KATEGORIE [rozwiń]

Topol Jachym

Okładka książki Wrażliwy człowiek

39,90 zł 25,07 zł


To historia jak żadna inna: Buras, podstarzały wędrowny aktor, jego kobieta Soa i dwóch synów przemierzają Europę od festiwalu do festiwalu, od kłopotów do kłopotów. A kiedy w końcu uda im się wrócić do dawno opuszczonego domu nad brzegiem Sazawy, zastaną kraj zupełnie inny od tego, który został w ich pamięci.To historia o włóczęgach, dziwkach, drobnych przestępcach i chuliganach, o ludziach, którzy żyją według własnych zasad, a ich głównym celem jest przetrwać. Są brutalni, ale w głębi serca wrażliwi, są prości, ale rozprawiają o filozofii. Muszą się zmienić, ponieważ ich świat odchodzi w przeszłość, a nowy rządzi się zupełnie innymi prawami.To historia o miłości i śmierci, o religii, rodzinie i przyjaźni, o polityce, uchodźcach i populizmie. I choć jej bohaterowie wydają się od nas tak odmienni, możemy przeglądać się w nich jak w krzywym zwierciadle.
Okładka książki Supermarket bohaterów radzieckich

12,50 zł 8,42 zł

Artykuł chwilowo niedostępny

Tekst ten ukazał się pierwotnie pod tytułem ""Jak jsme táhli za Stasiukem (pokus o kroniku)"", czyli ""Jak wędrowaliśmy do Stasiuka (próba kroniki)"", jako posłowie do czeskiego przekładu książki Andrzeja Stasiuka ""Jak zostałem pisarzem"" (przeł. Václav Burian, Praha 2004). Został także opublikowany samodzielnie pt. ""Supermarket sovětských hrdinů"", czyli ""Supermarket bohaterów radzieckich"". Jednak, wbrew pierwotnemu tytułowi, ""Supermarket..."" to nie tylko książka o wyprawie czeskiego prozaika Jáchyma Topola do polskiego prozaika Andrzeja Stasiuka. Pod przykrywką dowcipnej, (auto)ironicznej kroniki podróży snuje Topol fascynującą opowieść o tragicznych losach kawałka ziemi przechodzącego od wieków z rąk do rąk i o poplątanych losach jego mieszkańców. ""Czescy Argonauci poszukują złotego runa skrytego gdzieś w okolicach Dukli, a po kilkunastu minutach spędzonych z tą książką okazuje się, że wcale nie siedzimy już w ciepłym pokoju, że wcale nie jesteśmy pogrążeni w lekturze, lecz broczymy po kolana w błocie, dookoła blada mgła, nic nie jest pewne, a zapisane myśli wnikają w nas tak głęboko, że zaczyna nam się wydawać, że wcale nie czytamy, a właśnie myślimy. Galicja przefiltrowana przez frazę Topola przypomina intensywną halucynację lub sen tak mocny, że kiedy się z niego budzimy, czujemy się tak, jakbyśmy zasypiali . Zapis wędrówki po Beskidzie Niskim? Nie ma szans. Chodzi o coś więcej. Gdybym się tam nie wychował, pomyślałbym, że Topol wszystko zmyślił"" - Mirosław Nahacz.
  • Poprzednia

    • 1
  • Następna

Promocje

Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
TAK
NIE
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj