem. Mówił: „Jestem nieborakiem! Tak niewiele ode mnie zależy, a od Ciebie, Boże, wszystko. Więc pomóż mi!”. To zaufanie sprawiło, że Boża łaska mogła zacząć działać w jego życiu, a także – za jego pośrednictwem – w życiu innych ludzi.
Już jako starszy człowiek doświadczył wraz z Martine Laffitte (obecnie Catta) łaski wylania Ducha Świętego. Owocem tej modlitwy stała się Wspólnota Emmanuel, która liczy dzisiaj 9 tysięcy członków i działa w 57 krajach.
Słowa Piotra zebrane w tej książce przez Martine Catta są rzeczywiście pełne Ognia, wręcz parzą swoją bezpośredniością i życiową mądrością. Rozpalają optymizm, ale też wiarę w to, że w oczach Boga nasza ułomność jest szansą i stanowi dla nas wyzwanie.
„Trzeba, żeby się paliło...” – powtarzał Piotr. Ten niepozorny, świecki człowiek może stać się przewodnikiem dla tych, którzy chcą mieć gorące serca, zasmakować pełni życia i dzielić się tym szczęściem z innymi. A początkiem tej drogi jest pokorne uznanie, że jesteśmy… słabi. „Dopóki nie zdajemy sobie sprawy, jakimi jesteśmy nieborakami, dopóty nic nie rozumiemy” – mówił. „Bez Jezusa nic nie możemy zrobić, a z Nim wszystko!”
Piotr Goursat jest kandydatem na ołtarze, kilkanaście lat po jego śmierci rozpoczął się proces informacyjny zmierzający do ogłoszenia go świętym.
Nie wiadomo, gdzie powstałby Poznań, gdyby biskup nie wszedł w układ z księciem. O zamianie terenów i o tym, co przez wieki działo się na Wzgórzu św. Wojciecha opowiada Kronika Miasta Poznania 4/2012. W 1244 roku biskup Boguchwał zawarł z księciem Przemysłem układ, na mocy którego za będącą własnością kościelną osadę św. Gotarga (leżała w okolicach obecnego kościoła Jezuitów przy ul. Szewskiej) dostał od księcia osadę Święty Wojciech i przeniósł tu parafię lewobrzeżną. Parafia była ogromna – sięgała terenów Piątkowa, Naramowic, Sołacza i Kiekrza. Prawdopodobnie wtedy powstał pierwszy kościół św. Wojciecha, a w XVI wieku na wzgórzu pojawili się różnowiercy. Katolikom pojawienie się luteran i barci czeskich przeszkadzało i zbory zburzyli. Na ruinach powstały kościół i klasztor Karmelitów Bosych.
Autorzy odkrywają przed czytelnikiem wartość i głębię wiary chrześcijańskiej oraz pomagają doświadczyć jej piękna w codziennym życiu. Dlatego książka ?Wierzę? stanowi dla wierzących w Chrystusa doskonały podręcznik służący zgłębianiu prawdy wiary. Każdy kto będzie się wczytywał w poszczególne prawdy wiary znajdzie zarówno ich wyjaśnienie, jak również głębokie uzasadnienie, czyli omówienie motywów wiary.
Autorzy omawianej publikacji ukazują wiarę chrześcijańską jako rzeczywistość żywą i dynamiczną. Odsłaniając przed czytelnikiem moc i piękno wiary pragną go zaprosić nie tylko do trwania w wierze, ale także do głębokiego i radosnego jej przeżywania.
Książka ta, zarówno ze względu na nadzwyczajną aktualność zawartych w niej treści jak i estetykę samego wykonania, może stać się w Roku Wiary wspaniałym prezentem np. dla parafian. Szczególnie dla tych, którzy w tym czasie przeżywają doniosłe wydarzenia związane z ich wiarą, np. dzień Chrztu św., sakrament Bierzmowania, czy też sakrament Małżeństwa.
W Liście apostolskim ?Porta fidei? papież pisze, że w Roku Wiary będziemy mieli okazję do wyznawania wiary w zmartwychwstałego Pana w naszych katedrach i kościołach całego świata; w naszych domach i rodzinach, aby każdy silnie odczuł potrzebę lepszego zrozumienia odwiecznej wiary i przekazywania jej przyszłym pokoleniom. (?) W realizacji tego zadania wielkim wsparciem może być niniejsza książka, która stanowi wspaniały komentarz do dwunastu artykułów naszej wiary.
Ksiądz Biskup Andrzej Czaja
Przewodniczący Komisji Nauki Wiary Konferencji Episkopatu Polski
W 2004 r. minęło sto lat od czasu, kiedy furtę bielańskiego eremu opuścili trzej ostatni kameduli, wywiezieni z rozkazu zaborcy do klasztoru w Nowym Mieście. Czy ? spoglądając po raz ostatni na klasztorną furtę, którą niegdyś za młodu przekraczali z drżeniem serca, na rzędy białych domków, w których upłynęło ich życie, na otoczone drzewami bielańskie wieże ? byli wtedy świadomi, że oto wraz z ich odjazdem kończy się dwu i pół wiekowa historia kamedulskich Bielan? Czy zdawali sobie sprawę, że unoszą ze sobą bezpowrotnie ostatnie okruchy wspomnień, równie kruchych, jak ludzkie istnienie na tej ziemi?Zostały mury. Zostały rzędy białych domków, zostały bielańskie wieże, jakby niższe, bo drzewa na Polkowskiej Górze przez sto lat poszły w górę. O murach, o nich jest ta książka. Pisać o nich łatwo, tym bardziej gdy szlak już przetarty przez poprzednich badaczy. Trudniej pisać o tym, co nieuchwytne, o tym, co wymyka się zamknięciu w materii słowa, a co było niewidzialnym fundamentem fundamentów z kamienia. Czyż jednak sam klimat kamedulskich murów nie zachęca nas, abyśmy oglądając to, co zostało, nie poprzestawali na powierzchni i nie zechcieli pójść w głąb? W głąb historii i w głąb własnej duszy? Niniejszy przewodnik pragnie pomóc Czytelnikowi w tej pierwszej wędrówce ? w głąb historii. Tę drugą ? w głąb duszy ? każdy musi odbyć sam.W serii NAJPIĘKNIEJSZE KOŚCIOŁY WARSZAWY ukazały się: Kościół św. ANNY, Kościół WIZYTEK, Kościół SEMINARYJNY, Kościół PAULINÓW.
Koktajl misyjny to bogata w smaki i zapachy mieszanka wspomnień z 26 lat posługi misjonarza z zakonu kapucynów w Ameryce Południowej i Środkowej, a zwłaszcza w Afryce. Oprócz opisu pracy duszpasterskiej o. Ryszard Modelski najwięcej miejsca poświęca przedstawieniu życia codziennego ludzi, wśród których przebywał, m.in. ich zwyczajów, wyglądu domostw, kuchni czy niebezpieczeństw (choroby, zwierzęta). Omawia także kontrowersyjne, z punktu widzenia misjonarza i chrześcijańskiej kultury, tematy, np. poligamię i specyfikę rodziny afrykańskiej, a nawet wszechobecne czary i magię. Stara się nakreślić pełny, barwny obraz życia społeczności afrykańskich, ucząc tym samym tolerancji i szacunku dla ich odrębności.
Czytelnicy, niezależnie od wieku, mogą odbyć wraz z Autorem ?podróż życia? i nie będą żałować, że sięgnęli po tę tętniącą życiem książkę ? czyniąc z niej miły prezent dla siebie i bliskich, a jednocześnie wspierając finansowo działalność misyjną.
Wybór najpiękniejszych modlitw dla kobiet. Zarówno do codziennego odmawiania jak i w wyjątkowych i ważnych chwilach życia - o rozeznanie drogi życia, narzeczonej przed ślubem, matki oczekującej narodzin dziecka, gdy małżeństwo przeżywa kryzys. Są także modlitwy o łaski za wstawiennictwem błogosławionych i świętych kobiet.
Książka jest eleganckim i wartościowym prezentem na każdą okazję.
Zbiór modlitw i rozważań przybliżających duchowość świętego Ojca Pio z Pietrelciny.
42 gotowe propozycje nabożeństw.
Teksty na poszczególne okresy liturgiczne.
Teksty litanii do świętego Ojca Pio.
Najpiękniejsze kolędy i pastorałki w zapisie nutowym, chwytami gitarowymi, diagramami akordów klawiszowych i gitarowych: Ach ubogi żłobie, Anioł pasterzom mówił, A wczoraj z wieczora, Bóg się rodzi, Bracia patrzcie jeno, Cicha noc, Do szopy, hej pasterze, Dzieciątko się narodziło, Dzisiaj w Betlejem, Gdy się Chrystus rodzi, Gdy śliczna Panna, Jam jest dudka, Jezus malusieńki, Jezusa narodzonego, Jingle Bells, Któż o tej dobie, Lulajże Jezuniu, Mędrcy świata, Mizerna, cicha, Narodził się Jezus Chrystus, Nowy Rok bieży, O mili Królowie, Oj, maluśki, maluśki, Pasterze mili, Porwijmy instrumenta, Pójdźmy wszyscy do stajenki, Przybieżeli do Betlejem pasterze, Tryumfy Króla Niebieskiego, W dzień Bożego Narodzenia, W żłobie leży, Wesołą nowinę, Wśród nocnej ciszy, Z narodzenia Pana. Do śpiewnika dołączona jest płyta CD z kilkugitarowymi aranżacjami mistrzowsko zagrana przez Romana Ziemlańskiego.
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?